Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 08:30


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Uszczelek kilka
Post: 14 stycznia 2009, 08:59 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Powitać
No, tak poruszę temat teoretyczno-ideologiczny. Chodzi o uszczelkę między szybami przesuwanymi w drzwiach Nysowych - trzyma się to u Was, odpada a może celowo wywalacie? I czy potrzebne w ogóle do czegoś innego poza ewentualnym lansem? 8)
Zasadniczo u mnie tych elementów nie ma. Wywalone chyba dla wygody przesuwania szyb, bo z tym chodziło ciężko. Albo i odlazło to zwyczajnie. Powinno być jakoś przyklejone, czy tylko zaciśnięte tą blachą z wierzcha?
Inna sprawa - ma kto zdjęcie, jak wygląda uszczelka od dołu przeciętnych drzwi? Nie pogardziłbym takowym w każdym razie :wink: Parę drzwi nie da się już dłużej szpachlować od dołu, trzeba będzie ciąć. A przy okazji się okazuje, że jeśli była tam dołem jakaś uszczelka i jej mocowanie, to wszystko wygniło dawno temu. Może nie jest to superważne, ale jeśli się da, to dobrze by to odtworzyć...
Juzef


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 stycznia 2009, 09:20 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
dolna uszczelka miała kształt litery P w przekroju. Rozmiary są różne - dobierz w zależności jaką dużą szczelinę masz. Zamocowana do spodu drzwi metalowym kontownikiem chyba 1,5 cm/1,5.
Uszczelka między szybami-potrzebna by nie pizgało do środka zimno, woda nie wpadała itd. Jeśli wypada-lekko zegnij ten ceownik blaszany w którym siedzi i ponownie wsuń na szybę by ciaśniej siedziało. możesz nawet lekko z wyczyciem młoteczkiem gumowym to na brzeg szyby dobić .

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 stycznia 2009, 18:26 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Hahm, no faktycznie nie pomyślałem z tą okienną o takich detalach. Ale zimą i w deszczu praktyczne się wyjazdy nie odbywają. Ostatnio w deszczu i tak była powódź bo coś się tam zatkało, gdzie nie trzeba. A wstawić chyba ją wstawię. Nawet jak kiedyś robiła opory, to będzie nic w porównaniu z tym, jak opornie idzie przesuwanie szyby po wymianie uszczelek.
Ta pod drzwiami to z grubsza jak wokół całych drzwi w takim razie? Raz zastosowałem taką prowizorkę z kawałka blachy i takie właśnie uszczelki, bo w lesie akurat trochę leżało :twisted: Ale nie spełniało to raczej swoich funkcji i wyleciało, bo drzwi się nie domykały.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 stycznia 2009, 19:44 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
metodą prób i błędów dobierzesz właściwy rozmiar tejże uszczelki, np. u mnie jest tak na styk że żadna uszczelka już tam nie wejdzie.....

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 kwietnia 2009, 09:04 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Podejmuję recykling tego tematu, bo tyczy się podobnej sprawy...
Mianowicie jak demontowałem szybę z trzecich drzwi, to oprócz syfu w uszczelce wokół szyby były resztki jakiegoś kleju. Czy potem przy składaniu do kupy byłoby wskazane nałożyć tam też jakiegoś lepiszcza, czy bez tego można się obyć?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 kwietnia 2009, 17:25 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Jeśli teraz, po ściągnięciu uszczelka zakłada się na wcisk, z oporem, to myślę, że obejdzie się bez kleju, ale ja luxno wchodzi, to ja bym dał jakiś klej taki, co może i troche uszczelnić, zawsze to lepiej się będzie trzymac :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2009, 08:50 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 stycznia 2009, 20:04
Posty: 32
Lokalizacja: Żywiec
Nie dawaj tam żadnego lapiszcza,szybe wkładasz o środka auta i ona nia przechodzi za rant w drzwiach wiec na zewnątrz nie wypadnie, a od środka masz te blaszki przykręcane na rogach drzwi wiec do środka też nie wpadnie, a przy wkładani żeby lepiej ci wchodziła szyba to posmaruj uszcelkę płynem do naczyń albo mydłem.

marian15 co ty miałeś na myśli??

