Możliwość zawsze jest. Albo nawierć otwór w obudowie skrzyni i nagwintuj pod czujnik, albo wymień skrzynię na taka, która to już posiada. Można też na sztukę przełącznik w desce, albo gdzieś w okolicy gałki na drążku zmiany biegów, ale to druciarnia trochę. Ja swego czasu, jak miałem w starym żuku skrzynię trójkę bez czujnika wstecznego, to sobie przyspawałem do drążka kawałek płaskownika, umocowałem do ramy kawałek blaszki i przykręciłem tam czujnik stopu od żuka, taki plastikowy. Jak wrzucałem wsteczny, to drążek naciskał tym płaskownikiem na stycznik czujnika i lampa cofania się włączała, jak w oryginale. Trochę drut, ale działało bezproblemowo. Warunkiem jest brak luzów na wybieraku, żeby drążek zachowywał wybraną pozycję i nie latał na wszystkie strony, bo czujnik musi być wciśnięty.
|