Forum Miłośników Polskich Dostawczaków https://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=1610 |
Strona 7 z 10 |
Autor: | Marian [ 02 stycznia 2015, 23:43 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Każde zdjęcie charakteryzuje się i tak swoją kolorystyką ze względu na różne czynniki, więc dobieranie koloru po zdjęciach to nie jest zbyt dobry pomysł.. Zdjęcie prawe u góry to zdjęcie Nysy Roberta z planu filmowego we Wrocławiu |
Autor: | TheZerter [ 03 stycznia 2015, 13:32 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Dobrze wiedzieć. Na szczęście w mojej jest jeszcze sporo miejsc, gdzie zachował się oryginalny kolor więc mam źródło, którego jestem w 100% pewien Co nie zmienia faktu, że podobają mi się te ciemniejsze ale podobać to się może wiele rzeczy a zrobić chcę jak najwierniej z oryginałem. PS; Jak ktoś ma jakieś materiały, zdjęcia, wszystko co mogłoby pomóc w odbudowie resortowej konwojówki to ślicznie proszę... |
Autor: | Robo [ 03 stycznia 2015, 15:42 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Marian pisze: Każde zdjęcie charakteryzuje się i tak swoją kolorystyką ze względu na różne czynniki, więc dobieranie koloru po zdjęciach to nie jest zbyt dobry pomysł.. Zdjęcie prawe u góry to zdjęcie Nysy Roberta z planu filmowego we Wrocławiu I kto to zdjęcie zrobił?? Pozdrowionka!! TheZerter-kopalnie wiedzy o nyskach milicyjnych masz w dziale viewtopic.php?f=5&t=30, wystarczy poszukać, no i na forum milicyjnym, na którym obaj jesteśmy |
Autor: | Marian [ 03 stycznia 2015, 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Robo pisze: Marian pisze: Każde zdjęcie charakteryzuje się i tak swoją kolorystyką ze względu na różne czynniki, więc dobieranie koloru po zdjęciach to nie jest zbyt dobry pomysł.. Zdjęcie prawe u góry to zdjęcie Nysy Roberta z planu filmowego we Wrocławiu I kto to zdjęcie zrobił?? Pozdrowionka!! Bardzo możliwe, że ja Fajnie było, ale ziiiimno, że hej Dokładnie - na forum było masa rzeczy omawianych jeśli chodzi o milicyjne wersje. Tak samo szukaj po tematach w "Nasze Nysy" - temat o remoncie Nysy Roberta, etc.. |
Autor: | Dziwny Mag [ 04 stycznia 2015, 19:44 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
O kolorach zrobiłem nowy temat ogólny viewtopic.php?f=10&t=2650 |
Autor: | Marian [ 06 stycznia 2015, 15:29 ] | |||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 | |||||||||||||||||||||||||
Kilka zdjęć Nysy Tomka Niech będzie wzorem pewnych oryginalnych rozwiązań - oryginalne mocowania różnych elementów, uszczelki, oryginalna wykładzina podłogi, brezentowa osłona koła zapasowego. Naprawdę Nyska ma klimat starego radiowozu, jest oryginalna i nie do końca wycackana zarazem, co postrzegam jako jej dużą zaletę. Ma pewne otarcia, ślady użytkowania. Oczywiście, byłaby piękna również, gdyby była odmalowana do ostatniej śrubki, ale chodzi mi o to, że taka Nyska to coś innego, równie pięknego Zdjęcia mojego autorstwa.
