Dzisiaj jest 28 marca 2024, 13:40


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 09 grudnia 2020, 16:49 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 24 września 2016, 21:59
Posty: 292
Lokalizacja: Przystanek Oliwa
Pojazd: Lublin Autobus 1999
Alio Druzja!
Wariatów nie sieją, wystarczy zadać pytanie;)
Koledzy, mam pięknego tandema zamkniętej w 1998r. niemieckiej firmy Gold Rad. Zasadniczo obywatel prezentuje się bardzo ładnie ale, że wariatów nie sieją, to i tu macie kolejnego w mej osobie. Musiał zostać rozebrany do golasa.

Oto on:
Obrazek

Biały ma tę wadę, ze wszystko na nim widać a rudą, to już w ogóle.

url=https://ibb.co/7WvM4w4]Obrazek[/url]

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ma ustrojstwo (podejrzewam) nie mniej lat 40 albo i więcej. Zasadniczo nie ma tragedii. Nie jeden współczesny rower wygląda gorzej po kilku latach eksploatacji.
Chciałbym zachować możliwie oryginał ale... malowanie proszkowe wydaje się najszybszym i banalnym rozwiązaniem. Szczerze mówiąc skłaniam ku temu. Nie wiem czy słusznie.
ba... Będzie normalnie użytkowany.

Ma też...
Obrazek
...naklejkę.

Zakładając piaskowanie trza by ją jakoś ładnie zdjąć, chyba, e się dorabia takowe.

Nie mam doświadczenia w renowacji takich detali rowerowych. Jak podejść ekonomicznie do tematu?

To narazie tyle, bo pozostają jeszcze wszystkie "nikle".

_________________
Świat jest do dupy ale życie jest cudem.
Opisanie świata moje


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 grudnia 2020, 17:00 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Trzeba by jakieś dobre zdjęcie zrobić, grafika zaprząc do roboty, żeby zrobił z tego coś, co można wydrukować w formie naklejki. Ewentulanie próbować odkleić, ale jest ryzyko,że przy stosowaniu chemii zejdzie nadruk.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 grudnia 2020, 18:35 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 28 stycznia 2018, 18:03
Posty: 10
Pojazd: inny
Może ciepłym powietrzem (suszarka ew.opalarka tylko ostrożnie )


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 grudnia 2020, 00:30 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Realistycznie paczając 8) trzeba zrobić kopię naklejki.

Co do malowania - proszkowo faktycznie będzie najtaniej. Pod względem trwałości - w perspektywie 4-5 lat normalnej eksploatacji - OK. Gdyby perspektywa miała być dłuższa, to tylko lakierowanie na mokro. (Przy czym dla proszku, to powinna być wersja z podkładem cynkowym i dopiero na to kolor - z przeszlifowaniem - zmatowaniem - pomiędzy).

Bardzo fajny "lowelek" :D

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 grudnia 2020, 09:06 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Co do naklejki jeszcze - zdecydowanie tylko kopia wchodzi w grę, pytanie jak ta kopię wykonać sensownie.
Co do lakieru - przetestowalem lakiery "na mokro" ba ramie rowerowej... To jest dramat, rysuje się, zdrapuje.. proszek duuużo trwalszy nawet w kontekście ochrony antykorozyjnej. Przy ramie rowerowej, która bardziej niz na wilgoć i korozję jest narażona na zarysowania, odpryski itd, moim zdaniem proszek jest najsensowniejszy, mimo, że nie jesten jego entuzjastą.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 grudnia 2020, 10:43 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 26 listopada 2019, 08:34
Posty: 149
Lokalizacja: Mysłowice
Pojazd: Junak M10 1963
Potwierdzam proszek się sprawdza na ramach.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 grudnia 2020, 13:20 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Marian pisze:
Co do lakieru - przetestowalem lakiery "na mokro" ba ramie rowerowej... T

Ale co najmniej dobrej jakości samochodowy akryl 2K, czy coś w sprayu? Bo to bardzo istotna różnica. :wink:
Porównując "proszek" i "na mokro" "w domyśle" :wink: miałem dobrej jakości samochodówkę 2K i dobrej jakosci proszek z podkładem. Gdyby zaś wybór miał dotyczyć spray 1K a proszek - to bez wahania wybralbym proszek.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 11 grudnia 2020, 15:47 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
A co to znaczy spray 1K czy spray 2K? Co to za oznaczenia? :)

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 11 grudnia 2020, 18:36 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
1K - wszystko, co jest potocznie "jenokomponentowe" - otwierasz puszkę i malujesz :wink:
2K - potocznie "dwukomponentowe" - bo trzeba otworzyć puszkę cos domieszać i dopiero jest gotowe cos do malowania.
1K to wszystko, co wysycha przez odparowanie rozcieńczalnika.
2K to wszystko, co "wysycha" wskutek reakcji pomiędzy zmieszanymi składnikami (w praktyce baza produktu + utwardzacz).

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 12 grudnia 2020, 00:43 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 24 września 2016, 21:59
Posty: 292
Lokalizacja: Przystanek Oliwa
Pojazd: Lublin Autobus 1999
Nie ma ŻADNEJ alternatywy dla malowania proszkowego.
Tu słuszne jedynie zastrzeżenie Maga, że podkład cynkowy ale żaden ogniowo czy galwanizacyjny.
Nie zanczy to jednak, że nie zostanę przy oryginalnym malowaniu i zwykłej kosmetyce.
Walczę z sobą polerując chromy.

Zdecydowanie większym problem są te "chromy" właśnie. To jest dopiero ciekawy temat ale i tu znalazło się rozwiązanie. Najprostsze:)
W kilka dni przerobiłem temat gruntownie i nie ma na dzisiaj pomysłu na jedno... jak odzyskać tę nakljkę w oryginale?! O ile zdecyduję się na inwazyjne traktowanie ramy.

_________________
Świat jest do dupy ale życie jest cudem.
Opisanie świata moje


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 12 grudnia 2020, 23:08 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 24 września 2016, 21:59
Posty: 292
Lokalizacja: Przystanek Oliwa
Pojazd: Lublin Autobus 1999
Na razie matematycznie bardzo, mam mniejszą połowę za sobą:)
Koszt materiałów? na dzień dzisiejszy 2,40zł brutto.

Obrazek

Nie jest letko. Smarujesz (idzie szybko - bo stan chromów nienajgorszy), po inspecji mówisz - gut! Po chwili oko przyzwyczaja się do stanu i... zaczynasz od nowa.
Wnętrza błotników -na razie pasywacja fertanem. Co dalej, chwila na zastanowienie jest. Kumpel namawia mnie, bym tylko na ramie zapolerował rdzę ale ruda na białym zbyt mocno wkurwia.
Jestem w malej kropce:) Ale jutro podejmę decyzję, co z ramą. Koszt proszkowego finału...? 300zł + VAT. Nie jest to kwota, o którą warto kruszyć kopię.

_________________
Świat jest do dupy ale życie jest cudem.
Opisanie świata moje


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 grudnia 2020, 14:21 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2047
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
naklejki do róznych rowerów można w necie kupić, tylko poszperac trzeba. Na fertan szkoda kasy, działa, pachnie i wyglada jak Cortanin, tyle że rozlany u Niemca i przez to 10x droższy. Malowanie ramy tylko proszek, bo malujac natryskiem polowa lakieru w powietrze idzie, jak to przy azurowych elementach.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 grudnia 2020, 15:43 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Elwood pisze:
Kumpel namawia mnie, bym tylko na ramie zapolerował rdzę ale ruda na białym zbyt mocno wkurwia.

A może warto sprawdzić? Większośc tej rdzy to stosunkowo świeży nalot. Jego większa połowę ;) zetrzesz włókninami ściernymi / wełną stalową - a po takim szlifowaniu i umyciu zostaną w większości ślady srebrne i ciemne - to już nie bedzie się tak rzucać w oczy.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 grudnia 2020, 16:17 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 24 września 2016, 21:59
Posty: 292
Lokalizacja: Przystanek Oliwa
Pojazd: Lublin Autobus 1999
Strucelsw pisze:
naklejki do róznych rowerów można w necie kupić, tylko poszperac trzeba. Na fertan szkoda kasy, działa, pachnie i wyglada jak Cortanin, tyle że rozlany u Niemca i przez to 10x droższy. Malowanie ramy tylko proszek, bo malujac natryskiem polowa lakieru w powietrze idzie, jak to przy azurowych elementach.

W istocie nawet pachną tak samo. Fertanu mi zostało ciut, stąd użyłem.

Ale zaskoczyłem się Strażnika Domowego środkiem do czyszczenia metalowych fantów (dedykowany stricte do monet). LIMPINOX - mogę szczerze polecić.
Klamki hamulców były tak zapyziałe, że namoczyłem je w roztworze i efekt przeszedł oczekiwania. Uchwyt lampy wydawał się nie do odzyskania a wyszedł jak nowy. Do spolerowania zostały już tylko blaty ale ściski przyszły do desek a remont chaty w toku - więc "rzucam" projekt i kręcę dechy.

P.S.
Kupiłem Gold Rada drugiego (damkę) na części za 190zł. Tam na mostku jest metalowy emblemat. Ale wyjdzie chyba, że będzie do pary:)
Szaleństwo świątecznych zakupów ma zakończyć jutro. Jak dojdzie do finalizacji, to się pochwalę.
na punkcie rowerów mam bzika i muszę tłumić emocje. Podobnie jest z analogowymi aparatami.
Narzuciłem se roczny limit kosztowy i się trzymam. Podobnie jest zresztą z podróżniczo-historyczno-geograficznymi knigami, które w 10-tkach kupuję w antykwariatacvh. Da się wsio kupić za grosze.

_________________
Świat jest do dupy ale życie jest cudem.
Opisanie świata moje


Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2020, 16:24 przez Elwood, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 grudnia 2020, 16:23 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 24 września 2016, 21:59
Posty: 292
Lokalizacja: Przystanek Oliwa
Pojazd: Lublin Autobus 1999
Dziwny Mag pisze:
...
A może warto sprawdzić? Większośc tej rdzy to stosunkowo świeży nalot. Jego większa połowę ;) zetrzesz włókninami ściernymi / wełną stalową - a po takim szlifowaniu i umyciu zostaną w większości ślady srebrne i ciemne - to już nie bedzie się tak rzucać w oczy.

Po przeglądzie ramy, jest sporo konktretnych ubytków. Na ciemnym kolorze nie rzucałoby się to tak w oczy. Próba na paście do chromu nie dala efektu (materiał ścierny w pastach podejrzewam ten sam - wypełnienie inne). Dzisiaj się jeszcze chwile pobawię.

_________________
Świat jest do dupy ale życie jest cudem.
Opisanie świata moje


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net