Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa 501 by Misio
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=3798
Strona 1 z 2

Autor:  Misio [ 12 sierpnia 2017, 00:38 ]
Tytuł:  Nysa 501 by Misio

Witam ,miłosników Nysek ,własnie zakupiłem 501-kę rocznik 69 lift ,lekko mówiąc destrukt ,ale nie mogłem jej nie kupić ,jak chciano ją wysłać na wycieczkę do huty ,postanowiłem ją reanimować .W temacie jestem nowicjuszem ,ale zawalcze ,jesli ktos ma jakiekolwiek namiary na częsci blacharskie ewentualnie jakies PRO porady ,to jestem otwarty i za. Pozdrawiam i załączam zdjęcia

Załączniki:
Komentarz: Trochę korniki zaszalały
nysa222.jpg
nysa222.jpg [ 97.43 KiB | Przeglądany 20918 razy ]
Komentarz: 30 lat w ogródku zrobiło swoje
nysa111.jpg
nysa111.jpg [ 79.27 KiB | Przeglądany 20918 razy ]

Autor:  Dziwny Mag [ 12 sierpnia 2017, 00:58 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Witaj! :)

Jakie masz plany względem niej? Nieco straszy, ale nie takie rzeczy się robiło :wink: Pisz i pytaj śmiało - na pewno co kto będzie mógł, to podpowie, pomoże. Z jakiego regionu jesteś?

Autor:  Misio [ 12 sierpnia 2017, 11:58 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Jestem ze Zgorzelca Planuje ją odrestaurować ,może uda mi się wziąsć dofinansowanie na remont ,ale problem ,to częsci do 501-ki już trochę ciężko cos znaleźć (ewentualnie ,co pasuje z 521i 522-ki , potrzeba nadkola ,stopnie ze skrzynkami ,podszybia ,uszczelki,Przednie ZDERZAKI, (szyby mam ,brakuje jednej bocznej) ,co się da uratować to będe reanimował ,ale to defibrylator chyba się zagrzeje :-| ,ogólnie muszę namierzyć profile do odtworzenia kontrukcji nadwizia,pewne elementy są ,ale podniszczone ,podsufitka jest też troche ponadrywana, i teraz szukać drugiej ,nową ????? ,czy reanimować (jak wrzuce ją na żółte to chyba nawet lepiej ,silnik M20 jest ,ale odrobinę zdekompletowany ,muszę go uzupełnić i odpalić ,potem albo zostawić ,albo remont (raczej chyba remont ,żeby była tip top)
Pozdrawiam Gyver
(więcej zdjęć zamieszczę w trakcie ) MAM do sprzedania ew.zamiany Lampe z kierunkiem do Audi 80 B1 lift (klamkę chromowaną i lampy do dużego fiata Duże kwadraty- z chromem )

Załączniki:
Komentarz: Audi 80 B1 lift Oryginał
P1010177x.jpg
P1010177x.jpg [ 81.65 KiB | Przeglądany 20902 razy ]
nysa3333.jpg
nysa3333.jpg [ 121.24 KiB | Przeglądany 20902 razy ]
501111.jpg
501111.jpg [ 129.02 KiB | Przeglądany 20902 razy ]

Autor:  Dziwny Mag [ 12 sierpnia 2017, 14:59 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Długa droga przed Tobą 8)
Z blacharki od razu nastaw się tylko na dorabianie elementów. Jeśli ma być oryginał, to można użyć (po drobnych zmianach) tylko stopni kierowcy i pasażera i ewentualnie tylnych nadkoli. Z drugiej strony - profile wygnie Ci każda firma z (odpowiednio dużą) giętarką / krawędziarką...
Najtrudniej może być (może, nie musi) z elementami wyposażenia typowymi tylko dla 501 - tu pozostaje szukanie po necie i bazarach.
Mechanicznie wciąż jest wszystko dostępne - ot, trochę wiecej wysiłku będzie potrzebne, jeśli każdy detal będziesz chciał mieć także z wyglądu zgodny z rocznikiem ;)

Szkielet podłogi jest identyczny we wszystkich Nysach, ścian w zasadzie też.

P.S. A jako mod grzecznie proszę o wrzucanie ogłoszeń do działu Ogłoszenia :mrgreen: :arrow: viewforum.php?f=3
Ten temat zaś niech dotyczy tylko Twojej Nyski :)

Autor:  Misio [ 12 sierpnia 2017, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Dzięki ,za informacje ,obecnie szukam w necie detali ,to co powoli znika ,na jesień zime ,biorę się powoli za nadwozie ,zobacze co się okaże po piaskowaniu ,chyba będzie łatanie
Pozdrawiam

Autor:  Dziwny Mag [ 13 sierpnia 2017, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Przypomniało mi się po przeczytaniu Twojego ogłoszenia: nadkola przednie wykorzystasz nawet z późnej 522 - z małymi przeróbkami, ale akurta przy nadkolach ma to sens. Drzwi w konstrukcji jako takiej sa takie same, ale już ramka wkałdana, od okna, to coś zupełnie innego.
W ogóle - jełsi oryginał, to 501 większosc detali ma takie same, jak N59 i wczesne 521. Njalepiej, jak zaczniesz zakupy od katalogu części :) Sporo ułatwi.

Autor:  Strucelsw [ 14 sierpnia 2017, 08:09 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

masz prace na lata:) w Razie czego boki są chyba te same co w 522, Prezesu ma rysunki w Cadzie do wyciecia tego na cnc

Autor:  Misio [ 14 sierpnia 2017, 09:01 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Dzięki za info ,własnie kompletuje literature i wszelkie detale ,chromy ,Przede wszystkim też brak przednich zderzaków ,chyba będe musiał dorabiać ,(ale nie mam nic na wzór)
Pozdrawiam Misio

Autor:  Strucelsw [ 14 sierpnia 2017, 10:05 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

heh mój wujo miał taką 66r zielony mikrobus. nie wiedziałem że, 501 robili jeszcze w 69r.

Autor:  Historyk1985 [ 15 sierpnia 2017, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Witam na forum nowego kolegę!

Najpierw muszę Ciebie pochwalić - dobrze, że ją uratowałeś!
Barbarzyństwem było by, gdyby taka Nyska trafiła do huty!
Ile tego uchowało się przecież do dzisiaj? - kilka, może kilkanaście sztuk... - napewno stanowczo za mało...
Mam spory sentyment rodzinny do Nyski 501...


a teraz trochę konkretów

Przednie zderzaki = to samo, co w N59
Na dzisiaj niestety nie pomogę bo mam tylko 2 tylne i to w strasznie agonalnym stanie, ale kto wie, co w przyszłości się znajdzie...

------------------------------------------
OŚWIETLENIE

Przednie reflektory - powinny być chyba ok i nie powinno chyba być z nimi problemów (gorzej już z reflektorami w autach kilka lat starszymi - np z początku lat 60-tych)

Przednie kierunkowskazy - masz z tego, co widzę duże - model "Z-01C" (lub "Z-01") - powinny być inne. Z-01C pojawiły się w Nysie 521. Fabrycznie stosowano je w Syrenkach 104 - 105 (i pochodnych) oraz Warszawach od 1964 roku, ale w Nyskach 501 były jeszcze małe kierunkowskazy przednie - tzw "jajeczko" - takie, jak w: Warszawach M20 i Syrenkach 100 - 103...

Tylne lampy zespolone - masz chyba Z-02 (jeśli się nie mylę) - stosowane w Nysach i Warszawach do 1971 roku. Jeśli dobrze widzę na zdjęciach to powinny być w sam raz...

W podsufitce jeśli się nie mylę to powinny być lampki / plafoniery "CINEMA" ze szklanym kloszem i niklowanym ringiem - identyczne, jak np w Syrenkach. W tej części, gdzie wkręca się żarówkę powinna być data produkcji - miesiąc i rok 1969 (tak było na pewno w 521 - nie wiem, jak w starszych wersjach)

------------------------------------------
KAROSERIA

Co do szkieletu nadwozia - najgorzej będzie chyba dorobić profile pionowe. Poziome to tylko wygięcie profilu "omega". W przypadku pionowych to trzeba jeszcze wyginać je po łuku...
Znając życie to "jazda" będzie też z całym szkieletem podłogi - pewnie cała kratownica będzie do wymiany...
Będziesz musiał uważać ze zdejmowaniem budy z ramy, żeby nie zwichrowała się buda. Trzeba uważać, żeby zachować wszelkie wymiary i nic się nie przemieściło...

Poszycie - jak będziesz wycinać nowe otwory okienne, to łuki na rogach otworów zrobisz przez odrysowanie łuków z kształtek - tych, co się wtyka na narożnikach szyby od środka (tak jest w modelach 521 - 522 - no chyba, że w 501 był inny patent)

Co do drzwi - w modelu 522 (od około 1980 roku) były inne zawiasy, jak w 521. Były różne rozstawy zawiasów w 521 i 522 (od 1980). Nie wiem, jak to wyglądało w 501, ale musisz na to zwrócić szczególną uwagę...

Na zdjęciach widzę, że będziesz chyba musiał też wymieniać przednie słupki "A" - te między przednią szybą, a przednimi drzwiami. Sam takich słupków szukam do mojej Nyski 522 (1981) i 521 (1978).
Ktoś rzucił kiedyś pomysł dorabiania takich słupków w jakiejś firmie. Jeśli w 501 i 521 - 522 są takie same słupki, to będzie trzeba w przyszłości się zgadać i może jakoś wspólnie zamówić do naszych Nysek takie profile słupków...

----------------------------------

Brakiem doświadczenia się nie przejmuj! Ja jestem np z wykształcenia nauczycielem historii i "teoretycznie" nie mam z naprawianiem aut nic wspólnego, a naprawiam je mimo tego :mrgreen:
Zacząłem przygodę z Nyskami nie mając zielonego pojęcia o naprawianiu samochodów i ciągle się uczę jeszcze tego fachu... 8)

...żeby było śmieszniej - to takich samouków jest na naszym forum więcej :wink:

Byle by tylko nie brakło Ci zapału i obyś wierzył - cały czas wierzył w sens tego, co robisz, a dojdziesz do celu!!!
Tutaj wykruszają się tylko tacy, co mają słomiany zapał, a nie tacy, co "trafili gorszy egzemplarz" :wink:


-----------------------------------------

PS - jeśli napisałem jakąś herezję w powyższym tekście to proszę o korektę, bo 501-ki jeszcze nie miałem i piszę wszystko na podstawie analogii z moimi Nyskami 521 i 522


---------------------------------------------

EDIT:

Jeśli byś miał jakiś chwilowy "kryzys" z tą Nyską to zobacz sobie za reanimację jakich zwłok ja się brałem:

viewtopic.php?f=1&t=2419 - samochodowy "frankenstein" pozszywany z: obrzyna Nysy 521, pociętego mikrobusu Nysa 522, podwozia Żuka A 06B i Poloneza Trucka...

viewtopic.php?f=1&t=2421 - równie mocno ugnita, jak Twoja Nyska, tyle, że to towos z 1981 roku...

W podobnym stanie, jak Twoja Nyska mam jeszcze Syrenkę 102 z 1963 roku (też jest na naszym forum)...

...więc wbrew pozorom nie jest z tą Twoją Nysą tak źle i nie słuchaj "dobrych rad" od mechaników, którzy naprawiają tylko nowe auta i będą Ci na początku gadać, że "nigdy tego nie naprawisz" :wink: Ja tak miałem i parę osób już zaczyna zmieniać zdanie co do "nienaprawialności" moich Nysek :wink:

Autor:  Misio [ 15 sierpnia 2017, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Witam ,dzięki Historyk za informacje,jestem zdeterminowany ,będe ją reanimował ,a co do kierunków ,to może być ,że jednak były te duże ,na wielu zdjęciach widziałem takie same ,te mniejsze były chyba w tej wczesniejszej 501-ce,ale mogę się mylić ,jesli mają być te większe , to chcę kupić takie z chromowanymi ramkami ,nie wiem ,czy to nie będzie profanacja ,co do profili ,rozglądam się powoli za firmą której mógłbym to zlecić ,ostatnio dzwoniłem do sprzedawcy częsci i mówił ,że jest gdzies niedaleko jego miejscowosci ,jakis zakład który robi takie profile i też wycinają na CNC
Pozdrawiam

Autor:  Dziwny Mag [ 16 sierpnia 2017, 00:44 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Tak "poza konkursem" - czy ona ma założoną instalację LPG? :shock: :mrgreen:

Wracajac zaś do meritum:

Cytuj:
Przednie zderzaki = to samo, co w N59

W żadnym razie. N59 ma płaski przód, a zderzaki, w rzucie z góry to dwie linie proste, lekko "załamane".
501 ma obły przód i zderzaki w rzucie z góry są łukowate.

Kierunkowskazy przednie - powinny być małe, z plastikowym kloszem, bardziej "walcowate" (podobne do tych z późnych Żuków).

Cytuj:
Będziesz musiał uważać ze zdejmowaniem budy z ramy, żeby nie zwichrowała się buda. Trzeba uważać, żeby zachować wszelkie wymiary i nic się nie przemieściło...

Generalnie prawda - tylko trzeba sprawdzić, czy w ogóle sa zachowane jeszcze własciwe wymiary ;)

Cytuj:
(...)będziesz chyba musiał też wymieniać przednie słupki "A" - te między przednią szybą, a przednimi drzwiami. Sam takich słupków szukam do mojej Nyski 522 (1981) i 521 (1978).
Ktoś rzucił kiedyś pomysł dorabiania takich słupków w jakiejś firmie. Jeśli w 501 i 521 - 522 są takie same słupki(...)


Nie są. Są i nie są. Graniczną datą jest sierpień 1974r. Do tego czasu wszytskie Nysy mają jeden rodzaj słupka, a w danym czasie wprowadzono nowy rodzaj. Z technologicznego punktu widzenia to była rewolucja, bo zamiast spawać ze soba dwa ceowniki zaczęto zgrzewać dwie głębokie wytłoczki. To, co nas interesuje przy odbudowie Nyski, to to, że wspomniana zmiana przekłada się też na typ stosowanych uszczelek drzwiowych.

Co do całej reszty - podpisuję się pod słowami Historyka :)

Misio pisze:
(...)a co do kierunków ,to może być ,że jednak były te duże ,na wielu zdjęciach widziałem takie same

Pytanie zasadnicze: na zdjęciach, wykonanych kiedy? 8)

Misio pisze:
te mniejsze były chyba w tej wczesniejszej 501-ce,ale mogę się mylić ,jesli mają być te większe , to chcę kupić takie z chromowanymi ramkami

Takie, jak opisał Historyk, identyczne z Warszawą M20 m57 / 201 - tak, w tej wcześniejszej 501ce. A w Twojej (tzn "późnej" były nadal małe, ale juz z plastikowym kloszem.
Przy okazji - zakładając, że ktoś kupował nowe kierunkowskazy, plastikowa, czarna ramka przy tych dużych świadczy o tym, że zmieniono je najprędzej kilka lat po zakończeniu produkcji 501ki ;) Oczywiście można zmienić samą ramkę, choć to mniej prawdopodobna wersja. Zresztą, rzeźba klosza i oznaczenia na nim pozwalaja dość dokładnie określić czas jego wyprodukowania. Ale to tylko ciekawostka.

Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!

Autor:  Misio [ 16 sierpnia 2017, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Witam Maga ,instalacjii LPG nie ma , to teraz tak dla jasnosci ,w mojej T- 501-ce z 69roku kierunki mają być jak takie stożki ,czy jak krążki do hokeja ,sorry za okreslenia ,jesli chodzi o wymiary szkieletu ,to ona już jest rozkraczona ,więc ,jesli ktos ma taką w oryginale nie ruszaną ,to potrzebował bym jakichs szerszych konsultacji ,odnosnie wymiarów ,po podłodze ,srodkiem i i przy dachu ,przed załamaniem w zależnosci który to słupek od przodu ,do tyłu ,to trochę skomplikowane ,ale mam spoko wyobraźnie przestrzenną i jestem w stanie to ogarnąć , A co do zderzaków przednich cos czuję ,że będzie odtwarzanie
Pozdrawiam Misio i dzięki za wszelkie info

Autor:  Strucelsw [ 16 sierpnia 2017, 17:58 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

u wujkowej były takie jak u Ciebie-wawa/ syrena. natomiast spotkałem sie z 2ma miejscami mocowan, tj na dole nad zderzakami.

Autor:  wiesław [ 16 sierpnia 2017, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Nysa 501 by Misio

Witam
Tak na wstępie to gratuluję i POWADZENIA oraz niegasnącego zapału w pracy. Będzie trudno ale efekt końcowy zawsze cieszy.
Służę pomocą. Mam rozebraną 501 -kę. Jest po pracach blacharskich i stoi. Jeśli taka potrzeba to zapraszam na oględziny. Zawsze można coś podpatrzyć.
Co do zderzaków to - na 90% do takiej nysy (na 100 % muszę sprawdzić). Jeśli doprowadzisz projekt do końca w ciągu 4 lat to obiecuję dać je w prezencie. Ale jeden warunek - nysa ma być w stanie oryginalnym. Przepraszam ale nie akceptuję wydziwiań w odnawianiu takich samochodów. Są zbyt rzadkie by się nad nimi "pastwić".

Więcej nie piszę bo znawców (i to dobrych) jest na forum kilku. Z pewnością coś doradzą i podpowiedzą. Ale najlepiej licz na siebie. Ja do niektórych widomości dochodziłem latami.

Według mnie to światełka kierunkowskazów z przodu to mają być szklane" jajeczka" a z tyłu powinny być "czekoladki" (takie jak były w Syrenach i Warszawach).
Najlepiej analizować zdjęcia z epoki. Żadnych zdjęć współczesnych Nys bo na 99% zawsze są w nich jakieś zmiany.

Wiesław

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/