Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk A07J rocznik 1996
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=2124
Strona 3 z 6

Autor:  buźka [ 29 lipca 2013, 08:36 ]
Tytuł: 

I słowo stało się ciałem.Obrazek
Obrazek
Nawet to hamuje,chociaż spodziewałem się lepszych efektów,ale jak się depnie,to koła piszczą.Pomyśle jeszcze nad tymi tarczami,ale muszę to osobiście sprawdzić,jak to wygląda z tym ocieraniem i zrywaniem wężyków.

Autor:  buźka [ 14 sierpnia 2013, 22:42 ]
Tytuł: 

Aktualne zdjęcia.
Obrazek
Fotele inter groclin standard z poloneza.
Obrazek
Deska mojej roboty,połączenie żukowskiej i tej z poloneza plusa.
Obrazek
Zegary z lublina,tzn. tylko obrotomierz i licznik,reszta wraz z obudową od poloneza plusa.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pasy założyłem z lublina,podeszły długościowo idealnie.
Obrazek

Autor:  buźka [ 24 września 2013, 09:51 ]
Tytuł: 

Pierwsze przymiarki skrzyni.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
wszystko e sumie nieźle pasuje,kwestia skrócenia walu i przesunięcia podwieszki skrzyni.

Autor:  buźka [ 27 września 2013, 21:48 ]
Tytuł: 

Skrzynia zamontowana już na twardo,tzn. na razie,a zobaczy się,co będzie,bo jeszcze wał został.
Obrazek
Wykorzystałem orginalną podwieszkę silnika od żuka,przerobiłem tylko mocowanie przy skrzyni z lublina.
Obrazek
Końcówka na wyjściu skrzyni podtoczona,jak wspominałem i wywiercone nowe otwory.Współosiowość zachowana,robił to dobry tokarz.
Obrazek
Obrazek
Mocowania mocne,nawet za mocna,w porównaniu do fabrycznych.Zdecydowałem się to przykręcić,o czym zresztą myślałem wcześniej,bo pospawać od dołu by było ciężko,a po drugie,to dobrze będzie,jak to będzie odkręcane,w razie czego.
Obrazek
Dzisiaj porobiłem sobie jeszcze wydech,bo tamten nie pasował ze względu na podwieszkę w innym miejscu.Podniosłem go maksymalnie do góry,skróciłem i wspawałem plecionkę,nie będzie taki sztywny.Podejdzie również bez problemu pod stary układ napędowy.
Obrazek
Ramię na wybieraku pospawane i przerobione pod drążek z żuka,bo ten z lublina to jakiś taki brzydki,poza tym,źle był zadany i niewygodnie biegi zmieniać.Przyzwyczaiłem się do tego.
Obrazek
Kompletne sprzęgło z lublina,wraz z zamachem.jak by ktoś chciał się tak bawić,to zmieniajcie od razu komplet,szkoda się bawić,a i tak nic z tego.Wszystko jest typowe,więc no problem.
po prawej stronie w miejscu rozrusznika widać blokadę wału korbowego,sam sobie dorobiłem.ma być do ustawiania rozrządu,ale przydatne jest głownie przy odkręcaniu/dokręcaniu koła zamachowego.
Obrazek
Tak to wygląda.
Obrazek
A teraz pytanie nie związane z tematem.Ktoś tu żyje na tym forum?
:? :? :?
Nikt nic nie pisze,co wy ludzie? :D Jakieś komentarze by były mile widziane,choćby negatywne,ale jakiekolwiek.

Autor:  Kahn13 [ 28 września 2013, 08:58 ]
Tytuł: 

łatnie to wygląda dużo energi masz i pasji!
w trasię będzie szybciej i ciszej ;)

Autor:  Marian [ 28 września 2013, 09:45 ]
Tytuł: 

Gratuluję pomysłowości :D Z Żuka to niewiele zostało, ale za to będziesz miał fajny samochód zrobiony pod siebie :) I przez siebie!

Autor:  Kahn13 [ 28 września 2013, 10:33 ]
Tytuł: 

oj te skrzynie były w żukach na zamówienie tak samo jak silniki holden i co było dostępne w fabryce :) także tak źle to nie jest :)

Autor:  buźka [ 28 września 2013, 11:38 ]
Tytuł: 

Kahn,skąd Ty masz takie wiadomości?Ja wiem,że fabrykę masz "pod domem" ale naprawdę pierwsze słyszę.Już byłem zdziwiony jak wspomniałeś o skrzyniach TS5-21 i silnikach 4CT90 w żukach,a co dopiero o Holdenie.Pierwsze słyszę. :D Ostatnio nawet na allegro był żuk andoria z 98 roku i niby gość tam wypisywał,że ma skrzynię właśnie TS i że były "na zamówienie w żukach z końca produkcji" ale fotek fajfus nie pokazał,to by człowiek zobaczył,jak to fabryka zrobiła.
A tak odnośnie innych silników,to książka napraw do żuka wspomina o silnikach 1.6 CB z poloneza,wszystko ta ładnie wyrysowane itd. Wyszła z fabryki choć jedna sztuka takiego żuka?Bo ja się nie spotkałem.
A co do mojego wehikułu,to robota mi stoi,brzydko mówiąc,bo ten wal trzeba skrócić.Nie chcę psuć swojego,bo muszę mieć awaryjnie zapas,w razie czego,gdyby nawaliło coś,to założę czwórkę.W każdym razie,mam drugi,ale on pochodzi z mostu starego typu,więc jest nieznacznie dłuższy (4,5cm) więc trzeba by skracać obie części,a skracając tylko jedną i dokładając ją do tej z mostu hipoidalnego,na bank trzeba będzie wyważać całość.Muszę chyba poszukać drugiego wału od mostu hipoidalnego,wtedy skrócę tylko przednią część.poza tym,to chyba trzeba będzie gdzieś z tym jechać,bo u mnie nikt nie ma takiej dużej tokarki,żeby to ładnie równo uciąć.

Autor:  Kahn13 [ 28 września 2013, 14:34 ]
Tytuł: 

pytam się ludzi którzy pracują/pracowali w fabryce głównie na montażu i mówią co ja jak. poza tym sam oglądałem żuka mikrobusa z fabrycznie wstawionym silnikiem peugota TD i sprzynią piątka chłodnica też nie była żukowa. teraz też fabryka realizuje indywidualne projekty opcje w samochodach.

Autor:  buźka [ 28 września 2013, 18:12 ]
Tytuł: 

Kahn13 pisze:
teraz też fabryka realizuje indywidualne projekty opcje w samochodach.

Jak to mam rozumieć?Znaczy,że w samochodach które teraz produkują Honker 4x4 Honker Cargo,czy ogólnie np. w żuku,czy Nysie,jak by ktoś miał kaprys? :D A ciekawe czy by zrobili most z blokadą do żuka,taki jak w honkerze,tylko odpowiednich rozmiarów,albo np taki gotowy most wyposażyli?Oczywiście nie mam kasy na takie zabawy,tylko tak teoretycznie pytam.Kiedyś tu był temat o mostach 10/41 więc jak tak myślę,to oni by pewnie bez problemu mogli sprzedać takie przełożenie,tylko do mostu hipoidalnego,bo takie produkują.Ale dostać taki most do żuka to chyba nie jest wielki problem?Wtedy takie flaki włożyć i jazda.Ja mógłbym sobie np. tanio kupić u kuzyna most od lublina,ale 9/41 bo innych raczej nie ma,bo chyba dopiero teraz większe przełożenie pakują,bo silniki mocniejsze.Ale znowu na tej skrzyni i tym moście by takiego przełożenia silnik nie uciągnął.trzeba by było "suszarkę" mu montować. 8)

Autor:  buźka [ 23 listopada 2013, 18:27 ]
Tytuł: 

Wał mam już skrócony,poskładam go jutro do kupy,zamienię skrzynię i robię próbę drogową.Jak nie będzie trzepało budą,to super,a jak będzie,to gorzej,bo wyważanie czeka.Poza tym,żuczkiem zrobiłem troszkę kilometrów i nawet chodzi,tylko się trochę jeszcze leje z niego.Nie mogę sobie poradzić z uszczelnieniem tej kreatury.
A z innych spraw,to stałem się właścicielem drugiego żuka,tego od mojego wujasa,którego tu kiedyś pokazywałem.Orginalny A-06H z przebiegiem troszkę ponad 75 000 km,wszystko na benzynie.Wymaga poprawek,bo jest poobijany i ma troszkę rdzy miejscami,ale o wiele,wiele mniej,niż mój dieselek miał,więc zrobi się.Wykonserwowany był zaraz po kupnie,wiec ma blachy w stanie bardzo dobrym,nie wymagającym wymiany,orginał 100%. Uratowałem go dosłownie od złomowania,bo już miał dzwonić,żeby po niego przyjechali.Silnik chodzi bardzo ładnie,wymaga kąpieli i uszczelnienia,poza tym,git.Ale pewnie wezmę się za niego tak samo,jak za dieselka,czyli rozbiórka i po kolei się będzie to robić.Nie jest mi potrzebny drugi żuk,ale po prostu szkoda mi tego na złom było oddawać,tzn. szkoda,żeby on oddał.Ja go chciałem już wcześniej kupić,ale nie chciał sprzedać,dlatego kupiłem diesla,a teraz wyszło,jak wyszło.

Autor:  buźka [ 27 listopada 2013, 22:27 ]
Tytuł: 

Za mną pierwsze testy,wszystko się wydaje działać dobrze,ale tarcza sprzęgłowa niestety do wymiany.Dopiero teraz się dopatrzyłem,że ma luz na sprężynach chyba w tłumiku drgań.Poza tym,wszystko się wydaje ok. prędkość na 5 biegu wzrasta o 10km/h przy tych samych obrotach,czyli jadąc na 4 biegu przy 3000 obr./min (według obrotka) mam 70,a na 5 biegu 80.Wszystko się zgadza z orginalnym licznikiem i skrzynią,bo przełożyłem wcześniej skrzynię orginał z tego benzyniaka i licznik podpiąłem orginał z niego,spisałem dokładnie wszystko na kartce i teraz robiąc próbę na lublinowskiej skrzyni jest ok.Jedyni licznik zaniża lekko w stosunku do prawidłowej prędkości,ale to wina opon,bo są wyższe niż w lublinie.Widać to już nawet na wskazaniach przebiegu na liczniku dziennym,ze w pewnym momencie cyferki przeskakują jakby z opóźnieniem w stosunku do przebytej drogi,ale przekłamanie nie jest duże.Silnik na pusto bez problemu daje radę się uciągnąć na 5 biegu z 2000 obrotów.W aucie jest zdecydowanie ciszej,czyli jak pisał Kahn,te skrzynie 4-ro biegowe widocznie są głośniejsze.Muszę jeszcze trochę pojeździć,zmienić ta tarczę i się zobaczy,ale wydaje się,że wał nie wymaga wyważania.

Autor:  Kahn13 [ 28 listopada 2013, 17:26 ]
Tytuł: 

gratulacje jazdy :) właśnie to nie angoria hałasuje tylko skrzynie :lol:

Autor:  buźka [ 29 listopada 2013, 18:42 ]
Tytuł: 

Andorie też za ciche nie są,niemniej jednak,odczułem dużą różnicę w uszach po zamontowaniu tej skrzyni z lublina.jak byś chciał,to mam licznik z żuczka 1000:1 ten mały do 120 km/h.Nie wiem,z czego on jest,bo w żukach są 625:1 ale jak go założysz na skrzyni z lublina,to będzie pokazywał prawdę.Ja teraz muszę sprawdzić,ile on mi oszukuje na liczniku przez te koła.Przejadę odcinek drogi polonezem,a potem żukiem i porównam wskazania na liczniku dziennym.Jedyne rozwiązane,żeby to się zgadzało,to koła 205/75 R16 z lublina,bo te są wyższe i mi oszukuje,a jadę na pewno szybciej.Muszę też podłożyć ze dwie podkładki pod trzpień oporowy łapy sprzęgła,bo mi nie dość dobrze wysprzęgla i sprzęgło niziutko bierze.Poza tym coś mam z układem paliwowym,bo mu mocy brakuje.Na początku było dobrze,ale jak pojeździłem troszkę w dłuższą trasę,to zaczęło mu mocy brakować.Wszystko się wydaje dobrze,przewody szczelne,wywaliłem nawet ostatnio w końcu obie te rurki paliwowe i dałem przewody giętkie,filtr jest nowy,pompa zasilająca niby daje,ale albo ona nie wyrabia,albo zaworek przelewowy w pompie wtryskowej jest już zużyty i pod obciążeniem nie trzyma właściwego ciśnienia,albo będzie jednak pompa wtryskowa do roboty.Nie kopci niby,na biegu jałowym wkręca się na 5 tysięcy obrotów,a pod obciążeniem mu brakuje mocy.Miałem tak swego czasu w ciągniku,to zrobiłem pompę i jak ręką odjął.Tu chyba będzie to samo.Z tego co widzę,to tu są jeszcze fabrycze plomby i chyba od nowości nikt do tego nie zaglądał,więc mogło się zużyć.Wtryskiwacze mogą być sprawne,ale pompa może nie wyrabiać.Zobaczy się.

Autor:  mum666 [ 21 grudnia 2013, 16:37 ]
Tytuł: 

Żuk jak marzenie! Dobra robota, dobre "patenty" żeby było wygodniej i praktyczniej. Pokaż proszę dokładniej rozwiązanie tego pedału gazu. Przy dojściach jakie masz, nie korci żeby wrzucić tam 4CT90?

Strona 3 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/