Witam was wszystkich. Bardzo się cieszę, że takie forum w końcu odnalazłem. Parę miesięcy temu nie było żadnego śladu po miłośnikach nysy/żuka.

Jednak do meritum:
Zamierzamy w tym roku wystartować w Zlombolu (www.zlombol.pl) żukiem blaszakiem, wybór konkretnego modelu jeszcze nie padł. Poszukuję jakiegoś egzemplarza, który spokojnie da rade zrobić te 5000Km. W słońcu i upale. Planowany zakup to początek maja.

Meritum:
- Na co szczególnie zwrócić uwagę przy zakupie?
- Gdzie znajdują się ukryte wady w żukach?
- Ile naprawdę kosztuje dobry żuk? (wiadomo jak ludzie na allegro ceny potrafią zawyżać, etc.),
Jeśli temat zakupu żuka był już poruszany przepraszam i prosiłbym o zalinkowanie.

To forum jest juz od kilku lat Ale nie jesteś sam! Kacper też jedzie z ekipą Żukami do Stambuu, a ja się z nimi wybiorę, jak bedę miał za co $$ Jedziemy w dwa Żuki strażackie i jeszcze jeden, który jeszce nie kupiony
Musisz się liczyćz tym, ze aby przejechać bez stresu te 5000 km musisz zrobić mu remoncik przed wyjazdem, który będzie obejmować - smarowanie, konserwacja, sprawdzenie/eliminajca luzow wszelkich na zawieszeniu, uklaszie kierowniczym i innych rzeczach. Sprawdzenie silnika, najlepeiej kupic z niewielkim przebiegiem. NA pewno hamulce trzeba zrobic dla pewnosci przed wyprawą - wężyki elastyczne, cylinderki, pompa. Płyny powymieniać wszystkie, poswprawdzać szcelność silnika, przekłądni, chłodnicy. Musisz liczyć, ze na sam remont/przygotowanie pójdzie na pewno więcej pieniędzy niż na zakup. Zakup powinieneś zmieścić w ok 2000Zł, moze byc rownie dobrze 1500, albo nawet 2500. Sam musisz ocenic stan tego Żuka, przejechac sie nim, posluchac silnika, obejrzec blacharke itd

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Albo być bardzo wybrednym przy kupnie i poszukać egzemplarza jednak zadbanego i sprawnego, ale 80% ze będzie wtedy z dieslem --> czyli cena za naprawdę sprawny wóz będzie ok 3-4 tyś. Chyba, że trafisz jakąs okazję - w każdym innym przypadku tak, jak napisał Marian - czeka Cię gruntowny przegląd auta i mniejszy lub większy remoncik.

Przy remoncie to wiemy, że oszczędzać nie można.
Oszczędność nie popłaca, zwłaszcza przy takiej trasie.
Reasumując ceny z allegro nie są takie straszne przy tym co mówicie.

Na razie jesteśmy w fazie zbierania informacji i pomysłów. Jak będę się zbierał do zakupu to zgłoszę się po radę!
Jedzie ktoś na zlombol z centralnej polski, czy tylko Kacper jest na forum ( żuków/nys)?

Ja się zastanawiam
Chociaż tak naprawdę jeśli uda się kupić i wyszykować Nyskę do wakacji (chcemy nią pojechać w Podróż Poślubną na południe Europy ) i uda się z niej wrócić , to pojedziemy chętnie i do Turcji. A co tam... :rotfl:

Siema wszystkim!

nie wiem czy Poznań to centralna wg was polska, ale tak, z poznania prawdopodobnie na złombol pojedzie nysa.
Na razie jesteśmy na etapie kompletowania ekipy(chcemy w 6 jechać) i gruntownego rozeznawania tematu, za jakiś miesiąc kupić auto.

takie mam czysto techniczne pytania do nysiarzy.
Jakie są rozmiary wnętrza mikrobusu/towosa? wyjazd w 6 osób+pół nysy w częsciach+bagaże jest tym możliwy w komfortowych warunkach?

jak poczciwe S-21 znoszą gaz?

czym tą cholerę wygłuszyć?

da się dostać nowe opony w nysowym rozmiarze?

jaka jest wydajność fabrycznego układu chłodzenia, czy sprawny układ podoła tureckim upałom, czy mam się szykować na rzeźbienie z dodatkowymi chłodnicami oleju itp?(sprawę ogólnie znam, mam 32 letnią skodę tam chłodzenie to temat rzeka..)

_________________
W życiu potrzebujesz tylko 2 rzeczy, WD-40 i taśmy klejącej. Jeśli coś się nie rusza a powinno użyj WD-40. jeśli się rusza, a nie powinno, użyj taśmy.

Nysą na złombol.

wszystko jest możłwe, ale jak jedziesz takim samochodem w taką podróż to pojęcie komfort robi się jeszce bardziej względne niż normalnie
Znosić moze i znoszą, ale na benzynie na pewno lepiej chodzą i lepiej ją znoszą, bo do niej są przystosowane Zresztą na temat, czy benzyna jest lepsza od gazu czy odwrotnie możnaby dyskutować godzinami, jednak w moim przekonaniu LPG to prędzej, czy później zabójstwo dla silnika, choć nie zawsze tak sie dzieje.
"Tej cholery" nie wygłuszysz chyba, ze chcesz wygłuszyć Nyskę, to kombinuj z tasmą dekarską, i innymi "szmatami, gąbkami" do wygłuszania, ale to gra nie warta świeczki...
opony dostać się da, ale nie tak łatwo i nie tak tanio
Wydajność fabrycznego ukłądu chłodzenia jest zdecydowanie nie wystarczająća na warunki Tureckie Chyba, że wymienisz cały ukłąd chłodzenia i zamontujesz elektryczny wentylatorek przed chłodnicę ,to prawdopodobnie nie będziesz miał potrzeby stawania, żeby się nie zagotował To jest ból wielu tych samochodów, ale zawsze, jak na wszystko jest jakis sposób . Mozna otworzyć nagrzewnicę - większy obieg, większe chłodzenie, można zamontować wentylatorek wlektryczny, jak to w dziale "patenty" opisywał kolega <nysa-service> MOzna też zamontować chłodnicę z tunelem, jak znajdziesz Wiele jest patentów na to. Dopóki Ci słońce 50st w maskę grzać nie będzie, ukłąd chłodzneia będzie czysty i nie będziesz jechać przeciążoną Nysą pod stromą górę lub staćw korku to będzie git TEmat grzania się tych silników był już tu poruszany na forum

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Że LPG to zło niestety wiem, Ale $$ zwyciężają. zwłaszcza,że utrzymaniu 3 aut nie podołam, mojej kochanej skody nie sprzedam, więc będę się musiał pozbyć plastika i chyba...nysa zostanie na jakiś czas moim dupowozem. Dlatego lpg.

temat o chłodzeniu czytałem. Wojna ta sama co ze skodą.
Myślałem, żeby spiąć szeregowo 2 nagrzewnice(niekoniecznie nysowe) i dać je pod podwoziem z obiegiem na nie otwieranym ręcznie + chłodnica oleju + wentylator elektryczny.

głuszenie.... karimaty na podłogę pod wykładziną, na ścinach pod tapicerką wełna mineralna... plus oczywiście drzwi, maska silnika wyklejone matami bitumicznymi.

Ma być radio słychać no!

Wiem że kundlę auto, ale jeden orginał 100% już mam, teraz chcę zrobić coś po swojemu:)

_________________
W życiu potrzebujesz tylko 2 rzeczy, WD-40 i taśmy klejącej. Jeśli coś się nie rusza a powinno użyj WD-40. jeśli się rusza, a nie powinno, użyj taśmy.

Nysą na złombol.

kup lepiej zuka diesla , opony idzie dostac nowe tylko nie stomile a stomile idzie tez dostac tylko jak nowe to moga byc z produkcji 2002 rok
mowie o zuku dieslu bo napewno dojedziesz i przyjedziesz spowrotem , nysa tez ale sam wiesz jak to z benzyniakiem nieraz bywa , na ten zlombol bym ci polecal zuka diesla, takiego jak to parzus zawsze mowi od 1995 roku ma full wypas tapicerke i wygluszony bardziej jest w srodku.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

co z tego, ze bardziej wygluszony, jak głośniej w nim nizw nie wygłuszonej Nysie, a telepie niemiłosiernie ten diesel... a to swoje zalety, wiadomo, ale jak dla mnie benzyna bardziej komfortowa, diesel na pewno bardziej ekonomiczny i bardziej trwaly

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

niespuszczaj sie tylko tak nad ta nysa sa tez inne auta , zuk jest praktyczniejszy jako diesel i napewno silnik diesel niewymaga tyle grzebania jak przy S-21 , do chalasu idzie sie przyzwyczajic niejest taki tragiczny jak parzus mowil ze nawet usypial jak z tata jezdzil no i 100 km/h mozna sobie leciec luzem , S-21 90 km/h i juz zaczyna byc glosny. Nysa jest jaknajbardziej super autem z silnikiem S-21.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Tak patrząc, to równie dobrze mogę wstawić sobie 300D z mercedesa, to nawet na kamczatkę dojadę. Ale w złombolu nie o to chodzi:) żeby nie koszty, to najchętniej bym motor M20 zaprzągł do tego.

Miałem nieprzyjemność jeździć żukiem dieslem, i przyjemność nysą:) zdecydowanie wolę to drugie, szczególnie jak sobie środek zrobię po swojemu.

_________________
W życiu potrzebujesz tylko 2 rzeczy, WD-40 i taśmy klejącej. Jeśli coś się nie rusza a powinno użyj WD-40. jeśli się rusza, a nie powinno, użyj taśmy.

Nysą na złombol.

no to wybiez nyse i po sprawie

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Jak maluchem po 2000km robiliśmy, to żukiem te 5000-6000 spokojnie damy rade i nie mów o braku komfortu:)

Ja kierowałem się na żuka benzynę+ LPG. Jednak jak tak zachwalacie diesla... Muszę przeliczyć co się bardziej opłaca w taką trasę!

jak chcesz zuka z lpg to tez odrazu na dzien dobry zamontuj aparat zaplonowy full electronic , a tak wogole ja mam to doswiadczenie ze jak nysa oberwie sie przy tankowaniu ch... paliwo to sie zaczyna grzebanie przy aparacie bo kicha i prycha , wiec jezeli ja bym mial wybierac na daleka podroz do obcego kraju to bym wybral zuka towosa od 95 roku z tapicerka i lecisz sobie 100 km/h , diesel paliwo tez niebedzie tyle problemow stwarzac jak ta benzyna raz tyle oktanow drugi raz tyle i grzebanie w aparacie. Teraz masz wybor wiec wybierz to co mniej problemow robi , jezeli technicznie niejestes na silach to z dieslem bedzie latwiej , z benzyniakiem to zawsze trzeba wiecej na sluch wszystko brac jezeli by paliwo bylo kiepskie, jezeli to umiesz to benzyniak tez niezrobi problemow

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)