Dzisiaj jest 28 marca 2024, 17:16


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna
Autor Wiadomość
Post: 26 marca 2019, 11:19 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 stycznia 2018, 09:40
Posty: 170
Pojazd: Żuk 82
Nie no normalnie brak słów już

Zajjee*****

Jeśli ktoś wcześniej jeździł c330 nie ma czegoś takiego jak za ciężko działająca kierownica:D
Jaki znaczek jest oryginalnie na środku?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2019, 20:31 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
hej pany

marki wam nie zdradze :lol: znaczek dałem z dawcy dlatego jest zasłonięty. Chciałem tam zrobić coś ciekawego, znaczek Chorzuka, ale na razie tak zostawie, bo potem nigdy takich rzeczy nie kończe.

Podejrzewam że z kazdego auta dacie rade jakos dopasowac kiere. Pytanie cy chcecie ją z gabkami i airbagiem/klaksonem, czy będziecie strugać tą obudowe tak jak ja. Pytanie jest jak wygląda stelaż kierownicy pod tymi gabkami. Ta jest akurat atrakcyjna ,ale w mikrze miałem po prostu dwa brzydkie "patyki". Zawsze mozcie sobie wyciąć z kawałka metalu kształt stelaża kierownicy sportowej i próbować zasłonić taki brzydki pająk, pytanie kto na ile chce sie z tym bawić

Technologia, nic kosmicznego. Tu jest sprawa bajecznie prosta, bo kierownica polonezowska ma pod gąbkami ogromny kawał stali. Z resztą lublinowska jest ta sama jak coś. Kształt pufy z klaksonem odpowiada wielkości metalu pod spodem. Strugacie gabke z kierownicy, wycinacie ile potrzebujecie. To będzie naba. Ja zazwyczaj żenię przykręcając kiere do naby tak jak w kierownicach sportowych.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/55545314_413117969263533_2097929496454758400_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=7eb3bd19b49c5deba7affc49484c8016&oe=5D4ECCDF

Nie wiem czy bedzie działać foto, tu macie nabe i kierownice w trakcie przymiarki, naba jest od przodu.

W wersji ostatecznej jest mała modyfikacja, bo kierownica jest ZA nabą, jak na powyższym foto,ale ok 4cm dalej, żeby dało sie sięgac do manetek kierunków. Dałem tulejki, a potem wszystkie połączyłem dospawując kawały blachy 2mm. Nie mam niestety foty ,ale jak ktoś bedzie robił, to też pewnie na to wpadnie. No, a że naba jest w takim wypadku przed kierownicą, to ten wystający kikut pomyślałem żeby czymś zakryć. To było w robocie ok 8.30, ok 11 już miałem "doniczke" z filtra paliwa ze złomu :lol: (to czarne) i nawet jakoś to wygląda ,bo stare amerykańce też miały takie

https://cdn.dealeraccelerate.com/rh/1/40/2040/790x1024/1969-plymouth-roadrunner

ojciec też tak powiedział ,ze za mała. W koncu tyle przejeździł zukiem. Jechałem tylko kawałek,ale:
-to chyba jest mit ze wieksza kierownica sie lżej kręci. Predzej chodzi o to że lepiej sie zaprzeć do krecenia
-sztywnosć takiej kiery (jeszcze drewnianej!) i tej zukowskiej to niebo a ziemia! :shock: pod tym względem jest dużo lepiej. Na seryjnych kierach Żuk/lublin/polonez ma sie wrazenie że sie zedrze gabke z wieńca :lol:
aha dziś podpiałem zbiornik wyrównawczy z kangura, bryknałem sie kawałek, JAK TO IDZIE, mam nadzieje w sobote coś porobić

Do zaś :wink:

aha- 4C90 pojechał do Rybnika :wink: zapraszam po reszte fantów:
https://imgur.com/a/qK7DP0e?fbclid


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2019, 22:41 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
oczywiście jak usiadłem do klawiatury to połowe zapomniałem....

wyjaśniło sie gdzie sie straciło 5 litrów borygo- pompa wody is dead, leje z bezpiecznika ciurkiem. Nowa powinna być lada chwila.

Ruszyłem zegary. Po pierwsze to mam fajną baze, (pochodzi z daewoo Lublin 3 2000r, 4CT90+tczew 5MT, wtrysk bosch, kolektor z wlotem "od przodu") obrotek z niską skalą i predkosciomierz do 160kmh. Ludzie od honkerów szukają tego licznika do przeróbek do siebie. Troche załowalem że nie ma wskaznika ciś. oleju ,ale sprawa sie wyjasniła.
Typów tych liczników było z milion. Metodą dedukcji doszedłem ,że wskaźnik wskazówkowy jest tylko w wersji z pompą motorpala, gdyż w andoriach "bombka" z czujnika cisnienia ma powrót/ spływ gdzieś w okolice pompy diesla. Andorie z ukladem wtryskowym Boscha mają tylko kontrolke "konewki" na licznikach.

mierzi mnie te puste pole pod temp. wody ,ale chyba nie bede na siłe nic tam pchał. Nakleimy tam coś fajnego, logo pafala albo coś :P

za to wylatuje seryjny zegarek analogowy, wstawie tam cyfrowy z matiza. Niby wszystko inne będzie analogowe ze wskazowkami ,ale nie lubie tego zegarka. W polonezie tez mnie denerwował :roll:

Załącznik:
DSC06672.JPG
DSC06672.JPG [ 1.06 MiB | Przeglądany 7790 razy ]


Z dodatkowych jest VOLT, Ciśnienie oleju, temp oleju, a wskaznik doladowania na razie zrobie.... z manometru do wody/C.O 1.6 bara :lol:

aha mamy deadline- chciałbym żeby żuczek pojechał na "zabrzanskie klasyki nocą" 13 kwietnia! :wink:






Załącznik:
DSC06673.JPG
DSC06673.JPG [ 221.18 KiB | Przeglądany 7790 razy ]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2019, 09:28 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Ja generalnie dość długo walczyłem z zestawem zegarów do swoich lublinków - i przez ten okres uzbierało mi się całkiem konkretne kompendium wiedzy. Do tego stopnia, że mam wyprwacowaną pełna rozpiskę wyprowadzeń wszystkich kostkach we wszystkich wersjach liczników.

Ten zestaw zegarów jest mocno modułowy dlatego było pierdyliard wersji i przez to można je sobie przystosować do potrzeb. Generalnie są to wskaźniki z poloneza, tylko zaadoptowane do Lublinka. Różnią się oczywiście od tych pierwotnych zakresem prędkościomierzem i obrotomierzem, ale one są wymienne. W lublinach np. były cztery wersje prędkościomierzy najstarszy kwadratowy w lublinie 1; starszy najpopularniejszy MPS-22 i nowszy PB-1 w Lublinach 2, 3 i 3Mi. PB-1 można znaleźć głównie w Lublinach 3 Mi. Tego starego MPS-22 dawno nie produkują, a ten nowszy PB-1 nadal jest dostępny. Jest jeszcze jeden "rodzyn" z Lublina wyposażonego w silnik ADCR albo Iveco. Tam były prędkościomierze z elektronicznym wskaźnikiem kilometrów i napędem nie na linkę tylko elektronicznym. Do tego w zestawie jest taki śmieszny czujnik adapter wkręcany w skrzynię biegów. Wiadomo mi też conajmniej o 2 wersjach obrotomierzy (nie mówię o kolorowaniu podzielni). Głównie w Lublinach 2 był obrotomierz o pełnej podzielni, chociaż zdarzały się wersje z różnym oznaczeniem kolorowym zakresów. Natomiast w trójce zaczął pojawiać się obrotomierz ze zintegrowanym zegarkiem elektronicznym. To była formalnie najnowsza wersja wskaźników jaka była dostępna.

Przez ten czas kupiłem, rozebrałem i poskładałem chyba z 10 różnych wersji - ale pomimo, że wszystkie wyglądają podobnie, nie są do końca zamienne. Np. jak się włoży zestaw zegarów z Lublina 2 (komplet wskaźników w tym ciśnienie oleju) do Lublina 3, to nie nie można go zgasić z kluczka. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Moje zegary są generalnie całkowicie zledyzowane, po to żeby kontrolki były lepiej widoczne. Włącznie z podświetleniem.

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2019, 23:18 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
super info Tomek, zostanie dla potomnych!

Dziś doleciał pompa, moze jutro Żuczek ożyje ;)

dziś cały dzień myślałem o rozmieszczeniu czujników. O ile cisnienie nie jest problemem- wstawie na trójniku razem z fabrycznym "jak gaśnie konewka to jest ciśnienie" :P

to już temperatura oleju mi nie daje spokoju.

Najprościej wstawić w korek. Kupiłbym korek odelżany, nawiercil, nagwintował-gotowe (bo fabryczny to lity metal, bede wiercił milion lat,a jeszcze gwintowanie...)
Ale od pędu powietrza zaniża sie wskazanie... niby zuk to nie prom kosmiczny ,ale póki jest czas na planowanie to kombinuje

potem urodził sie pomysł dospawania nakretki na czujnik na spływie z turbo. Tylko spływ jest pouszczelniany z jednej strony ,a z drugiej łączony na przewod gumowy, moze nie przewodzić masy... :roll:

wymyśliłem też żeby wstawić go w "banjo bolt" którym jest przykrecona rurka zasilajaca turbiny. Też wywiercić dziure, nagwintować i juz. Pytanie tylko czy bedzie dobrze wskazywał jak będzie zamoczona tylko kocówka główki czujnika. Nie moge go dac za głeboko bo bedzie hamowal przepływ olleju...

Obrazek

powiecie czemu nie wstawie podkładki pod filtr? zawsze jest taka opcja ,ale znowu dodatkowe koszta ,a i ponoć te podkladki lubią ciec. Tak jakby było mało wycieków w andorii :mrgreen:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2019, 20:06 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Najbardziej wiarygodne wskazanie jednak moim zdaniem z miski - albo w korku, albo osobno wspawany gwint w innym miejscu miski - jedyna wada korka ,moim zdaniem to łatwe zahaczenie kablami i strącenie ich, a co gorsza wyrwanie korka - czujnika. Więc ja bym wiercił w tylnej części miski, wspawał nakrętkę. Pytanie tylko, jak bardzo tego wskazania potrzebujesz. Ja odpuściłem, ale nie mamy turbo, ale mamy benzynę :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2019, 21:51 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
chyba tak zrobie Marianie, bo znów przekombinuje...

Ale uwaliłem sobie inną misje, wymysliłem że przedłużę licznik i wszystkie dodatkowe zegary będą w okienkach podobnych do fabrycznych :roll: Wpasowałem już temp oil w miejsce pod temp wody. Reszta już bedzie custom.

Załącznik:
DSC06707.JPG
DSC06707.JPG [ 1.3 MiB | Przeglądany 7707 razy ]


do tego od 3 dni do nocy robie sobie customowe tarcze zegarów. Najlepiej bedzie jak po tych trudach okaże sie że daremnie świecą :lol:

Ale nie to jest dzisiejszym hiciorem- w trakcie roboty doznalem olśnienia w temacie tempomatu :mrgreen: miałem co prawda już pomysl gdy przerabiałem gaz na podwieszany ,ale wraz z przesiadką na CTi, gdy linka zmieniona została na lublinowską temat umarł.

...i teraz nagle gdy robiłem wskaźnik oleju wymyśliłem tempomat. To ma sens...

Załącznik:
DSC06704.JPG
DSC06704.JPG [ 1.27 MiB | Przeglądany 7707 razy ]


nawet nie sprawdzałem w goglach ,ale jest to tak proste że ktoś musiał przede mną na to wpaść.

Najważniejsze żeby element nr 5 był sporo większy niż linka żeby nie robić oporów wtrakcie operowania "normalnym" gazem

tak patrze to w sumie do każdego auto by to szło dopasować (z linką oczywiscie)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2019, 21:33 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 stycznia 2018, 09:40
Posty: 170
Pojazd: Żuk 82
W google może być ciężko to znaleźć ale w każdym ciągniku przed 90roku, potem czasem trafiały się elektroniczne.
Załącznik:
DSC_0318_f.JPG
DSC_0318_f.JPG [ 506.48 KiB | Przeglądany 7682 razy ]


Przydałoby się jakieś szybkie spuszczenie w przypadku naciśnięcia sprzęgła lub hamulca


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2019, 03:43 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
A gdzie masz zabezpieczenie, aby wyrzucało "tempomat" przy naciśnięciu hamulca?

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2019, 21:08 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
nie ma, trzeba sięgnąć ręką, dlatego to ghetto tempomat 8)

W ciagu ostatnich dni była wirówka jak nie wiem z powodów osobistych ,ale na szczescie szczęśliwie sie zakończyło i plan ruszenia Żuka do Soboty jest realny.

Wydrukowałem w rossmanie próbne tła zegarów, jest obiecująco!

Załącznik:
DSC06708.JPG
DSC06708.JPG [ 98.93 KiB | Przeglądany 7638 razy ]


co ciekawe najwiecej kłopotów sprawia obrotomierz- chyba bede musiał ręcznie zrobić podziałkę :roll:

No i przypomniała mi sie sprawa- jako że w mikrze mam pare rzeczy do zrobienia z włókna szklanego pojawił sie niecny plan. Jak pisałem przedłuzyłem "patyk" z klapy i wyciagnałem amortyzatory. Teraz czuć jaka jest ciężka. Myślałem ze tylko burta+ klapa to były takie kolumbryny, a tu zonk :roll: klapa jednocześciowa chyba w cale nie jest lżejsza!

Robimy klape z włókna do Żuka? :!: 8) zdjąć kształt aktualnej, zrobić forme, zrobić odlew. uspawać stelaż z mojego ulubionego kształtownika 25x25 castorama, połączyć

PROFIT!

chciałbym mieć więcej czasu na to wszystko.... :roll: :x


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2019, 22:54 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Matiz, a ty jesteś absolutnie pewien, że masz zegary z lublina pierwotnie? Bo mi się wydaje, że masz zegary z poldolota. Oczywiście nie pasują mi zakresy prędkości i obrotów - ale takie wzoru obudowy zegarów jeszcze nie widziałem w lublinie ;)

*co oczywiście nie znaczy, że takich nie było :>

Po ile kupujesz te kształtowniki w casto? U mnie w hurtowni stali profil 25x25x1,5 kosztuje niecałe 22zł za 6mb.

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2019, 00:29 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
tak, Daewoo lublin 3 własnoręcznie prułem :lol:

Załącznik:
turboandoria.JPG
turboandoria.JPG [ 1.27 MiB | Przeglądany 7632 razy ]


Chyba nie było wtedy już polonezów z dieslem. Jedyny możliwy inny pojazd to honker, ale jak już wczesniej psiałem - honkerowcy mają 8000rpm i 200km/h i szukają własnie lublinowskich tarcz do przeróbek

http://honkerteam.pl/warsztat/modyfikacja-licznika-honker2000-wersja-full/

też szukałem ich w necie jak nie chciało mi sie jechać po mój do garażu i jak teraz porównuje to żadnego nie trafilem. Nie wiem czemu taki rzadki :-|

Ciekawi mnie też czemu prawie wszystkie zegary polonez/lublin jakie spotykam są Mery, a moje sa nagle Pafal. Skoro obie spółki i tak były połączone :idea:

Ja tam nie narzekam, w sobote znalazłem stare zegary Mery z caro i moje sa lepsze do rozkręcenia. Tak myśle czy nie wziać ich na dawce tych kwadratowych ramek, bedzie mniej roboty :idea:

w casto chyba są 14zł lub 20zł za 2m. Też by mi sie przydała taka hutrownia, ale od tylu lat jakoś nie mam weny namierzyć.... Po tylu przygodach sie juz nauczyłem ,że mało kto lubi w takich miejscach ludzi, ktorzy zawracają du*e o "metr rurki" :roll:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 kwietnia 2019, 23:17 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 października 2017, 21:34
Posty: 117
Lokalizacja: Ślunsk!
Pojazd: 1997 A07 4CTi90
czołem

Żuk jest oficjalnie jezdny. Tzn jazda nie powinna uszkadzać pojazdu :lol: filtr powietrza jest, dziś zrobiłem mocowanie intercoolera na gumkach żeby go nie trzepało, no i najważniejsze:

mamy obieg wody!

wszystko ładnie sie grzeje, chlodnica cała, nagrzewnice, przewody. Także decyzja o natychmiastowej przesiadce na setup voyagerowy uważam za trafną.
uszkodzona była pompa wody. Nowa pochodzi oczywiście z ANDRYCHOWA 8)

nastepne z ważnych rzeczy w kolejce jest ustawienie luzu zaworowego i sprawdzenie wtrysków.
Z bzdet to np. dziś obniżyłem fotel kierowcy i wziałem sie za fotel pasażera -z całym stelażem scenicowym jest za wysoko, a i pasażerowi regulacja przód-tył jest zbędna.

denerwuje mnie że tak cieżko odpala. Tak jakby w cale nie reagował na grzanie świec (a świece grzeją, sprawdzałem na krótko, a i jak macam łebki w głowicy to są gorące)

Moze co innego go boli? Podrzucicie jakieś pomysły? kompresja raczej odpada bo powinno być na opak. W robocie też wydedukowalismy regulator na pompie/ coś innego zwiazanego z paliwem na pompie.

mozliwe też że reaguje tak na długotrwały postój ,ale najdłuższa przerwa w odpalaniu to był chyba miesiąc, więc raczej nie powinie sie tak buntować...

-zimny kręci dosyć wolno, jak wolnossak na starym rozruszniku. Pytanie czy akumulator nie jest słaby i poprostu potrzebuje dobrego tąpnięcia
-ciepły kręci jak honda i praktycznie od strzała odpala (3-5 obrotów)
-nie ma podanego plusa na ssanie i na wyprzedzacz kąta wtrysku. Z kolei odpalam z wcisnietym gazem
-przed odpaleniem po dłuższym postoju pompuje zawsze troche paliwa pompką, słychać jak ucieka przez przelew czyli paliwo jest
-kręce dwa obroty przed graniem świec. W sumie nie wiem czemu, kiedys coś takiego przeczytałem że jest lepiej
-paliwo sie raczej nie cofa bo mam dwa zaworki zwrotne


aha powiecie mi jeszcze taką rzecz- po zgaszeniu auta słychać jak vaccum wciaga powietrze. Niby mam ten przewód sztukowany ,ale żeby aż tak? Może vaccumpompa pompowac za duzo podcisnienia? Hamulce działają ok, poza wyczuwalną pulsacją pedała. Ale to raczej tarcze są zwichrowane od długiego postoju...


Załącznik:
DSC06711.JPG
DSC06711.JPG [ 376.57 KiB | Przeglądany 7570 razy ]

<zdjęcie profilowe> 8)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 18 kwietnia 2019, 02:04 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Zakładam, że masz rozrusznik z planetarką? Jak wygląda sprawa przewodów wysokoprądowych? Tzn, minus z aku na budę i plus (przez hebel?) na rozrusznik? Ja te przewody mam wymienione w swoich lublinach na sensowniejsze i dodatkowo mam pociągniętą niezależną masę na jedną ze śrub montażowych rozrusznika. Teraz kręci jak wściekły.

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 18 kwietnia 2019, 19:49 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2047
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
załóz zaworek zwrotny miedzy serwo a vacupompe

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net