Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk z zakonu
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=4201
Strona 1 z 1

Autor:  jacus_57 [ 03 listopada 2018, 19:41 ]
Tytuł:  Żuk z zakonu

Witam wszystkich forumowiczów!
Po długich poszukiwaniach Tarpana kupiłem... Żuka :D
Mój Żukowóz jest z 1990r. Silnik 4c90. Większość swojego żywota przejeździł jako zaopatrzenie zakonu :D Stąd jego niewielkie ślady zużycia. Przebieg 97k km.
Jako, że jest to mój pierwszy pojazd tego typu będę miał wieeele pytań. Ale po kolei.
1. Jak wspomniałem wyżej w aucie jest silnik diesla, natomiast w dowodzie pojemność wbito 2120 ccm. Jak sprawdzić, jaki silnik był zamontowany fabrycznie?
2. Czy to normalne, że przy uruchamianiu muszę trzymać wciśnięty gaz? (bez niego kręci ale nie odpala). Gdzie szukać przyczyny?
3. Chciałbym dołożyć oryginalny zaczep (nie hak). Problem w tym, że na tym, który znalazłem nie ma żadnej tabliczki (właściciel twierdzi, że one nie miały tabliczki). Czy ktoś z Was posiada taki zaczep? Jak się ma sprawa z wbiciem w dowód takiego zaczepu (skoro nie ma tabliczki)? Może zaczepy "traktorowe" nie muszą takowej posiadać?
4. W dowodzie wbito tylko FS-Lublin model Żuk. Czy da się (i jak) dołożyć model? I czy to na bank A11B?

Co do planów związanych z pojazdem- będę dążył do żukowskiej perfekcji :D
Kolejne zdjęcia niebawem

Załączniki:
45337813_183294082550915_4731976125264166912_n.jpg
45337813_183294082550915_4731976125264166912_n.jpg [ 94.74 KiB | Przeglądany 6782 razy ]

Autor:  Deadthive [ 04 listopada 2018, 06:49 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

1 wpisz se numer vin np na jakiejś stronie co pokazuje przez to historie samochodu
2 A czy grzałeś świece ? przycisk powinien być w kabinie
3 Nie wiem
4 To napewno A11 i raczej nikt w dowód nie wpisuje jaki to rodzaj bo nazwę żuk uznawano jako jeden z produktów tej fabryki
Załącznik:
ssss.PNG
ssss.PNG [ 133.36 KiB | Przeglądany 6767 razy ]

Autor:  Kahn13 [ 04 listopada 2018, 08:43 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Witaj :D
1.Po VIN-ie zdarzają się takie błędy u taty w Żuku też była wpisana pojemność z S-21
2.Żuka z 4C90 jest gasisz przez odcięcie paliwa, pedał po zgaszeniu jest wyżej niż na biegu jałowym, możesz go nacisnąć przed zapaleniem i spróbować potem bez gazu zapalać ale u mnie np. teraz poniżej 15 stopni już muszę na zimnym dodawać trochę gazu przy odpalaniu.
3.Haka bez tabliczki raczej nie da rady wbić do dowodu...
4.Z tego co wiem to w niektórych stacjach wystarczyła diagnoście instrukcja z pisaną pojemnością, bo w urzędzie to Pani bez papieru nic nie zmieni, więc albo diagnosta albo rzeczoznawca... takie przychodzą mi drogi działania.
Jak dla mnie to już A-11D, a jeśli masz "pakę" stalową to A-111D

Załączniki:
Komentarz: Tak to u mnie wygląda
B796F2AA-B5AF-4B7F-BED3-E0D5AD4F372B.jpeg
B796F2AA-B5AF-4B7F-BED3-E0D5AD4F372B.jpeg [ 750.52 KiB | Przeglądany 6754 razy ]
Komentarz: Świece Żarowe "o"
9B765B7C-FD70-4052-9B71-EB0E902107A7.png
9B765B7C-FD70-4052-9B71-EB0E902107A7.png [ 1 MiB | Przeglądany 6756 razy ]
Komentarz: Opis VIN
907B0DD4-D949-48A5-8BB7-E03B0486811E.png
907B0DD4-D949-48A5-8BB7-E03B0486811E.png [ 437 KiB | Przeglądany 6756 razy ]

Autor:  jacus_57 [ 04 listopada 2018, 11:07 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Świece oczywiście podgrzewam :) Ale spróbuje z wciśnięciem gazu przed odpaleniem. Co do vinu. Tu mam problem. Mój zaczyna się SUL 011 213 L. 011- model się zgadza. 21 - 2 świadczy o dieslu? No i ta 3. Skrzynia jest 4 biegowa.
A no w dowodzie to nieźle jest namieszane :D Zamiast mas powpisywali naciski na osi :)

Autor:  Kahn13 [ 04 listopada 2018, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

jacus_57 pisze:
21 - 2 świadczy o dieslu? No i ta 3. Skrzynia jest 4 biegowa

2 silnik diesla, a 1 o 4c90, masz plombę na lice napędu predkosciomerza od strony skrzyni biegów ? Może ktoś wymienił skrzynie na IV ;)
Ja mam Żuka z 96 roku i tu gdzie oznaczenie skrzyni stoi J...

Autor:  jacus_57 [ 04 listopada 2018, 13:16 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Dorzucam obiecane foty :)
Plan na ten tydzień- wyczyścić maszynę i wstępnie wytypować części do wymiany :)

Załączniki:
9.jpg
9.jpg [ 434.88 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
Komentarz: Poprzedni właściciel na wejściu do każdego profilu dał piankę- może to ustrzegło ramę przed korozją?
8.jpg
8.jpg [ 526.18 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
7.jpg
7.jpg [ 521.07 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
6.jpg
6.jpg [ 772.6 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
5.jpg
5.jpg [ 515.38 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
Komentarz: To co mnie w nim zaskoczyło- siedzenia jak nowe :)
4.jpg
4.jpg [ 616.9 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
Komentarz: Czarny nalot na nadkolu to nie ruda- to zewsząd wyciekająca maź. Jak z lokomotywy
3.jpg
3.jpg [ 832.28 KiB | Przeglądany 6736 razy ]
2.jpg
2.jpg [ 651.64 KiB | Przeglądany 6736 razy ]

Autor:  Deadthive [ 04 listopada 2018, 14:21 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Bardzo ładny żuk najlepsze są te pedały w podłodze bo u mnie niestety już podwieszane.

Autor:  buźka [ 04 listopada 2018, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Deadthive pisze:
Bardzo ładny żuk najlepsze są te pedały w podłodze bo u mnie niestety już podwieszane.

Jakie "niestety"? To ja całe życie chciałem mieć żuka z ostatnich lat produkcji, z wiszącymi pedałami, a ten tu pisze niestety? :mrgreen: Cóż, o gustach się nie dyskutuje.Dla mnie osobiście wygodniejsze są te podwieszane.Tych w podłodze, to nienawidziłem, jak mało czego w żuku. A co do żuka z tematu, to można też rzucić okiem na instalację elektryczną pod deską rozdzielczą.Żuki diesle miały nieco inną, ze względu na obwód grzania świec żarowych.Będzie widać, czy przewody są fabryczne, czy ktoś coś kombinował.Ja np. miałem dodatkowe przekaźniki umieszczone pod podszybiem, nad nagrzewnicą kierowcy.Pierwsze wypusty miały sterowanie gazu cięgnem, które szło prosto od pedału gazu do ramienia na regulatorze obrotów i zakończone było specjalnym przegubem.Nowsze miały cięgno i krótką linkę (jak u mnie) tam też powinno być widać, czy to fabryka.A że pomyłki się zdarzały, to też fakt.Początkowo wersje były oznaczane B i D a później odpowiednio H i J. Ja mam np. A07J czyli diesel. Mój drugi to A06H, czyli benzynka, ale to już roczniki 95-96.

Autor:  Marian [ 04 listopada 2018, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Ja też wolę podwieszane, wygodniejsze do jazdy, ale jeśli ma być zabytkiem, to niech ma takie, jak wyszedł z fabryki ;)

Autor:  Kahn13 [ 05 listopada 2018, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

jacus_57 pisze:
Dorzucam obiecane foty :)

dzięki, zdrowa sztuka !
tylko jeszcze wersja spartańska bez tapicerki i właśnie z pedałami jak w traktorku :D
gratulować, pewnie zakonnice czy zakonnicy płakali jak sprzedawali :D

Autor:  Deadthive [ 07 listopada 2018, 09:32 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

buźka pisze:
Deadthive pisze:
Bardzo ładny żuk najlepsze są te pedały w podłodze bo u mnie niestety już podwieszane.

Jakie "niestety"? To ja całe życie chciałem mieć żuka z ostatnich lat produkcji, z wiszącymi pedałami, a ten tu pisze niestety? :mrgreen: Cóż, o gustach się nie dyskutuje.Dla mnie osobiście wygodniejsze są te podwieszane.Tych w podłodze, to nienawidziłem, jak mało czego w żuku. A co do żuka z tematu, to można też rzucić okiem na instalację elektryczną pod deską rozdzielczą.Żuki diesle miały nieco inną, ze względu na obwód grzania świec żarowych.Będzie widać, czy przewody są fabryczne, czy ktoś coś kombinował.Ja np. miałem dodatkowe przekaźniki umieszczone pod podszybiem, nad nagrzewnicą kierowcy.Pierwsze wypusty miały sterowanie gazu cięgnem, które szło prosto od pedału gazu do ramienia na regulatorze obrotów i zakończone było specjalnym przegubem.Nowsze miały cięgno i krótką linkę (jak u mnie) tam też powinno być widać, czy to fabryka.A że pomyłki się zdarzały, to też fakt.Początkowo wersje były oznaczane B i D a później odpowiednio H i J. Ja mam np. A07J czyli diesel. Mój drugi to A06H, czyli benzynka, ale to już roczniki 95-96.


Ja też mam z ostatnich lat produkcji a dokładnie z 96 roku ale bardziej podobają mi się te z pedałami w podłodze. Racja warto sprawdzić elektrykę w Żuku bo w moim to nieźle musiałem się pobawić. Zależy kto miał i jak szanował. Ja mam po kolejarzach. U mnie z elektryką największy problem był ze światłami. Można powiedzieć że żadne nie działały ale przyczyną było to, że poprzedni właściciele naprawiali je na szybko. Wiązało się to z tym że np była słaba izolacja i co chwila było zwarcie aż kable się topiły.Mimo tego nie mam nic do zarzucenia do elektryki w żuku

Autor:  Lukpau [ 14 listopada 2018, 23:14 ]
Tytuł:  Re: Żuk z zakonu

Witam,

in proszę proszę jaki ładny żuczek....tez mam takiego....hehe tylko ze starszy....

viewtopic.php?f=16&t=4084

pozdrawiam :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/