Forum Miłośników Polskich Dostawczaków http://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Nysa N59 1961 Sanitarka http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=553 |
Strona 17 z 19 |
Autor: | wiesław [ 25 kwietnia 2013, 22:41 ] |
Tytuł: | |
Witam Może ktoś wytłumaczy koledze ???? Pozdrawiam |
Autor: | Marian [ 25 kwietnia 2013, 23:08 ] |
Tytuł: | |
Mi też się zawsze wydawało, że w oponach diagonalnych stosunek wysokości opony do jej szerokości to 100%, ale może być, że na przestrzeni lat to się zmieniało, więc może, jak pisze wiesław to było coś w okolicach 70% (choć mi się wciąż wydaje mało). A propos - jak sprawdzić, w jakich latach, jaki był ten stosunek, czyli "aspect ratio" ? Zresztą, to bez znaczenia. Przy współczesnym rozmiarze opony podawane są następujące rozmiary jej szerokość, ten stosunek (pomińmy go na razie) i średnica. Szerokość - 6,50" odpowiada 165 mm Średnica - i tak podawana w calach czyli r16 (po co to przeliczać na centymetry? To bez znaczenia). Stosunek wys/szer - 100%, lub 70%, załóżmy jakieś "x" Czyli potrzeba nam opony 165/x r16. Skąd więc wziąłeś 185? Pierwszy wymiar to szerokość opony, a nie jej wysokość. Tutaj całkiem sensowny artykuł dotyczący chyba wszelkich opon ich rozmiarów, przeliczania, etc..: http://oldtimery.com/index.php?option=c ... Itemid=712 Pozdrawiam |
Autor: | wiesław [ 26 kwietnia 2013, 21:52 ] |
Tytuł: | |
Witam. Marian - po twoim wpisie to już nawet ja nie wiem o co w tym chodzi. Mój wpis przed tobą miał na celu znalezienie kogoś kto wyjaśnieni koledze ze Śmigla błędu w rozumowaniu, ale teraz to |
Autor: | Marian [ 26 kwietnia 2013, 22:24 ] |
Tytuł: | |
Chodzi mi o to, że we wszystkim się z Tobą zgadzam, jedyną wątpliwość budzi we mnie pochodzenie informacji, jakoby w latach 6t0/70tych stosunek wysokości do szerokości to 70%. Bo ja się dotąd spotykałem z informacją, że to 100%. Tylko o to mi chodziło. Cała reszta miałą raczej na celu wytłumaczenie, że Twoje rozumowanie jest słuszne A moja wątpliwość może i wynika z czystej niewiedzy, dlatego chcę się dowiedzieć. |
Autor: | YOGI81 [ 28 kwietnia 2013, 15:02 ] |
Tytuł: | |
No i się narobiło. Po pierwsze - w moim rozumowaniu błędów nie ma. Jeżeli kolega Wiesław nie wierzy to proponuję wziąć miarę do ręki i sprawdzić "organoleptycznie" jaką wartość mają obwód i średnica koła 6.5r16 . Po drugie - nie ma opon w rozmiarze metrycznym które byłyby idealnym zamiennikiem dla opon calowych stosowanych w żukach i nysach. Po trzecie - rozmiar 185/70r16(za mała średnica zewnętrzna) to był tylko przykład na potwierdzenie mojej tezy. Po czwarte - jak ogólnie wiadomo dopiero rozmiar 205/75r16 przybliża nas do wartości średnicy koła żukowo/nysowego i nikt mi nie wciśnie kitu, że opona 165/70r16 była by zamiennikiem opony 6.50r16 czy tam 6.00-16. Nie mam zastrzeżeń co do sposobu obliczania średnicy czy obwodu, jednak przyjęcie jako pewnika stosunku szerokości do wysokości opony na poziomie 70% powoduje, że wyniki obliczeń są błędne i tyle. Może i rzeczywiście w latach 60-70tych przyjmowano profil opon na poziomie tych nieszczęsnych 70%, ale dotyczyło to opon nowo konstruowanych i raczej osobowych a nie tych archaicznych gum pamiętających czasy wszelkiej maści "czapajew-ów" albo i wcześniejszych. Z kalkulatorów do przeliczania rozmiarów opon polecam ten: www.kilometr.com/naprawiam-t-3.html |
