Witaj Tomku!
Tak się składa, że również składam Nysę 522R z dubelkabiną. Tyle, że moja jest z 1978 roku no i nie jest ona fabryczną wersją nadwozia - to tak zwany "obrzyn", ale zdobyłem trochę blach i dorobiłem jej nowy "zadek", że po zespawaniu powinna bardziej przypominać produkt fabryczny
W dziale "galeria Nys 521 - 522" umieściłem kilka zakładek wstecz, zdjęcia wiśniowej Nysy 522R z dubelkabiną na dworcu PKP w Opolu. Porobiłem jej zdjęcia z każdej strony. Może Ci się to przyda jako jakiś materiał porównawczy.
Nawet nie mogę się doczekać zdjęć Twojej Nyski. Ciekawi mnie jaki ma kolor. Może to nawet ta sama, którą obcykałem aparatem w Opolu... Seria raczej taka sama, jak Twojej (czyli początek lat 90-tych). Taki pomysł świta w mojej głowie ZAWSZE, jak widzę jakąś 522R z dubelkabiną z końca serii - "czy to nie ona". Nie znam jej dalszych losów (po sfotografowaniu jej na tym dworcu). Mam nadzieję, że nie została zezłomowana, no i stąd takie moje dziwne myślenie życzeniowe, że może na naszym forum zawita kiedyś ktoś i przedstawi swoją 522 R i okaże się, że to ona...
...szkoda mi jej, że nie udało mi się jej uratować i mam przynajmniej nadzieję, że to zrobił ktoś inny...
Pozdrawiam i gratuluję Nyski. Nie martw się - ze zdjęcia nie wygląda ona aż tak źle. Jeśli chcesz zobaczyć "prawdziwe zwłoki" Nysy 522R - to zapraszam do działu "nasze Nysy" do tematu "Nysa 522R 1978r, próba reanimacji totalnego wraku"
Zdradzę tutaj tylko tyle, że z każdym dniem coraz bliżej jej do ponownego stania się samochodem - w pełnym tego słowa znaczeniu