Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk swap bmw m52b20
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=3053
Strona 1 z 9

Autor:  adrenaline [ 12 grudnia 2015, 14:37 ]
Tytuł:  Żuk swap bmw m52b20

Cześć,

Przedstawiam historię mojego żuka.
Otóż kupiłem go z zamiarem używania jako reklamy pod centrami handlowymi. Żuk kupiony od straży z syrenami, radiem i halogenami. Zarejestrowany na 8 osób z fotelami chyba z autosana.
Początkowo faktycznie stał pod marketami ale szybko ta idea mi przeszła, żuk porwał moje serce i został moim autem do jazdy na co dzień.
Od tego czasu zaczął się proces naprawy i 'ulepszania' żuczka.
W żuku wymyśliłem sobie silnik od jeep xj 4.0 rzędowy 6 cyl (lub inny 6 cyl) i wspomaganie kierownicy, niestety nie mogę znaleźć nikogo kto chce się podjąć takiej operacji. Co więcej mało kto chce się podjąć jakiekolwiek pracy przy żuku. Szukałem nawet chętnego mechanika na zmianę silnika na andorie turbo acdr i też nie ma chętnych.
Tak więc chwilowo podałem się w kwestii swapa. Naprawiam skrzynie biegów, wymieniam głowice plus cała reszta mniejszych napraw (nowa kopułka, kable, świece, kondensator, cewka, gaźnik, uszczelki, filtry, termostat, mimośrody kół, zamek w drzwiach, lusterka, poduszki silnika i skrzyni,).
Jeśli chodzi o zmiany to wyciąłem ścianę grodziową, wygłuszyłem całą kabinę matami, wstawiłem fotele od opla insignia i założyłem koła od suzuki trójkąty 16cali na oponach 205/60/16r.
W planach dalsze poszukiwanie mechanika, który zechce wykonać swap, instalacja pasów bezpieczeństwa, tylnych foteli z mercedesa vito i wygłoszenie całego auta plus wykonanie tapicerki. CDN

Załączniki:
zuk_funkymedia_lodz_1.jpg
zuk_funkymedia_lodz_1.jpg [ 38.1 KiB | Przeglądany 11459 razy ]
zuk_funkymedia_lodz_2.jpg
zuk_funkymedia_lodz_2.jpg [ 39.33 KiB | Przeglądany 11459 razy ]
12079524_901858269900291_1213370224306616811_n.jpg
12079524_901858269900291_1213370224306616811_n.jpg [ 54.58 KiB | Przeglądany 11459 razy ]
12074998_901858233233628_3198912227294431561_n.jpg
12074998_901858233233628_3198912227294431561_n.jpg [ 114.61 KiB | Przeglądany 11459 razy ]
12063807_901858209900297_5874223621808633248_n.jpg
12063807_901858209900297_5874223621808633248_n.jpg [ 113.68 KiB | Przeglądany 11459 razy ]

Autor:  Marian [ 12 grudnia 2015, 15:29 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Pokaż jakieś fotki :)

Autor:  Diesel [ 16 grudnia 2015, 18:29 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Fajne auto, warte pracy. Ale zmartwię Cię jeśli chodzi o swap - nie znajdziesz mechanika, a jeśli znajdziesz - to się srodze zawiedziesz. Wszystko z powodu matematyki:
- najem warsztatu kosztuje. Do tego prąd, wyposażenie itp. Mechanik musi tez płacić np. za pranie odzieży i to też niemało kosztuje (takie są przepisy, a to nie jedyne jakie ma na głowie)
- mechanik musi zatem coś tam zarobić. Powiedzmy że lubi miec 3500 zł do ręki co miesiąc po odjęciu kosztów.

Pracy przy swapie jest tak bardzo w pytę, że nie stać Cię na zapłacenie za to. Tak po prostu. A mechanik woli w tym czasie zrobić ileś rozrządów za z góry ustaloną stawkę.

