Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 10:48


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna
Autor Wiadomość
Post: 17 marca 2015, 08:29 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Planuję montaż dwóch zbiorników od Lublina, wstępnie jestem przygotowany, nic jeszcze nie mierzyłem, bo nie miałem auta pod ręką. Ja chcę mieć w sumie prawie 180l pojemności. A pośrodku się nie da - wał ;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 marca 2015, 08:35 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Nad wałem, mam plastikowy mocny zbiornik z Fiata Brava 1.6 16v. Jest płaski - z pomiarów wygląda na to że wejdzie. Najważniejsze, czy zbiornik w takim miejscu może być ? Tuż nad wałem? I czy pomiar ilości paliwa będzie adekwatny do wskaźnika.?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 marca 2015, 09:06 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Wał do podpory jest w stałym położeniu, pracuje dopiero na odcinku od łączenia do mostu. Teoretycznie więc możesz upchnąć zbiornik nad nim. Pomiar poziomu musisz z miernikiem sprawdzić czy są podobne wartości na wyjściu z czujnika, byc może trzeba będzie dopasować za pomoca jakiegoś rezystora lub innego rozwiązania.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 08:50 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Poważne zmiany konstrukcyjne wymusiły zastosowanie kompleksowego wygłuszenia pojazdu.
Drodzy użytkownicy polskiej myśli technicznej.

Według moich skromnych szacunków, na wygłuszenie żuka A07 potrzeba 20 m2 mat bitumicznych.
Skąd tak dużo?
Wessało mi 5,5 m w samej kabinie. Dość oszczędne wyklejanie ściany grodziowej nie było dobrym pomysłem. Poszedłem po rozum do głowy. Skoro nasz mały pojazd wypadowy jest wykonany z wytłoczki. Nadajmy mu odpowiedniej masy.

Wygłuszyłem dach w kabinie. Ścianę grodziową silnika. Podłogę. Wanienkę wewnątrz. To wciąż mało.
Hałas stał się akceptowalny. Z pękniętym kolektorem mogę rozmawiać przy 90 przez telefon. Jest dobrze.

Teraz zestaw pytań:
1) Jak ograniczyć hałas który dostaje się przez nagrzewnicę ?
2)Czy na pace, po ściągnięciu obić ścian, wystarczy jedna warstwa mat po 2mm?
3) czy maty bitumiczne nie odkleją się od dachu paki?
4)Staram się układać maty, niczym kafelki. Bez fug. Jedna przy drugiej. - Ma to sens?
5)Wykładam podłogę wykładziną gumową, co położyć pod matę gumową, by ograniczyć hałas?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 08:59 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Powiem Ci w pigułce jak ja to zrobiłem.

1. Maty bitumiczne 2mm, dwie warstwy, bez fug, druga warstwa z przesunięciem względem szczelin pierwszej.

2. Folia aluminiowa, samoprzylepna, w rolce. Używana w chłodnictwie do izolowania rur. Jedna warstwa

3. Pianka akustyczna 2mm, dwie warstwy

4. Poroso samoprzylepne 8mm

5. Wykładzina dywanowa, samochodowa, gumowana od dołu

Tak wykonałem przednią kabinę. Dodatkowo zdjąłem z pokrywy silnika to co było, zapodałem bitumiczną i nowe wygłuszenie. Dałem też nowe uszczelki pokrywy i wymieniłem uszkodzone zamki. Uszczelka pokrywy, ta znajdująca się na samochodzie to ta sama uszczelka co w bagażniku Fiata 125p (z drzwi jest inna). Podobnie jak Ty wykleiłem wszystko - gródź, wannę, podłogę. Ponadto włożyłem pasy bitumiczne w drzwi i nakleiłem je od wewnątrz na zewnętrzną blachę. Na blachę wewnętrzną - nakleiłem od zewnątrz - znajdziesz fotki u mnie na blogu. Drzwi nie wyklejałem miejsce koło miejsca, raczej pasami, aby je tylko trochę dociążyć. Następnie w drzwi wsadziłem wełnę mineralną, bo w nich jest sucho. Są całe wypełnione wełną.

Z tyłu boki zrobiłem podobnie jak przód - czyli te same warstwy, oraz wełna mineralna i na wierzch panele tapicerskie. Żuk stał się izotermiczny częściowo i nie nagrzewa się tak bardzo w środku. Ściany są po prostu pełne.

Z tyłu podłogę zrobiłem tak: zostawiłem oryginalne deski i tą gumę na nich. Na to położyłem Poroso 8mm, ale nie samoprzylepne i przykryłem je nową podłogą zrobioną z płyty 12mm MFP chyba. Na wierzch dałem wykładzinę dywanową, samochodową, gumowaną od dołu. Przy okazji zrobiłem sobie nieco większe wejście do pływaka w zbiorniku.

Dzięki temu w aucie jest mocno ciszej, ale nie spodziewaj się że Ci Bentley wyjdzie;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 10:48 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Wszystko fajnie, ale mam dwa "ale":
1. Taka izolacja i wygłuszenie kosztuje krocie, patrzac na ceny nawet najtańszych materiałów...
2. Wszelkie wykładziny, porosa i inne wełny chłoną wilgoć niesamowicie, a, wybaczcie - nie uwierzę, że w 100% udało Wam się uszczelnić wasze jeżdżące puszki zwane Żukiem. Albo się przesącza z przedniej szyby, albo spod którychś drzwi, albo z szyb suwanych, albo zwyczajnie między podłogą a poszyciem. U nas w skrajnej sytuacji jadąć przez ulewny deszcz i rzekę płynącą po ulicy mieliśmy spod tapicerek rzekę także w Żuku.
Wszystkie te materiały są doskonałą metodą na zgnicie żuka w zastraszającym tempie :) Oczywiście nikomu tego nie życzę i mam nadzieję, że się mylę... ;)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 10:59 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie tak jest - mylisz się od A do Z ;-)

1. Nie jest to kosmicznie drogie, ale ok. 1000 zł na Żuka musisz przyjąć.

2. http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-fil ... 46678.html - to jest do tego celu właśnie, nie chłonie chętnie wody, nie gnije itp. Poza tym po to się kładzie GUMOWANĄ, samochodową wykładzinę na wierzch żeby woda nie miała jak tam wjechać. Nie chce mi się szukac innych linków, trzeba zwracać uwagę na to aby były to materiały do motoryzacji.

3. Musi być struktura kanapkowa zrobiona, bo sam bitum/butyl niewiele da...

A na koniec przeczytaj co napisałem o tym jak wygłuszałem Żuka i narysuj sobie poszczególne warstwty - zrozumiesz że jak nie brodzę nim w potoku, to nic mi nie grozi;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 11:04 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Marian, Macie dziurawego żuka. - Oczywiście to żart. :)

Pomysł z wełną od razu odpada.
Gąbka akustyczna, która odpycha wodę ,jest lepszym wyjściem.

Żuk był drapany do zera, wytrawiany i malowany kilkoma warstwami podkładów, by zalać go baranem. Mowa o podłodze. To samo od dołu. Oko 10 puszek popularnego barana poszło na konserwacje.
Poprawiłem fabrykę ze trzy razy. Nie żałowałem na materiałach. No dobra,kombinowałem.

Szczerze, jak sobie policzyłem, to mogę wydać nawet 1500 zł.
Zbieram sobie te cholerne maty miesiąc po miesiącu. Znajomy tuner jest zdania, że podstawą jest wyklejenie wszystkich blach. Inaczej robota jest o kant dupy rozbić.
Podstawą jest dach, tylko obawiam się ,że się to latem zwali mi na łeb.

Po gruntownej blacharce jestem pewien, że prędzej się dwa razy Andorie wymieni niż buda się rozpadnie.
Wszystkie wnęki w żuku były w zaskakująco dobrej kondycji. Zabezpieczyłem podkładem + baran.
Czekam na maty. Od tego będzie punkt wyjścia dla innych niechłonących zapachów i wody materiałów.

Co do przemakania. - Nie chcę być odebrany za buraka, ale to tak może zabrzmieć.

Jeśli nie poprawimy fabryki, to nasza praca pójdzie na marne.

Przednia szyba - non stop pracuje na gumach. Szoruje podszybie i mamy korozje.
Po wymianie całego podszybia i wypier.. tych badziewnych derm pozostawiłem kilka warstw podkłądu uprzednio nakładając szpachlę aluminiową, by finalnie natryskiwać lakier techniczny - malują tym pociągi.
To już samo z siebie wydłuży życie podszybia.
Trzeba jeszcze ją uszczelnić - dostałem mazidło od zioma, zatykamy pory przedniej szyby. - guma szyba. Taki klej jak był fabrycznie - ale w ogromnej ilości.
Lałem wężem i nic - kropeczki nie mam. Uprzednio stała w gumie woda.

Mam nowe okna suwane - kupione od pasjonata. Nic nie cieknie. Testowałem. Jakieś lepsze niż moje fabryczne.
Drzwi - przeciekają. To Fakt. Mają co prawda odpływy. Dlatego podzielam zdanie Marysia, że nie ma co pakować wełny. Z proso też się rozmyśliłem. - Będzie śmierdzieć.
Tylko gąbka akustyczna. Będzie porządnie i schludnie.

Uważam, że plan Diesla można wykożystać, tylko zmienię ilość i grubość nakładanych materiałów.

Pamiętam jak mi w uszach dzwoniło, jak jechałem z otworami w podłodze na wielkość dwóch pięści. :P

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Ostatnio zmieniony 20 października 2015, 11:16 przez zokolic, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 11:13 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Tyle wypowiedzi teoretycznych, a ja mówię jako praktyk. Nic nie śmierdzi, jeździ dobrze, jest w miarę cicho. A jak sądzisz że drzwi przeciekają i mają odpływy to się mylisz. Nie mają i nie przeciekają. Są absolutnie szczelne. A dlaczego? A bo nie mają opuszczanych szyb.

A wełna mineralna istnieje w takiej postaci http://www.gomar.org.pl/?welna-mineralna,38 - tak, jest wodoodporna. I co teraz? Ponadto wełna ogranicza nagrzewanie auta, co przy tak nędznej wentylacji jak w Żuku nie jest bez znaczenia. I żeby nie było - dwa razy Zukiem po gorących krajach jeździłem i zaraz jadę znowu...

Mówię Wam jasno i wyraźnie - ja to zrobiłem, przetestowałem i mówię z pozycji praktyka. Możecie zrobić to inaczej - Wasza sprawa. Życzę żeby wyszło równie dobrze oraz lepiej niż mi.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 11:25 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Diesel, u mnie w ramach drzwi - tam gdzie wkładamy aluminiowe ramy - rama aluminiowa ma dwa otwory u dołu drzwi w tym samym miejscu i wszystko kapie do środka, a u dołu mam otwór. Poważnie. Może jakaś rzeźba.

Opieram się na słowach tunera, a waszych. Chodzi o ten złoty środek. Prosco łapie wilgoć i śmierdzi. Chyba że są jakieś hydrofobowe.

Dizunio, spoko wodza.
Wełna mineralna wododporna jest. Cholera, człowiek się uczy całe życie.

W takim razie bitu + akustyczna + wełna mineralna - good solution :D

Widać wyjście jest.

Jeśli chodzi o pojęcie praktyczne, to nie wybiegałbym tak na twoim wypadku. :)

Ludzie, jesteśmy sobie sami statkiem. Płyniemy jak chcemy. Nikt nikogo nie szykanuje, ale w takiej rozmowę możemy wymienić się spostrzeżeniami i wybrać najlepszą możliwą drogę.

Mój plan będzie oczywiście modyfikowany, ale ogólny zarys to

Drzwi, klapa bagażnika, wnęka paki

Maty bitumiczne wewnątrz
Pianka akustyczna
Wełna mineralna - wszystko wodoodporne.

Ściana grodziowa silnika, Kabina kierowcy.

Bitumiczna
Aluminium.
Pianka
Wykładzina.

Paka - podłoga
Tu jest problemem.
Między deskami woda będzie. Nie ma szans.

Dach:
Bitumiczna
pianka akustyczna
przygnieść podsufitką własnej kosntruckji na drutach w tapicerce - coś jak T2

Kluczem do sukcesu będzie wymiana uszczelek na nowe, oraz dopasowanie tej cholernej nagrzewnicy.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 11:40 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Ale ja się nie irytuję;-) Tylko pomagam;-)

Obejrzyj raz jeszcze drzwi. Starannie. Ramka aluminiowa szyby ma dwa otwory, a drzwi mają przetłoczenie - otwory muszą trafić w przetłoczenie - NA ZEWNĄTRZ. Niestety nie mam jak zrobić Ci teraz fotki. Dzięki temu woda z prowadnic odpływa na ZEWNĄTRZ drzwi i spływa PO NICH. Widocznie odwrotnie włożyłeś ramki;-) Oczywiście muszą jeszcze być zrobione dziurki w samej uszczelce...

Co do tylnej podłogi - deski są łączone na wpust i pióro, do tego zajechane jakąś konserwacją. Skutkiem jest brak wnikania wody OD DOŁU. Dlatego też jednak na wszelki wypadek u siebie nie zdejmowałem tej gumowej wykładziny oryginalnej, ale jak ktoś chce - porszę sobie tam położyć nowego gołego leona, na niego poroso i na nie płytę MFP lub OSB, a na to dopiero wykładzina samochodowa, gumowana od dołu. ALbo panele - co kto woli. To da solidną i tanią warstwę izolacyjną.

Wełnę mineralną możesz dodatkowo zapakować w folię i zgrzać. A poroso się nie bój - działa doskonale i zabezpieczone przed wodą - nie ma jak się jej napić, zresztą nie chłonie zbyt chętnie... Musi być nasączane żywicami, z przeznaczeniem do aut.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 13:25 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 czerwca 2015, 23:30
Posty: 647
Lokalizacja: Wrocław
Pojazd: Żuk A07J 2.4TD
Z racji branży jestem w temacie wytłumiania samochodów :)

Powiem szczerze, że wytłumienie ŻUK'a to nie lada wyzwanie.
Osobiście u mnie będę kładł matę bitumiczną + do tego "piankową".
Tutaj pokazane jest to na przykładzie drzwi:
http://www.audiobas.pl/wytlumienie_drzwi_e46.html
http://www.audiobas.pl/wytlumienie_drzwi_seat_exeo.html

Zastanawiałem się nad jakimś jeszcze materiałem na boki. Większość widziałem pakowała tam wełnę mineralną, styropian, poroso i inne wynalazki...


Polecam stosowanie markowych mat bitumicznych (STP, Silent Coat, GMS lub Dynamat). Chociaż Dynamat to jest już najwyższa półka i cena zabija :)

_________________
Żuk Kazik:
http://www.forum.polskiedostawczaki.pl/ ... =16&t=2875
https://www.facebook.com/Zuk.Kazik


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 13:47 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Takie rozwiązanie proponował mi również, kolega "łod" dźwięku.

czy w mało znaczące miejsca np drzwi można pakować tańsze maty, np trotona?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 15:32 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
zokolic pisze:
Marian, Macie dziurawego żuka. - Oczywiście to żart. :)


To niestety nie żart, to prawda, choć zrobiliśmy co się dało, ale mamy mocno ograniczony budżet i - przede wszystkim - czas. Więc nie było opcjii i czasu na wyciągane wszystkich szyb, wymiany i doszczelnianie uszczelek, itd...wymieniamy tylko uszczelki drzwi, doszczelniamy od zewnątrz przednią szybę i podłogę. A z podłogą nie chodzi o to, że spomiędzy desek się leje tylko chodzi o to, ze pomiędzy nadwoziem a deską jest zawsze jakaś szczelina i woda chlapiąca spod kół znajdzie sobie miejsce, żeby wniknąć i zamaczać wszystko co tam jest, choć nie będziesz tego widział przy takiej ilości materiałów. No, przynajmniej wiem, że tak byłoby u nas, więc jeśli masz 100% uszczelnione nadwozie - to ok, wielkie gratulacje :) Inna sprawa - wy macie inne podłogi niż my. My mamy specjalną ramę pomocniczą do foteli mikrobusowych, a nie dechy od początku do końca...

zokolic pisze:
Podstawą jest dach, tylko obawiam się ,że się to latem zwali mi na łeb.


Raczej zimą, a nie latem, bo latem maty się staną elastyczne i bardziej się będą trzymać, a zimą skruszeją i mogą pękać i się sypać..

Diesel pisze:
Tyle wypowiedzi teoretycznych, a ja mówię jako praktyk.


Piotrek, ja nie neguję Twoich wypowiedzi i doświadczeń tylko konfrontuję je z moimi też PRAKTYCZNYMI doświadczeniami z naszego Żuka. Z realiami, których nie wszyscy mogą być świadomi, a które mogą mieć miejsce..

Diesel pisze:
1. Nie jest to kosmicznie drogie, ale ok. 1000 zł na Żuka musisz przyjąć.

2. http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-fil ... 46678.html - to jest do tego celu właśnie, nie chłonie chętnie wody, nie gnije itp. Poza tym po to się kładzie GUMOWANĄ, samochodową wykładzinę na wierzch żeby woda nie miała jak tam wjechać. Nie chce mi się szukac innych linków, trzeba zwracać uwagę na to aby były to materiały do motoryzacji.


U nas 1000zł zdecydowanie przekracza budżet na wygłuszenia. Aż tak źle nie jest, by inwestować taki pieniądz, gdy mamy na głowie milion innych bardziej pożytecznych usprawnień :)

Nie wiem, w jaki sposób porowaty materiał ma nie chłonąć wody, może to jakaś magia. Ale nie chodzi mi też o gnicie tegoż materiału jako takiego, ale o gnicie Żuka. Stała, duża wilgoć i brak przewiewu nie sprzyja nawet najlepiej zabezpieczonej powierzchni :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2015, 22:06 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Wylać smolę na deski; )

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net