Witam;
Prawie dwa lata po rejestracji na forum wypadałoby wreszcie zaprezentować swój pojazd, który zresztą w międzyczasie dorobił się braciszka. Tak więc:
Chronologicznie pierwszy był Szarak, czyli Żuk A11B z roku pańskiego 1986, silniczek S-21, skrzynia 3. Uratowany w ostatniej niemal chwili od wycieczki w jedną stronę na szrot, był na chodzie, ale: przednie zawieszenie wyrobione do granic możliwości, przerdzewiały dach kabiny spowodował korozję w zalewanych deszczem słupkach drzwiowych i ogólnie w reszcie kabiny (na desce śliczne kępy zieloniutkiego mchu), gustowna tapicerka z fragmentów starego dywanu, plandeka w strzępach, a co za tym idzie kompletnie zgniłe deski skrzyni ładunkowej. Na nowe miejsce postoju w miarę dziarsko dotarł o własnych siłach, po czym rozpoczął się długi i zawiły proces reanimacji. Na chwilę obecną Żuczek został zredukowany do ramy z silnikiem i zawieszeniem, czeka na decyzję o ewentualnym montażu przedniego mostu z Uaza. Jak tylko uda się rozwiązać ten problem, otrzyma on kabinę 6-osobową z brygadówki (czeka już w gotowości) i krótką skrzynię.
W międzyczasie, czyli prawie rok temu, w moje ręce trafił drugi Żuczek, tym razem A-111 rocznik 1991, S-21 z gazem, skrzynia także 3. Egzemplarz po rocznym postoju, na chodzie, pomijając kilka drobnostek typu nie wyregulowane hamulce czy zapyziała elektryka. Po usunięciu usterek posłużył do bardzo przyjemnych wycieczek po okolicy, kilku dojazdów do pracy (wywołał pewną sensację na parkingu pod biurem), a ostatnio oczekuje na swoją kolejkę do niewielkiego odświeżenia: świeży lakier, usunięcie niewielkich ognisk korozji, montaż brakującej nagrzewnicy, nowe opony itp. W chwili obecnej spełnia bardzo pożyteczną funkcję podstawki pod długą kabinę do Szaraka, jak zwolni mu się skrzynia, najpewniej otrzyma w jej miejsce kontenerek - samoróbkę.
Zdjęcia z chęcią dodam, jak tylko uda mi się rozgryźć sposób dodawania zdjęć z dysku.
|