Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa 522T rocznik 1981
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=133
Strona 1 z 11

Autor:  Juzef [ 09 grudnia 2007, 15:13 ]
Tytuł:  Nysa 522T rocznik 1981

Witajcie
Może się powtarzam, ale wrzucę tu tę samą fotę co na FPM niegdyś. Nie miałem specjalnej okazji jak dotąd do porządnych zdjęć, ale poglądowo jest, wiadomo o co chodzi.
Obrazek

Autor:  Robo [ 10 grudnia 2007, 15:43 ]
Tytuł: 

I ja nadal twierdze że piekan te nysa twoja. miodzio :wink:

Autor:  Juzef [ 10 grudnia 2007, 15:58 ]
Tytuł: 

... o takie mi sie ujęcie trafiło, ale jakby się przyjrzeć choćby blacharce, to jest niezła improwizacja. Ten pojazd zawiera w sobie przeszczepy z kilku lodówek;] O blachę znaczy się chodzi, skrzynia na narzędzia od strony kierowcy była z tego montowana, reszta chyba z cywilizowanej blachy, ale łączenie widać i coś farba się zbytnio nie chce trzymać miejscami... :wink: Ale bywało już gorzej.

Autor:  PARZUŚ [ 10 grudnia 2007, 16:13 ]
Tytuł: 

Znam Nyse co do połowy blache ma nitami przyczepioną :roll: także nie martw sie że twoja ma blachy z lodówki :wink: Ładna jest z czasem remont zrobisz i bedzie dobrze :thumleft:

Autor:  Juzef [ 18 grudnia 2007, 15:27 ]
Tytuł: 

Hm, nie narzekam, blacha lodówkowa mocna i dobra. Co ciekawe pojazd na swoje 26lat ma 33tys. przebiegu...

Autor:  Boogiman [ 19 grudnia 2007, 19:44 ]
Tytuł: 

Juzef pisze:
Hm, nie narzekam, blacha lodówkowa mocna i dobra. Co ciekawe pojazd na swoje 26lat ma 33tys. przebiegu...
no to żółte blachy aż się proszą :wink:

Autor:  Juzef [ 19 grudnia 2007, 20:08 ]
Tytuł: 

Już kiedyś rozważałem ten wariant, ale jest parę dużych 'ale'. Po pierwsze czy to się opłaca lub czy przynajmniej się nie traci? Drugie i ważniejsze to jak jest z wymogami oryginalności? Przeca pojazd ma w składzie blachy lodówkowe czyli stopień i części progów "homemade". Poza tym logiczne się wydaje, że jak będzie to nominalnie zabytek, co wtedy - w sprawie jakiegoś remontu do konserwatora zabytków trza wbijać?
Czytywałem już o tej sprawie, ale wydała mi się ona wówczas nierealna. No, chyba że czegoś nie wiem. Zawsze żółte blachy to lans niejaki, jeśliby się dało to pewno ....

Autor:  Boogiman [ 19 grudnia 2007, 20:12 ]
Tytuł: 

+ =
jeden przegląd techniczny ważny wieczyście
brak obowiązku ciągłości ubezpieczenia OC
lans :wink:
- =
wymagana zgoda konserwatora na każdorazowy wyjazd po za granicę kraju
wyższy koszt rejestracji i wydania tablic niż normalnych

Autor:  Juzef [ 19 grudnia 2007, 20:16 ]
Tytuł: 

No to jak dla mnie same plusy, za granicę nie wyjeżdżała raczej nigdy i nie ma widoków by miała wyjeżdżać. Ale główna sprawa jak dla mnie, to o ile pamiętam jest tam potrzebna opinia jakiegoś fachowca do wydania żółtych blach. Nie pamiętam szczegółów, ale czy pojazdy musi być glanc odpicowany i w pełni z oryginalnych części czy niekoniecznie? I jak ma się kwestia remontu, ot np. blacha sie sypie i trzeba remontnąć - co wtedy, nie ma problemu?

Autor:  Boogiman [ 19 grudnia 2007, 20:19 ]
Tytuł: 

auto nie musi być igłą , ale nie może się sypać , nie może mieć lpg , i jest wymagane 70% oryginalności.

Autor:  Juzef [ 19 grudnia 2007, 20:29 ]
Tytuł: 

Tjaa... już przewalam kobyli temat o tym na FPM. Jak widzę są i zalety ale też wady. W panujących u mnie układach, kiedy to pojazd jeździ np. jak w tym roku nie więcej niz 10razy na rok wyjechał z garażu, opłata ubezpieczenia powinna być możliwa smsem za 1 dzień, to by mi pasowało. :lol: Bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda a jeśli już, czy da radę pojechać;]
Reasumując, gazu nie ma, wygląda w miarę (ostre kanty nie odstają, rdzy też nie widać) a oryginalny jest na pewno w tych 70%, bo remont był jeden i tyczył się blacharki poniżej podłogi.
Tylko zostaje właśnie sprawa jak to z zabytkowością pojazdu. Czy aby nie trzeba będzie przed byle naprawą do konserwatora zabytków wbijać. No i czy się kto nie czepi jak autem zabytkowym zajdzie potrzeba przewozu cementu czy drewna na opał :wink:

Autor:  slawek66 [ 19 grudnia 2007, 20:48 ]
Tytuł: 

Juzef pisze:
No i czy się kto nie czepi jak autem zabytkowym zajdzie potrzeba przewozu cementu czy drewna na opał :wink:


co to kogo buca obchodzi co wozisz swoim autem

Autor:  Juzef [ 19 grudnia 2007, 20:57 ]
Tytuł: 

No nie wiem, ale jeśli zabytek to może trza jakoś specjalnie użytkować. Właśnie dlatego pytam, bo jeśliby gra była warta świeczki i jako tako opłacalna, to kto wie...

Autor:  Dziwny Mag [ 19 grudnia 2007, 23:49 ]
Tytuł: 

http://syrena10.vipserv.org/forum/viewforum.php?f=32 Polecam najpierw uważnie przeczytać, potem cokolwiek pisać ;)

Autor:  Juzef [ 20 grudnia 2007, 07:31 ]
Tytuł: 

Już przeczytałem i nie tylko, i jako że rok dopiero co jak był przerejestrowany na białe, więc pewno taka koncepcja nie przejdzie, a jeszcze że to się średnio opłaca... tylko czy dobrze skumałem, że OC można zapłacić dajmy na to za 1 miech w roku i ono obowiązuje przez ten miech, nie przez cały rok?

Strona 1 z 11 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/