Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa 501 towos - z dedykacją dla Roberta ;)
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=119
Strona 1 z 1

Autor:  Dziwny Mag [ 02 grudnia 2007, 00:44 ]
Tytuł:  Nysa 501 towos - z dedykacją dla Roberta ;)

No to, Robo, mówisz i masz :lol: Żeby się nie rozpisywać za wiele, bo dużo już o niej napisano :wink: daję linki + komentarz co się zmieniło.
http://www.drzewoterapia.4me.pl/weterany/beanshee.html - historia naszej Nyski. :)
http://www.drzewoterapia.4me.pl/weteran ... anszi.html - przygoda z zakupem i podróżą do domu :roll: :drunken:
Miała po doraźnych naprawach śmigać do remontu jako mały dostawczak na potzreby garażowe. W trakcie tych doraźnych prac okazało się, że trzeba ich zrobic tyle, co przy remoncie, a przy remoncie tzreba by i tak zrobić to od nowa... więc podziękowałem i 501 trafiła do "strefy poczekalnia".
W miedzyczasie organizowaliśmy (tzn Automobilklub Ostrowski organizował) wystawę "Motoryzacja PRLu". Wtedy moja 501 w ciągu 3 dni została przebrana za radiowóz... No i chociaż miesiąc spędziła pod dachem, w suchym miejscu :D
O wystawie tutaj; na dole strony są linki do galerii zdjęć
http://www.drzewoterapia.4me.pl/weterany/wystawa.html

A zmiany wzgledem poprzednich planów... Cóż, od czasu zakupu miałem okazję poznać tą Nyskę z każdej strony... Jest to autko, które mechanicznie jest przyzwoite, jest co naprawić, ale nie jest potzrebny remont jako wykonanie wszystkiego od nowa...ale to mechanika, podwozie...
Nadwozie jest w stanie gorszym niż złym... 10 cm poniżej linii dachu do wymiany kwalifikuje się wszystko - poszycie, szkielet, słupki - wszystko. Z oryginalnego wyposażenia to jest przynajmniej podsufitka :lol: (i tylko podsufitka). To wszystko w pełni predestynuje Nyskę do tymczasowego pełnienia roli "szafki" na części :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tylko z jakiegoś powodu zbieram i kompletuję części do niej... :wink:

Autor:  Dziwny Mag [ 23 lipca 2008, 23:27 ]
Tytuł: 

Ładnie rośnie... 8)
Obrazek

Jak to się mówi, człowiek z wiekiem ponoć mądrzeje (a może zbyt łatwo odpuszcza...?) Na razie 501ka idealnie sprawdza się w roli szafki na części.

Autor:  Shuriken [ 27 lipca 2008, 07:53 ]
Tytuł: 

A że to ta maszyna tak brutalnie, nierówny zrobiona?
Obrazek

Autor:  Dziwny Mag [ 28 lipca 2008, 01:36 ]
Tytuł: 

Ta sama :mrgreen:
To nie był remont - było potrzeba bardzo szybko zrobić auto milicyjne na wystawę starych samochodów - tylko na wygląd, z wierzchu (na zewnątrz). A takie części jak ramki lamp, kołpaki (chrom) zakłada się lub ściąga w 5 minut :wink:
Należy patrzeć na te zdjęcia ;D
Obrazek
Obrazek

I dlaczego zaraz "brutalnie"? :wink:

Autor:  Shuriken [ 28 lipca 2008, 06:30 ]
Tytuł: 

A więc, nie tylko u nas w Rosji lubią tylko zewnętrzną formę "do wystawy" zrobić :lol:
Zdjęcia z wystawy dziękuje, już spojrzał, fest!
A teraz ta Nysa w którym stanie przebywa?

Значит, не только у нас в России любят только внешнюю форму "к выставке" сделать :)
Фотографии с выставки спасибо, уже посмотрел, здорово!
А сейчас эта Nysa в каком состоянии пребывает?

Autor:  Dziwny Mag [ 28 lipca 2008, 09:44 ]
Tytuł: 

Shuriken pisze:
A więc, nie tylko u nas w Rosji lubią tylko zewnętrzną formę "do wystawy" zrobić :lol:

Ci, co robili tą Nysę nie lubią, ale musieli 8)
Z tym, że w jej przypadku to nie zrobiło żadnej różnicy. Nadwozie było przez lata używania bardzo zniszczone, dodatkowo "naprawiane" byle czym (przysłowiowym drutem i gwoździami) - także tylko z wierzchu i trzeba stanąć dalej jak 2 metry od auta - jako tako dobrze wygląda :roll: :wink:

Shuriken pisze:
A teraz ta Nysa w którym stanie przebywa?

W tym w trawie / kwiatkach. Używam jej jako szafy / magazynu na trzymanie części do innych samochodów.

Autor:  Shuriken [ 28 lipca 2008, 10:23 ]
Tytuł: 

Dziwny Mag pisze:
W tym w trawie / kwiatkach. Używam jej jako szafy / magazynu na trzymanie części do innych samochodów.

I że, tak i planujesz żeby ona pogniła w trawie? :shock: :shock: :shock:

Autor:  Dziwny Mag [ 28 lipca 2008, 10:44 ]
Tytuł: 

Nie mam dla niej garażu. Na razie musi tak zostać. Nie wiem, czy zrobię jej prawdziwy (dobry) remont - jest (nadwozie, karoseria) bardzo, bardzo zniszczona. Remont byłby bardzo drogi - duzo pieniędzy, dużo czasu i dużo pracy - chyba za dużo :roll: Mimo wszystko łatwiej (i taniej) jest znaleźć inny egzemplarz Nysy, nawet 501. Może kiedyś zrobię inaczej, ale dzisiaj myślę, że tej Nysy nie będę robił remontu. Kupiłem ją, jak nie znałem się na samochodach. " O! Stara Nysa - chcę ją i już!" - dopiero później zobaczyłem, jak bardzo jest zużyta / zniszczona / wyeksploatowana.

Autor:  Shuriken [ 28 lipca 2008, 10:51 ]
Tytuł: 

Ja dlaczego spytał i zdziwił się - po forum zrozumiałem, że takie stare Nysa u was już duża rzadkość...

Я почему спросил и удивился - по форуму я понял, что такие старые Nysa у вас уже большая редкость...

Autor:  Dziwny Mag [ 30 lipca 2008, 01:01 ]
Tytuł: 

Shuriken pisze:
(...) po forum zrozumiałem, że takie stare Nysa u was już duża rzadkość...

Prawda. Ale ludzie / miłośnicy, co kupują i remontują auta dostawcze to jeszcze większa rzadkość :roll: 8) Mimo, że takich Nys jest mało, to i tak jest ich więcej niż ludzi, co chcą je kupić. Więcej ludzi kupuje auta osobowe, małe - remont jest łatwiej zrobić i taniej. Stara Nysa (N59, 501) jest też trudna w remoncie (trudno / ciężko zrobić remont), bo jest bardzo mało części - zwłaszcza nadwozia. Nadwozie / karoseria starej Nysy (N59, 501) ma prawie wszystko inne / różne niż nowa Nysa (522).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/