Powyższe z własnego doświadczenia, oraz doświadczeń kolegów. Nawet jak znaleźli mechanika, to po początkowym zapale wszystko stawało i dupa z tego była, bo gość musi mieć za co żyć. A jak ma robić z doskoku, przy okazji, popołudniami - to takich popołudni kiedy jeszcze mu się chce i mógłby - jest MAŁO.


Jeżeli zatem masz zdolności manualne i kawałek zaplecza technicznego to się baw, ale nie licz że ktoś zrobi to za Ciebie;-)

Autor:  Strucelsw [ 16 grudnia 2015, 19:41 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

ee, ja tam rozrządów nie lubię. ciężka robota, byle jaka kasa a odpowiedzialnośc duża.
ale reszta się zgadza. tydzień można posiedzieć przy swapie. ale pózniej temat odłożyć trzeba i brać się za regularne zajęcia, inaczej klienci sobie pójdą gdzieś-bo gość coś rzeźbi i w kółko nie ma czasu. Nawet jak 1-2 dni zarwę, bo robię dolot, wydech, czy coś fajnie nietypowego np. w terenie, to już szukają.
Nawet jak jest dobry plan i wszystkie graty to zawsze wyniknie coś, co skomplikuje robotę. A 1000zł dochodu na tydzień to minimum. tyle też minimalnie kosztuje robocizna wymiany silnika i to na taki jak był, a co dopiero mówić o swapie pełnym niespodzianek.

Autor:  adrenaline [ 16 grudnia 2015, 21:54 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Zastanawiajace jest podejście diesla - nie stać cię. Jedni chca oblepiać żuka wykładziną i montowac gniazdka pradowe z castoramy, a inni chca mocna maszyne, wszystko kwestią gustu.

Autor:  kubamytab [ 16 grudnia 2015, 22:31 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Mogę dać namiary na warsztat niedaleko mnie, gdzie robią często swapy do terenówek, ale cena może przekroczyć wartość auta...

Autor:  Strucelsw [ 16 grudnia 2015, 22:50 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

S21 też potrafi jarać laka i jako tako fajnie jeździc. jak już masz głowicę na wierzchu, mogę Ci podpowiedzieć kilka rzeczy. policzyłem i przerobiłem ten temat w nysce, własciwie nawet został kupiona w celu zaturbienia, ale odpuściłem.Zrobiłem N/A. Pewno nie zauważyłeś, że ten silnik ma idealnie sportowy wałek rozrządu-272st i cos koło 10,7mm wzniosu zaworów, współotwarcie 56st. idealne warunki do działania falowego . duszą go badziewne kolektory, za małe zawory ssące, wystajace do środka kanału gniazda zaworowe i duże straty tarcia układu tłok-cylinder. układ wydechowy projektowano, żeby było cicho,tanio i się mieścił. Można uzyskać spory moment obrotowy od niskich obrotów, niestety długi skok tłoka uniemożliwia z kolei wielkie moce maksymalne- po prostu wysoko nie da się go kręcić. Najmocniejszy o jakim słyszałem miał 117KM/170Nm, o dziwo krecił się do bodaj 5700. żył ponad 30tyś km. Ale wyduszenie z niego parametrów 4ct90 to na prawdę nie kłopot.
Dorobienie zaworów 43mm to jakieś 240zł, obróbka głowicy-250, inne pierścienie, po 3 na tłok(od p.Kmieciaka z Liściastej 4 w Łodzi)-180zł/kpl, zatoczenie tłoków-40zł
Do tego trochę własnej pracy, czasu i zdolnosci manualnych.

na pewno wyjdzie łatwiej i taniej niż swapować.
Jak coś-pisz na priv.

Autor:  Diesel [ 17 grudnia 2015, 09:22 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

adrenaline pisze:
Zastanawiajace jest podejście diesla - nie stać cię. Jedni chca oblepiać żuka wykładziną i montowac gniazdka pradowe z castoramy, a inni chca mocna maszyne, wszystko kwestią gustu.



Stwierdzenie "nie stać Cię" nie odnosi się do dochodów itp. Jedynie do rzeczywistych kosztów utrzymania warsztatu. Ja je po prostu znam i wiem że musiałbyś je pokryc z własnej kieszeni, a takie np. pranie odzieży roboczej to lekką ręką już pięćset poszło. DO tego rachunek za komórkę, ZUS za jedną osobę, itd. Suma robi się astronomiczna, a na kanale stoi Żuk i czeka na swap. Owszem, możesz zarabiać i 80 tys. miesięcznie i możesz chcieć wpakowac z tego 30 tys w Żuka jednym rzutem - Twoja wola - ja tylko wykazuję że hasło "swap silnika" to nie jest coś prostego. Nieźle się narzeźbiłem z hamulcami, skrzynią, wnętrzem. Całość kosztowała ponad 20 tys.zł - głównie w materiałach. Gdybym jednak musiał zapłacić za każdą godzinę mechanika, a nie robił tego sam - to i 50 tys. było by pewnie mało...

Autor:  Marian [ 17 grudnia 2015, 10:30 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Diesel ma rację, aczkolwiek nie ryzykowałbym stwierdzenia "nie stać Cię", bo może właśnie kolegę stać :) Tym niemniej swapowanie silnika w Żuku,żeby miało to sens musiałoby się wiązać ze swapowaniem całej mechaniki - począwszy od zawieszenia i hamulców, bo mając większą moc i to zawieszenie można łatwo fiknąć do rowu.

Autor:  Diesel [ 17 grudnia 2015, 10:37 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Nie stać Cię nie odnosi się do dochodów, a jest uproszczonym wyrażeniem finansowego bezsensu takiego działania, przy pełnym jego opłaceniu, bez pracy własnej

Autor:  adrenaline [ 17 grudnia 2015, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Stać nie stać niezły bałagan mi tu zrobiliście, miało być o aucie,a jest o filozofii życia mechanika.

Autor:  zokolic [ 17 grudnia 2015, 13:59 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Jeden mówi mechanik ,drugi zaś zrobi sam. Są tacy, co mają więcej talentu, niż mechanik z zapleczem.

Taka przekładka, wymaga sporej wiedzy, kasy też. Nie znaczy to że nie obejdziesz tego we własnym zakresie.

Osobiście rozważałbym wstawienie turbiny, albo przesiadka na jakiś silnik z nowego lublina plus 5-tka skrzynia = można śmiało go poddać podkręceniu. Masz mocne auto i z dobrym odbiciem.
Bez większej rzeźby, dostajesz żuka który prędzej się przewróci z nadmiaru mocy.
Jeśli chcesz montować coś co przyprawi o zawrót głowy, to zmodyfikuj wydech, dodaj turbinę. Efekt takiego auta też powala. Ładowanie cudownego silnika do archaicznego podwozia(zawieszenia) mija się z celem.

OSIĄGNIESZ 1,5 MACHA, ale jechać będziesz jak wystrzelony pocisk ziemia powietrze...
Przeanalizuj sobie, czy nie lepiej budę żuka osadzić na innym samochodzie - będzie taniej i efektywniej.

Autor:  Strucelsw [ 17 grudnia 2015, 16:40 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

no, ale tu trzeba swapować andorię, a tu siedzi s21.
btw, policzyłem wydech do andorii.

Autor:  zokolic [ 18 grudnia 2015, 09:50 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Przekładka 4c90 zamiast s21? W czym wy macie problem?
Przecież to prawie plug and play.
Buda do góry zawieszenie w dół. :D
Jak w życiu... ;D

Autor:  Diesel [ 18 grudnia 2015, 09:55 ]
Tytuł:  Re: Żuk FunkyMedia

Otóż nie. Kolega chce mocy - więc Andoria Turbo. A ta będzie wyjęta z Lublina, który ma inną miskę olejową. I zaczynają się problemy;-) Do przeróbki jest też układ paliwowy bo S21 nie ma powrotu paliwa. I pewnie kilka innych dupereli też;-)

Strona 1 z 9 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/