Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=15&t=3378
Strona 1 z 1

Autor:  Ganon [ 30 lipca 2016, 20:56 ]
Tytuł:  Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Witam. Ma ktoś jakiś patent w jaki sposób połatać starą plandekę od żuka? Moja jest w stanie słabym. Dostać taką samą ciężko a jak dam uszyć to już nie będzie ten fajny materiał.

Autor:  phinek [ 30 lipca 2016, 22:50 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Ja bym poszukał materiału... są jeszcze sklepy zajmujące się tkaninami, więc tam podpytaj - może dobrzy ludzie nakierują Cię na właściwego dostawcę i będzie z czego szyć.

Autor:  Dziwny Mag [ 31 lipca 2016, 10:18 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

20 sekund z wyszukiwarką :wink:

http://allegro.pl/brezent-z-metra-szero ... 57647.html

Albo poszukaj pod hasłem plandeki militarne / plandeki do zabytków techniki wojskowej...

Autor:  Ganon [ 01 sierpnia 2016, 07:21 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Tylko, że moja plandeka jest jeszcze z czegoś innego :/

Autor:  Dziwny Mag [ 01 sierpnia 2016, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

To wrzuć zdjęcie, także zbliżenie. :)

Autor:  Ganon [ 12 lutego 2017, 23:59 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Obrazek

Obrazek

Nie wiem czy te zdjęcia coś pomogą. Postaram się zrobić jakieś z bliska.

Autor:  Ganon [ 31 marca 2017, 09:44 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

I co nikt nic nie wie? :(

Autor:  zbiegusek [ 31 marca 2017, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

A co ma wiedzieć? Nowej nie chcesz (i się nie dziwię) a starą trza połatać. Najlepiej z użyciem łat z podobnego - prawdziwego, starodawnego, tkanego - brezentu. :)
Gdzie taki znaleźć? Khmm... Szukać u różnych dziadków po garażach. Albo składanych brezentowych wiader na wodę. Po aukcjach, czy agencjach mienia wojskowego. O! W AMW można szukać różnego rodzaju brezentów. Albo po sklepach militarnych, które nakupowały za bezcen sześciuchów i teraz sprzedają po cenie zboża. :)

Autor:  Ganon [ 20 kwietnia 2017, 15:50 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Plandeka znaleziona :D Jest w znacznie lepszym stanie niż moja. Przy zdejmowaniu stara plandeka rwała się niemiłosiernie.

A mam pytanie. Od wewnętrznej strony i mojej i tej nowej plandeki są takie miejsca jakby do wsadzenia pręta. Ulokowane to jest mniej więcej na zgięciu stelaży. Czy tam przychodziła jakaś deska czy o co chodzi?

Autor:  KrzysiekH [ 24 maja 2017, 16:54 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Ganon pisze:
Plandeka znaleziona :D Jest w znacznie lepszym stanie niż moja. Przy zdejmowaniu stara plandeka rwała się niemiłosiernie.

A mam pytanie. Od wewnętrznej strony i mojej i tej nowej plandeki są takie miejsca jakby do wsadzenia pręta. Ulokowane to jest mniej więcej na zgięciu stelaży. Czy tam przychodziła jakaś deska czy o co chodzi?


Hej, ostatnio zakupiłem Żuczka z taką samą wojskową plandeką - u góry była normalnie obudowa ze sklejki. Jako że mój Żuczek woził jabłuszka po sadach to mocno nie ucierpiał i mam 100% oryginalną plandekę. Jak będę przy sobocie grzebał przy aucie postaram się zrobić dokładne zdjęcia jaki tam był patent i jakoś to umieścić tutaj.

Autor:  Ganon [ 29 maja 2017, 07:53 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

KrzysiekH pisze:
Ganon pisze:
Plandeka znaleziona :D Jest w znacznie lepszym stanie niż moja. Przy zdejmowaniu stara plandeka rwała się niemiłosiernie.

A mam pytanie. Od wewnętrznej strony i mojej i tej nowej plandeki są takie miejsca jakby do wsadzenia pręta. Ulokowane to jest mniej więcej na zgięciu stelaży. Czy tam przychodziła jakaś deska czy o co chodzi?


Hej, ostatnio zakupiłem Żuczka z taką samą wojskową plandeką - u góry była normalnie obudowa ze sklejki. Jako że mój Żuczek woził jabłuszka po sadach to mocno nie ucierpiał i mam 100% oryginalną plandekę. Jak będę przy sobocie grzebał przy aucie postaram się zrobić dokładne zdjęcia jaki tam był patent i jakoś to umieścić tutaj.


Przypominam się o zdjęciach ;)

Mam jeszcze pytanie, jak był mocowany i jaki długi ori sznurek do plandeki.

Autor:  KrzysiekH [ 29 maja 2017, 11:11 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Przepraszam za zwłokę, już wrzucam fotki :)

Jak widać wnętrze plandeki jest wzmocnione płytą pilśniową i listewkami. Z racji wieku i nieszczelności paki trochę ten PRLowski patent przegnił.

https://zapodaj.net/a0fc371f1d27a.jpg.html
https://zapodaj.net/e5ba4bff43254.jpg.html
https://zapodaj.net/eb9e90f0da4c0.jpg.html

Co do sznurka to dziadzio założył już nową linę, na każdym haku napinającym plandekę umieścił przeźroczystą rurkę, która zapobiega strzępieniu się liny. Sznurek jak widać na zdjęciu to zwykła linka jak na żaglówce. Żeby zmierzyć długość sznura musiałbym go zdemontować, na razie nie było jeszcze takie potrzeby. Spróbuję w kolejną sobotę pomierzyć poszczególne odcinki.
Logo na pace to już moja inwencja i kolegi, który nakłada takie napisy - w razie czego łatwa w demontażu i nie powinna uszkodzić brezentu.

Autor:  Ganon [ 30 maja 2017, 06:24 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Dzięki. Widzę, że masz już żuka z nową metalową paką. Plandeka różni się od tej mojej z lat 80'. Te listewki to ciekawy patent. Tak było od nowości?

Autor:  KrzysiekH [ 30 maja 2017, 08:58 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

Tak twierdził sprzedający :) Trzeba by dobrze prześledzić katalogi z tamtych lat. Rocznik mojego żuczka to 91 , wersja A-111B, troszeczkę nowszy od Twojej maszyny

Autor:  Melesjo [ 21 listopada 2017, 22:58 ]
Tytuł:  Re: Żuk A11B. Jak naprawić plandekę?

[quote="Ganon"]Plandeka znaleziona :D Jest w znacznie lepszym stanie niż moja. Przy zdejmowaniu stara plandeka rwała się niemiłosiernie.

Można wiedzieć gdzie znalazłeś albo gdzie szukać plandeki o której mowa? I napisz, jeśli to nie tajemnica, ile kosztowała i czy to leżak magazynowy jakiś czy zdjęta z innego żuka?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/