Leśnowóz - widzę, że masz chętkę na drugiego Żuka Czy bardziej na wyposażenie strażackie?
;D

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

po prostu tak podchodzę do wycen

co z tego że ktoś powie że wart jest np 2 000zł skoro jak będę chciał takiego kupić to mogę wydać nawet 10 000zł, a jak będę chciał sprzedać to dostanę 100zł
jest wolny rynek nie ma cenników a jak są to sztuczne i na siłę

_________________
www.facebook.com/blachoterapia

Zdjęcia będą, ale musze doprowadzić go do ideału.
Nie wiecie czy w środku powinna być jakaś wykładzina w miejscu, gdzie jest lewarek zmiany biegów i dźwignia ręcznego (czyli generalnie między fotelami) ?

Tak - w Żukach cała podłoga jest przykryta dywanikami (guma + gruba warstwa filcu bądź prasowanych szmat).
Dywanik pod nogi kierowcy, dywanik pod nogi pasażera, dywaniki na stopnie wejściowe, dywanik na środek - między fotelami.

To mi brakuje tych na stopnie i między fotelami.

Dzisiaj pół dnia zjeździłem się za osłoną lewarka zmiany biegów. Niby tyle tych aut jeszcze jeździ, a części kupić graniczy z cudem.

http://moto.allegro.pl/zuk-pozarniczy-p ... 57508.html
Ładny ten żuczek całkiem... dlaczego się pozbywasz?

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

Tak jak pisałem wcześniej nie jestem fanatykiem tego typu zabytków, poza tym nawet nie mieści mi się do garażu. Kupiłem go okazyjnie, bo generalnie potrzebowałem jakiekolwiek auto, teraz jest mi już zbyteczne, a szkoda żeby sie marnowało i stało pod chmurką.

hejka.z tego co mi wiadomo to żuk obecnie ma przejechane ok 12-15 tys km.i tomek jest jego trzecim właścicielem.

Cześć.
A można wiedzieć skąd znasz tego żuka ?
Przebieg być może jest większy, ale nie wydaje mi się aby to było wspomniane 12-15tys. Licznik jest zaplombowany dlatego sądzę, że raczej nikt tam nie grzebał, więc przebieg wynosi 2tys km 102tys, 202tys itp, ponieważ jak wiadomo skala kończy się na 99tys.

Nie trzeba zrywać plomby by podkręcić licznik.

Pewnie, że nie trzeba, ale komu by się chciało takie patenty robić przy aucie wartym pare groszy.

P.S. Żuk już sprzedany, więc temat generalnie nieaktualny. Nowy właściciel mówił, że rame z silnikiem i zawieszeniem wykorzysta do reanimacji starej Warszawy, a bude użyje jako reklame.

pozdr.

to zajefajnie żuczek skończył... pozdro

_________________
ŻUK SERVICE

Parzuś - luzik najbardziej to w tej Warszawie skorzysta z żukowskiej ramy :devil: :rotfl:

Przecież rama była taka sama w żuku jak i warszawie, jedynie wydaje mi się, że w warszawie były inne koła (mniejsze) i na normalnych osobowych oponach.

Pokaż mi w oryginalnej Warszawie ramę - to postawię skrzynkę piwa / wódki / soku
Zawieszenie przednie - było takie samo (ale z różną twradością sprężyn), silnik był taki sam, skrzynia biegów i wał napędowy, no i most - a to i tak w uproszczeniu, bo faktycznie bez żadnych przeróbek to tylko wał napędowy, a dalej silnik i skrzynię biegów da się przełożyć JEŚLI dobierze się odpowiednio rocznik (typ) tych podzespołów.
Pozdrawiam!