Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 03:56


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 lutego 2009, 11:53 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Powitać
Tak sobie klepnę, co mi na myśl przychodzi patrząc na zdjęcia także i tutaj na forum.
Jaki widzicie sens w ukrywaniu tablic rejestracyjnych pojazdów na zdjęciach?
Poszukałem, przekopałem trochę neta i ogólny wniosek jest taki, że tablica rejestracyjna nie zalicza się do danych osobowych - nie pozwala na jednoznaczną identyfikację właściciela przez byle kogo, jedynie przez uprawnione urzędy - więc ochronie nie podlega. Jaki więc jest cel ukrywania numerów rejestracyjnych na zdjęciach? Może o czymś nie pomyślałem, więc proszę o przedstawienie Waszego poglądu.
Juzef


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 lutego 2009, 18:20 
Też się zawsze nad tym zastanawiam - dla mnie kompletny bezsens...


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 lutego 2009, 23:29 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2009, 10:18
Posty: 437
Lokalizacja: Skąd Inąd
Tak to zupełny bezsens, wgląd do ewidencji pojazdów i kierowców mają przecież tylko służby.
Ale spotkałem się już nawet z tym, że "mądrzy" ludzie uważają za dane osobowe tabliczki adresowe na budynkach :D

_________________
www.facebook.com/blachoterapia


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 lutego 2009, 23:44 
to sie wszystko odbywa w ludzkiej glowie dla spokoju wewnetrznego zamazuje sie rejestracje :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 lutego 2009, 14:07 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2009, 13:21
Posty: 111
Lokalizacja: Katowice
na pewno wymazywanie wlasnych numerow we wlasnym ogloszeniu jest niepotrzebne...

natomiast co do wymazywania numeru, np. w programach takich jak uwaga pirat na tvnie, gdzie tvn chce zapewnic pelna anonimowosc sprawcow wykroczen, bardziej do mnie przemawia...

chociaz moze jestem w bledzie :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lutego 2009, 01:23 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Formalnie sprawa ma się tak, że jeśłi zrobiłem zdjecie wozu w miejscu publicznym, to mogę je pokazywać gdzie i komu chcę w całości.
Jeśli zdjęcie wozu zrobiłem na terenie prywatnym, to musiałem mieć na jego zrobienie zgodę właściciela... Tenże właściciel - z sobie tylo znanych powodów - może poprosić o zasłonięcie numeru - a ja - ale tylko ze zwykłej, ludzkiej przyzwoitości (nie z racji jakichkolwiek przepisów) wtedy taki numer zasłaniam... ot.

Ludzie są rózni... "A na co pan te zdjecia tu robisz?!", "Co pan tu robi? Bo Policję zawołam!" itp przygody dla wielu fotografujących bywąły powodem, dla którego na swoich zdjęciach zasłaniali tablice "dla świętego spokoju"... Taki chwyt psychologiczny w sumie... "O ku.a! To moje auto jest na tym zdjęciu! Co za ^&*^&** je wstawił do interneta! No, al enumery zasłonił, no odbra już..." - głupie? Głupie - ale w jakis dziwny sposób działa.
Inna sprawa - to, co jest na podwórkach, za stodołami, po kątach w warsztatach - nie zawsze miało jasne albo w pełni legalne pochodzenie... W sumie ile ludzi, tyle powodów (żeby zasłonić numery) :wink:

Zasłanianie tablic na zdjęciach jest stricte zwyczajowe; nie ma żadnych formalnych wymogów.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lutego 2009, 11:28 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Hm, na to wychodzi... Jedyna informacja, jaką niesie tablica dla byle kogo, to województwo/powiat, w którym pojazd jest zarejestrowany. No, ew. spotykając dany samochód na żywo można go po rejestracji zidentyfikować, ale nadal nie mówi to nic o właścicielu. Faktycznie to chyba czysto psychologiczne działanie, bo komu może przeszkadzać zdjęcie z tablicami rejestracyjnymi... chyba tylko właścicielowi.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lutego 2009, 18:53 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Dla mnie to też trochę bez sensu, ale w takim przypadku, jaki opisuje Przemek, zgadzam się że dla świetego spokoju lepiej zamazac, ale na pewno, jakbym robil zdjecie swojego auta to gdybym mial to zdjecie umiescic w internecie nie widze powodow do zamazywania tablicy :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2009, 02:02 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Chyba że na jednych tablicach w różnym czasie jeździło kilka wozów, które tylko markę miały wspólną... Podobno niektórzy tak robili... 8) :lol:
Zresztą - sam byłem kiedyś u jednego dziadka, który miał dwie identyczne :!: Warszawy, z identycznymi tablicami, a do nich jeden dowód rej. Jeźdizł zawsze jedną, a druga była na zapas, na czas napraw pierwszej :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2009, 15:44 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Hehe,... kupic sobie cztery Nyski, zarejestrowac na jeden dowod i jeździc tak jak ten dziadek na tych samych tablicach, moge sie założyc, że i tak do konca nikt by sie nie skapnął :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2009, 11:14 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 listopada 2007, 17:46
Posty: 490
Lokalizacja: Kraków
ludzie żyją w legendach i zabobonach...taka już mentalność...nie pokazuj tablic , nie przechodź pod drabiną i unikaj czarnego kota...albo nie rób czegoś bo co ludzie powiedzą...
Moja ŚP. babcia opowiadała mi jak jeszcze była małą dziewczynką i mieszkała z moimi pradziadkami na wsi jeszcze przed wojną , to w niedziele dziadek ( mój pradziadek a jej ojciec ) kazał wszystkim domownikom siedzieć przed domem jak sąsiedzi przechodzili i jakimiś wykałaczkami lub zapałkami grzebać w zębach że niby mięso mieli na obiad i teraz resztki wyciągają... szalone ? tak... ale tak już ludzie podchodzą do życia.

_________________
FSD Nysa 522 Mikrobus r.'87
FSD Nysa 522 Mikrobus r.'91
Polski Fiat 126p 650E FL Bielsko Biała '92
Romet Ogar 205 r.'91
Jawa 210 r.'80


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net