Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

garaż i jego wyposażenie
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=13&t=340
Strona 3 z 5

Autor:  Strucelsw [ 04 lutego 2016, 16:06 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

dzieki

Autor:  kubamytab [ 25 lutego 2016, 09:01 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Zagoniłem miga do roboty. Maszyna jest tak zaj... Że moja babcia uleje zawodowy spaw. Polecam :)

Załączniki:
rps20160225_085852.jpg
rps20160225_085852.jpg [ 43.71 KiB | Przeglądany 8676 razy ]

Autor:  AudioBas [ 25 lutego 2016, 10:03 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Jakim drutem spawasz?

Autor:  kubamytab [ 25 lutego 2016, 10:14 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

0,8

Autor:  AudioBas [ 25 lutego 2016, 11:04 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Ładnie Ci to idzie... Ja u mnie dopiero się uczę...
W jaki sposób dobieracie ilość gazu?

Autor:  Drewniany [ 25 lutego 2016, 11:23 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Ja tam nie dobieram jakoś specjalnie ilości gazu.
Gdzieś nie pamiętam już gdzie, wyczytałem (czy usłyszałem), że ma być przepływ na poziomie pomiędzy 5-10 litrów na minutę i tak mam ustawione od dawien, dawna.

Autor:  kubamytab [ 25 lutego 2016, 12:06 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Najważniejsze, żeby nie było za mało, bo będzie się utleniał, jak dasz więcej to po prostu zwiększysz zużycie - oczywiście rozmawiamy o spawaniu stali w osłonie z mixa.

Autor:  Drewniany [ 25 lutego 2016, 13:24 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Ja to tak widzę:

Jak jest za mało to widać po spoinie - nie rozlewa się ładnie, pryska, robią się kratery.
Jak jest za dużo to widać po portfelu - robi się się coraz chudszy i lżejszy. ;)

Autor:  phinek [ 25 lutego 2016, 14:08 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Z tym, że jak spawasz w garażu to dajesz mało, bo po co walić dwutlenek po okolicy, ale jak wyjdziesz na zwenątrz i tam masz choćby mały wiaterek to poniżej 12 l/min możesz zapomnieć o dobrym spawaniu

Autor:  AudioBas [ 25 lutego 2016, 21:25 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Ja spawam "argonmix"... Ponoć lepszy i 3 razy droższy :P

Autor:  Wydra [ 13 kwietnia 2016, 20:47 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Macie jakieś doświadczenia z podnośnikami pneumatycznymi "bałwankami"?
Na zdjęciach wszystkie wyglądają podobnie. Może ktoś ma sprawdzony w boju z Żukiem :)
Lewarowanie Żuka ręczną żabą jest upierdliwe :-)

Autor:  zokolic [ 13 kwietnia 2016, 22:08 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Weź z szeroką (średnica) podporą wewnątrz, Wąska zwyczajnie się nie nada. Żuk jest za wysoki i będzie duży moment bezwładności na wąskim bałwanie.

Autor:  AudioBas [ 13 kwietnia 2016, 22:46 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

http://www.zuk-kazik.pl/nowy-podnosnik/

Autor:  Wydra [ 14 kwietnia 2016, 06:37 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Dziękuje za uwagi. Biorę się za szukanie :-)

Autor:  Historyk1985 [ 11 sierpnia 2019, 20:40 ]
Tytuł:  Re: garaż i jego wyposażenie

Kupiłem sobie taki podnośnik do przechyłu auta na bok:

https://archiwum.allegro.pl/oferta/podn ... 32414.html

Mój egzemplarz zamawiałem jednak specjalnie pod obsługę Nys (oraz osobówek, a nie tylko samych osobowych) i w komplecie mam 2 maszty z wyciągarkami zamiast jednego. Nysa przecież jest cięższa i ma stosunkowo wyżej środek ciężkości - lepiej więc mieć jeszcze stabilniejszą konstrukcję...
Wersja "standardowa" z 1 masztem i 1 kołyską kosztuje 1700zł
Wersja z 2 masztami - bez kołysek - 3100zł (w tym były już koszty transportu do mnie)

Na dzisiaj "przetestowałem" to urządzenie na swoim "Fordziku" (Nysę chcę zaś w przyszłym roku)

Jako, że mam już trochę praktycznego doświadczenia z obsługą tej maszyny, więc postanowiłem Wam wrzucić zdjęcia krok po kroku z moimi uwagami, jak bezpiecznie używać tego wynalazka, żeby nie porysować auta w trakcie wjazdu i zjazdu...

Załączniki:
Komentarz: Podnośniki po zmontowaniu.
W celach transportowych są one rozbierane na 2 części: tą pionową z wyciągarką oraz tą poziomą "z krzesełkiem" i "gondolą". Wszystko jest łączone śrubami, zakłada się odpowiednio linę stalową wokół bloczków - wszystko ma być zmontowane jak na tym zdjęciu!

01.jpg
01.jpg [ 720.9 KiB | Przeglądany 6699 razy ]
Komentarz: Wszystkie klocki, sznurki i cegłówki rozłożone wokół podnośników nie znalazły się tam przypadkiem - to już akurat mój pomysł. Chodzi o to, żeby auto podczas wjeżdżania na podnośnik nie "wpadało" kołami gwałtownie w otwory w których ma się docelowo znaleźć - bez tego wszystkiego miałem spory problem z wjeżdżaniem i wyjeżdżaniem z podnośnika. Auto nie tylko jedzie po belkach, ale i stwarzają one stabilny dystans między podnośnikami. Dzięki sznurkom, którym związałem ze sobą oba podnośniki - nie ma ryzyka, że się one rozsuną podczas wjazdu/wyjazdu auta i uderzą w bok pojazdu
02.jpg
02.jpg [ 746.67 KiB | Przeglądany 6699 razy ]
Komentarz: Wjechałem na urządzenie przy zachowaniu bezpiecznej odległości od konstrukcji (odległość między kołami, a konstrukcją "wypełnię" płytami wiórowymi i "poduszkami" z kartonu. W przypadku Nysy powinny one ochronić te "wąsy" w felgach od kołpaków przez wygięciem) Kluczyki w drzwiach to specjalnie do zdjęcia zostawiłem ;) z adnotacją "nie zapomnijcie dokładnie pozamykać wszystkich drzwi (i włazów) zanim zaczniecie przechylać wóz na bok, bo takie niekontrolowane otwarcie z przewróconego auta może się źle skończyć ;) no i wcześniej wyjmijcie ze środka wszystkie luźne przedmioty (żeby szyb nie wybiły)
03.jpg
03.jpg [ 736.52 KiB | Przeglądany 6699 razy ]
Komentarz: Po wjechaniu na podnośnik zawsze zostanie odstęp pomiędzy kołami auta, a konstrukcją na której się one oprą. W tą przestrzeń wkładałem w formie dystansów: kawałki płyt wiórowych oraz "poduszki" zrobione z dużej ilości tektury falistej owiniętej streczem - dzięki temu nie ma ryzyka porysowania felg, a samochód po podniesieniu nie przesunie się zbyt blisko podnośnika (co by stwarzało ryzyko porysowania boku podczas późniejszego zjeżdżania z podnośnika)
04.jpg
04.jpg [ 667.15 KiB | Przeglądany 6700 razy ]
Komentarz: Koła znajdujące się od strony dźwiganej w górę lepiej przywiązać taśmami do transportu aut na lawetach do podnoszonej ramy "gondoli" - dzięki temu nie ma żadnego ryzyka, żeby podniesiony samochód się "odkleił" od podnośnika i "przeleciał" przez niego dachując
05.jpg
05.jpg [ 708.76 KiB | Przeglądany 6700 razy ]
Komentarz: Auto mogę przechylać w sposób kontrolowany i bez ryzyka dachowania - dzięki wyciągarkom linowym (firmy DRAGON WINCH). Przechył pojazdu jest ograniczony do 60 stopni (dalszy przechył nie jest możliwy) dzięki czemu nie trzeba spuszczać oleju, paliwa ani wyjmować akumulatora z auta. Podczas prac przy aucie pojazd nie wisi na linach, ale na czerwonych stalowych zawleczkach, które się wkłada w maszty podnośnika
06.jpg
06.jpg [ 716.79 KiB | Przeglądany 6700 razy ]
Komentarz: Tutaj widać, jak rozkłada się ciężar przechylonego auta (na powierzchni boków felg) oraz konstrukcję ograniczającą przechył do 60 stopni
07.jpg
07.jpg [ 183.16 KiB | Przeglądany 6700 razy ]
Komentarz: Dostęp do podwozia NIEOGRANICZONY. Dostęp do okolic obu osi - prawie nieograniczony - tutaj zdarłem rdzę z tylnej osi kątówką pomimo tej całej konstrukcji podnośnika
08.jpg
08.jpg [ 632.28 KiB | Przeglądany 6700 razy ]
Komentarz: W porównaniu z zabawą pod autem, na kanale itp - komfort pracy i poświęcony czas ma się jak dzień do nocy. Tutaj przeszlifowałem płytę podłogową "tarczową gumówką" w 2 godziny - bez sypania się syfu na głowę, bez kombinowania "jak się zmieścić z narzędziem" i bez lania się farby na głowę!
W życiu już nie będę włazić z pędzlem i szlifierką pod podwozie!!!

09.jpg
09.jpg [ 646.13 KiB | Przeglądany 6700 razy ]

Strona 3 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/