Forum Miłośników Polskich Dostawczaków http://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=2221 |
Strona 18 z 21 |
Autor: | kyzer [ 07 stycznia 2017, 16:06 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
Zbiornik na wodę w podłodze to fajny pomysł u nas w planach za dwa lata, podobnie jak większy zbiornik paliwa. Z chęcią poogladam Wasze rozwiazania. |
Autor: | Marian [ 21 stycznia 2017, 22:32 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
W garażu rozwałka pełną parą, z podwozia coraz więcej elementów leży na regale Na wiosnę Żuk wyjedzie odmieniony, bardziej jeszcze niż dotychczas przygotowany na nieznane i dalekie trasy. Ale o tym później... tymczasem chcę Was zachęcić do poczytania o kolejnych przygodach z ostatniej wyprawy... O Salarze, czyli miejscu, gdzie się słyszy, jak Żuka rdza chrupie: http://zukiemprzezswiat.pl/blog/salar-d ... -swiata-2/ O Świętach Wielkanocnych z dala od domów, lecz z Żukiem za plecami: http://zukiemprzezswiat.pl/blog/swieta- ... -titicaca/ A także o porywczym dziadku, co rękę na Żuka podniósł i gasoholu, czyli paliwie w Peru http://zukiemprzezswiat.pl/blog/krewki- ... ych-alpak/ Wkrótce będą się pojawiały kolejne wpisy, pisane w przerwach między działaniami warsztatowymi i codziennymi |
Autor: | Strucelsw [ 01 lutego 2017, 22:34 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
to nie moje spręzyny. wysłałem umazane;) |
Autor: | Marian [ 01 lutego 2017, 23:11 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
Twoje, Twoje, przeszły tylko mały proces odnowy wizualnej Razem ze sprężynami do piachu i malowania poszedł stopień drzwi bocznych. Na jakiś czas znowu będzie coś ładnego i nie uwalonego... Ale raczej nie na długo |
Autor: | Marian [ 06 marca 2017, 15:05 ] | ||||||||||
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia | ||||||||||
Troche porobione przy Żuku. Zamontowana głowica, gwint wstawiony przez Artura (warsztat w podpisie ) świetna robota, polecam. Zamontowane siłowniki od Strucla-wreszcie można normalnie klape podnosić No i wzięliśmy sie za mocowania resorów, które pękały od zgnilizny. Jedna strona już zrobiona, druga czeka na swa kolej, potem jeszcze wyprowadzka z garażu, regeneracja resorów, czyszczenie i malowanie ramy i składanie.
|
Autor: | Dziwny Mag [ 06 marca 2017, 17:13 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
Żukiem przez świat, rdzą przez Żuka |
Autor: | Marian [ 06 marca 2017, 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
Ups, widzę że zdjęcia się poobracały... no trudno. Nic na to nie poradze Jak to mówi stare, polskie przysłowie: rdza nie rzuca się tak bardzo w oczy, jeśli jest wszędzie |
Autor: | Strucelsw [ 06 marca 2017, 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
jak głowica na wierchu, to z kolektorem spasujcie. dużo mocy przybędzie i robi się ciii szaaa... |
Autor: | Marian [ 06 marca 2017, 22:55 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
Już poskładane. Co masz na myśli spasować? Kanaly wlotowe i wylotowe, żeby progów nie było? |
Autor: | Strucelsw [ 07 marca 2017, 18:27 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
tak. w sumie na załozonej głowicy też się da. |
Autor: | rybamlooda [ 21 marca 2017, 13:02 ] | ||
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia | ||
Piotrek dla nas nie docieranie z jednego miejsca do drugiego jest najważniejsze a droga sama w sobie. W Argentynie jedną z największych atrakcji była dla nas Ruta 40. Specjalnie nadrobiliśmy 1000km tylko po to, żeby przejechać się tą trasą i z przyjemnością delektować się każdym przebytym kilometrem Jest kolejny odcinek z naszej wyprawy. https://www.youtube.com/watch?v=3E7Yvrs5wLs
|
Autor: | Marian [ 30 kwietnia 2017, 20:50 ] | ||||||
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia | ||||||
Trochę przestoju bylo spowodowanego różnymi sprawami ważniejszymi i mniej ważnymi, ale ostatni tydzień był mega intensywny: Przygotowanie i pospawanie większego zbiornika paliwa, mocowania pod nowy zbiornik, zabezpieczenie tego, montaż, skrecenie silnika do końca i założenie walu, który byl zdemontowany dla ułatwienia prac w kanale. I jeszcxe masa pierdół pochłaniajacych czas. W końcu-odpalenie silnika po 4 miesiacah pierwszy raz po zalozeniu glowicy ze zrobionym gwintem, z akumulatorem 10,5V, benzyną z kanistra. Odpalił za drugim obrotem korby Kolega stal obok i patzyl z niedowierzaniem Zwieńczeniem sukcesu było wyprowadzenie Żuka z garażu. Teraz prace bardziej kosmetyczne, choć przy mechanice pewnie trochę pogrzebiemy jeszcze
|
Autor: | Marian [ 03 maja 2017, 10:54 ] | ||||
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia | ||||
Dla ciekawych jeszcze parę zdjęć z wnętrza. Jak wygląda stary zbiornik z Żuka w środku po przecięciu. Fabryczny ocynk daje radę
|
Autor: | Strucelsw [ 03 maja 2017, 16:57 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A-18H 1997 Mikrobus z Wrocławia |
a one nie były z blach ołowiowanych? |
Strona 18 z 21 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |