Forum Miłośników Polskich Dostawczaków http://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Żuk swap bmw m52b20 http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=3053 |
Strona 1 z 9 |
Autor: | Marian [ 12 grudnia 2015, 15:29 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Pokaż jakieś fotki |
Autor: | Diesel [ 16 grudnia 2015, 18:29 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Fajne auto, warte pracy. Ale zmartwię Cię jeśli chodzi o swap - nie znajdziesz mechanika, a jeśli znajdziesz - to się srodze zawiedziesz. Wszystko z powodu matematyki: - najem warsztatu kosztuje. Do tego prąd, wyposażenie itp. Mechanik musi tez płacić np. za pranie odzieży i to też niemało kosztuje (takie są przepisy, a to nie jedyne jakie ma na głowie) - mechanik musi zatem coś tam zarobić. Powiedzmy że lubi miec 3500 zł do ręki co miesiąc po odjęciu kosztów. Pracy przy swapie jest tak bardzo w pytę, że nie stać Cię na zapłacenie za to. Tak po prostu. A mechanik woli w tym czasie zrobić ileś rozrządów za z góry ustaloną stawkę. Powyższe z własnego doświadczenia, oraz doświadczeń kolegów. Nawet jak znaleźli mechanika, to po początkowym zapale wszystko stawało i dupa z tego była, bo gość musi mieć za co żyć. A jak ma robić z doskoku, przy okazji, popołudniami - to takich popołudni kiedy jeszcze mu się chce i mógłby - jest MAŁO. Jeżeli zatem masz zdolności manualne i kawałek zaplecza technicznego to się baw, ale nie licz że ktoś zrobi to za Ciebie;-) |
Autor: | Strucelsw [ 16 grudnia 2015, 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
ee, ja tam rozrządów nie lubię. ciężka robota, byle jaka kasa a odpowiedzialnośc duża. ale reszta się zgadza. tydzień można posiedzieć przy swapie. ale pózniej temat odłożyć trzeba i brać się za regularne zajęcia, inaczej klienci sobie pójdą gdzieś-bo gość coś rzeźbi i w kółko nie ma czasu. Nawet jak 1-2 dni zarwę, bo robię dolot, wydech, czy coś fajnie nietypowego np. w terenie, to już szukają. Nawet jak jest dobry plan i wszystkie graty to zawsze wyniknie coś, co skomplikuje robotę. A 1000zł dochodu na tydzień to minimum. tyle też minimalnie kosztuje robocizna wymiany silnika i to na taki jak był, a co dopiero mówić o swapie pełnym niespodzianek. |
Autor: | adrenaline [ 16 grudnia 2015, 21:54 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Zastanawiajace jest podejście diesla - nie stać cię. Jedni chca oblepiać żuka wykładziną i montowac gniazdka pradowe z castoramy, a inni chca mocna maszyne, wszystko kwestią gustu. |
Autor: | kubamytab [ 16 grudnia 2015, 22:31 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Mogę dać namiary na warsztat niedaleko mnie, gdzie robią często swapy do terenówek, ale cena może przekroczyć wartość auta... |
Autor: | Strucelsw [ 16 grudnia 2015, 22:50 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
S21 też potrafi jarać laka i jako tako fajnie jeździc. jak już masz głowicę na wierzchu, mogę Ci podpowiedzieć kilka rzeczy. policzyłem i przerobiłem ten temat w nysce, własciwie nawet został kupiona w celu zaturbienia, ale odpuściłem.Zrobiłem N/A. Pewno nie zauważyłeś, że ten silnik ma idealnie sportowy wałek rozrządu-272st i cos koło 10,7mm wzniosu zaworów, współotwarcie 56st. idealne warunki do działania falowego . duszą go badziewne kolektory, za małe zawory ssące, wystajace do środka kanału gniazda zaworowe i duże straty tarcia układu tłok-cylinder. układ wydechowy projektowano, żeby było cicho,tanio i się mieścił. Można uzyskać spory moment obrotowy od niskich obrotów, niestety długi skok tłoka uniemożliwia z kolei wielkie moce maksymalne- po prostu wysoko nie da się go kręcić. Najmocniejszy o jakim słyszałem miał 117KM/170Nm, o dziwo krecił się do bodaj 5700. żył ponad 30tyś km. Ale wyduszenie z niego parametrów 4ct90 to na prawdę nie kłopot. Dorobienie zaworów 43mm to jakieś 240zł, obróbka głowicy-250, inne pierścienie, po 3 na tłok(od p.Kmieciaka z Liściastej 4 w Łodzi)-180zł/kpl, zatoczenie tłoków-40zł Do tego trochę własnej pracy, czasu i zdolnosci manualnych. na pewno wyjdzie łatwiej i taniej niż swapować. Jak coś-pisz na priv. |
