Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Problemy z rejestracją
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=15&t=2553
Strona 1 z 1

Autor:  Mr_Spok [ 21 lipca 2014, 19:08 ]
Tytuł:  Problemy z rejestracją

Witam, zakupiłem od straży żuka 7 osobowego, staż kupiła go od poczty w 1997 roku czyli jest to żuk a07b czyli 7 miejscowy, przed sprzedażą osp zrobiło przegląd i pan diagnosta zważył żuka i wpisał wage 1650 zamiast 1550 jak w dowodzie i namieszał gdyż pani w starostwie policzyła sobie i kazała mi iść przerejestrować z 7 miejsc na 6 co mi sie bardzo nie podoba.
Na innych stacjach diagnostycznych stwierdzili że nie ma obowiązku ważenia więc nie ma co wagi zmieniać, tylko trzeba zrobić zmiane w papierach że pojazd nie jest specjalny pożarniczy tylko osobowy lub ciężarowy, i że może być problem z miejscami siedzącymi bo teraz nie wolno jeździć bokiem i tyłem do kierunku jazdy.

Więc co z tym fantem zrobić kto ma racje i z jakiej racji mam tracić miejsca siedzące jeśli auto jest w pełni seryjne, z resztą sama nazwa wskazuje ilość miejsc siedzących chyba?


Może jeszcze pasy mi każą założyć ?

Autor:  Marian [ 21 lipca 2014, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Dziwna sprawa, odkręć tą masę, niech wezmą sobie dokumenty z ITSu o homologacji Żuka A-07b (powinni mieć, o A-06 i A08 na pewno mają, mieli więcej, ale nie wszystko mogłem zmacać :D ), w których będzie napisane, jaką powinien mieć masę w dowodzie. Samochód jeśli jest fabryczny, to nie musi się różnić w żaden sposób od tego, co było homologowane, gdy wychodził z fabryki. Możesz jeździć bokiem, tyłem, do góry nogami, jeśli tak było fabrycznie. Możesz mieć np zakaz przewożenia dzieci, czy inną adnotacje w dowodzie, ale nie masz obowiązku zmieniać foteli, czy innych bzdetów.
Jeszcze może Cię uratować tabliczka znamionowa, jeśli masz oryginalną tabliczkę, na niej jest masa samochodu i taka powinna być w dowodzie.

Hm.. teraz mi przyszło na myśl, że strażacy może ważyli go, żeby zarejestrować na specjalny i razem z motopompą jakąś...

Autor:  Mr_Spok [ 21 lipca 2014, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Wywaliłem koło zapasowe i pojechałem na wage na pobliski złom wyszło ponad 1600kg, założe sie ze waga każdego dnia inną wage podaje ale na pewno nie zmienia sie o 50 kg. więc auto faktycznie waży tyle ale mniejsza o to chociaż dziwne że przytyło... ale w takim toku rozumowania trabanty po konserwacji nie mogły by wozić 4 osób tylko należało by usuwać miejsca siedzące bo auto przytyło.

Za każdym razem gdy próbuje coś zrobić z autem to słysze " Bo ustawodawca przewidział " ... :twisted: czuje sie bardzo ograniczony to słysząc.

Autor:  Dziwny Mag [ 21 lipca 2014, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Gdzie, po co i na jakiej podstawie diagnosta wpisywał masę pojazdu?
Co masz w dowodzie rejestracyjnym?
Co pani urzędniczka sobie policzyła, na podstawie jakich dokumentów i po co?

Autor:  Mr_Spok [ 22 lipca 2014, 09:34 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Postaram sie to jasno opisać.
1 OSP pojechało na przegląd - diagnosta zważył auto wyszło że waży 1650 wypisał kwitek na którym jest że pojazd został zmieniony z pożarniczego na ciężarowy i że przeszedł okresowy przegląd.
2 w dowodzie jest wpisane że pojazd waży 1550
3 Pani w starostwie przy próbie zarejestrowania pojazdu na mnie czyli nowego właściciela stwierdziła że musze sie udać na stacje diagnostyczną żeby zrobili wypis że pojazdem nie mogą podróżować 7 osób a tylko 6 ( gdyż podzieliła sobie dmc i jej wyszło ze nie można )
4 dzwoniłem do diagnosty który wystawił kwitek żeby wypisał nowy ale gość koniecznie chciał ważyć (olałem go) gdyż auto faktycznie waży więcej jak 1550
5 poszedłem do diagnosty który jest obok mojego miejsca zamieszkania żeby zrobił mi nowy kwitek bez ważenia nawet sam przyznał że nie ma obowiązku ALE obawia sie że przemiana z pożarniczego na osobowy /ciężarowy i zamontowane seryjne ławki nie współgrają z nowoczesnymi przepisami .

Autor:  Dziwny Mag [ 23 lipca 2014, 10:22 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Legalnie wiele nie wskórasz - strażacy "nabruździli" robiąc zmainę przeznaczenia.
Tak teraz kombinuję, to jest tylko pomysł do zweryfikowania, nie sprawdzone rozwiązanie - a może by dało się Żuka zważyć jeszcze raz na innej stacji? Oczywiscie zważyc go po wymontowaniu resztek wyposażenia strażackiego, jakichś prowadnic do motopompy, wzmocnień podłogi, złaczek od węży itp? Ot, wymontowałem stare żelastwo, którego strażakom już się nie chiało wyciągać, bo wkręty cyz śruby były zapieczone, a mi się chciało i samochód jest lzejszy, waży teraz tyle a tyle - tu jets zaświadczenie od diagnosty. - ? :wink: 8)

Autor:  Mr_Spok [ 23 lipca 2014, 16:34 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Zrobiłem przegląd i diagnosta nie ważył bo po pierwsze nie miał na czym po drugie nie ma takiego obowiązku. Żuk jest teraz pojazdem osobowym, 7 miejscowym.
zabieram sie jutro na podbój starostwa powiatowego, wyprasuje pani urzędniczce umowe kupna sprzedaży bo ją złożyłem żeby sie zmieściła do dowodu i pani w związku z tym była bardzo zdenerwowana.
Kupując myślałem że jestem o sto zł do przodu na rok z przeglądem... teraz jestem dwie do tyłu, no ale mówi sie trudno.

Autor:  Historyk1985 [ 25 lipca 2014, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Co do wagi samochodu i jego ważenia

Sprawdź czy Twój Żuk nie ma przypadkiem wody w ramie. Wiem, że to śmiesznie może zabrzmi, ale w tylnej części ramy Żuka furgona są takie otwory. W mojej ramie od A 06B było aż kilka litrów wody, która się tam najprawdopodobniej dostała właśnie przez te otwory do mocowania kosza na koło zapasowe (albo też i inne otwory). Przekonałem się o tym dopiero podczas przewracania "gołej" ramy do góry nogami, celem jej oczyszczenia i pomalowania od dołu. Wówczas dopiero wylało się parę litrów rudej, brudnej wody ze środka.

Waga na złomowisku. Miałem z nimi do czynienia już setki razy, jako "stary złomiarz" (patrz moja ksywka "Magnes" :mrgreen: ). Wagi przeznaczone do ważenia samochodów - dostawczaków, ciężarówek, kontenerów do transportu złomu (tych z "łapą"), mają nośność do kilkunastu, kilkudziesięciu ton. Na jednym z moich ulubionych złomowisk taka wielka "ciężarowa" waga ma dokładność plus, minus 5 kg. Nie da się jej dokładniej wytarować. Jeśli ktoś przynosi małe ilości złomu, to się to waży na innej, mniejszej wadze - do kilkudziesięciu kilogramów. Bardziej "hurtowe" ilości są już mniej dokładniej ważone. Praca takiej wagi zależy od temperatury, wilgotności powietrza, rozlokowania ładunku na platformie oraz wielu wielu innych czynników - no i stąd te niedokładności...

Jeśli miałbyś w ramie kilka litrów zalegającej wody, a waga by zawyżyła o te 5 kg ciężar Twojego Żuka, to mogło by to zawyżyć wszystko nawet o 15- 20 kg!

Autor:  kaczka [ 25 lipca 2014, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

nie jest śmieszne, ja z poprzedniej nysy spuściłem 2 wiadra 10 l :)

Autor:  Historyk1985 [ 25 lipca 2014, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

...no to czyli nie jestem sam jedyny doświadczony tą "przypadłością" :lol:

20 litrów to jakieś 20kg. Już się wystraszyłem, że tylko mój Żuk (niebawem "Nysożuk" 8) ) ma ramę zalaną i pewnie przegnitą od środka z tego powodu. Tylko pytanie, jak walczyć z tym problemem? Czy można nawiercić w ramie w każdym profilu zamkniętym jakiś mały otworek odprowadzający wodę?

Może właśnie z tego powodu rama Żuka naszego kolegi (na i przez to cały samochód) jest taka ciężka...

O tym, że w mojej ramie jest woda nie zorientowałem się nawet, gdy ręcznie ją podnosiłem i załadowywałem na pakę Transita, ani jak ją wyładowywałem, ani, jak przez pół miesiąca ją szlifowałem. Dopiero po wywróceniu jej do góry nogami, żeby i od spodu ją "dopieścić" okazało się, że "puściła niezłego pawia" :mrgreen: , jak przez otwory wylała się ogromna kałuża brudnej wody ze środka...

Może to strażacy zalali nieświadomie ramę Żuka naszego kolegi, jeśli podczas ćwiczeń lub akcji ktoś chciał przemyć podwozie z zalegającego błota i użył do tego sikawki strażackiej waląc nią prosto w otwór od mocowania kosza...

W moim Żuku duże ilości wody były z tej racji, że wóz miał ucięty zadek i woda z deszczu lała się bezpośrednio na podłużnice ramy i przez otwory w górnej jej powierzchni się tyle zalegającej wody uzbierało...

Autor:  Mr_Spok [ 26 lipca 2014, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Problemy z rejestracją

Aha ok to w poniedziałek chyba wywiercę pare otworów dla bezpieczeństwa a teraz śmigam na festyn gdyz udało sie zarejestrować mimo że pan diagnosta mi dał kopie faktury i musiałem biec na stacje po orginał.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/