Autor: | Marian [ 28 kwietnia 2013, 16:34 ] |
Tytuł: | |
Tu też jest to dobrze wytłumaczone. http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/opony.html Osobiście wczoraj mierzyłem oponę Stomil z tych lat, akurat do Warszawy, ale stosunek zapewne jest ten sam, co i w Żuku. Stosunek wysokości do szerokości to ok.0,7, czyli 70%. Zatem Wiesław ma rację w tej kwestii. Tutaj znalazłem wykaz potwierdzający taki stan rzeczy: W kwestii współczesnych rozmiarów - wytłumacz mi, jak Ty to liczysz z tym 205/75r16, przecież ta opona będzie sporo za szeroka, a co za tym idzie za wysoka. Mam opony w takim rozmiarze u siebie w Nysie na tylnych kołach i twierdzę, że nie pasują do tego auta w ogóle. Przednie mam kormorany - następcy Stomili i to jest opona, która pasuje do tych samochodów. ten wymiar 205/75r16 oznacza oponę w "starym systemie" 8,07 x R16 (przy stosunku wysokości do profilu 75%). 8 cali to zdecydowanie za szeroka opona, a co za tym idzie wysokość też będzie za duża. Zatem... Wiesław ma rację... |
Autor: | YOGI81 [ 29 kwietnia 2013, 21:41 ] |
Tytuł: | |
Przepraszam bardzo, ale rozmawiamy na temat średnicy zewnętrznej opony- ważniejszego parametru niż szerokość a wyniki podane przez Wiesława bardziej pasują do opony od syreny niestety, wystarczy policzyć rozmiar 155/80r15= 629mm i próbujecie mi wmówić że średnica opony żuka/nysy jest zbliżona do opony z syreny? Żeby było wiadomo o co mi chodzi, Wiesław pisze: Cytuj: Przyjmując iż wysokości opony jest „normalna” to znaczy wynosie 70 % (przypominam iż są to lata 60/70) to wysokość opony wynosi w przypadku ; Cała dyskusja dotyczy tych dwóch błędnych wyników - błędne z powodu przyjęcia jako pewnika owych 70% profilu, z matematycznego punktu widzenia wszystko ok. Co do rozmiaru 205/75r16 to może i nie wygląda jak trzeba na nysie czy żuku, ale jak już pisałem jej średnica zewnętrzna jest najbardziej zbliżona do 6.50r16 która wynosi 736mm i tyle. Kto nadal nie wierzy miara w rękę i do garażu .
{a } 115,5 mm {b } 105 mm Czyli średnica opony w przypadku {a } 406,4 + 115,5 + 115,5 = 637,4 {b } 406,4 + 105 + 105 = 616,4 |
Autor: | wiesław [ 22 maja 2013, 22:55 ] |
Tytuł: | |
Witam. Czekałem iż ktoś podejmie temat który wywołał Yogi81, ale się nie doczekałem. I muszę sam. Temat zaczął się od wpisu Sawy z dnia 14 lutego dotyczącego tabliczki przeliczającej wskazania licznika i szybkościomierza przy zastosowaniu opon 6.50x16. (to tak dla przypomnienia tym wszystkim którzy stracili istotę problemu). Zrobiłem przeliczenia dla opon o rozmiarze 6.00 x 16 i 6.50 x 16. I co ? I było wszystko OK. Dopóki Yogi nie poruszył problemu średnicy opon w Nysach (Żukach). No i się zaczęło !!! Czekałem, czekałem i się nie doczekałem, aż ktoś podejmie ten temat i nic. Więc muszę sam to zrobić. Tak jak zalecał Yogi zmierzyłem średnicę faktycznych opon w przypadku kół 6.50x16. W przybliżeniu wyszło 740mm (z pewną większą niedokładnością – opony zużyte). ( Yogi ma rację !!!! – taka jest średnica zewnętrzna opony o rozmiarze 6.50x16). Dla opon 6.00x16 średnica wyszła 720mm (w miarę dokładnie – opony nowe). Stosunek tych wielkości to 1,037 czyli coś koło tego co na tabliczce o przeliczaniu (1,034). A powtarzam pomiar był robiony z pewnym błędem). Czyli „nie ma problema” – jakie były opony w Nysach N59 jest jasne. Ale zacząłem się zastanawiać dlaczego tak jest iż założenie które zrobiłem przy obliczaniu – przypominam 70% - tu się nie sprawdza. Moje przemyślenia są takie: 1. Samochody nysa, żuk, warszawa M20 były produkowane w oparciu o „licencję” byłego naszego „towarzysza”. Czyli wraz z przyjęciem technologii wytwarzania przyjęliśmy również rozmiary opon. A założenie które zrobiłem (o 70% - co zresztą potwierdził Marian 15 swoim wpisem z dnia 28 kwietnia) było słuszne. Ale może te informacje, które można sobie sam znaleźć w Internecie, dotyczą tylko opon produkowanych w tym okresie na (jak to się wtedy mówiło) zgniłym zachodzie. A zupełnie nie dotyczy produkcji krajów byłego RWPG ??? 2. A może to wymiarówka (patrz tabela przy wpisie mariana 15 ) dotyczy opon radialnych , a w przypadku opon diagonalnych należy stosować profil 98% - jaki obowiązywał w latach 20 – tych. W każdym razie to nie mój temat, ale problem bardzo ciekawy. Może ktoś go rozwiąże Ja swoje udowodniłem , w Nysach N59 stosowano opony 6.00x16. I teraz udowodniłem to na podstawie pomiarów a wcześniej rozważań czysto teoretycznych. A jakie ktoś będzie stosował opony w swoich Nysach – czy to będzie rozmiar 185/70r16 czy 205/75r16 lub 165/70r16 – to szczerze mówiąc mi to ….. W swojej Nysie N59 mam rozmiar 6.00x16, opony nowe, takie w tym pojeździe stosowano - i tyle !!!. Pozdrawiam |
Autor: | YOGI81 [ 25 maja 2013, 09:30 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Yogi ma rację !!!! - a powinno być : "Yogi ma zawsze rację !
|
Autor: | NysaGdynia [ 23 czerwca 2013, 19:45 ] |
Tytuł: | |
Kawał dobrej roboty, zarówno jesli chodzi o nosze jak i koguta. Też mam takiego, prawie nowego - fabrycznie był malowany srebrną farbą "młotkową", nie wiem czy były niebieskie - z tamtych czasów większosć zdjęć to czarno-białe. Ten sam model noszy był stosowany takze w Warszawach, dopiero w połowie tat 70-tych weszły na ramie aluminiowej tzw. typ "wrocław". |
Autor: | Dziwny Mag [ 15 lipca 2013, 10:27 ] |
Tytuł: | |
Znowu daaawno nie byłem na forum - i znowu miło zobaczyć postęp w pracach nad Twoją Nyską :thumleft: Co do kogutów, ten z podstawą rozszerzająca się ku dołowi, to Lb3, produkowany od 1968 roku - siłą rzeczy nieco za nowy dla N59 - o ile mówimy o konfiguracjach fabrycznych, a nie "z epoki", ale po nastu latach eksploatacji Czy koguta zrobiłeś mocowanego magnetycznie? Żeby dachu nie wiercić...? Swoją drogą - za lampę sygnalizacyjną, "alarmową" robiło wówczas to malutkie światełko na środku dachu, nad szybą. Koguty jako takie zaczęły pojawiać się w praktyce na pojazdach uprzywilejowanych tuż przed połową lat 60. (wymagał tego Kodeks Drogowy z 1960, określając jednocześnie okres przejściowy na stosowanie dotychczasowych sygnałów /w tym np czerwonych lamp w straży pożarnej/ do 1964r). W praktyce upowszechnienie się niebieskich kogutów to druga połowa lat60., już bliżej 1970. Co do kolorów podstawy koguta (może się komuś ta informacja przyda): FABRYCZNIE Lb 2 (czyli ten starszy, zwężający się do dołu) w zasadzie tylko kremowy. Lb3 (podstawa rozszerza się do dołu): biały (tylko z początku produkcji), kremowy (też tylko początek produkcji, stosowany rzadziej niż biały), a najpowszechniejszy to srebrny młotkowy. |
Strona 17 z 19 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |