Odbudowa paki będzie konieczna, bo ramki wokół desek to już sypka rdza, a pomysł na pakę mam fajny, jak wyjdzie zobaczymy
Ogólnie szykuję garaż pod rozbiórkę Żuka na części pierwsze i kilka pytań w związku z tym też będę miał.
Plan prac:
1. Zdjąć kabinę, pakę, koła
Tutaj pytanie odnośnie wskazówek przy zdejmowaniu kabiny - na co zwracać uwagę przy jej zdejmowaniu, co trzeba koniecznie przed zdjęciem zdemontować, itp. Za wszelkie rady będę wdzięczny
2. Zrobić przegląd hamulców i silnika.
W hamulcach ewentualna wymiana cylinderków, szczęk, malowanie bębnów. Silnik chcę uszczelnić i wyczyścić dokładnie - tutaj na pewno uszczelnienie miski i pokrywy zaworów, bo tu widzę największe wycieki. Zrobić regulację luzu zaworowego. W pakiecie dostałem węże do chłodnicy nowe, to wymienię. Jeśli ktoś ma jakieś jeszcze propozycje i pomysły o czym zapomniałem to również czekam na rady
3. Rama
Ramę jednak nie będę powierzchownie robił jak planowałem, a całą kompleksowo. Starą farbę ściągnę scansolem, miejsca z rdzą oczyszczę, w dwóch miejscach trzeba będzie spawarki użyć. Tutaj odnośnie konserwacji mam pytanie - interplus 356 daje radę? stosował ktoś?
4. Koła
Koła po oczyszczeniu będę malował na kość słoniową (jednak biała perła odpadła w przedbiegach)
5. Kabina
Oczyszczenie, przygotowanie pod lakierowanie, gdzieniegdzie będę musiał podszpachlować. Lakier pójdzie również zielony, tak jak był do tej pory (nie wiem tylko czy nie pójdzie odrobinę żywszy o kilka odcieni od obecnego smutnego).
6. Paka ładunkowa
Ramki okalające podłogę i burty wyspawam od nowa i wymaluję w kolor kabiny. Deski wycięte, wyheblowane i zrobione z felcem na zakładkę będą pomalowane bezbarwnym zabezpieczeniem. Zastanawiam się tylko nad drewnem - sosnowe deski ani ładnego koloru nie mają, ani trwałości jakiejś wielkiej też nie wykazują.
7. Poskładać wszystko do kupy i dekoracje
Po poskładaniu będzie czas udekorować auto. Przywiązuję wagę do drobiazgów jak Historyk1985, więc na pewno będzie wspomniany wcześniej piesek z kiwającą głową, mam sporo proporczyków więc też zawitają do kabiny, paczkę Klubowych/Poznańskich/Radomskich etc. może gdzieś znajdę na Allegro i wyląduje ona na półce. Na pewno na półce wyląduje stara mapa Polski z czasów PRL. Gałka zmiany biegów z zatopionym autkiem jak wcześniej wspominałem też musi być. Do tego zastanawiam się co pójdzie na tylną sklejkę w kabinie - czy szukać epokowych naklejek np. Marlboro, czy starych plakatów (Sandra, Beverly Hills itp.). Mam już przygotowane radio Safari 5, więc również znajdzie się w kabinie. Na pace wyląduje zabytkowy kanister przymocowany do przedniej burty (chyba, że ktoś ma jakiś pomysł gdzie go zamontować )

_________________
https://malawielkaprzygoda.wordpress.com/

Węże masz na myśli te kolanka od chłodnicy? Jeśli nie spękane i nie ciekną - to lepiej ich nie wymieniaj. Współczesne zamienniki są zazwyczaj gorsze od tych, ze starych zapasów. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że wąż zbrojony, nowy ze sklepu wytrzymał krócej niż niezbrojony ze starych zapasów ze zżółkniałej gumy. Nie wiem, na czym to polega, ale ta stara guma była, wg mojego doswiadczenia dużo lepsza jakościowo niż ta, z której dzisiaj rzemieślnicy produkują zamienniki. Jak masz, to dobrze, niech leży, możesz nawet w żuku wozić z kompletem opasek zaciskowych, w razie awarii sobie wymienisz, ale jak nie ma przymusu, to bym zostawił stare.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Piękny jest ten kolor Twojego Żuka. Nie wiem tylko czy ten kolor nowych desek nie zepsuje trochę wyglądu. A czy nie myślałeś, żeby pomalować nowe deski też na taki groszkowy kolor? Choćby tylko od zewnątrz. Pytam, bo najczęściej widziałem skrzyniowe Żuki z burtami malowanymi olejną farbą lub lakierem takim jak szoferka (lub zbliżonym kolorem).
W Żukach A 11 B też bardzo mi się podobają te lampki oświetlenia skrzyni ładunkowej - te okrągłe "bąble" typu WE 92
A co do dodatków, to myślę, że fajnie mieć też tą zimową osłonę. Czasami można takie jeszcze dorwać z zapasów z czasów PRL - nieużywane. U mnie w POM-ie mają takich jeszcze trochę.
Nawet jeśli w zimie nie będziesz nim jeździć, to jako sam gadżet fajnie mieć coś takiego - wóz z taką "maseczką" lub "kominiarką" (jak kto woli to nazwać) ciekawie wygląda

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)

Moim zdaniem gołe, dobrze zabejcowane dechy tylko dodadzą uroku temu Żuczkowi

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Malowane dechy nie będą miały wg mnie takiego uroku jak świeże Co do gadżetów to zobaczymy, bo z założenia zimą nie będę jeździł ale.... Z założenia to miałem po zakupie rozbierać Żuka i go robić, a każdy wolny dzień, w którym jadę z myślą o restaurowaniu, kończy się na tym, że "aaaa następnym razem zacznę rozkręcać, a dzisiaj jeszcze pojeżdżę nim po okolicy"

_________________
https://malawielkaprzygoda.wordpress.com/

Hehe
W sumie każdy ma swoje plany / pomysły i sprawy do załatwienia - ale ja dzisiaj mając sprawny, jeżdzacy smaochodzik "do zabawy" nie tykałbym go remontowo dopóki by to nie było naprawdę konieczne.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!

Kupiłem komplet opon z wojska od Honkera 7.50x16 i podniecony, że będą pięknie prezentować się na Żuczku nie przymierzyłem ich do przodu. Z tyłu bez problemu je założę, z przodu jednak chyba będzie problem. Próbował ktoś z Was zakładać takie opony do Żuka?

_________________
https://malawielkaprzygoda.wordpress.com/

co do opon to nie wiem, ale gdybyś coś dłubał przy tyle Twojego A 11 B, mógłbyś mi przy okazji (tak tylko przy okazji ) zrobić jakieś fotki jak są zamocowane tylne lampy w Twoim Żuku oraz ten tylny "zderzak"?
Pytam, bo rama tego mojego Żuka powinna mieć docelowo taki sam zadek jak w Twoim Żuku. Mam też identyczne tylne reflektory jak u Ciebie... Chciałbym aby to u mnie całkiem fachowo wyglądało...
Bardzo mi się podoba taki właśnie typ lamp tylnych "skrzynkowych" zespolonych

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)

W czwartek będę na wiosce to Ci opstrykam tył Żuczka i wrzucę fotki

_________________
https://malawielkaprzygoda.wordpress.com/

Obiecane fotki dla Historyka - mam nadzieję, że coś na nich dojrzysz. Robiłem wczoraj na szybkości telefonem:

_________________
https://malawielkaprzygoda.wordpress.com/

Bardzo wielkie dzięki za fotki Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale właśnie dopiero dzisiaj (a raczej już wczoraj) brałem się za tyłek mojej Nyski - rolniczki (na ramie Żuka).

Fotki NAPRAWDĘ mi sporo dały. Myślałem dotychczas, że tam są jakieś specjalne elementy itp, a tutaj nic prostszego. Mam identyczne tylne lampy, jak Twoje. Widzę, że u Ciebie to wisi na stalowych blachach lub płytkach.

Zdziwił mnie ten sposób mocowania tylnego "zderzaka". Dziwne są te ramy w Żukach, jeśli chodzi o ich zakończenia od tyłu. W wersjach furgon są takie ścięcia trójkątne podłużnic ramy. U Ciebie są końce ramy ucięte "zwyczajnie" i pospawane na styk z tą belką tylną. W mojej ramie Żuka są te trójkątne zakończenia ramy i cały czas się głowiłem, jak tu przymocować tylny "zderzak", do którego by można zainstalować w przyszłości solidny hak holowniczy...
Tak dla porównania - tył ramy mojego Żuka "obrzynka" wygląda tak:

download/file.php?id=582&mode=view

Takie charakterystyczne trójkątne ścięcia podłużnic oraz otwory w podłużnicach - u góry i po bokach



