Dobra, widzę że nic po tym - w sklepach ostatni raz widzieli takie nadkola 5lat temu. A jak sprawa wygląda teraz, są widoki by takie nadkola gdzieś łapnąć czy pomarzyć można jedynie?

ja już mam komplet-udało mi się-kompletowałem je przez 3 lata ale są i czekaja teraz na koniec remontu

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

No to z tego wnioskuję, że pozyskanie nadkoli graniczy z cudem. Ale co to za akcja była u podstaw powstania tego tematu - czyżby dało się gdzieś wysępić wyprodukowanie nowych?

to już tylko Sławek wie....

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

Heh, czy naprawdę te nadkola w dzisiejszych czasach to taka rzadkość? Zdarzało mi się trafiać w necie na nadkola do żuka http://allegro.pl/item364506214_zuk_nowe_nadkola_nadkole_przod_tyl.html - wiele się to różni czy musi być idealnie do Nysy przypasowane?

To obejrzyj uważnie te do Żuka ze zdjęcia, potem zajrzyj w nadkole swojej Nysy i bedziesz od razu widział, że to coś cąłkowicie różnego i się nie nada... Nadkole plastykowe żeby miało sens musi być dopasowane dokładnie do kształtu błotnika i nadkola oryginalnego.

W 100% to nie jest to samo, już choćby kształtem fartucha wokół nadkola się Żuk różni. Cóż, muszę pokopać tu i ówdzie, może gdzieś się trafi to, co trzeba.