Kolega lucky się nie pierniczy w temacie. Miło patrzeć na ten blok

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

ale ten silnik to jakoś czyściłeś? rozkręcałeś? czy wrzuciłeś po prostu do puszki z farbom?

nie zdejmowałem tylko głowicy, bo nic tam nie ciekło, więc nie ruszałem. reszta rozebrana i czyszczona. Całość pomalowana farbą odporną na wysoką temp.

w spreju?

Andrzeju nie denerwuj się! Kupimy szpreja i będziemy malować!

Powierzchnia powinna być odpowiednio odtłuszczona. - Chociaż sam jestem ciekawy, czy bez rozkręcania bloku można taki efekt osiągnąć, dajcie znać.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

Tak w sprayu.

Srebrzanką?

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego

Do kadłuba silnika nie potrzeba farby odpornej na wysoką temperaturę. Mało tego, jeśli taka farba nie zostanie wygrzana w odpowiedniej temperaturze, a nie zostanie, bo blok się tak nie nagrzewa, to po prostu zacznie się łuszczyć, łatwiej będzie o odpryski, etc. Elementy silnika, poza kolektorem wydechowym można śmiało malować normalnymi lakierami, które wytrzymują do ok.100-120*C, do których blok i tak raczej się nie nagrzewa z zewnątrz.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!