Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=2341
Strona 3 z 7

Autor:  Drewniany [ 06 marca 2017, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Czyli takie samo cósik co do błotników syreny. Teraz już sobie znajdę. Dziękuję za odpowiedzi.

Autor:  warszawa [ 07 marca 2017, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

No dokładnie ;) i do warszawy i do zuka i do nysy i do syreny i do wielu innych ;)

Autor:  Drewniany [ 14 stycznia 2018, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Trochę czasu upłynęło, ale również nieco pracy zrobione. Poniżej parę fotek z zeszłego tygodnia. Na chwilę obecną doszła jeszcze konserwacja profili zamkniętych i łączeń blachy.
W zasadzie można już powiedzieć, że remont zmierza w drugą stronę - już nie będzie nic rozkręcane, a wręcz przeciwnie, zacznie się poszukiwanie klamorów i zaczną się pytania typu gdzie wsadziłem XX, a jak zamontować XY. Ale to już w miarę przyjemna praca, którą można robić z doskoku.

Szkoda tylko, że nie udało mi się w lecie pomalować większych zdemontowanych elementów jak drzwi i klapa, ale to całe szczęścnie nie blokuje prac, zmienia tylko ich kolejność...

Załącznik:
prawa.jpg
prawa.jpg [ 722.53 KiB | Przeglądany 11523 razy ]


Załącznik:
lewa.jpg
lewa.jpg [ 721.09 KiB | Przeglądany 11523 razy ]


Załącznik:
komora.jpg
komora.jpg [ 742.72 KiB | Przeglądany 11523 razy ]


Załącznik:
kabina 2.jpg
kabina 2.jpg [ 726.4 KiB | Przeglądany 11523 razy ]


Załącznik:
kabina.jpg
kabina.jpg [ 574.75 KiB | Przeglądany 11523 razy ]


Załącznik:
tył.jpg
tył.jpg [ 632.47 KiB | Przeglądany 11523 razy ]

Autor:  Dziwny Mag [ 14 stycznia 2018, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Elegancko! :D Kawał roboty już za Tobą, a i Żuczek wygląda na zadowolonego :)

Autor:  Historyk1985 [ 14 stycznia 2018, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Nooo tak powinien wyglądać prawdziwy klasyk! Wygląda jak teleportowany w czasie prosto z lat 60-tych, gdy był nowy 8)
Nieźle Ci idzie! Niebawem będzie "na miarę muzeum" - jakby co, to po zakończeniu remontu zapraszam Cię nim na zlot pojazdów pożarniczych w Główczycach 8) Byłby perełką na zlocie!

Autor:  Drewniany [ 14 stycznia 2018, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Dzięki za ciepłe słowa. Jak to dobrze (tym razem), że zdjęcia nie oddają wszystkich mankamentów ;)

Chyba miałem nieco za zimno w garażu, albo po prostu nie mam jeszcze wprawy w lakierowaniu (a raczej jedno i drugie). W związku z tym będę nabierał wprawy w wycinaniu zacieków - już studiuję internet jak to zrobić bez konieczności poprawek...

Autor:  Dziwny Mag [ 15 stycznia 2018, 00:25 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Jejku :wink: Zawsze można zrobić "lepiej", "więcej", "bardziej" - zwłaszcza jak WŁAŚNIE nabralo się doświadczenia i już umie się coś zrobić o kolejny poziom lepiej :D
Sam "pogrzebałem" kilka projektów, dążąc chorobliwie do jakiegoś "ideału" i wciąż poprawiając lub porzucając temat - bo "tak nie może być" :roll: - choć było co najmniej poprawnie. I jakoś radość z działania się rozpływała. A jak już wrzuciłem nieco na luz (bo musiałem, tzw. życie mnie "zmusiło" 8) ) - to mimo tak zwanych "niedoróbek" (których i tak prawie nikt nie dostrzega) - autko i robota cieszy :D

Działaj ze spokojem dalej, zacieki powycinasz i szybko o tym zapomnisz, a poskładany, kompletny Żuk będzie przepiękny!

Autor:  Historyk1985 [ 15 stycznia 2018, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

nie rób z Żuka Mercedesa :wink:
Z niedoróbkami będzie bardziej realistyczny :!:

Widziałeś Ty kiedyś idealnie, perfekcyjnie zrobionego Żuka w PRL-u? Przecież to miało jeździć, pożary gasić, a nie zadawać szyku w autosalonie na EXPO 8)

Jeśli wezmę tego żółtego Żuka dla siebie to na bank nie będę go robić na ideał, bo w przypadku Żuka ideał to nie oryginał 8)
Żuk to wół roboczy, a nie limuzyna.
Twój jest "świeży" lakierniczo, jak po remoncie/konserwacji w jakiejś OSP i jest super, ale czy powinien być perfekcyjny?

Perfekcyjny dla mnie to jest Twój Żuk teraz :!: :D

Większy bajer będzie, jak "w komplecie" do niego będziesz mieć np 2 polskie hełmy strażackie niklowane wzór 1935 - zawsze te wozy strażackie z lat 60-tych (i starsze) kojarzyły mi się z tymi błyszczącymi hełmami z grzebieniami i daszkiem "kaczym dziobem". Gdybyś potrzebował informacji o takich hełmach strażackich to chętnie służę pomocą... ! 8)

...ot załoga Twojego ślicznego Żuczka w takich oto "czapeczkach" jak na tym rysunku:

https://www.minstructor.pl/file/serve/5070240551534592

Autor:  Marian [ 15 stycznia 2018, 17:07 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Umówmy się, że między brakiem perfekcjonizmu a ewidentnymi błędami w robocie jest przepaść :) Co innego przymknąć oko na parę detali, a co innego robić na odwal się. I wydaje mi się, że znalezienie w tej kwestii złotego środka jest kluczem do satysfakcjonujacego remontu (który będzie robił efekt, ale nie potrwa w nieskończoność :) )

Drewniany - u Ciebie na fotach wszystko wygląda bardzo dobrze! :) A co z silnikiem? Będziesz go demontował i dopieszczał, czy zostawiasz , jak jest?

Autor:  Strucelsw [ 15 stycznia 2018, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Przeładniony żuk jest nieautentyczny. A merca z żuka można zrobić w 2 zimy, tylko po dobrze posolonej drodze musisz jeździć;)tylko nie przesadź, bo mazda wyjdzie;)

Autor:  Historyk1985 [ 15 stycznia 2018, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Strucelsw pisze:
Przeładniony żuk jest nieautentyczny. A merca z żuka można zrobić w 2 zimy, tylko po dobrze posolonej drodze musisz jeździć;)tylko nie przesadź, bo mazda wyjdzie;)




Hahaha - DOBRE!!! :lol: :lol: :lol:

Tyle, że mi nie chodziło o dorżniętego w firmie kurierskiej Merca Sprintera, ale o jakiegoś wyładnionego ministerialnego merca "płetwala" z lakierem "fortepianowym", albo "stricht achta" czy "beczkę", która była "oczkiem w głowie prezesa jakiejś spółeczki... :wink:

PS warto po takim dobrym malowaniu zainwestować w chlapacze na wszystkie koła. W przypadku mojego osobowego Forda widzę kolosalną różnicę - skończyły się "obrzygane błotem" boki auta i progi oraz non stop porysowane kamyczkami podwozie... Nie wiem jak w Żuku ochraniają - czy w takim samym stopniu, ale zawsze daje to więcej jak brak chlapaczy...

Autor:  Drewniany [ 16 stycznia 2018, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

No to po kolei odpowiadam
Historyk1985 pisze:
nie rób z Żuka Mercedesa :wink:
Z niedoróbkami będzie bardziej realistyczny :!:


Niedoróbki pozwoliłem sobie zostawić we wgniotkach blach. Nie szpachlowałem wszędzie na lustro - więc duch epoki i miejsca użycia zostanie.

Historyk1985 pisze:
Większy bajer będzie, jak "w komplecie" do niego będziesz mieć np 2 polskie hełmy strażackie niklowane wzór 1935 - zawsze te wozy strażackie z lat 60-tych (i starsze) kojarzyły mi się z tymi błyszczącymi hełmami z grzebieniami i daszkiem "kaczym dziobem".


Niklowanych chełmów nie mam i pewnie ciężko (drogo) będzie je pozyskać. Ale mam substytuty z epoki, które dostałem w zestawie ze smutkiem. Prawie jak chromowane ;):
Załącznik:
chełm mini.jpg
chełm mini.jpg [ 200.01 KiB | Przeglądany 11445 razy ]


Marian pisze:
I wydaje mi się, że znalezienie w tej kwestii złotego środka jest kluczem do satysfakcjonujacego remontu (który będzie robił efekt, ale nie potrwa w nieskończoność :) )


Zgadzam się w 100%, tym bardziej że zasada pareto 20/80 niestety działa i tutaj. Od dobrze do idealnie w przypadku takiego remontu to przepaść czasowa i kosztowa. Tym bardziej, że fabryka też ideałów nie wypuszczała to ten złoty środek trzeba złapać.

Marian pisze:
A co z silnikiem? Będziesz go demontował i dopieszczał, czy zostawiasz , jak jest?


Silnik przed demontażem był odpalany, skrzynia pracowała poprawnie. Poza przeglądem, wymianą płynów i materiałów oraz regulacjami nie zamierzam nic więcej robić (no może trochę kosmetyki).
Nie zamierzam robić ogromnych przebiegów. Wyjazdy planuję raczej rekreacyjne, w czasie wolnym więc jakieś drobne mankamenty nie powinny mnie dobić. Jak pojeżdżę trochę i się okaże, że silnik jest lipny to będę się wtedy martwił. W razie czego mam prawie nówkę S21 w gaziku to przerzucę.

Strucelsw pisze:
A merca z żuka można zrobić w 2 zimy, tylko po dobrze posolonej drodze musisz jeździć;)tylko nie przesadź, bo mazda wyjdzie;)


Nie wiem co tak się ludzie tych Mazd czepiają. Przecież to idealne rozwiązanie - wraz z wiekiem i zużyciem osiągi samochodu spadają. Mazda znalazła na to patent - wraz ze zmniejszającymi się osiągami, spada również masa samochodu w postaci biodegradowalnych tlenków żelaza. Mniejsza masa kompensuje zużycie samochodu i kierowca cieszy się tak samo dynamicznym samochodem jak przy zakupie nowego ;)
Sam mam w domu Mazdę 6 z 2004 roku, bardzo fajne autko - szkoda, że tak szybko znika. Jakbym jej co dwa lata nie uszlachetniał toby już nadkoli i progów nie było...

Historyk1985 pisze:
PS warto po takim dobrym malowaniu zainwestować w chlapacze na wszystkie koła.


Taki mam zamiar z chlapaczami. Coś tam miał pomontowane przed rozbiórką, ale muszę je dopracować.

Autor:  Strucelsw [ 16 stycznia 2018, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

fajne fajne zgadzam sie, tylko ta rdza nieszczęsna:) ale jak konserwujesz to troche polata.

Autor:  Marian [ 16 stycznia 2018, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Dopiero teraz zauważyłem - wewnętrzny otwór w kabinie na silnik fabrycznie tak powiększony u góry?
Ja widziałem tylko taki otwór:

Załączniki:
resized__DSC1324.jpg
resized__DSC1324.jpg [ 311.75 KiB | Przeglądany 11427 razy ]

Autor:  Dziwny Mag [ 16 stycznia 2018, 20:51 ]
Tytuł:  Re: Smutas w wersji strażackiej - A15 - zakup i reanimacja

Kwestia rocznika.

Strona 3 z 7 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/