Forum Miłośników Polskich Dostawczaków https://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Żuk A 156 https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=2417 |
Strona 2 z 5 |
Autor: | Strucelsw [ 14 kwietnia 2016, 17:00 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
dread'y żuka |
Autor: | Wydra [ 14 kwietnia 2016, 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Jeszcze dla pewności wpisałem tę nazwę w google,działa |
Autor: | Strucelsw [ 14 kwietnia 2016, 20:00 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
aa, pianka... myslałem, ze włosy murzyna to to: https://www.google.pl/search?q=szczotka ... EW1ir9M%3A |
Autor: | Marian [ 08 maja 2016, 09:28 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Górny wąż nie ma być do pełna zalany wodą, tylko tak do połowy powiedzmy. Ale między chłodnicą a ramą powinna być gumowa podkładka dystansowa |
Autor: | Wydra [ 08 maja 2016, 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Szybki rzut okiem na inne zdjęcia. I jest. Faktycznie jest gumowa podkładka tylko u mnie zamontowana pod wspornikiem Chłodnica stoi bezpośrednio na wsporniku. Ok, strażacy musieli kiedyś demontować chłodnicę i założyć inaczej Czeka i tak czeka mnie wymiana dolnego węża to przy okazji przełożę Dzięki Marian |
Autor: | Dziwny Mag [ 08 maja 2016, 15:44 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Gumowe krążki powinny być dwa - na wsporniku pod chłodnicą i pod. Od góry: "nóżka" chłodnicy, krążek gumowy, wspornik, krążek gumowy, podkładka metalowa. Formalnie powinna być jeszcze mała tulejka stalowa wewnątrz (ogranicza ścisk śruby). |
Autor: | Wydra [ 08 maja 2016, 16:29 ] | |||
Tytuł: | Re: Żuk A 156 | |||
W takim razie u mnie jednego elementu brak. Jeśli nie spotkam szrotowego żuka z którego mógłbym to wyciągnąć to dosztukuję Odnośnie wymiany filtra oleju, kolejny raz przekonałem się, że ścisk stolarski jest uniwersalnym narzędziem warsztatowym. Mam klucz do filtrów nakładany na nasadkę 1/2 cala, lecz okazało się, że jest za mały do OP 550. Zacisnąłem na filtrze ścisk i poszło. Na datowniku filtra dzisiaj dopatrzyłem się 7 w kółku - to 2007 czy 1997? Coś mnie tknęło żeby zmierzyć napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika...16,6 V. Regulator do odstrzału. Zrobiłem dzisiaj żukowi salon z wykładziną Żuk stoi w garażo-wiacie postawionej na bruku. Czyszczenie bruku z dużych bryzgów płynów eksploatacyjnych nie jest łatwe. Do tego każdy uciekający z palców drobiazg potrafi zniknąć tak, że ciężko znaleźć. Mam nadzieję, że pcv pomoże
|
Autor: | Strucelsw [ 08 maja 2016, 18:22 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
większość filtrów oleju odkręcam dużą żabą do rur-potrzebna rzecz, druga po młotku niezbędna w warsztacie, np do krecenia drążków kierowniczych. nafta +ropa wystarczy, możesz kupić cyclo, najlepsze ale niedostępne: https://www.google.pl/search?q=cyclo+mo ... 8Q_AUIBygB albo mannola. na inne szkoda kasy, a k2 potrafi nawet rozmyć uszczelniacze-śmierdzi jakimś nitro czy acetonem, przestrzegam |
Autor: | kyzer [ 08 maja 2016, 20:06 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
U mnie 16 v nie było spowodowane regulatorem, sprawdź szczotko-trzymacz. U mnie "zielony kabelek" robił złą robotę tylko nie wiem co dokładnie. Robiąc pomiary zauważyłem,że się rusza ten styk i coś iskrzy, nie wiem czy szczotka nie była dobrze wsadzona czy styk zwierał się do masy. Wyjąłem złożyłem jak trzeba, zaizolowałem blaszkę od "zielonego kabelka" złożyłem i 13,9 od razu. Załącznik:
|
Autor: | Wydra [ 08 maja 2016, 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Dziękuję za podpowiedź Niby już na samym początku zdejmowałem i poprawiałem wsuwki m.in. na alternatorze, ale przy ilości grzebania zawsze można coś przypadkiem sknocić. |
Autor: | Wydra [ 21 maja 2016, 15:56 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Wyciągnąłem szczotkotrzymacz. Po demontażu jedna szczotka wyglądała na zużytą o 1/3 bardziej od drugiej. Okazało się jednak, że się klinowała i sprężynka nie dawała rady jej wypchnąć. Po wymianie szczotkotrzymacza, ponownym oczyszczeniu połączeń przewodów i psiknięciu sprejem kontaktowym ustało żarzenie kontrolki ładowania. Nadmierne napięcie ładowania (ponad 16V) nie ustało, przesunęło się jedynie na wysokie obroty. Wymieniłem więc regulator na elektroniczny (do 6 diodowych) i...ładowanie zniknęło. Najwyraźniej kupiłem trafiony. Udało mi się odzyskać zgubione kierunkowskazy. Upewniłem się, że awaryjne to na 100% przerywacz. Udało się też ożywić wskaźnik temperatury. |
Autor: | Marian [ 21 maja 2016, 21:06 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Małymi kroczkami do przodu. Niektóre awarie elektryki bywają upierdliwe, a potem okazuje się, że to jakaś pierdoła |
Autor: | Wydra [ 21 maja 2016, 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
Czujnik temperatury już miałem kupić. Nie działał od zeszłego roku. Zwyczajnie o nim zapomniałem będąc ostatnio w sklepie. Podłączyłem go dzisiaj ot tak, żeby mi przewód nie wisiał. Po odpalaniu w celu mierzenia napięcia ze zdziwieniem stwierdziłem, że wskazówka się wychyla. Cuda się dzieją. |
Autor: | Wydra [ 26 maja 2016, 19:07 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A 156 |
No i płukaniem doigrałem się powiększenia wycieku oleju z przodu silnika. Olej kapie po belce zawieszenia. Czeka mnie częstsze kontrolowanie stanu oleju podczas jazdy Co puszcza częściej uszczelnienie miski olejowej czy uszczelniacz wału korbowego? Czy lepiej zorganizować sobie robotę tak, by ogarnąć obie rzeczy na raz? |
Strona 2 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |