Epoksyd można malować bez szlifowania do 12 godzin ,potem wymaga przetarcia P360 w celu aktywacji.
Absolutnie nie kładź szpachli na goły metal.
Brunox wywal to syf,cortanina też nie polecę za to polecić mogę fosol gdyż kwas fosforowy skuteczniej trawi korozję,potem go należy spłukać wodą przetrzeć p240-360 jak komu wygodnie i te miejsca pokryć podkładem reaktywnym.Po wyschnięciu reaktywnego przed położeniem szpachli należy go pokryć epoksydem lub podkładem akrylowym.Na podkład reaktywny nie kładź szpachli,można za to go pokryć barankiem jeżeli są takie miejsca jak progi/podłoga.

Masakta z tym Brunoxem:
https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8

Dzięki za podpowiedź

_________________
Żuk Kazik:
http://www.forum.polskiedostawczaki.pl/ ... =16&t=2875
https://www.facebook.com/Zuk.Kazik

Fosol dobra rzecz, ale trzeba uważać w zakamarkach, jak nie zostanie dobrze wypłukany to będzie aktywny cały czas i będzie żarł żelastwo. Ja stosuję fosol do małych detali, które mogę później całkowicie zanurzyć, wypłukać w wodzie i co ważne dobrze wysuszyć.

Jeżeli dajemy reaktywny to ostatnio karty techniczne preparatów już nie zalecają epoksydu. Kiedyś novol to dopuszczał, ale obecnie się już z tego wycofali. Jeżeli więc pójdzie reaktywny to bezpieczniej iść od razu w akrylowy wypełniacz.

Z niekładzeniem szpachli na reaktywny się zgodzę - testowałem ten temat i potrafi się szpachla "odparzyć".

_________________
http://drewniany.wixsite.com/prl-auto-moto-mania

Fosol nie żre czystego metalu a jego tlenki,a z zakamarków trzeba go wypłukać wodą z odczynem zasadowym-mydło,płyn do garów
Karty novola wiem że się zmieniły co nie szkodzi dać epoksydu,nic się złego nie dzieje gdyż do tej pory tak często robię w newralgicznych miejscach ale daje reaktywnemu około doby na odparowanie choć producent pisze że suchy jest po 10 min.