Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=15&t=3967
Strona 10 z 10

Autor:  Lukpau [ 14 kwietnia 2018, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Hehe nie no ja nic nie mówię. To jest to co już zauważyłem ze muszę za tym zobaczyć :) dziś już odkręcałem cockpit bo mi trochę wskazówki wpadły :D i już pierwsza usterka na chwile naprawiona hehe.....

A z resztą to najpierw doczytam co gdzie itd......żeby jak żuk będzie w DE mógł się zaraz wsiąść za robotę. Ale najpierw będą zrobione progi i blacha....

Załączniki:
7EBE9F35-5439-4113-A1C7-797B6BE00D4E.jpeg
7EBE9F35-5439-4113-A1C7-797B6BE00D4E.jpeg [ 1.18 MiB | Przeglądany 5959 razy ]
1ED3F70B-8F06-4CEA-8019-1BF7BE3730B2.jpeg
1ED3F70B-8F06-4CEA-8019-1BF7BE3730B2.jpeg [ 979.57 KiB | Przeglądany 5959 razy ]
82FA2A59-15D9-4CB8-A185-09854262383C.jpeg
82FA2A59-15D9-4CB8-A185-09854262383C.jpeg [ 1.02 MiB | Przeglądany 5959 razy ]

Autor:  nysanek [ 14 kwietnia 2018, 19:32 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Gratuluje !! :wink: silnik wyglada na orginalny z 81 roku ma jeszcze szpilki i nakretki mocowania glowicy , nowsze mialy sruby, jak chodzi to równo stoi silnik czy szarpie nim ?

Autor:  Lukpau [ 15 kwietnia 2018, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

nysanek pisze:
Gratuluje !! :wink: silnik wyglada na orginalny z 81 roku ma jeszcze szpilki i nakretki mocowania glowicy , nowsze mialy sruby, jak chodzi to równo stoi silnik czy szarpie nim ?



Hehe dzieki :D w sumie to az tak dlugo nie czekalem az znajde cos dobrego :D Jak chodzi to spokojnie i w miejscu. A jezeli by szarpalo nim to co by sie dzialo?

Autor:  Strucelsw [ 18 kwietnia 2018, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

fajny żuk

Autor:  nysanek [ 18 kwietnia 2018, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

jak szarpie to znak ze uszczelka pod glowica moze byc nieszczelna , albo jak rozgrzany silnik zgasisz i bedzie slychac taki bulgot w chlodnicy to kompresja w ukladzie chlodzenia , do tego dochodzi przegrzewanie silnika bo dodatkowo ciepla kompresja grzeje plyn chlodniczy , niektórzy pisza tu na forum ze silnik im sie grzeje , a to moze byc przyczyna uszczelki pod glowica.

Autor:  Lukpau [ 29 kwietnia 2018, 14:14 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

nysanek pisze:
jak szarpie to znak ze uszczelka pod glowica moze byc nieszczelna , albo jak rozgrzany silnik zgasisz i bedzie slychac taki bulgot w chlodnicy to kompresja w ukladzie chlodzenia , do tego dochodzi przegrzewanie silnika bo dodatkowo ciepla kompresja grzeje plyn chlodniczy , niektórzy pisza tu na forum ze silnik im sie grzeje , a to moze byc przyczyna uszczelki pod glowica.



Witaj, nie nic takiego nie stwierdziłem lub słyszałem.

Autor:  Lukpau [ 29 kwietnia 2018, 14:15 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Witajcie,

trochę mało czasu od powrotu z PL.....praca....skutery....naprawy....itd itd....

Żuk już jest przewieziony z Krakowa do Iłowej. Tam wujek się teraz zajmie blacharką. W Niemczech tak z ciekawości zapytałem się gościa który się ogłaszał ze lakieruje samochody to powiedział mi ze Dach, lewą i prawą stronę plus przód polakieruje za 2500€. Ale jeżeli wujek ma w PL kogoś to oddałem tam. Mysle ze za dwa tygodnie sprowadzę żuka do Niemiec. Wtedy od razy pojadę na przegląd i ciekawe jak to wyjdzie.

Kupiłem tez juz pierwsze części :D dwie nagrzewnice. A jak żuk będzie w Niemczech to zobaczę co mu jeszcze będzie trzeba.


Chce wam wszystkim podziękować.....wszystkim którzy mi przez ten miesiąc doradzali, pomagali, i wysyłali co gdzie mogę zobaczyć lub poszukać.

Autor:  hakin1 [ 17 czerwca 2018, 12:29 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Cześć kolego! Co słychać z niemieckiego frontu? Masz Żuka już u siebie?

Autor:  Lukpau [ 16 lipca 2018, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

hakin1 pisze:
Cześć kolego! Co słychać z niemieckiego frontu? Masz Żuka już u siebie?



Witam was :D

w koncu moge cos napisac :D .... dzis sie dowiedzialem ze Zuk juz jest gotowy do odbioru. Troche...lub bardzo duzo zeszlo ze wszystkim....transport s krakowa do ilowej... pozniej znalezenie kogos kto podejmie sie temu zebu odswierzyc kabine....bo wujek mowil ze nie za bardzo sa chetni do tego...ale w koncu sie znalazl pan lakiernik ktory odswierzyl nie tylko kabine...ale i burty i felgi :D...

teraz tylko musze zobaczyc jak go tutaj przywiesc....bo opcja zeby nim przyjechac raczej odpada (650km)....bym go zameczyl chyba :D...wiec prawdopodobnie zaladuje na lawete i przywioze... a to bym chial zeby stalo sie juz w tym tygodniu....bo ilesz mozna czekac :D...

a wiec... za pare dni beda nowe zdjecia i informacje :D

dzieki wam i pozdrawiam..

Autor:  Strucelsw [ 16 lipca 2018, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

ajtam, co to 650km dla żuka

Autor:  Marian [ 17 lipca 2018, 10:15 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Jeden dzień jazdy :D

Autor:  zbiegusek [ 17 lipca 2018, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Nie gadaj. Raptem 10 godzin. From Dusk Till Dawn chciałoby się powiedzieć... ;)

Autor:  Lukpau [ 24 lipca 2018, 23:14 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Guten Abend :D

Żuczek przyjedzie w czwartek....przyjedzie na lawecie....sam nie będę musiał jechać tylko zostanie mi przywieziony. Inaczej się nie dało. A więc jeszce dwa razy spać i będzie kolejny żuczek u folksdeutschów :D

Pozdrawiam Łukasz.....

Autor:  Lukpau [ 27 lipca 2018, 16:41 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupować i jeździć żukiem w Niemczech?

Witam was.....no i w końcu żuczek przyjechał (na lawecie) do Niemiec. :D Teraz mogę krok po kroku poprawiać i naprawić to co mi się już pożegnało albo się żegna. I sprawdziłem czy nagrzewnica faktycznie nie kręci się. A jednak się kręci i chodzi :). Więc nie trzeba zmieniać. Tylko ze wczoraj i dziś zauważyłem ze żuczek dostaje temperatury....mamy w sumie straszne ciepło u nas 30° i więcej.....a temperatura dochodzi prawie do 100°.....jak się zwolni i trochę cienia jest to temperatura spada....teraz odpaliłem go i sprawdziłem czy chodnica ciepła....no i ciepła....płyn jest....

Aha no i dziś dałem go na krótkie ssanie...a tu nagle linka się wysunęła z gaźnika :o no ale to nie problem znowu włożyć. Bardziej mnie ta temperatura zastanawia.

Pozdrawiam was

Strona 10 z 10 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/