Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa N59 1961 Sanitarka
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=553
Strona 13 z 19

Autor:  wiesław [ 05 lutego 2012, 22:09 ]
Tytuł: 

Witam :)
Ciąg dalszy.

Po naprawach blacharskich dorobiono i przymocowano światełka na dachu.
Przypomnę iż wcześniej pytałem się o takie światełka (oznakowanie sanitarki) i otrzymałem różne odpowiedzi (za które dziękuje). Nie znalazłem jednak oryginalnych i nadal nie wiem jak wyglądały oryginały, ale wpadłem na pomysł jakich użyć. Myślę iż efekt końcowy będzie dobry i raczej nie będzie odbiegało od oryginały – przecież w tamtych czasach musiano zastosować materiały które były dostępne na rynku. Możliwości nie było dużych.
Tak więc wykorzystałem rzeczy które wówczas produkowano.
Jaki będzie efekt końcowy - zobaczymy?

Ślady starego światełka na dach – widać ślad po lutowaniu, i zaspawane otwory (te co wcześniej były pokazane od wewnątrz) – to jest przód :
Obrazek

A tu kształt dorobionego elementu
Obrazek

Mocowanie na dachu (tu czyszczenie powierzchni przed lutowaniem)
Obrazek

I po mocowaniu
Przód
Obrazek
Obrazek

Tył.
Obrazek

Pozdrawiam

Autor:  Marian [ 05 lutego 2012, 22:32 ]
Tytuł: 

No, co by nie mówić te lampki wyszły super :) A masz już plan co do klosza i ewentualnej ramki?

Autor:  Bryan [ 07 lutego 2012, 07:22 ]
Tytuł: 

OOOOOOooooooo widzę, że ruszyły pracę przy nadwoziu ! :):) jednak jak pisali przedmówcy w porównaniu z ramą to miałem cichą nadzieję na inny efekt. Nie mniej oby prace szły do przodu drutu w migu nie brakło a Nysa za wiele na wadze nie straciła:):)

Ps. hmmmm może w swojej 501 aż takiej prowizorki nie odwaliłem;)

Autor:  Robo [ 08 lutego 2012, 20:19 ]
Tytuł: 

Co do oczyszczenia kratownicy to zgodze się z nysa-service - na to ja poswięciłem chyba najwięcej czasu a i tak wyszło mi słabo - tak uważam. Teraz każdemu polecę piaskowanie. Niby koszt podniesie sporo, ale problem zniknie na lata.

Autor:  Caronez [ 12 lutego 2012, 02:29 ]
Tytuł: 

Pytanie z innej beczki: jaki planujesz kolor nadwozia? :P

Autor:  wiesław [ 19 lutego 2012, 20:24 ]
Tytuł: 

Witam :wink:
Tak na wstępie to trochę odpowiedzi na pytanie. Jako iż jestem konkretny, to odpowiedzi będą konkretne i krótkie. Mam nadzieję iż nie zrażą się niektórzy ale inaczej nie potrafię;
1. Klosz i ramka jest dobrana. Trochę z wyrachowania nie pokazałem jak wygląda i od czego jest. Czekam na efekt końcowy.
2. Zgadza się co do prac blacharskich. Jak pisałem komentarz o renowacji 501 to również stwierdziłem iż sam „miód” ta renowacja.
3. Co do piaskowania, to widać w dzisiejszym temacie.
4. Co do koloru to „jedynie słuszny” czyli tak jak były malowane oryginały. Wzór lakieru wziąłem z fragmentu który najmniej „według mnie” się odbarwił.

A teraz dalszy ciąg.
Po tych wszystkich rzeczach nadwozie które zostało poddane piaskowaniu.
Parę fotek.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na dzisiaj tylko tyle

Pozdrawiam

Autor:  PabloMO [ 19 lutego 2012, 21:37 ]
Tytuł: 

Wydaje mi się,że obudowa lampki nad słupkiem przedniej szyby jest wspawana niesymetrycznie... :wink: tzn.bardziej w lewo.

Autor:  wiesław [ 26 lutego 2012, 22:53 ]
Tytuł: 

Witam :)
Co do tego światełka na dachu, to muszę powiedzieć iż bardzo gratuluję spostrzegawczości. Sam tego nie zauważyłem i dopiero po tym wpisie przyjrzałem się. Faktycznie jest przesuniecie – niewielkie ale jest.
Na swoją „obronę” mam to iż w czasie montażu tego elementu na dachu bardzo pilnowałem by było w miejscu gdzie były ślady po poprzednich światełkach (ślady pokazałem na jednym ze zdjęć wcześniej).
Ale to jest dowód iż nie należy ufać „starym fachowcom” w fabryce, którzy to montowali kiedyś. Ja zaufałem, bo do głowy mi nie przyszło iż można coś takiego źle zamontować . I teraz jest efekt. Nauczka na przyszłość, należy sprawdzać nie raz , nie dwa, ale w „nieskończoność”.
Teraz tak zostanie (jak było w oryginale) !!!!!!!!!!!
Pozdrawiam

Autor:  wiesław [ 04 marca 2012, 21:01 ]
Tytuł: 

Witam :lol:
ciąg dalszy
tym razem malowanie nadwozia (tylko zabezpieczenie antykorozyjne po piaskowaniu)
Lakiernik stwierdził iż po piaskowaniu było zbyt chropowate i należy trochę przeszlifować. I to zostało zrobione.
Obrazek

Następnie elementy najbardziej narażone na korozje i te gdzie zostało jeszcze trochę rudej zostały pomalowane inhibitorem korozji.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po wyschnięciu całe nadwozie pomalowano podkładem (jakim nie wiem zdałem się na lakiernika, ale mam trochę zaufania do niego). Podkład miał być dobry, taki jaki stosuje na najlepsze samochody jakie robi.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Autor:  wiesław [ 25 marca 2012, 12:04 ]
Tytuł: 

Witam :)
Dalsza część prac.
Część nadwozia od strony wewnętrznej, powierzchnia poniżej podłogi, dokładnie przeglądnięto. Były miejsca niedomalowane
Tak więc przemalowano ponownie - podkładem epoksydowym.
Wszystkie szczeliny i łączenia blach zostały bardzo dokładnie zabezpieczone masą uszczelniającą.
Obrazek

Musze się przyznać iż po piątym sprawdzeniu znajdywałem niedokładności. Mam nadzieje iż zrobiłem to dokładnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Autor:  wiesław [ 29 marca 2012, 19:43 ]
Tytuł: 

Witam :D
Trochę trwało ale dostałem oryginalne nosze do mojej nysy. Oto fotki.

Obrazek

Obrazek

Nadal szukam oryginalnego „koguta” światła błyskowego na dach i paru innych drobiazgów np. oryginalnych popielniczek (jakie były to wiem – mam jedną, była w mojej nysie), , lewej listewki ozdobnej na maskę przednią (moja jest trochę uszkodzona), itp.

Może ktoś może poratować ????
Pozdrawiam

Autor:  lbs5 [ 30 marca 2012, 19:19 ]
Tytuł: 

Oj nie ładnie kolego Wiesławie, podkupywać poza aukcją- nieładnie :? Ale dobrze ,że faktycznie trafią do auta z epoki.

Autor:  Jakub_AK77 [ 09 kwietnia 2012, 17:36 ]
Tytuł: 

Wiesław jakiej grubości blach używałeś do odnawiania poszycia nyski ?

Pozdrawiam

Autor:  wiesław [ 11 kwietnia 2012, 19:55 ]
Tytuł: 

Witam :)
Co do grubości blachy to muszę powiedzieć iż nie pamiętam. Blachę kupowałem do mojej nysy 501 -remont był rozpoczęty, ale prace zostały wstrzymane gdy kupiłem N. O ile mnie pamięć nie myli była to 0,75 lub 1.

I dalsza część
Po tych zabezpieczeniach, całą dolna część karoserii, poniżej podłogi, zabezpieczono masa uszczelniającą
Obrazek

Tak wyglądało całe podwozie po naniesieniu zabezpieczenia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Autor:  Marian [ 15 czerwca 2012, 16:18 ]
Tytuł: 

Wiesław, czy w ostatnim numerze Automobilisty to przypadkiem nie Twojego podwozia zdjęcia były przy artykule o Nysie N 59?

Strona 13 z 19 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/