Witajcie,

Jako, że nabyliśmy do celów statutowych Stowarzyszenia FSO Pomorze Żuka z końca produkcji, to zaprezentuję go tutaj krótko.

Jest to Żuk jak wspomniałem z końca produkcji, rok 1998 i numer nadwozia 0767587 czyli 296 niższy od Żuka stojącego w Chlewiskach. Silnik Andoria, skrzynia 4-ro biegowa w wersji Towos 7 osobowy.
Przebieg około 54kkm, przez rok służył w hurtowni hydraulicznej a później został przekazany w darowiźnie do Zakonu Dominikanów, gdzie woził zaopatrzenie z Makro do Zakonu. Blacharsko bardzo przyzwoicie, oczywiście ma ogniska korozji ale sa to sprawy do ogarnięcia.

Czołem.Nie sądziłem,że Ciebie tu zobaczę.Myślałem,że tylko FSO.Fajny ten Żuk,na fotkach widać,ze prawie idealny.Mój miał taki sam kolor,jeden z najpopularniejszych na Żukach w latach 90-tych.I to jest też ciekawe,ze felgi ma w kolorze nadwozia.Czasem takie wychodziły,ale częściej były czarne.

Działalność sie rozszerza. Zrzeszamy juz nie tylko fanów FSO ale i wszystkich pozostałych miłośników polskiej motoryzacji z Pomorza. Szukaliśmy Nysy ale trafił się Żuk.

Plany są na wstawienie skrzyni 5-tki od Lublina. Jak na razie wstawiliśmy zamiast ławek fotele z Lublina i dodatkową nagrzewnice do przedziału pasażerskiego. Co prawda jeszcze nie podłączona ale to kwestia zakupu węży.

Lecę szukać informacji na forum o montażu 5-cio biegowej skrzyni.

Poniżej jeszcze mała aktualizacja:

Jak szukasz informacji o skrzyni,to dobrze trafiłeś,bo m.in. ja mam taką zamontowaną.Zajrzyj sobie w mój temat "Żuk A07J rocznik 1996" tam jest opisane,co i jak.Niema wielkiego problemu z tym,największy problem,to wał napędowy,a tak,to spacerek.
Aha i widzę,że podsufitka z tyłu Wam opada,jak każdemu chyba,bo sama "dykta" jest ciężka i nigdzie nie jest podparta,a od góry łapie wilgoć.Ja sobie to ładnie przykręciłem wkrętami do wzmocnień dachu,które idą pod miejscami,gdzie nachodzą na siebie poszczególne elementy poszycia dachu,tylko trzeba idealnie trafić,bo w przeciwnym razie można sobie zrobić ładną wentylację w dachu.U mnie wyszło super i teraz ładnie wszystko doszło do dachu i mam trochę więcej miejsca nad głową,a do niskich nie należę (1,85).

O skrzyni już studiuję, to co pisałeś i co pisał Diesel. Podsufitkę tak właśnie przykręciłem do wzmocnień na blachowkręty i już jest super.

W dalszych planach wyciszenie i tapicerka przedziału pasażerskiego.