Jeśli teraz, po ściągnięciu uszczelka zakłada się na wcisk, z oporem, to myślę, że obejdzie się bez kleju, ale ja luxno wchodzi, to ja bym dał jakiś klej taki, co może i troche uszczelnić, zawsze to lepiej się będzie trzymac


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2009, 16:17 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 01 grudnia 2007, 15:25
Posty: 226
Lokalizacja: Warszawa
No napisał dobrze, tylko w drugą stronę! Jak wchodzi z oporem, to coś można zrobić (najlepiej jakoś zwilżyć), a jak jest zbyt luźno no to trochę nie tak... No, ale to tylko moje subiektywne zdanie :D oj, panowie...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 20:39 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Podczepie sie pod ten temat, bo nie ma sensu tworzyc nowego.
Pytanie tyczy się ogólnie uszczelek. Jak usunąć resztki lakieru/farby z uszczelki? Rozpuszczalnik i zdrapywanie nie pomagaja, a aceton jest jedynym, srodkim, po ktorym "cos widac", ale gdybym mial cala uszczelke tym czyscic, to moze za rok bym skonczyl. Zna ktos jakis rozsadny sposob, ktory by nie zniszczyl uszcelki?

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:11 
probowac wszystkim ale z glowa to robic :wink: metod jest wiele zawsze i srodkow chemicznych tez wiec wpadnij sam na ten odpowiedni , ja bym uszczelke zgniatal az lakier popeka i nastepnie zdrapywac trwa to dlugo ale zato niezaszkodzi uszczelce


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:15 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Problem w tym, ze lakier jest juz "wgryziony" w uszczelke, ale chyba skonczy sie na zdrapywaniu, moze zejdzi kawalek uszczelki, ale potem sie przejedzie glicerynka i bedzie miodzio ;) POjde jutro do motoryzacyjnego, moze maja jakies lepsze srodki.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:29 
wez rozpuszczalnik , ale najpierw owin uszczelke szmata jakims starym przescieradlem potem polej szamate rozpuszczalnikiem i poczekaj powinno to byc kilka minut tak nawilzone i farbe wyciagnie z gumy , bedziesz widzial na tej farbie jak bedzie taka pofaldowana to juz lekko zejdzie pazurem drapiac , jedynie kup taki srodek w spraju do pielegnacji gum po tym zabiegu tym zapryskaj


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:31 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Jak zrobie tej uszczelce kapiel w rozpuszczalniku, to boje sie, ze po tej kapieli ta usczelka mi sie w rekach rozsypie, albo zesztywnieje, czort wie co sie z nia moze stac...

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:40 
jak niesprobujesz to tez niebedziesz wiedzial :!: wiec tak jak wczesniej ci napisalem jest wiele metod wyprobuj metode pomysl logicznie :idea: , i nieboj sie ze odrazu ci sie ta uszczelka rozsypie to lepsza metoda niz jakies skrobanie nozem , jak ta nawilzona szmate zdejmiesz to co sie stanie :arrow: farba zmiekla przez rozpuszczalnik na tej gumie i to starczy , a reszta rozpuszczalnika wywietrzeje z gumy i to wszystko wiec niecyraj sie .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 22:15 
Administrator Nysa Service

Rejestracja: 29 lipca 2007, 11:09
Posty: 1057
Lokalizacja: Polska
Marian15 pisze:
... a aceton jest jedynym, srodkim, po ktorym "cos widac"...

Kup Nitro ,na bank Ci pomoże , tylko nie trzyj jednego miejsca godzinę tylko najpierw zwilż cała uszczelkę nitro i odczekaj ,po chwili znowu mokrą szmatką przeczyść i odczekaj .Jeżeli guma jest zdrowa to możesz nawet mocniej potrzeć i jej nie zaszkodzi . No a potem to jakiś plastikowy skrobaczek i do dzieła :D . Na koniec polecam preparacik do konserwacji opon ( nie czernidło czasem ale taki tłuszczyk na bazie gliceryny )
No i jest jeszcze Ksylen , ten to wogóle nie ma oporów ale lubi też gumę ,wiec jakbyś go miał to polecam do wyczyszczenia szyb na glanc :D pozdr..


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net