Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Podkład na zamiennikach blacharskich
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=12&t=3756
Strona 1 z 1

Autor:  Elwood [ 27 czerwca 2017, 11:49 ]
Tytuł:  Podkład na zamiennikach blacharskich

No właśnie... Matowić przed dalszym malowaniem czy drzeć do gołej blachy i potem po kolei?
Sprawa tyczy akurat błotników i pasów przednich (górnego i dolnego).

Autor:  Drewniany [ 27 czerwca 2017, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

chodzi Ci zapewne o to czarne cóś na blasze?

Zrób test nitro (nasącz szmatkę i przyłóż) i sprawdź czy nie złazi. Jak nie spuchnie lub nie zacznie puszczać koloru to teoretycznie można zmatowić i jechać od podkładu w górę. Znając jednak życie to po matowaniu i tak będzie w cholerę przecierek do gruntowania...

Autor:  Elwood [ 27 czerwca 2017, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

Tak. Czarne lub siwe (mam oba przypadki).
Chciałbym dodać, że specjalnie z materiałem nie będę się certolił. Idę w najprostsze rozwiązanie przemysłowe. Podkład to Epirust Alu-Steele Primer 2002. Pierwsza warstwa wtarta pędzlem, potem kolejna (jedna lub dwie) malowane wałkiem. Zamykająco poliuretan (jeszcze nie wiem, który) w podobnej technologii. W ten sposób na pewno potraktuję wszystkie profile od środka.
Z tym matowieniem to sporo zabawy będzie (zwłaszcza pas przedni górny). Tyczy się akurat Golfa nie Wrublina ale potem będę kopiował na Lublinie.

Fanty widoczne na zdjęciu:
Obrazek

Autor:  Dziwny Mag [ 27 czerwca 2017, 12:58 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

Czarne to często pasywacja, szare to kataforeza... W obu takich przypadkach można normalnie wchodzić na to z dowolnym podkładem...
ALE przy zamiennikach potrafi i czarne, i szare, być dowolnym badziewiastym "kolorowaniem", które ewentualnie zabezpiecza element na czas magazynowania - i w takiej sytuacji bezwzglednie drzeć do gołego. Test wspomniany przez Drewnianego łatwo rozstrzyga sprawę :wink:

Autor:  Elwood [ 28 czerwca 2017, 11:11 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

Po próbie nitro powłoki wykazały zero reakcji. Jaką gradacją je zatem matowić do malowania wspomnianym podkładem?

Autor:  Elwood [ 28 czerwca 2017, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

No więc sam sobie odpowiem. Nie ma znaczenia czy to 80, 100 czy 180 do tego, co potrzebuję. Matowienie pasa górnego przedniego, to gehenna. Po 1,5h zabawy psycha mi klękła (i pogoda, bo robiłem to na dworze). Idealnie byłoby by to przy niskim ciśnieniu przepiaskować ale to z kolei zabawa dla kogoś mocno wprawionego w temacie.

Autor:  phinek [ 28 czerwca 2017, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

Jeśli to katoforeza, to teoretycznie nie trzeba matowić - w fabryce nie matowili

Autor:  Elwood [ 28 czerwca 2017, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

Doczytałem, że też należy matowić ale sam też byłem o tym przekonany.
Nie ma takiej potrzeby, kiedy podkład zawiera w sobie powyżej 70% cząstek stałych. Takimi są epoksydowe podkłady przemysłowe. Dzisiaj dokupiłem poliuretan Olivy - Emapur Marina. Jeden litr w kolorze czarnym, drugi w białym. Ten w czarnym pójdzie na belkę golfową (po Epiruście) a biały na wewnętrzne elementy błotników i na całe pasy.

Autor:  Drewniany [ 29 czerwca 2017, 10:49 ]
Tytuł:  Re: Podkład na zamiennikach blacharskich

phinek pisze:
Jeśli to katoforeza, to teoretycznie nie trzeba matowić - w fabryce nie matowili


Ciężko porównywać warunki w fabryce, do tych w naszych garażach. Proces w fabryce trwa maks kilkadziesiąt minut. Można by więc go porównać do technologii mokro na mokro, kiedy wiązania pomiędzy warstwami pochodzą z reakcji chemicznych pomiędzy kolejnymi preparatami. Jak kupujemy blachę leżącą nie wiadomo jak długo, to matowanie musi być aby zapewnić przyczepność kolejnej warstwy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/