Dzisiaj jest 28 marca 2024, 18:08


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 21 czerwca 2016, 21:19 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Temat wydzielony z dyskusji o kłopotach Muzeum Techniki w dziale Komunikaty. Wątek zatytuował Dziwny Mag.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

bardzo mi przykro, ale to nie pierwszy i nie ostatni taki "numerek" z muzeum... Wcześniej problemy miało muzeum płk Ryszarda Kuklińskiego czyli jego izba pamięci - też władze Warszawy zaczęły robić problemy z lokalem, ale zrobił się jazgot w mediach prawicowych i nawet Polonia amerykańska (np Radio Chicago) zaczęła interweniować i władze stolicy się ugięły...

...a co z "drugim muzeum Powstania Warszawskiego"? nie chodzi mi o to muzeum zakładane przez Lecha Kaczyńskiego, gdzie dyrektorem był Jan Ołdakowski, ale o prywatną kolekcję militariów pewnego byłego akowca i powstańca warszawskiego - policja chciała mu skonfiskować całą broń... Wreszcie dopiero jakiś prawnik nie mógł na to patrzyć i jakoś sprawę zaczął odkręcać i tak powstać miało drugie - prywatne muzeum powstania warszawskiego - sprawa była dokładnie pokazana jakiś rok temu w TV Trwam w programie "Polski punkt widzenia"...

Podobne problemy miał mój jeden znajomy z Opola ze stowarzyszenia "Pancerny Skorpion", gdzie durna policja weszła mu na chatę i "skonfiskowała 30 sztuk broni" - jakiej ku**a broni? 30 bagnetów miał w kolekcji, trochę do tego mundurów, hełmów, Studebakera i Jeepa... a ci debile z policji się czepili bagnetów. No to może jeszcze wymyślą sobie ciapulki pozwolenia na posiadanie siekiery, albo noża kuchennego, bo to taka sama "broń biała", jak bagnet, czy szabla...


A co z tą patologiczna historią unikatowej kolekcji aut pod Warszawą: ?
http://www.automodel.fora.pl/muzeum,48/ ... ,1081.html



Sam też się wku*wiłem przy jeszcze innym muzeum. Dyrekcja jednej ze szkół prosiła mnie w 2006 roku o zrobienie szkolnej izby pamięci. No to zrobiłem - poświęciłem swój czas, kasę i zdrowie i wszystko było już prawie gotowe, gdy... głupiej babie dyrektorce się odwidziało i rozpieprzyła to wszystko i wszystko poszło do magazynów, a teraz się poniewiera w jednym zdemolowanym lokalu...

Sam jestem muzealnikiem, i jak widzę takie patologie, to mnie szlag trafia!

Powinno się w naszym pięknym kraju dobrać do tyłków paru pierdzistołkom urzędniczym, administracyjnym i tym matołom w policji, którzy nie potrafią wykazać się ściganiem przestępców, więc na siłę ścigają kolekcjonerów, pasjonatów i nawet kombatantów i chcą na siłę robić z nich terrorystów...

Tyle młodych osób po kilku kierunkach studiów czy doktoracie nie może znaleźć normalnej pracy w Polsce, a etaty blokują różni debile po partyjnych szkółkach, ich pociotkowie pozatrudniani po znajomości...
Mój kuzyn ukończył prawo, a robił na zmywaku!
A na decyzyjnych stołkach siedzą debile, co mają gnojówkę we łbach i na niczym się nie znają! i potem mamy takie problemy, jak ten!

Ludziom, co maja nasrane do łbów mówimy stanowcze - N I E ! ! !

Obrazek


EDIT


A jeszcze sobie przypomniałem o tym w jaki sposób chciano rozpieprzyć muzeum im Piłsudskiego na Oleandrach w Krakowie - też bodaj w listopadzie 2015 było to omówione w "Polskim punkcie widzenia". Tam to już nawet nie chodziło o upamiętnienie polskiej myśli technicznej, ale to było muzeum samego czynu niepodległościowego i próba rozpieprzania takich placówek pokazuje już nie tylko głupotę władz, ale i stosunek władzy do samego faktu naszej niepodległości...
W Krakowie słyszałem, że podobno coś ruszyło i sprawą zainteresować miał się osobiście prezydent Andrzej Duda, ale szczegółów nie znam...

Tak, to jest jak na etatach siedzą durnie i cwaniacy, a np taki historyk z zamiłowania handluje złomem, bo innej roboty znaleźć nie może...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2016, 22:29 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Ogólnie - jest z muzeami jak jest. Przy czym osobiście średnio mnie interesują muzea konkretnej postaci - zwłaszcza "politycznej"... - więc tu pomilczę. Przy czym często okazuje się, że 50 czy 100 lat to z jakichś względów za krótki czas, aby ujawnić / ustalić / odkryć wszytskie okoliczności / dokumenty...

I, nie obraź się Marcin, nic osobistego :) - ostatnio coraz częściej jestem skłonny sie zgodzić ze stweirdzeniem ,że historia to dziwka polityki 8)

Te "problemy" odpadają w przypadku muzeów gromadzących PRZEDMIOTY, wytwór kultury / cywilizacji - jak zwał, tak zwał. Oczywiście użycie przedmiotów oraz ich opis można interpretować i wykorzystywać do rozmaitych celów, ale kombajn to kombajn, czołg to czołg - i raczej trudno to zmanipulować :wink:

Co do "osiągnięć" policji w likwidowaniu "nielegalnej broni" - fajnie, ale kto ciśnie na "szeregowych" fu-szy? A kto ciśnie na komendantów powiatowych? A kto na wojewódzkich? Sorry, ale takie cyrki i łapanki na kolekcjonerów odchodziły za kadencji każdej opcji politycznej po 89r. Czasem mniej, czasem bardziej - ale jak tzreba było wykazać się polepszeniem statystyk, to każda władza gnębiła podległe sobiue służby. Inna sprawa, to że tasowąły się cały czas dwa obozy polityczne, zmieniajac tylko szyldy - więc o czym tu mówimy? :roll:

A co do tego:
Historyk1985 pisze:
A co z tą patologiczna historią unikatowej kolekcji aut pod Warszawą: ?
http://www.automodel.fora.pl/muzeum,48/ ... ,1081.html

To ckliwy artykuł o panu "Damięckim" jest licencia poetica piszącego go dziennikarza(?)...
Najkonkretniejsza dyskusja o tej kolekcji wywiązała się na forum syrenkowym - i to polecam poczytać:
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=18780
Z pewnych wzgledów też nie zostało wszystko powiedziane, ale z tego, co ogólnie jest w necie, to jest już jakiś konkret.

A pytanie w tym wszystkim jest takie - co możemy zrobić, zeby w naszym kraju było nam lepiej / łatwiej / wygodniej? :)

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2016, 13:43 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Co do muzeów, to dla mnie wszystko jedno, czy są to muzea: techniki, diecezjalne, pożarnictwa, archeologii, sztuki, czy pluszowych misiów. Jedyna różnica dla mnie jest taka, czy muzeum jest dobrze i profesjonalnie prowadzone czy nie i czy jest państwowe czy prywatne...

Dla mnie problemy tego muzeum techniki w pałacu kultury są identyczne, jak w przypadku muzeum Piłsudskiego na Oleandrach, czy Kuklińskiego i nie są to problemy pokroju politycznego czy niepolitycznego... "Problem" jest właściwie jeden - muzea są często zlokalizowane w jakimś bardzo atrakcyjnym miejscu i znajduje się jakaś świnia, która jest łasa na to miejsce i kasę, jaka może z tego powodu "wytrzepać". Ten sam problem był też w przypadku eksmisji starszych osób zamieszkujących w centrach dużych miast - wszystko jedno, czy to muzeum techniki, muzeum Dmowskiego, "sympatyczna pani spod trójki", czy może "marudny staruszek spod trzynastki" - sposób działania i cele są często takie same... Podnieść czynsz itp opłaty do zaporowych granic, zadłużyć osobę/instytucję i eksmitować...

I takie właśnie łajdactwa wyprowadzają mnie właśnie z równowagi i pewnie doprowadzają do wściekłości każdego przyzwoitego człowieka...

...a to, że niektóre patologie trwają w Polsce bez względu na władzę to sam znam setki takich przykładów.
Niektóre świnki siedzą przy swoich korytkach nieprzerwanie od 1990 roku i robiły to bez względu na to, czy rządziła ta, czy inna opcja. Niektóre siedzą jeszcze dłużej. Niektórzy przezorniejsi pozabezpieczali się nawet specjalnie i promowali ludzi różnych opcji, aby utrzymać się u żłobu bez względu na władzę...

Z tym Opolem to też nie mam pewności, czy ciapki chciały się wykazać, czy może ktoś chciał podłożyć świnię temu człowiekowi, a policję już przestałem lubić i szanować dłuższy czas temu i to bez względu na to jaka opcja rządziła - to jest tak spatologizowana instytucja, że chyba sądownictwo jest już tylko bardziej spatologizowane... ale to już temat na dłuuugą dyskusję i chyba tylko przez litość nie wspomnę, wszystkich patologii, jakie widziałem w policji - był by to chyba temat na bardzo ciekawy film kryminalny... 8)

...a oprócz metod nazwijmy to "administracyjno - komorniczo - eksmisyjnych" jest jeszcze inna "recepta" na zniszczenie jakiegoś fajnego muzeum, tudzież zniszczenia dobytku osoby prywatnej...
Jest takie prawo, które pozwala na wywłaszczenie osoby/instytucji z danego miejsca pod pozorem jakiejś "ważnej inwestycji" np drogowej. Słyszałem o takich przypadkach, że ktoś miał chrapkę na jakieś fajne miejsce i wyznaczył plany rzekomej budowy drogi. Miejsce przejęto bo tam rzekomo miała być wybudowana droga, ale po formalnym przejęciu tego miejsca "plany budowy ulegały zasadniczej korekcie". Właścicieli wywłaszczono już, a obiekt przejmowała biurwa odpowiedzialna za te plany...

W Oleandrach podobno "mieli wykurzyć piłsudczyków" w ten sposób, że odcięto środki na ogrzewanie. Placówka nie mogła funkcjonować zimą, a eksponaty też zaczynały nawet pleśnieć...

Gdzie indziej potrafią odcinać prąd, wodę, itp bezprawnie, aby uprzykrzyć ludziom życie...

...a tutaj ktoś najzwyczajniej ostrzy sobie zęby na lokal w PKiN w centrum Warszawy. Później zamiast muzeum pewnie tam zrobią jakieś centrum biznesu, drogą knajpę czy hotel...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 czerwca 2016, 06:40 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
Lokalizacja muzeum to jest kluczowa sprawa.

Przede wszystkim muzeum musi być w miejscu do którego jest dogodny dojazd zarówno dla turystów indywidualnych (tu również, a nawet przede wszystkim liczy się dostęp do komunikacji zbiorowej - pociąg, autobus, tramwaj...) oraz dla wycieczek zorganizowanych (dogodny dojazd i parking dla autokarów).

Kolejnym wymogiem jest odpowiednia powierzchnia wystawiennicza, co do której wymogi rosną wraz ze specjalizacją muzeum. Inne wymogi będzie miało muzeum takiego czy innego bohatera (de facto na wystawie dokumenty, drobne pamiątki oraz ew. "umundurowanie") inny wymóg będzie dla muzeum lotnictwa, kolejnictwa, górnictwa itp...
Do tego dla obiektów gabarytowych (pojazdy, samoloty, działa...) istotne jest właściwe zorganizowanie wjazdów/wyjazdów - wszak czy to ze względów na potrzeby konserwacji (np. poprawna wymiana oleju w skrzyni biegów wymaga wykonania raz na parę lat trasy ok. 10-20 km dla rozgrzania mechanizmów) oraz ze względu na ew. ewakuację eksponatów konieczne jest zapewnienie dogodnych dróg "kołowania".

Jak zatem widać z powyższego muzeum powinno być stać na drogą lokalizację i drogi budynek - To znaczy, że musi mieć zapewnione dobre źródło finansowania, a to oznacza, że powinno mieć trwałe finansowanie z budżetu centralnego. Stąd całkowicie uzasadniony jest postulat, aby muzea o znaczeniu ogólnonarodowym były muzeami narodowymi.

Innym aspektem jest ogólne draństwo deweloperki, które polega na sztucznym zawyżaniu wartości danej lokalizacji. Np. na terenach zalewowych zajętych przez pola kapusty stawia się parę klocków i robi z tego "prestiżowe miasteczko" (patrz. Miasteczko Wilanów). Oczywiście dla nadania większej rangi po środku tegoż pewna grupa interesu stawia wielką wyciskarkę do cytryn i tam tworzy "muzeum". Istnienie muzeum oczywiście podnosi prestiż okolicy, więc i cenu mogą jeszcze raz pójść w górę.
Jestem prawie pewny, że gdyby zarządcy "wyciskarki do cytryn" nie byli niezależni finansowo na tym poziomie co są, to okoliczna deweloperka wraz z miastem tak by im podnieśli czynsz (ze względu na większą wartość okolicznych gruntów spowodowane między innymi istnieniem muzeum) że muzeum trzeba by zamknąć.

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 czerwca 2016, 07:48 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Historyk1985 pisze:
(...)

...a tutaj ktoś najzwyczajniej ostrzy sobie zęby na lokal w PKiN w centrum Warszawy. Później zamiast muzeum pewnie tam zrobią jakieś centrum biznesu, drogą knajpę czy hotel...


Wiesz, trochę znam realia tego muzeum i nie wydaje mi się, że to o to chodzi. Tutaj zwyczajnie NOT nie ma pieniędzy na utrzymanie muzeum, tudzież - nie chce ich wykładać, bo muzeum, jak to muzeum - nie przynosi jakiego dużego dochodu. Koszta utrzymania lokalu w PKiN oraz czynsz tamże jest horrendalny. Dlaczego NOT pozbył się Norblina? Bo potrzebował kasy - eksponaty motoryzacyjne wygonili do małego garażu na Filtrową, gdzie były podtopienia, a sama miejscówka z racji nieinwestowania była dość obskurna. Choć eksponaty były zacne, trzeba przyznać. Potem Filtrową też muzeum motoryzacji musiało opuścić i część kolekcji przeniosło się do PKiN, a reszta przewieziona do Chlewisk tam sobie czeka w ukryciu na rozmaite wystawy czasowe czy imprezy. A mają tam przecież naprawdę perełki polskiej motoryzacji! Zdecydowaną większość zachowanych polskich prototypów, unikatowe z tego czy innego względu egzemplarze samochodów seryjnych itd..

A samo Muzeum ma też dużo innych ciekawych "atrybutów", którymi może lub mogłoby się pochwalić.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 czerwca 2016, 12:26 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
magazyny - dobrze, że o tym wspomniałeś w pewnym sensie - to też jest dla mnie wyznacznik tego, czy muzeum jest prowadzone profesjonalnie czy nie. Większość dużych muzeów, jakie znam pokazuje na ekspozycjach tylko część swoich eksponatów. Reszta czeka w magazynach i wystawy się zmieniają...
Jeśli coś jest szczególnie cennego, to na wystawę daje się kopie danych eksponatów, a oryginały dalej są w magazynach/archiwach. Tak stało się np z napisem: "ARBEIT MACHT FREI" w muzeum Auschwitz... Nad tym ubolewali też w Oleandrach, że oryginalne dokumenty musieli trzymać w gablotkach bo na zrobienie dobrych kopii nie było ich stać...

...ale problem zaczyna się, jak nie chodzi o jakiś drobiazg, ale o np duże auto, czołg czy samolot...
Jak to wszystko wcisnąć pod dach?

Wkurzałem się zawsze, jak widziałem w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, jak te wszystkie ciężarówki stały pod chmurką i szlag je trafiał z roku na rok. Drzwi do kabin "zamknięte" przy pomocy blaszki i dwóch nitów! Pod osiami betonowe bloczki, bo w oponach zero powietrza... klosze lamp już blade bo wypłowiały i rdza wychodząca z zakamarków...
I tutaj zaczyna się dylemat każdego muzeum: ile eksponatów "nachapać". Bo jak się uzbiera za dużo, to jest tylko problem, co z tym zrobić...

