Ja kupiłem najzwyklejszy, w sklepie rolniczym, 18pln.Coś takiego, króćce na przewód 8mm, bo takie mam założone.
Czyli z tego, co piszesz, pompka ma bardzo dobre podciśnienie skoro szybko zaciąga paliwo.Czyli teoretycznie, to praca "na wysokościach" nie powinna jej sprawiać trudności, a dodatkowo, to przecież cały czas przepływa przez nią paliwo i ją chłodzi.Zaworek bym dał dla pewności, żeby po dłuuugim postoju czasem paliwo nie spłynęło i pompka nie ciągnęła przez chwilę powietrza.A zresztą, to jest śmieszny wydatek, a głowa spokojna.Przy pompce mechanicznej tym bardziej się przydaje, bo tam lubią zaworki siadać, a ich rolę spełnia właśnie taki osobny zaworek na przewodzie ssącym.Poprowadziłeś te przezroczyste przewody, jak zalecałem?
Tą pompkę kupiłeś w końcu na jakieś polskiej aukcji,czy zagranicznej, bo już mi się wszystko miesza, bo Diesel kupował inną i gdzie indziej.Zastanawiałem się troszkę nad tym i choć nie stawiał bym na elektrykę przy układach paliwowych, to jednak kusi mnie to.
Edit:Dopiero zauważyłem ten odstojnik.Jak jest od diesla, to ma działać, bo pod benzynę może być czasem gęściejszy wkład filtrujący (jeśli jest tam taki) i może ciężko iść.Ja mam taki, jak pokazywałem na zdjęciach, pochodzący z SW 400 tzw. separator wody, z przezroczystym naczyniem osadnika.Nowe są drogie, bo od 120 do 150pln, ale jak by się na złomie pokręcić, to można za grosze kupić np. od Stara, bo były też w nich i dokupić do niego nowy osadnik, bo te stare są całkiem nieprzezroczyste (koszt ok. 30pln) i przed nim dać filterek wstępny od ursusów, z przezroczystym kieliszkiem, nie jest to drogie, a ma dosyć gęstą siatkę.Ja mam ta zrobione, tylko sam filterek dałem od zetora, bo jest mniejszy i zanieczyszczenia osiadają na dnie kieliszka.
