No niestety, Niemcy wiedzą, jak napędzać swój przemysł.Ustalają durne normy i przypadkiem mają silniki, które je "spełniają" (pewnie tak samo, jak w autach) Głupi Polak, chcąc sprzedawać to do nich, czy gdzie indziej, musi taki silnik zastosować, bo normy.Ciekawe, czy to też będą silniki na dwumasie? W zetorach majorach, są silniki 2,9 deutz i mają właśnie dwumas.Koszt samego koła, ponoć 9 000pln.Grosze, przy cenie całego ciągnika około 120 000 pln.Porozwalali zakłady wespół z naszymi specjalistami i teraz mają duży rynek zbytu.Nawet, jeśli pozornie robimy coś swojego, to i tak większość podzespołów trzeba skądś sprowadzić, bo u nas się nic nie robi, a jeśli robi, to nie jest to nasze, tylko dawno zagranica wykupiła.Drugą sprawą jest to, jaki szajs dzisiaj powstaje.Głowa mała, ile ludzie mają awarii, a to się dopiero zacznie, w miarę starzenia się sprzętu.Niestety, celowe psucie produktu, nie ominęło również rynku maszyn rolniczych.Mowa tu głównie o maszynach samojezdnych, typu ciągnik, kombajn, bo tam najłatwiej coś popsuć.
|