|
Autor: | Marian [ 06 stycznia 2015, 15:32 ] | ||||||||||||
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 | ||||||||||||
I jeszcze kilka
|
Autor: | Bartorg [ 06 stycznia 2015, 15:35 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Piękna Nyska! Swoją drogą ostatnio szukam tego hebla z dużym deklem i nigdzie nie mogę dostać. |
Autor: | Marian [ 06 stycznia 2015, 15:38 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Co masz na myśli, bo nie do końca rozumiem? |
Autor: | Historyk1985 [ 06 stycznia 2015, 16:17 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Fajne fotki Nysy!!! Pełen szacun!!! ...a ta Nyska policyjna, to widzę, że obok ksiądz chyba chodzi po kolędzie No fotka jak najbardziej "na czasie" Co do "dodatków", to kiedyś widziałem taką makatkę na targu staroci w Opolu: Na czerwonym materiale były napisy: "PATROLE BEZPIECZEŃSTWA ORMO 1980" i pełno różnych odznak wpiętych w nią. Szkoda, że gościu chciał za to więcej kasy, niż miałem przy sobie, no i nie kupiłem Idealnie by takie coś wyglądało na lusterku zawieszone w takiej Nysce. Ogólnie w latach 80-tych były bardzo modne różne znaczki, odznaki, wpinki. Również i MSW takie "gadżety" okolicznościowe zamawiało. świetnie by wyglądały zawieszone na lusterku lub wpięte w te daszki przeciwsłoneczne. Radiotelefony to kojarzę głównie firmy RADMOR. Było wiele wersji i odmian. Montowane albo na desce rozdzielczej, albo między przednimi siedzeniami. Można było "mówić do gruszki", albo do słuchawki. Przy czym samych słuchawek było kilka rodzajów (w zależności od okresu produkcji i tego, co było na stanie w fabryce). Słuchawki w radiotelefonach były takie same, jak w zwykłych telefonach marki RWT: "CB 662", "CB 664", "CB 740", "Aster 72"... ...a widzę też, że świetnie w tym mundurze się kolega prezentuje Taka moja mała uwaga, co do tego umundurowania, a dokładniej tej okrągłej czapki. Z tego, co kojarzę z filmów archiwalnych z lat 70-tych i 80-tych, to były 2 wersje orzełka na te czapki: pierwsza to okrągły metalowy wzór 1955, wytłoczony w srebrnej blaszce (identycznego używała m.in. Służba Więzienna czy Straż Zakładowa lub inne "formacje paramilitarne"). Orzełek ten miał wlutowane z tyłu druty mocujące w układzie pionowym - jeden nad drugim. Identyczne orzełki, ale z drutami wlutowanymi poziomo - jeden obok drugiego, były mocowane do czapek zimowych "uszatek". druga to okrągły orzełek haftowany "srebrnym bajorkiem" na kawałku szaroniebieskiego materiału (identycznego, jak cały mundur), naciągnięta na blaszkę z 2 bolcami. Orzełki na tych niebieskich tłach przypinano nawet, jak na czapce był zamocowany biały pokrowiec drogówki... Na filmach "z epoki" znacznie częściej spotykałem się z tym orzełkiem wyszywanym, choć obie wersje są jak najbardziej poprawne. To chyba tyle, jesli chodzi o moją wiedzę na temat "detali", które się mogą przydać przy urządzaniu takiej Nyski |
Autor: | tomek424 [ 06 stycznia 2015, 16:55 ] | |||
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 | |||
Umundurowanie to w zasadzie temat rzeka. Staram się do tej Nysy ubierać mundur polowy. Na zdjęciach byłem w mundurze wyjściowym, których mam trzy sztuki i niekompletne. Przy okazji przypomniało mi się, że muszę porządek zrobić z tymi mundurami i w końcu je skompletować W załącznikach podaję dwa zdjęcia znalezione w sieci. Na mniejszym zdjęciu zaznaczyłem co jest nie halo z tą Nyską. Galeryjka. Cholernie wielka, nie wiem czym właściciel się kierował zakładając to coś Jak przymierzałem się do remontu swojej Nysy, zebrałem wiele materiałów, zdjęć z epoki, zdjęć podglądowych, zasypywałem pytaniami wiele osób jak to się robi a jak to Także w drugim załączniku pokazuję jedno z wielu zdjęć jakimi się kierowałem przy remoncie swojej Nysy
|
Autor: | Historyk1985 [ 06 stycznia 2015, 17:27 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
a właśnie. To z napisem "MILICJA". Muszę poszukać takiego plastiku, ale nie wiem czy mój kogut LBS 5 jest w wersji pod taki plastik... Co do mundurów, to niech zgadnę - masz może problem z za małą czapką? Mam kilka czapek, kolekcjonuję je, ale jak dotychczas największa, jaką trafiłem to rozmiar "55", a najczęściej to "54". Nie wiem, czy oni nie musieli zdawać tych mundurów, jak się zużyły i pobierali nowe. W WP nie było takich restrykcji no i dlatego mam pełno marynarek "ludowego" WP i sam mógłbym już coś skompletować na siebie, ale z milicji, to niestety, krucho |
Autor: | tomek424 [ 06 stycznia 2015, 17:54 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Jeżeli chodzi o mundur polowy to wszystko mam w porządku, z rozmiarem czapki nie było problemu. Inaczej z czapkami do munduru wyjściowego. Mam dwie, jedna na mój rozmiar a druga o wiele mniejsza Swoją drogą, przypomniała mi się zabawna sytuacja jak w grudniu tankowałem swoją Nyse na Orlenie. Jak gdyby nigdy nic, podjeżdżam milicyjną Nysą pod dystrybutor. Stoją jeszcze jakieś dwa auta, ludzie się oglądają. Normalka... Już zaczynam chwytać za pistolet od tankowania i podchodzi młody pracownik Orlenu i tworzy się taki dialog: Pracownik Orlenu: - Dzień dobry ! Zatankować może panu ? Ja: - Jeżeli da pan radę to proszę bardzo. P.O. - Polecam Vervę, lepsze osiągi, mniejsze spalanie... Ja: (Zrobiłem minę jakbym zobaczył samobójce przed swoim pociągiem. Po chwili otworzyłem drzwi od kabiny i powiedziałem) - To niech mi pan jeszcze zapłon ustawi na paliwo o 98 oktanach. P.O. (nie wie co powiedzieć) Ja: - Nie szkolą was z tego ? Przecież w takim silniku paliwo wysokooktanowe może zniszczyć głowice. P.O.: - Nie wiedziałem... A przy kasie jak poszedłem zapłacić tylko za paliwo to jak zwykle standardowe pytania "Polecam energetyki dwa w cenie jednego, polecam kawe, karta na punkty jest ?, a fakture wystawiamy ?" Ot taka sytuacja ze zwykłego tankowania |
Autor: | Historyk1985 [ 06 stycznia 2015, 18:15 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 Operacyjno Wypadowa by Tomek424 |
Widzę, że padłeś, podobnie, jak ja, ofiarą starego stereotypu. Pracownicy stacji sobie pomyśleli, że skoro przyjeżdżasz historyczną, milicyjną Nyską, to znaczy, że jesteś jakimś bogatym kolekcjonerem samochodów. Ewentualnie jakimś filmowcem. Utarł się w społeczeństwie taki stereotyp, że jak ktoś ma zabytkowe auto, to "s*a pieniędzmi" i nie wie, co z nimi robić, więc zbiera zabytkowe auta zamiast znaczki. Jeden gościu też mnie wziął za "bogatego frajera" i chciał mi wcisnąć totalnie zgnitą, gołą budę od Syrenki 105 za "jedyne" 500zł. Gdybyś zaparkował tą Nyskę w pobliżu jakiegoś night clubu, to pewnie co druga qr**ka by podchodziła i próbowała nawiązać dyskusję słowami "cześć misiaczku, masz może chwilę czasu dla mnie...?" To tak, jak w filmie "Alternatywy 4", gdzie docent dosiadł się do stolika i znalazł tam zagraniczną gazetę, to wszelkie "q**y" do niego podchodziły, bo myślały, że to "nadziany dewizami Anglik" Nikomu do głowy by chyba nie przyszło to, że np. ja jestem w obecnej chwili bezrobotny, a Nyskę kupiłem bo sprzedałem 22 kg miedzi z odzysku, 80 kg aluminium i 250kg żelaza No i to jest największy paradoks. Niektóre "grube ryby" owszem zbierają stare auta, ale większość miłośników dawnej motoryzacji to takie same "gołodupce", jak ja i jak większość mieszkańców naszego "wesołego kraju" Owszem zdarzają się też bogaci kolekcjonerzy, ale "tłuste misie", częściej inwestują swoją kasę we współczesne zachodnie luksusowe auta, ewentualnie w dzieła sztuki itd... Może tamten pracownik pomyślał, że na codzień jeździsz złotym Ferrari i dlatego zaproponował 98-oktanowe paliwo Najgorsze jest to, że "nasz rząd" takie stereotypy wręcz kocha, no i słyszałem kiedyś o pomyśle opodatkowania zabytkowych aut Naszczęście jak narazie się skończyło na pomyśle i oby tego nie zdążyli wprowadzić zanim stracą "koryto", bo byśmy się chyba tutaj wszyscy wściekli... |
Strona 7 z 10 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |