Dzisiaj jest 23 kwietnia 2024, 18:54


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: 24 sierpnia 2014, 22:36 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Witam :)

Mam kilka pytań "na szybko" dotyczących tzw prywatnego muzeum -będę bardzo wdzięczny, jeżeli ktoś (najlepiej już z praktyki) może podzielić się wiedzą w tym temacie.

1) Muzeum prywatne - jest placówką muzealną, ale nie jest placówką kultury? Obowiązuje je "tylko" ustawa o muzeach - w sensie gromadzenia, ewidencjonowania i udostępniania zbiorów?
2) Muzeum jako takie jest muzeum - bez osobowości prawnej, a prowadzi je osoba fizyczna, prawna lub firma...? (I wtedy ten podmiot odpowiada za zbiory, ich zabezpieczenie itd.)?
3) W przypadku muzeum gromadzącego m.in pojazdy - czy wpis do ewidencji muzealiów zwalnia z obowiązku ciągłośći ubezpieczenia OC? / A jeśli tak, to czy decyduje sam wpis do ewidencji, czy kryteria wieku pojazdu z innych przepisów też muszą byc spełnione?
4) Czy muzeum może wymieniać / sprzedawać zbiory bez ograniczeń (innych niż ogólne przepisy ochrony zabytków), czy są jakieś obwarowania w tej kwestii? Generalnie interesuje mnie wersja, gdzie ewentualny zysk i tak i tak pójdzie w kolejne, inne eksponaty.

Pozdrawiam!

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2014, 14:58 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2010, 20:49
Posty: 722
Lokalizacja: śląsk
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19970050024
http://bip.mkidn.gov.pl/pages/rejestry-ewidencje-archiwa-wykazy/departament-dziedzictwa-kulturowego.php

_________________
http://www.youtube.com/user/lbs5
Szukaj mnie w garażu - nie na Facebooku.

https://m.youtube.com/watch?v=wli5IT0WtXU


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 00:37 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Widzę, że pojawia się pomysł na założenie muzeum Nyski i Żuka :wink: 8) Jeśli tak, to całkowicie popieram 8)

Wiem, że podobno, jak masz tą prywatną "instytucję" o statusie muzeum, to możesz np posiadać broń palną bez zezwolenia. Broń ma wówczas status eksponatu. Tak było podobno z jednym kombatantem z Warszawy, któremu ABW zabrała "zbiory", które gromadził przez ponad 60 lat. Zgłosił to do Strassburga no i wygrał. O sprawie było sporo w programie "Cafe Historia" w TVP Historia. W taki sposób powstało drugie Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, ale to muzeum jest prywatnym Muzeum... Jak widać prywatna instytucja może czasem więcej jak prywatna osoba. Co do samochodów, to nie wiem, nie wertowałem paragrafów :-|

ale, gdyby takowe powstało, to chętnie je odwiedzę :wink:

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 00:43 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Myślę, że rozmyślania toczą się w innej kwestii, ale może nie ma co bić piany na forum, póki nie ma pewnych info..

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 20:28 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Wiecie, ja już wałkowałem temat muzeum przez ładnych parę lat. To było na studiach. Obserwowaliśmy pracę kilku muzeów "od kuchni". Niestety (a może i "stety") uczono nas głównie pod kątem funkcjonowania istniejących państwowych placówek oraz pracy w istniejących już państwowych placówkach. Wiem więc jak zorganizować ekspozycje, zaprezentować zabytek na wystawie, jak przydzielać sygnatury i je nanosić oraz "odszyfrowywać", jak obchodzić się z zabytkami ogólnie jako tako. Nie uczono nas natomiast tego, jak zakładać prywatne muzea od podstaw, itp.

Mogę tylko powiedzieć, że ze sprzedażą eksponatów, to jest dość "śliski" temat. Można zbyć zabytek na rzecz innego muzeum, ale czy można ot tak prywatnej osobie? - nie wiem. Mnie uczono, że jak wpisze się zabytek do inwentarza muzeum i przydzieli sygnaturę, to już koniec. Wieloletni dyrektor jednego z muzeów mówił mi ile kontrowersji wzbudziły w środowisku muzealników słowa Lecha Wałęsy, który w latach 90-tych powiedział, że muzea powinny mieć możliwość sprzedaży eksponatów, aby przynosić dochody. Była niezła jatka.

Wiem, że Wam chodzi o całkiem inne sprawy, ale ogólnie temat "muzeum" jest postrzegany podobnie - bez względu, czy tematem jego zasobów są wczesnośredniowieczne skorupki wykopane z ziemi, czy może kolekcja zabytkowych samochodów z czasów PRL.

Jeśli by ktoś "wyskoczył" do jakiejś instytucji z pomysłem muzeum zabytkowych aut i tylko pod tym kątem tematycznym oraz od razu zapytał się "jak to jest z tym ubezpieczeniem", to może zostać obawiam się potraktowany przez urzędników zajmujących się tematem nie do końca poważnie - takie jest moje zdanie i opinia wyrobiona po moich kontaktach z paroma muzeami.

Może się mylę, ale pamiętacie, jak wałkowaliście kilka lat temu sprawę materiałów FSD w Nysie, które znajdują się w Archiwum Państwowym w Opolu? Trochę irytujące były te wszystkie "obwarowania", jeśli chodziło o dostęp do zbiorów archiwum, a tym bardziej o ich fotografowanie czy kserowanie... Pamiętacie? No też mi się to wydawało idiotyczne w kontekście sfotografowania np ulotki czy prospektu ze zdjęciami Nysek z lat 70-tych. Ale jeśli ja się zapoznałem z "resztą" zbiorów, jakie są w zasobach tego archiwum, gdzie są np średniowieczne ręcznie pisane książki, mapy z XVI wieku, akta Urzędu Stanu Cywilnego z XVIII wieku i inne zabytki, to takie obwarowania przestały mnie już dziwić. Obojętnie, czy to kronika z XIII wieku, czy ulotka FSD Nysa z lat 80-tych - jedno i drugie znajduje się w danym archiwum na tej samej zasadzie i obwarowania prawne odnoszą się tak samo do jednego, jak i drugiego zabytku. O ile ulotce FSD nic by się nie stało, gdyby ją zeskanować, czy sfotografować, o tyle takie zabytki z przed kilkuset lat mogą zostać przez takie zabiegi nieodwracalnie uszkodzone. Ba - nawet dotykanie niektórych papierów może spowodować ich nadmierne zakwaszenie. No i dlatego właśnie cennik opłat za sfotografowanie jednej kartki to 40zł od zdjęcia. Dyrektor archiwum powiedział mi wprost, że takie ostre wymogi są po to, aby ograniczyć do minimum fotografowanie zbiorów...


...tutaj w przypadku muzeum może być podobnie. Przepisy odnoszące się do zabytkowych aut mogą być takie same, jak te odnoszące się do starodruków, dawnej broni palnej, mundurów, obrazów... Jeśli jakieś sformułowanie może wydawać się idiotyczne względem samochodu, o tyle może ten sam przepis wydać się całkowicie uzasadniony w stosunku do jakiegoś zupełnie innego zabytku z czasów w których ludziom się nie śniło o samochodach... Z tego, co mi wiadomo, to nie ma jakich specjalnych rozróżnień między takim, czy innym zabytkiem, jeśli chodzi o przynajmniej niektóre zabytki w kontekście przepisów oraz aktów prawnych ich dotyczących...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 20:51 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Przykład z tą bronią palną może być istotny, bo to czego nie wolno zwykłemu obywatelowi, wolno już mu jako "muzealnikowi". Chodzi mi tu o posiadanie ostrej broni bez zezwolenia.

Myślę, że podobnie może być np z kwestiami wieku samochodu, czy też jego ubezpieczenia. Jeśli auto jest w roli "eksponatu" oraz jest ono udokumentowane w ewidencji muzeum, uzasadniona jest obecność tego eksponatu w zbiorach muzeum, to ma ten samochód już z tej racji inny status niż "zwykły" samochód nie będący "na stanie".
Jeśli masz już ten eksponat, to powinieneś mieć go zabezpieczonego w taki sposób, aby nie niszczał, ale z tego, co mi wiadomo, to nie ma jakich specjalnych obwarowań dotyczących tego. Przykładem mogą być choćby ciężarówki wojskowe będące eksponatami Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, które stoją i rdzewieją "pod chmurką" w Forcie Czerniakowskim, stojąc na przebitych oponach, w błocie i krzakach, z drzwiami zanitowanymi blaszką i nitami aluminiowymi :lol: Jeśli będziesz tłumaczyć ten fakt, że nie masz środków materialnych na idealne zabezpieczenie swoich zbiorów i przechowywanie ich w niewiem jakich komfortowych warunkach, to głowy Ci nie urwą. Wyjątkiem jest chyba broń palna, gdzie chodzi o to, aby niepowołane typy jej nie "zwinęły" :mrgreen:

Wszystko, co wyżej opisałem wynika nie z konkretnych paragrafów, ale z "filozofii" osób, które działają w tej "branży" oraz zasad jakimi się kierują prowadząc muzea i które mi przedstawiali podczas studiów, praktyk i zajęć oraz oglądania działalności ich instytucji "od kuchni".

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:30 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Cytuj:
Dyrektor archiwum powiedział mi wprost, że takie ostre wymogi są po to, aby ograniczyć do minimum fotografowanie zbiorów...


To podejście mnie najbardziej denerwuje... Człowiek chce coś zrobić, odkopać historię, napisać o tym, udostępnić... Ale nie da się, a przynajmniej nie jest to takie proste przez te idiotyczne pomysły. Archiwum jest po to, żeby zbiory przetrwały, owszem. Ale na co komu zbiory, które NIGDY nie będą pokazane??? Po to chyba dbamy o nie i trzymamy,żeby ktoś kiedyś to udostępnił, zebrał w całość i opracował. Żeby było źródło. Mało tego - te archiwa są utrzymywane za nasze pieniądze przecież :D Nie ma mecenasów, którzy sponsoruja ich istnienie...
Tymczasem stawianie akt FSD Nysa, czy innych na równi ze średniowiecznymi księgami jest co najmniej niedorzeczne moim zdaniem. A jeśli się znajdzie taki frajer, jak ja, który jest skłonny zcyfryzować akta archiwum - a przecież do tego się dąży - ZA DARMO, a raczej za pozwolenie na udostępnienie, czyli transakcja bezgotówkowa, archiwum nic nie traci, a zyskuje - daję im kopię cyfrową akt, mają mniej pracy = więcej czasu na cenniejsze archiwalia. Tylko nieliczne archiwa i to, powiedzmy "zaprzyjaźnione" zgodziły się na taką postać rzeczy. Większość mówi dość jasno "wypchaj się" pokazując na oficjalny cennik.
Śmiem twierdzić, że takie działanie jest wręcz szkodą na rzecz archiwaliów. Nic nie jest wieczne. Ale jeśli to "coś" jest w różnych formach, tj - formie papierowej i formie cyfrowej w kilku miejscach - staje się bardziej pewne, że przeżyje dłużej nienaruszone, a przecież o to chodzi w ARCHIWUM.

Uff.. nawymądrzałem się, zrobiłem trochę Offtopu, ale musiałem to wyrzucić z siebie :mrgreen: :mrgreen:

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:41 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
sŁuchaj Przemcio-znajdźcie w necie http://www.pzm.pl/klub/stowarzyszenie-m ... a-weglowej - byłem tam, pięknie zrobione muzeum, w którym samochody należą do ich właścicieli, mog.ą je brać kiedy chcą, a jest forma muzeum. Miałem do ich namiary ale mi wcięło. Oni i pomogą i objaśnis co i jak z tym muzeum jest. Sorki za byki-wypilem troche. i tak leci...

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 23:33 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
A wiesz Robo, że nie tylko Ty w tej chwili jesteś w 100% trzeźwy? :mrgreen: :lol: :D

Mam małe święto, wiec, co się rzadko zdarza, ale... "świętowałem" :wink: ale bez przesady - nie przeholowałem :lol: no i to, co piszę, jest w 100% zgodne ze stanem faktycznym :wink:

ale do rzeczy :D

Marian - w pełni się zgadzam z tym, co piszesz, ale chodzi tutaj o to, że Ty nie masz "mocy prawnej" do robienia takich układów z żadną instytucją... Gdybyś zgłosił się tam jako oficjalny przedstawiciel i przedstawił procedurę prawną na mocy której chcesz z nimi w takie układy wchodzić, to miało by to sens. No a tak proponując "od siebie" takie "transakcje", to możesz co najwyżej wywołać uśmieszek na twarzy pracownika muzeum :wink: Sprawa jest jasna - zabytek to zabytek i taki jest stan prawny i status tego przedmiotu, ale nie ma sytuacji bez wyjścia :wink:
Może źle zadałeś propozycję i źle podszedłeś do tematu ;)

Procedury są jakie są i nikt nie pójdzie na jakieś dziwne układy, bo każdy pracownik odpowiada za swoje materiały i swój zasób obowiązków. Równie dobrze mógł byś pojechać do mennicy państwowej i zapytać się, czy mogli by Ci pożyczyć na 5 minut worki z pieniędzmi... to są równie niedorzeczne propozycje. Nikt pracy nie chce też stracić, bo każdy ponosi odpowiedzialność za to, co się dzieje na powierzonym mu stanowisku.

Pamiętaj, że oprócz problemów "z głupimi przepisami" każda instytucja taka jak archiwum ma też drugi bardzo charakterystyczny problem. To jest problem z miejscem na przechowywanie swoich zbiorów. Według mnie źle podchodzimy do sprawy. Pamiętasz, jak było z moją Syrenką? Facet nie chciał sprzedać jej paru osobom przede mną i już :wink: a mi się udało ją kupić. Dlaczego? Bo wsłuchałem się "w potrzeby ludu" :mrgreen: Tutaj jest podobnie i analogicznie. "Potrzebą ludu" w tym temacie jest brak miejsca magazynowego. Oni nie wiedzą, gdzie kolejne dokumenty składować - stąd przecież zrobili filię w Groszowicach i wszystkiego już nie trzymają na ul. Zamkowej w Opolu... Tak przynajmniej było w 2009 roku, jak poruszałem temat z pewnymi osobami. Praktycznie wiele takich instytucji ma podobny problem...

Gdyby więc do tego, czy innego archiwum państwowego zgłosiła się odpowiednia POWAŻNA instytucja i złożyła POWAŻNĄ propozycję, że chętnie weźmie od nich tą czy inną część zbiorów, które z punktu widzenia dyrekcji archiwum mogą nie przedstawiać aż tak wielkiej i przeogromnej wartości, jak starodruki średniowieczne, to myślę, że chętnie takie archiwum przekazało by takiej POWAŻNEJ instytucji tą część swoich zbiorów i tym samym zwolniła ileś tam metrów miejsca w swoich magazynach!

Tylko błagam Cię!!! - nie jedź tam teraz i nie proponuj im, że chętnie od nich weźmiesz te ulotki FSD i wszystkie numery "Klaksonu" i przechowasz w swojej piwnicy :mrgreen: To musi być P O W A Ż N A instytucja - np muzeum, które bedzie miało siedzibę, pomieszczenia na archiwum spełniające wymagania i szereg innych "kruczków prawnych" spełnić. Na dzisiaj sie tak nie da załatwic sprawy, ale w przyszłości - nie wykluczam, że się uda 8)

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 10:59 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Słuchaj, może mnie źle zrozumiałeś. Propozycje dawałem zarówno, jako prywatny człowiek " z czapy", jak i jako firma, która ma za sobą osiągnięcia publicystyczne. I żebyśmy się źle nie zrozumieli - ja NIE CHCĘ NICZEGO WYNOSIĆ POZA OCZY PANNY KRYSI Z ARCHIWUM! :D Ja to wszystko chcę zrobić na jej oczach, w archiwalnej pracowni! Oczywiste jest,że nie mam prawa wynosić NICZEGO. Nie śmiem z tym polemizować.
Byłem już w wielu archiwach szukać materiałów i w wielu jeszcze pewnie będę, każde jest inne, ale jedno, co mogę powiedzieć na podstawie doświadczeń - archiwa państwowe są najgorsze, bo rządzą się prawami PRLu...

Porównanie do worka pieniędzy też trochę nie pasuje, wszak nie wynoszę tego... Sprawa wygląda tak:

Dzwonię do archiwum - raz, drugi, trzeci - jak już się umówię z archiwistą, że przyjeżdżam tego i tego dnia i będę zaglądać do nich np przez 3 dni, to jadę do archiwum.
Przychodzę, rozkładam sprzęt, wyciągamy archiwalia, i po kolei je kopiuję. Wychodzi szybko, a na potrzeby jeszcze większej szybkości skonstruowaliśmy z kolegą specjalną kopiarkę do klisz, która pozwala na "zeskanowanie" kilku negatywów w ciągu minuty, a nie jednego negatywu w ciągu kilku minut, jak to ma miejsce przy tradycyjnych skanerach używanych przez wszystkei instytucje...

Zresztą - abstrahując od wszystkiego. Jestem przekonany, że wystarczyłaby jakaś umowa między mną/firmą, a archiwum i panna krysia stojąca nade mną w czasie kopiowania i wsio - choćbym miał zapłacić równowartość tylu dniówek panny krysi, ile przestoi nade mną - to i tak się opłaci. Ale płacić jakieś horrendalne stawki z kosmosu tylko w imię tego, że ktoś pomyślał, że akta z lat 80tych rozsypują się tak samo, jak te z XII wieku... Otóż.. poniekąd miał rację. Tusz kopiarski ma tendencję do blaknięcia... więc za 10 kolejnych lat z tych zas**** archiwaliów NIE BĘDZIE MOŻNA ODCZYTAĆ NIC! Bo wszystko wyblaknie. A ja chcę to skopiować bezinwazyjnie, po to, żeby ostało się dla potomnych.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:43 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Ech w pełni Ciebie rozumiem, ale takie propozycje by przeszły np w archiwum regionalnym w Dobrodzieniu, ale w dużej państwowej instytucji rządzącej się ogólnopolskimi przepisami już się nie da takich "układów" robić. "Pani Krysia" nie ma takiej mocy, aby móc decydować o takich sprawach, ani ona ani nawet dyrektor samego archiwum, ale i na to jest sposób...

Interesowałem się kiedyś możliwościami założenia "muzeum Nyski" (celowo używam tego zwrotu, a wyjaśnię to później). Był najpierw pomysł, aby takie muzeum powstało w Nysie, a najlepiej na terenie byłej FSD. Słyszałem też o tym, że włodarze Nysy nie byli chętni. Rozmawiałem z różnymi osobami, słyszałem o różnych pomysłach, planach, itp... No i wpadłem na pewien pomysł. Jeśli nie da się zrobić tego muzeum w Nysie, jako mieście, czy na poziomie powiatu nyskiego, to może by tak zabrać się za to od innej strony - wojewódzkiej. Kiedyś było głośno w lokalnych mediach o tym, że szuka się pomysłu na jakąś "opolską markę", która by mogła stać się swoistym symbolem regionu - jego wizytówką. Pomyślałem sobie, dlaczego tym symbolem nie mogła by zostać Nyska. Jest to produkt dość rozpoznawalny w całej Polsce. Nyski - furgonetki z opolszczyzny odegrały wielką rolę w historii najnowszej naszego kraju. Jeśli nie udało się zrealizować pomysłu muzeum w Nysie, to równie dobrym miejscem dla takiego przedsięwzięcia było by np Opole, jako "stolica regionu". Taki wybieg chciałem zrobić, ale niestety nie miałem takiej "siły przebicia", aby móc coś wymiernego zacząć już realizować...
Wiem, że wiele osób, które to teraz czytają zaczynają się pewnie uśmiechać i myślą sobie, że moje pomysły to "marzenia ściętej głowy", no i każdy z naszych forumowiczów też by tak chciał, a najlepiej to każdy by chciał założyć takie lub podobne muzeum u siebie :wink: ale w moim wypadku sprawy wyglądały trochę inaczej... miałem różne realne kontakty, znałem paru radnych Opola, sejmiku wojewódzkiego, czy też posłów z regionu. Pracowałem nawet dla jednego z biur poselskich... Nie piszę tego, aby się przechwalać, kim to nie byłem (bo sam nie byłem żadną "szychą"), ale miałem różne możliwości przedstawienia tego pomysłu różnym osobom.
Może nie miałem takiej "siły przebicia", może nie do końca wiedziałem, jak się za to zabrać "na samym początku".
Natomiast zasady funkcjonowania placówek muzealnych, zorganizowania muzeum "od środka", to już wiedziałem "co i jak" w tych sprawach. Miałem okazję poznać kulisy powstania np Muzeum Powstania Warszawskiego i dlaczego odniosło ono taki sukces.

Wiem, że ktoś zarzuci mi zaraz, że to co piszę "jest strasznie naiwne", ale fakty są takie, że jeszcze 15 lat temu sprawa założenia Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie wydawała się równie nierealna, jak ten pomysł teraz. W tamtej sprawie też były problemy z siedzibą przyszłego muzeum. Nie udało się z pierwszą lokalizacją, więc nie próbowano "do upadłego" realizować pomysłu w jednym miejscu i znaleziono nową lokalizację - obecną przy ul. Grzybowskiej. Pewne przysłowie głosi, że "chcieć to móc" no i Muzeum Powstania Warszawskiego było dla mnie świetnym przykładem. Znałem też ludzi z tego środowiska, które to muzeum w Warszawie zakładało. Wiedziałem, że jeśli władze lokalne podchwycą dany pomysł, to da się go zrealizować i nie są to "marzenia ściętej głowy".

Ktoś może mi zarzucić, że piszę strasznymi ogólnikami no i "chyba się walnąłem w łeb", że takie pomysły przedstawiam, albo się zapytają mnie "a co ty człowieku możesz, że z takimi pomysłami wyskakujesz?". Więc wyjaśniam, że skoro ten wątek jest wątkiem na forum i jest to swoiste MIEJSCE PUBLICZNE, więc nie mam zamiaru rzucać szeregu nazwisk i stanowisk różnych osób czy obgadywać kogokolwiek z imienia i nazwiska... Gdybym zaczął wchodzić w szczegóły, to mógł bym pisać o tym kilka godzin...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 00:24 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Pewnie nasuwa się teraz pytanie - co ma wspólnego Archiwum Państwowe w Opolu z "muzeum Nyski" o którym pisałem w poście wyżej i z moimi określeniami: "...jest na to sposób" jeśli chodzi mi o sprawy fotografowania akt FSD...


Jeśli powstało by np w Opolu lub gdzieś w okolicach Opola "muzeum Nyski", to była by wtedy możliwość, aby Archiwum Państwowe wydzieliło część swoich zbiorów - czyli akt FSD i przekazało je do tego muzeum. Archiwum by mogło pójść na taką propozycję choćby dla zwolnienia miejsca w swoim magazynie. Jest to ileś metrów bieżących akt więc dość wymierne objętościowo. O ile "byle komu" (przepraszam, z pełnym szacunkiem dla wszystkich, ale niektóre instytucje, stowarzyszenia czy osoby prywatne, które nie mają pewnych możliwości, wiedzy, statusu mogą być tak postrzegane przez wielką instytucję) archiwum nie odda żadnej części swoich zbiorów, o tyle, jeśli cała sprawa będzie miała "ręce i nogi", to każda instytucja może pójść na taką współpracę.
Gdyby już te archiwalia trafiły do tego muzeum, to stało by się możliwe udostępnienie takich materiałów w celu digitalizacji - patrz sfotografowania, zeskanowania i mogły by wtedy trafić nawet na nasze forum...
...ale wszystko musi być niestety w odpowiedniej kolejności.
Dlatego w świetle tego, co wiem o funkcjonowaniu archiwów, to ten pomysł staje się dla mnie "budowaniem domu od komina na dachu".

No i wreszcie na koniec wyjaśnienie określenia "muzeum Nyski".
Aby muzeum odniosło sukces i stało się miejscem odwiedzanym przez ludzi, trzeba dobrać jego tematykę tak, aby muzeum zainteresowało jak najszerszą grupę osób. Określenie "muzeum Nyski" wymyśliłem więc jako "nazwę roboczą"

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 00:48 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
...aby nie być gołosłownym, mogę tylko wspomnieć, że bardzo mnie interesowało funkcjonowanie muzeów "od kuchni". Byłem w wielu muzeach o różnej tematyce i za każdym razem każde muzeum starałem się obfotografować czyli udokumentować ile się tylko dało. Wszystko jedno, czy wystawa "ruchoma" "w plenerze" czy "zwykłe" muzeum...

Byłem np na warsztatach naukowych w Muzeum na terenie byłego obozu Auschwitz - Birkenau i każdego dnia robiłem średnio... 700 zdjęć! Czyli ogółem 2 000 - 2 500 zdjęć zrobionych w czasie warsztatów naukowych organizowanych przez moją uczelnię...

byłem w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie no i tam, gdzie mogłem, to robiłem zdjęcia - z kilkaset. Gdzie nie mogłem, to bacznie obserwowałem 8)

podobnie było w Muzeum Kolejnictwa w Warszawie - kilkaset zdjęć...

Muzeum Powstania Warszawskiego... znów bardzo dużo zdjęć...

Muzea opolskie... setki zdjęć w muzeum w kamienicy przy ul. św. Wojciecha, wystawy "w plenerze" czasowe i okolicznościowe...

Po co o tym wszystkim piszę? Bo jako pedagoga i historyka interesował mnie zawsze sposób w jaki przekazuje się wiedzę. Prezydent Warszawy Lech Kaczyński powiedział swoim pracownikom, że "muzeum ma być jak dobry film", projekt tak właśnie zrealizowano, a tysiące osób, które tam chodzą tylko potwierdzają, że takie podejście do tematu jest strzałem w dziesiątkę... Tak też starałem się podejść i do tego tematu... Mam jednak nadzieję, że kiedyś ten pomysł uda się zrealizować...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net