Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Zuk chleje jak smok
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=15&t=4256
Strona 1 z 2

Autor:  hakin1 [ 03 grudnia 2018, 14:42 ]
Tytuł:  Zuk chleje jak smok

Nawet bardziej niz ja :-) Zuk 82', benza.
Z racji tego, iz nie dziala mi wskaznik paliwa (caly czas na full- zerkne do tego niebawem), postanowilem zapisac wskazania licznika, dolac na max, wyejzdzic troche I sprawdzic, ile spala. No otoz po przejechaniu 116km zalalem ok 25 litrow, czyli wychodzi ok 21l/100km. No troche duzo :-) Czytalem wczesniej na forum, zeby wyregulowac gaznik, zawory itp. Zawory zrobione, gaznik czyszczony tylko, nie regulowalem go, bo chodzi wg mnie ok. Ssanie ok, bez ssania tez wszystko normalnie. Kwestia tez tego, jak dokladny jest pomiar wskaznika kilometrow..
Mam pytanie do Was, gdyz jezdze sporadycznie nim do pracy, okolo 6km, w tym polowe drogi na ssaniu, zanim sie nagrzeje troche.. Czy to wg Was moze byc odpowiedz na zarlocznosc Zukasa? Czy ktos z Was osiagnal taki wynik 21/100?

Autor:  Dziwny Mag [ 03 grudnia 2018, 16:43 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Jeżeli to jest 116km poskładane z z 6km odcinków na zimno... to może być. Jak miałeś w tym jakieś normalne kawałki trasy, to już temat do zastanowienia.

Autor:  hakin1 [ 03 grudnia 2018, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

No nie za bardzo mialem gdzie sie rozpedzic, moze ze 2-3 razy po 15km, ale nic specjalnego.. Wezme te spalanie za norme .. Druga sprawa, ze jezdze nim okazjonalnie, wiec moge przebolec te 20l..

Autor:  Marian [ 03 grudnia 2018, 17:42 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Źle ustawiony zapłon też może być przyczyną dużego spalania, poza tym temperatura silnika - jak zimny będzie więcej palił, powinien możliwie szybko się rozgrzewać i utrzymywać stałą temperaturę 80-90stopni (sprawny termostat zimą), poza tym ssanie wg mnie możesz gasić po 1km tylko w czasie jazdy, a nie jak stoisz i powinien już chodzić normalnie. Jak będa mrozy to co innego, ale przy jesiennych temperaturach bez problemu można ssanie w czasie jazdy zgasić dość szybko.
Ale zimą, po mieście na krótkich odcinkach nie liczyłbym na spalanie mniejsze niż 15/100, raczej wyższe.

Autor:  Strucelsw [ 03 grudnia 2018, 18:01 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

za dużo ssania, wyłączaj od razu jak tylko nie gaśnie

Autor:  nysanek [ 10 grudnia 2018, 18:54 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

dluga jazda na ssaniu , paliwo wypłukuje olej ze scian cylindrów , smarowanie niejest wystarczajace.

Autor:  Krzys1965 [ 10 grudnia 2018, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Sprawdź czy linka od ssania cofa się do końca.

Autor:  hakin1 [ 11 grudnia 2018, 12:12 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Sprawdze w weekend ssanie, czy odbija do konca. Swoja droga to teraz sobie przypominam, jak na poczatku kariery z moim Zukiem zwiekszylem mu minimalnie obroty na biegu jalowym w gazniku, bo gasl po opuszczeniu ssania. No ale nie sadze, ze to jest przyczyna chlania. Moze sprobuje gaznik jeszcze raz ustawic wg ustawien fabrycznych..

Autor:  kazik12 [ 29 stycznia 2019, 17:54 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Przyjacielu, podczas jazdy na zimno trzeba z ssaniem obchodzić się delikatnie. Gdy silnikiem szarpie to wystarczy lekko pociągnąć ssanie i zaraz je wyłączyć. Wzzystko z wyczuciem. Jeszcze sprawdź ustawienie pływaka w gaźniku w komorze pływakowej. To ma duży wpływ na spalanie. A wskazówką paliwa sie nie sugeruj bo w każdym żuku tak chodzi i nic z tym nie zrobisz. Ja żukami zjeździłem pół życia i znam ich słabe strony. Mój żuk z s-21 po mieście palił 14 litrów w trasie 10 liter. Tak go mi ustawili majstry na zakładzie. Cykał jak zegarek.

Autor:  hakin1 [ 29 stycznia 2019, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Spoko Kazik, jak tylko moge to jezdze na minimalnym ssaniu, az przestanie szarpac, tak okolo 5min i ssanie wylaczone calkowicie. Tylko te cholerne krotkie odcinki (po pare km w jedna strone) robia swoje..

Autor:  kazik12 [ 29 stycznia 2019, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

Ugółem całe te silniki s-21 najmniej problemów sprawiają jak sie nimi cały czas jezdzi. Jezdziłem dużo żukami jednym zrobilem w latach 90 ponad sto tysiency na zakładzie. Z silnikiem zero problemów. Tych aut nie ma co oszczędzać pare kilometrów tylko zrobić od razu ze 40 i na ciepłym silniku go w deche i z 80 na godzine polecieć. Samo zdrowie dla twojego s-21.

Autor:  kazik12 [ 29 stycznia 2019, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

I po prostu z s-21 jak z człowiekiem. Jak siedzisz na kanapie i nic nie robisz to nie bedziesz mieć kondycji a jak sobie pobiegasz dla zdrowia i poćwiczysz to twój organizm jest trwalszy i odporniejszy.

Autor:  Strucelsw [ 29 stycznia 2019, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

żaden silnik nie lubi jazdy na zimno 5km

Autor:  hakin1 [ 08 marca 2019, 14:18 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

No to dobre wiesci. Po wymianie swiec, oleju, ustawieniu gaznika na nowo Zuk zszedl do 16l/100. Mysle, ze to juz dobry wynik, mimo wszystko jezdzac czasami po 5-10km dziennie. W weekendy ganiam go na dluzsze przejazdzki. Takze moj Zuczek to juz nie smok :-)

Autor:  Strucelsw [ 08 marca 2019, 20:15 ]
Tytuł:  Re: Zuk chleje jak smok

mój zszedł do 11 teraz, ale paki nie ma i trasy 30km jednym rzutem robi

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/