Co do rekonstrukcji tylnych reflektorów, jako ciekawostkę powiem, że zamiast blach stalowych, użyłem płytek aluminiowych do zrobienia mocowań tylnych lamp. Płytki aluminiowe są lżejsze i nie rdzewieją, a są równie solidne, jak elementy a blachy stalowej. Miałem blachę aluminiową - jakieś 2 mm grubości. Teraz to całkiem fajnie powinno wyglądać Podobnie robię z mocowaniami tylnej tablicy rejestracyjnej. W takich ciężarówkach to się zawsze coś tu to tam walnie lub zaczepi i tylna rejestracja później wygląda, jak psu z gardła wyjęta... Dlatego postanowiłem wstawić płytkę aluminiową pod lewą tylną lampą i to do tej blachy aluminiowej będzie się mocować tylną rejestrację. Blachy aluminiowe miałem z pracy od ojca, albo wujka. Kasowano kiedyś jakieś stare maszyny i tam były takie fajne płytki aluminiowe, jako element obudowy maszyny...

Ciekawie masz też rozwiązaną sprawę światła cofania. U mnie chcę to trochę inaczej rozwiązać, bo mam lampki halogenowe typu "WESEM". No i chcę je umieścić zaraz obok tylnych lamp "głównych" zespolonych. Wysokość tych WESEM jest chyba identyczna, jak tych zespolonych - wiec powinno to jakoś pasować do siebie wizualnie.

Tak swoją drogą, to ciekawy może być temat tylnych lamp w skrzyniowych Żukach i Nyskach. Bo wszelkich możliwych "kombinacji" co do rodzajów reflektorów, sposobów mocowania czy samego układu lamp względem siebie jest multum możliwości

W komunalce w mojej mieścinie jeździł do niedawna Żuk A 11 B, który miał identyczne tylne lampy, jak Twój. Widziałem też jednak i inne rozwiązania, rodzaje lamp tylnych itd...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)

Ja tylko technicznie i porządkowo. Nie pisz o tylnych reflektorach bo robi się zamęt;-) Reflektory są tylko z przodu i są to główne światła robocze. Wszystkie inne to lampy. Jeśli lampa zawiera kilka różnych żarówek (cofanie, kierunek, stop, pozycja) to mówimy o lampie zespolonej. Dzięki trzymaniu się tych nazw - unikniemy chaosu;-)

Co do płytek aluminiowych - one też korodują, ale inaczej. Aluminium się utlenia i rozsypuje powoli. Stal robi podobnie, ale bardziej wyraźnie. Wadą aluminium jest też trudność jego malowania, a malować trzeba ze względu na korozję właśnie. Korozja jest wolniejsza niż w przypadku stali to jednak pomijać tego aspektu nie można.

Żuki skrzyniowe miały pod lewą tylną lampą zespoloną kwadratowe miejsce na nr rejestracyjny. Przynajmniej o ile dobrze pamiętam.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Tego nie pomalujesz bo to je amelinium!
http://www.youtube.com/watch?v=u-ZarTwE64c

Co to lamp z tyłu oryginalnie w późniejszych wersjach Żuków które już to miały zamocowane, lampa biegu wstecznego prostokątna była zamocowana w tylnej belce na samym środku a lampa przeciwmgielna tylna okrągła obok lewej lampy zespolonej na belce - tak trochę bez pomysłu.
Nie mam serwisówki w wersji elektronicznej bo bym podesłał jak to wyglądało na obrazkach w czerni/bieli. Jak nie zapomnę to jutro zeskanuję tą stronę.
W moim żuczysku nie było tych lamp i zanabyłem takie jakie montowano w zamierzchłych czasach poprzedniego systemu na maluchach i większych fiatach na zderzaku z tyłu. Myślę że wygląda całkiem przyzwoicie.



Zgadza się. To widać na moim zdjęciu jeszcze ze starymi blachami przed przerejestrowaniem. Nowa rejestracja jest już dwurzędowa.

Jeszcze o amelinum - jeśli łączymy różne metale bez odizolowania ich od siebie, to łatwiej korodujący skoroduje dużo szybciej, niż gdyby stykał sie z takim samym metalem (mówiąc wprost - bez "wyższej konieczności" lepiej do stalowego zderzaka dokładać stalowe elementy, niż aluminiowe; mocując aluminium do stali zwykłymi wkrętami / srubami - te polecą najszybciej, zaś dając wkręty z nierdzewki najszybciej poleci stalowy element).

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!

A tak jest w książce napisane