Ja np mam mały plac i to już mnie ogranicza, ale też chciałbym chętnie jeszcze parę autek zdobyć (np jednego lub nawet kilka Żuków, jakąś Syrenkę 105 i/czy Syrenkę Bosto, Poloneza MR89), ale dla mnie skoro mam zwlec kolejnego grata, to jest jednoznaczne z tym, żeby go jak najszybciej zawlec pod dach i żeby mi na centralnej części placu nie zawadzał i nie zagracał...
Zagracić posesję jest łatwo, ale zabezpieczyć te pojazdy, aby szlag ich nie trafiał to już znacznie trudniej.
Paradoksalnie uzbierać te 30, 40, 90 samochodów nie jest tak trudno - gorzej co z nimi zrobić potem, bo widzieliśmy, co się dzieje z takimi "mega kolekcjami" po jakimś czasie... :-|

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 czerwca 2016, 18:16 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 22 lutego 2014, 10:15
Posty: 349
Instytucje kultury są mi jakby bliskie, podobnie jak budynek PKiN. Muzealnictwo jest mi nie do końca znane choć mam doświadczenie z galerią sztuki mającą swoje zasoby.

Jeśli chodzi o PKiN i Muzeum Techniki.
Czynsz jest bo być musi, pałac jest spółką miasta. Więc skoro stoi na najdroższym kawałku ziemi w Warszawie to zarabiać musi. Z drugiej strony jakby muzeum miało komercyjnie wynająć budynek o podobnym metrażu...ojjj. Nawet nie chcę myśleć...
O ich kłopotach wiem tylko tyle, że nie dostali dotacji od MKiDN.
Co do samego pałacu, niestety budynek już sam jest zabytkiem, ba jest na liście UNESCO.
Pałac, ze względu na swoje pierwotne przeznaczenie/cel/znaczenia ma swój charakter. Myślę, że idei i znaczenia nikomu tłumaczyć nie trzeba.
Składa się z korytarzy, klatek schodowych i żyrandoli. Kubatura jest imponująca zaś powierzchnia użytkowa pozostawia trochę do życzenia. O magazynach (piwnicach) nie wspomnę.
Nawet jeśli Muzeum Techniki dostałoby pieniądze na wykup swojej części (co jest oczywiście niemożliwe) to ten budynek na muzeum jako takie nie do końca się nadaje (choć jednocześnie jest niesamowitym skansenem).

Magazyny oraz zabezpieczenie zbiorów w jednostkach, których kolekcje zyskują na wartości mogłoby być tematem na niejedną pracę doktorską, ba mogłoby być niezłym punktem w polityce ;)

Myślę, że w przypadku dużych instytucji kultury kłopotem jest infrastruktura. Najlepiej by jednostka mogła zarządzać swoim majątkiem. Niestety oprócz pieniędzy (które są podstawą świata) potrzebna jest też zmiana myślenia. Sądzę, że jeszcze wiele osób nie do końca czuje, że np. stare sprzęty użytku codziennego, które nie jedna osoba zna z dzieciństwa stają się muzealiami/zabytkami/przeszłością wartą udokumentowania.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2016, 18:13 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
No ja np choć sporo sprzętów z czasów PRL skasowałem (telewizory, lodówki), ale chyba jeszcze więcej uratowałem. Mam już tyle duperelek z tego okresu, że nie da się tego wszystkiego od ręki opisać...

Fakt faktem, że niebawem łatwo jeszcze może będzie zdobyć jakiś oryginalny mebelek z czasów PRL, łatwo jakieś gadżety, ale kompletne całe wyposażenie dla całego pomieszczenia, żeby będąc w takim pomieszczeniu mieć wrażenie, że cofnęło się w czasie do tego 1976, 1987 roku?

a ja właśnie takie coś nieśmiało jeszcze, ale konsekwentnie robię krok po kroku...

Niebawem będę mieć tyle "zabawek", że całe mieszkanie byłbym w stanie wyposażyć w najdrobniejsze detale - prawdziwy "wehikuł czasu". Mam nadzieję, że kiedyś jakieś muzeum to użyje...


Ostatni mój projekt to choinka z 1976 roku... To nie pomyłka - wiem, że mamy czerwiec, ale ocaliłem oryginalną choinkę z PCV z 1976 roku... Na zeszłe święta nie zdążyłem jej zrobić, ale może na następne ją ukończę. Nie chodzi mi o samą choinkę, ale o "komplet" - z lampkami, ozdobami, itd itp - wszystko oryginalne z lat 70-tych i 80-tych... Lampki działają, choć doprowadzenie tego do sprawności nie było takie proste (zdobycie niektórych żarówek graniczyło z cudem). Wszystkie bombki są "z epoki". Przedłużacz do lampek - też. Podobnie serwetka i stolik na którym stanie. Chyba najtrudniejsze będzie zrobienie "prezentów" czyli atrap np ładnie zapakowanego "wyrobu czekoladopodobnego" albo opakowania po zabawkach z "Częstochowskich Zakładów Zabawkarskich"... ale wszystko w swoim czasie...


...a co z np "sprzętem biurowym"? Na inscenizacjach można nieraz zobaczyć np milicjantów z raportówkami, albo "rekonstrukcję pomieszczenia biurowego", ale w ilu takich raportówkach jest oryginalne wyposażenie? A ja np zdobyłem takie detaliki, jak np oryginalne długopisy marki "Zenith 2", ołówki czy temperówkę z napisami "XXX lat PRL"...


w Opolu jest takie muzeum - "kamienica przy ul św Wojciecha".
Miasto wydzieliło całą kamienicę i wyposażyło wszystkie pomieszczenia doprowadzając je do takiego stanu, jak na początku XX wieku. Chodzisz od pomieszczenia do pomieszczenia i masz wrażenie, że cofnąłeś się w czasie o 100 lat... Wszystko jest "z epoki" - meble, a w szafach wiszą oryginalne ubrania na drewnianych wieszakach. Na komodzie radio z lat 30-tych i telefon. Na ścianie tykające zegary, na szafce nocnej - okulary i tykający budzik - normalnie wygląda to tak, jakby cofnął się czas, a lokatorzy wyszli gdzieś przed chwilą...
Zdobycie niektórych elementów było dla twórców tego muzeum niezłym wyczynem... jeśli chodzi o czasy nowsze -np powojenne, to jest to stosunkowo jeszcze łatwiejsze...

Fajnie, że zwraca się coraz większą uwagę na detale, detale i jeszcze raz detale...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2016, 12:21 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2010, 20:49
Posty: 722
Lokalizacja: śląsk
http://facet.interia.pl/styl-zycia/news-muzeum-ratownictwa-wiecie-co-robi-zimna-erka,nId,2321300

_________________
http://www.youtube.com/user/lbs5
Szukaj mnie w garażu - nie na Facebooku.

https://m.youtube.com/watch?v=wli5IT0WtXU


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2016, 15:14 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
lbs5 pisze:



Jak ja Was dobrze rozumiem - ech :(

A byli byście zainteresowani "Jelczem Ogórkiem obrzynkiem" na podwoziu Liaza?
Chodzi mi o holownik z PKS z uciętym przodem autobusu Jelcz 043...

Pytam bo jeśli PKS Lubliniec będzie dalej tak upadać, to może być to też i koniec tego "klasyka"

viewtopic.php?f=10&t=2505

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2016, 19:22 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2010, 20:49
Posty: 722
Lokalizacja: śląsk
(Nie jestem z ekipy muzealników krakowskich, choć mógłbym śmiało takowe muzeum już zakładać :D ) Link podesłałem jako ciekawostkę . Po przeczytaniu dwóch stron komentarzy pod artykułem , maluje się obraz oczekiwań społecznych i samego podejścia do tematu. Niestety raczej - smutny.
Ciekawa myśl wyrażona została w jednym z komentarzy, że legalne muzeum w sensie takie, które jest utrzymywane ze środków publicznych , wiąże się z rezygnacją z prawa własności do eksponatów, czego krakowscy muzealnicy nie chcą zrobić. W związku z tym , nie mogą liczyć na zainteresowanie władz lokalnych tego typu placówką. Prywatne muzea finansują się same.... :cry:

Co do Jelcza ogórka, to chyba lepszym miejscem byłoby Muzeum pomocy drogowej w Puławach .

_________________
http://www.youtube.com/user/lbs5
Szukaj mnie w garażu - nie na Facebooku.

https://m.youtube.com/watch?v=wli5IT0WtXU


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2016, 23:45 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
lbs5 pisze:
... muzeum ... utrzymywane ze środków publicznych , wiąże się z rezygnacją z prawa własności do eksponatów...


I jest to de facto logiczne, że jeśli My Naród płacimy na utrzymanie czegoś to chcemy aby to było NASZE Narodowe a nie czyjeś prywatne.
A dokładniej to opiera się to o proste zabezpieczenie, że właściciel doinwestowanego zabytku nie strzeli jakiegoś focha.

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net