Moja koncepcja centralnego zamka do Żuka.
Po pierwsze trzeba wykombinować rygle elektromagnetyczne. Nie nadają się zestawy do zwykłych aut, bo tam są tylko siłowniki. Jedna z koncepcji to np. taki rygiel:
http://www.bira.pl/pl/produkty/rygle_el ... ,p28796307Montujemy go nie w drzwiach, a w nadwoziu. W drzwiach tylko robimy otwór na rygiel i spawamy do niego od czoła płaską i dużą podkładkę dla wzmocnienia (bo sama blacha się w moment wyrobi). Dzięki montażowi w drzwiach mamy niewiele kabli do pociągnięcia i odpada ich wleczenie do drzwi. Ponadto cały system staje się totalnie niewidzialny.
Rygle które podałem wyżej mogą pracować dwojako - albo zasilane są wysunięte, albo wsunięte. Dla auta trzeba je ustawić aby zasilane były wsunięte - bowiem podczas jazdy alternator je nakarmi, a kiedy zgasimy silnik i zamkniemy taki centralny zamek - będą one wysunięte dzięki brakowi zasilania. Ponadto dobrej klasy rygiel ma zabezpieczenie - kiedy drzwi są otwarte - on się nie zamknie. Niestety wadą jest cena - ok. 300 zł za sztukę.
Do sterowania używamy dowolnego pilota z centralką za parę zeta na Allegro.
Teraz odezwa do narodu;-) Poszukajcie proszę rygli w niższej cenie - muszą dać się montować w czole otworu drzwiowego i być dyskretne, oraz w niższej cenie. A może ktoś zaprojektuje prosty rygiel który zaspokoi nasze potrzeby? W sumie na rynku jest masa różnych cewek itp.
Opcja - siłowniki klasyczne, ale do nich trzeba dobudować element ryglujący. Np. taki siłownik:
http://autoalarmy.nspcm.webd.pl/central ... dowy-.html Ktoś ma pomysł jak to uzyskać? Pamiętajcie że miejsca w słupku drzwi przednich za dużo nie ma.