Hej,

W związku z tym, że niestety ale w moim dziadku rama przy przekładni kierowniczej się "rozlazła" (po 45 latach miała prawo), muszę dokonać jej naprawy. Czy ktoś spawał ramę w żuku/nysie? Na coś konkretnego trzeba zwrócić uwagę? Z tego co wiem, to wymiary profilu to 50x100mm, jaka była oryginalnie grubość profilu?


ps. Proszę o odpuszczenie sobie porad żebym wymienił ramę na inną, bo wtedy z tego auta już nic oryginalnego nie zostanie.

Oryginalna grubość 3mm, zwracać uwagę przydało by się na to, żeby wyciąć jak najwięcej zjedzonego materiału i zastąpić świeżym

Czy ktoś spawal ramę...? Hmmm...

viewtopic.php?f=2&t=582&start=45

Jak kolega wyżej napisał - wyciąć wszytsko, co "ugniło", wstawić ze zdrowej stali takie same kawałki i porządnie przyspawać, potem co trzeba oszlifować...

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!

minus ze spawarki na masę
musiałem

_________________
Predom Dezamet

To się zabiorę, jak tylko znajdę odpowiedni profil, bo to może być sztuka, a całej sztangi kupował nie będę. Aktualnie auto "pływa" co nie jest zbyt ciekawym znakiem...

Poszukaj w okolicy firmy co handluje stalą. Mają odpowiednie profile i tną wedle życzenia na kawałki, a sprzedają na wagę;-) Kupowałem tak do swojego Żuka sporo żelastwa.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Jeśli potrzebujesz nadal tego kawałka ramy, to proszę zajrzyj na priva i daj mi znać, to może coś poradzimy
Po co dorabiać coś, co właśnie może teraz zostać zniszczone na złomie

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)