Autor: | Diesel [ 17 grudnia 2015, 09:22 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
adrenaline pisze: Zastanawiajace jest podejście diesla - nie stać cię. Jedni chca oblepiać żuka wykładziną i montowac gniazdka pradowe z castoramy, a inni chca mocna maszyne, wszystko kwestią gustu. Stwierdzenie "nie stać Cię" nie odnosi się do dochodów itp. Jedynie do rzeczywistych kosztów utrzymania warsztatu. Ja je po prostu znam i wiem że musiałbyś je pokryc z własnej kieszeni, a takie np. pranie odzieży roboczej to lekką ręką już pięćset poszło. DO tego rachunek za komórkę, ZUS za jedną osobę, itd. Suma robi się astronomiczna, a na kanale stoi Żuk i czeka na swap. Owszem, możesz zarabiać i 80 tys. miesięcznie i możesz chcieć wpakowac z tego 30 tys w Żuka jednym rzutem - Twoja wola - ja tylko wykazuję że hasło "swap silnika" to nie jest coś prostego. Nieźle się narzeźbiłem z hamulcami, skrzynią, wnętrzem. Całość kosztowała ponad 20 tys.zł - głównie w materiałach. Gdybym jednak musiał zapłacić za każdą godzinę mechanika, a nie robił tego sam - to i 50 tys. było by pewnie mało... |
Autor: | Marian [ 17 grudnia 2015, 10:30 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Diesel ma rację, aczkolwiek nie ryzykowałbym stwierdzenia "nie stać Cię", bo może właśnie kolegę stać Tym niemniej swapowanie silnika w Żuku,żeby miało to sens musiałoby się wiązać ze swapowaniem całej mechaniki - począwszy od zawieszenia i hamulców, bo mając większą moc i to zawieszenie można łatwo fiknąć do rowu. |
Autor: | Diesel [ 17 grudnia 2015, 10:37 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Nie stać Cię nie odnosi się do dochodów, a jest uproszczonym wyrażeniem finansowego bezsensu takiego działania, przy pełnym jego opłaceniu, bez pracy własnej |
Autor: | adrenaline [ 17 grudnia 2015, 13:49 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Stać nie stać niezły bałagan mi tu zrobiliście, miało być o aucie,a jest o filozofii życia mechanika. |
Autor: | zokolic [ 17 grudnia 2015, 13:59 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Jeden mówi mechanik ,drugi zaś zrobi sam. Są tacy, co mają więcej talentu, niż mechanik z zapleczem. Taka przekładka, wymaga sporej wiedzy, kasy też. Nie znaczy to że nie obejdziesz tego we własnym zakresie. Osobiście rozważałbym wstawienie turbiny, albo przesiadka na jakiś silnik z nowego lublina plus 5-tka skrzynia = można śmiało go poddać podkręceniu. Masz mocne auto i z dobrym odbiciem. Bez większej rzeźby, dostajesz żuka który prędzej się przewróci z nadmiaru mocy. Jeśli chcesz montować coś co przyprawi o zawrót głowy, to zmodyfikuj wydech, dodaj turbinę. Efekt takiego auta też powala. Ładowanie cudownego silnika do archaicznego podwozia(zawieszenia) mija się z celem. OSIĄGNIESZ 1,5 MACHA, ale jechać będziesz jak wystrzelony pocisk ziemia powietrze... Przeanalizuj sobie, czy nie lepiej budę żuka osadzić na innym samochodzie - będzie taniej i efektywniej. |
Autor: | Strucelsw [ 17 grudnia 2015, 16:40 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
no, ale tu trzeba swapować andorię, a tu siedzi s21. btw, policzyłem wydech do andorii. |
Autor: | zokolic [ 18 grudnia 2015, 09:50 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Przekładka 4c90 zamiast s21? W czym wy macie problem? Przecież to prawie plug and play. Buda do góry zawieszenie w dół. Jak w życiu... ;D |
Autor: | Diesel [ 18 grudnia 2015, 09:55 ] |
Tytuł: | Re: Żuk FunkyMedia |
Otóż nie. Kolega chce mocy - więc Andoria Turbo. A ta będzie wyjęta z Lublina, który ma inną miskę olejową. I zaczynają się problemy;-) Do przeróbki jest też układ paliwowy bo S21 nie ma powrotu paliwa. I pewnie kilka innych dupereli też;-) |
Strona 1 z 9 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |