Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=3223
Strona 2 z 4

Autor:  Strucelsw [ 11 grudnia 2016, 11:41 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Towos by Prezesu

no, fabryka nie cynkowała i nie wycinała na cnc:)

Autor:  Prezesu [ 15 grudnia 2016, 16:50 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Towos by Prezesu

Macie rację, chyba poproszę moderatora o zmianę tematu na "Sam buduję samochód Nysa 522" ;)

W razie, gdybyś jednak nie poprosił i wolał dotychczasową nazwę tematu, skrobnij na pw :mrgreen: - pozdr! / Dziwny Mag

Autor:  Klamot [ 17 grudnia 2016, 23:44 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Jestem pod wrażeniem. Aż mnie wygoniło do garażu :) Jakie malowanie będzie wiesz już?

Autor:  Strucelsw [ 18 grudnia 2016, 11:10 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

haha, tytuł zmieniony!

Autor:  zolwik [ 18 grudnia 2016, 15:19 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Super, co bedziesz kładł na ten ocynk. Podobno na nie wysezonowany nie trzyma

Autor:  Drewniany [ 19 grudnia 2016, 11:15 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Jakoś fabryki dają radę na ocynk malować i nawet na aluminium ;) - ale w nich to zazwyczaj jako podkład to idzie kąpiel w kataforezie.

Autor:  Rafalik97 [ 19 grudnia 2016, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Szacunek za taką robotę :D czekam na dalsze prace bo jest na co patrzeć :)

Autor:  Prezesu [ 23 grudnia 2016, 10:03 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Dziękuję moderatorowi za zmianę tematu ;)

Kolor będzie biały, ale inny niż w oryginale.
Co do adhezji do ocynku- z blachami nie ma problemów, są odgazowane i sezonowane. Są dodatkowo specjalne środki pasywujące, np. Novol Extra 715. Na to świetnie przylegający podkład epoksydowy i po krzyku.

Kolejne fotki wkleję w styczniu, będzie wtedy spasowany przód nadwozia (mam nadzieję z drzwiami).

Autor:  Prezesu [ 28 grudnia 2016, 23:02 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

POMOCY!

Chcąc zmodyfikować nieco podłogę pod stopami kierowcy przekombinowałem. Miałem pomysł, aby podłoga nie była rozkręcalna, bo w mojej ocenie to same kłopoty. Ale zupełnie zapomniałem o aparacie zapłonowym- chyba nie da się go zdemontować bez zdjęcia kawałka podłogi? Jestem tego prawie pewien, ale czy może to ktoś zweryfikować?

Sprawa kolejna- czy może ktoś życzliwy zmierzyć jak wysoko od ramy wystaje aparat zapłonowy? nie mam tego jak aktualnie zmierzyć. Generalnie chodzi mi o takie orientacyjne wymiary jak na załaczonym szkicu (przepraszam za kiepską jakość).

Z góry dziękuje ;)

Autor:  Marian [ 28 grudnia 2016, 23:04 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Nie ma możliwości wyjęcia aparatu zapłonowego bez wyjęcia tej części podłogi.
Nie kombinuj ;) Ktoś kiedyś coś wymyślił nie bez powodu. Jedynie możesz pomyśleć nad udoskonaleniem otwierania i zamykania tej podłogi, ale nie zaspawuj jej, bo potem będziesz miał problem.

Autor:  Prezesu [ 28 grudnia 2016, 23:05 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Foto

Załączniki:
nysa aparat.jpg
nysa aparat.jpg [ 90.03 KiB | Przeglądany 7769 razy ]

Autor:  Prezesu [ 28 grudnia 2016, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Marian pisze:
Nie kombinuj ;)


Za późno. Ale spoko, zrobię otwór rewizyjny, tylko muszę wiedzieć w którym miejscu.

Autor:  Marian [ 28 grudnia 2016, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Nigdy nie jest za późno ;) To akurat jest w takim miejscu, że kątówką i spawarą zawsze podejdziesz, tylko potem dokładnie i dobrze to zabezpieczyć. Wymiarów Ci teraz nie podam... Jak będę przy Nysie przed nowym rokiem to spróbuję Ci to obmierzyć, ale mówię Ci - Wytnij dziurę, jak w oryginale, a blachę podklej gumą i zrób mocowania na jakieś śruby radełkowane jeśli nie chcesz oryginalnego patentu.

Autor:  cooger [ 29 grudnia 2016, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

Przy takim nakładzie pracy to lepiej trzymać się oryginału. Wpływa to na wartość auta (zabytkowego), nawet jeśli teraz nie bierzesz pod uwagę jego sprzedaży to warto o tym pomyśleć.

Autor:  Strucelsw [ 29 grudnia 2016, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Sam buduję samochód - Nysa 522 towos by Prezesu

bez tej blachy ciężko wałek pedałów posmarować czy wymienić i wiele innych rzeczy obsługowo-naprawczych sie komplikuje

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/