Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa 522 - Towos 1990
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=4908
Strona 1 z 2

Autor:  roosman [ 21 sierpnia 2020, 11:14 ]
Tytuł:  Nysa 522 - Towos 1990

W związku z faktem, że w chwili obecnej z Żukiem niewiele się dzieje, zakładam temat o kolejnym nabytku w rodzinie.
Nysa 522 Towos z 1990 roku, z dość ciekawą (jak dla mnie) historią. Nysa została zakupiona przez jakiś bank w Białymstoku w 1990 roku jako fabrycznie nowa i jeździła w banku przez ponad 2 lata. Następnie została odsprzedana handlowcowi, od którego odkupił ją mój sąsiad i od 1993 roku do końcówki zeszłego roku była w jednych rękach. To właściwie od tej Nyski rozpoczęła się moja historia w kwestii polskiej myśli motoryzacyjno-dostawczej, ponieważ Nyska miała być tym, czym powoli staje się Żuk. Problem pojawił się w kwestii finansowej - mieliśmy z sąsiadem odmienne zdanie co do wartości pojazdu. Po ponad roku od zakupu Żuka, Pan Edward odezwał się i zapytał czy nadal jestem zainteresowany, w sumie to bez przekonania, ale powiedziałem że tak. Kilka ładnych miesięcy trwało finalizowanie. Szczerze, to dostałem burę i od taty i od babsztyla, za to że ją kupiłem, ale cóż...bywa. Zamysł był taki, że ją zwyczajnie sprzedam dalej. Tylko jakoś nie potrafię się jej pozbyć.. Jej stan jest gorszy niż Żuka i mam szczere wątpliwości, czy jej nie wystawić - tym bardziej, że na wstawienie do warsztatu będzie musiała czekać, jeszcze ze 2-3 lata. W kwestii dalszego ciągu historii i stanu technicznego - u sąsiada autko pracowało jako fura hydraulika i zaopatrzenie sklepu. W ostatnich latach - jeździła tylko do lasu i na wysypisko śmieci, oraz służyła jako magazyn elementów hydraulicznych. Przebieg nieco ponad 50k, rama zdrowa, blachy zmęczone. W chwili obecnej Nyska jeździ tylko na gazie, po dłuższym postoju blokuje się tylne prawe koło a reszta jak na fotach. Korci mnie żeby ją zostawić, bo z Żuka mam tyle gratów, że mechanicznie można ją odbudować do stanu zadbanego auta z przebiegiem 15k. Ponadto, znajomy z pracy kiedyś pochwalił się, że dużo lat temu pracował w kolumnie transportu sanitarnego i następnego dnia przytargał cały kufer gratów z "magazynowych zapasów"... a oto i ona

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  nysanek [ 21 sierpnia 2020, 12:49 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

wow 8) nadwozie specjalne !! zostaw nyse, zuka sprzedaj kolego :wink: Gratuluje zakupu ladnej nysy !!

Autor:  roosman [ 21 sierpnia 2020, 13:23 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Specjalne? - rozwiniesz? Mało się łapię w tych tematach..
Żuk zostaje, za dużo w niego pracy i kasy już włożyłem.
Jeżeli Nyska zostanie, to będzie miała generalkę, bo jakoś nie umiem się nigdy ograniczać do "powierzchownych" remontów.

Autor:  Historyk1985 [ 21 sierpnia 2020, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Nysankowi chodzi o to, że ta Twoja Nysa to nie jest żaden Towos, ale furgon - bankowóz!!!

Towosów było jak psów, mikrobusów też sporo jeszcze się ostało, ale furgonów jest dziś jak na lekarstwo!!!

Jeszcze widzę, że masz w środku oryginalną tapicerkę - nie przerabiaj jej, bo to unikat!!!

Takie typy Nysek - bez okien i z drzwiami z boku na zawiasie, woziły do banków worki z hajsiwem i konwojentów!!!

Wersja Nyski arcyciekawa - pewnie miliony złotych przewiozła w swoim życiu! 8)

Autor:  roosman [ 21 sierpnia 2020, 23:03 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Ale ona na 5 osób jest w dowodzie - zawsze tak była.
Furgon - tak, nawet w sumie czytałem o tym na forum. Jeżeli się za nią wezmę to nie będę jej przerabiał. Szkoda psuć, bo to praktycznie 100% oryginał - mam fajny silnik ze skrzynią z Żuka, nowe drzwi, koła z oponami its itp.
Btw - biorąc pod uwagę rocznik to nie miliony tylko miliardy, albo jeszcze lepiej

Autor:  nysanek [ 22 sierpnia 2020, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

tak jak Ci Historyk napisal , w dowodzie ma 5 osób , bo tam brakuje kanapy 3 osobowej ;)

Autor:  CZESIO1958 [ 22 sierpnia 2020, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Dawno temu jeździłem furgonem . Ale miał jeszcze biegi przy kierownicy i odczywiście inna deskę z zegarem czasowym.
Rejestracja na dwie osoby. Drzwi tak jak w Twojej. A i jeszcze była ścianka działowa jak w toalecie. Hamulec na pompie jednoobwodowej.
Fajny nabytek :D
PieS
Na bazie był drugi furgon ale drzwi miał jak w towosie. Bez szyby.

Autor:  roosman [ 22 sierpnia 2020, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Mam z Autosana 2+1+2 - cały tył :)

Autor:  roosman [ 08 września 2020, 06:31 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Szybkie pytanie, bo nie chce mi się kopać w przepisach - jak jest z przeglądami na historyczny? Trzeba robić co roku?

Autor:  sukiennik68 [ 08 września 2020, 07:48 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

niestety, tylko żółte blachy dają przegląd "wieczysty"

Autor:  roosman [ 08 września 2020, 13:50 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Dzięki

Autor:  Strucelsw [ 08 września 2020, 19:44 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

troche jak izoterma z zewnatrz wyglada:)
jak masz garaz trzymaj tam nysę, one bardzo nie lubią stania pod chmurą

Autor:  roosman [ 08 września 2020, 23:45 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Pod dachem stoi... Wszystko się garażuje. Jest miejsce jeszcze na 2 sztuki :)

Autor:  stary32 [ 14 września 2020, 09:58 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Mam ten sam model Nyski - Bankowóz :-)
Oglądałeś ją jak byłeś u mnie po części.
Ja mam to kanapę trzyosobową, chyba też ją Ci pokazywałem.

Autor:  roosman [ 14 września 2020, 12:21 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 - Towos 1990

Nie pamiętam kanapy. Most mam z niej :) Robisz ją, czy nadal czeka?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/