Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Kolejny Strażak - tym razem Roosman
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=4296
Strona 3 z 6

Autor:  piotr1eo [ 31 sierpnia 2019, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

W poniedziałek będzie info z pierwszej ręki.

A do poniedziałku poproszę o kilka zdjęć postępu prac ze wspomaganiem jeśli to nie tajemnica.

Autor:  Ryga [ 31 sierpnia 2019, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Czy to co zrobił Roosman dało by się załatwić z uazem? Każdy uaz 469 miał 7 siedzeń. Mój tyle ma ,ale auto w tej chwili zarejestrowane jest na 4 osoby.Nie wiem dlaczego,taki kupiłem.Czy uaz to auto specjalne? Mój na 100 % "pochodzi" z wojska

Autor:  roosman [ 31 sierpnia 2019, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

To czekam na info - zdjęcia będą, w tygodniu usiade i opiszę.

Jeżeli chodzi o kwestię miejsc to z każdym autem się da - zależy co masz wpisane w dowodzie rejestracyjnym, w sensie jaki jest rodzaj i jakie przeznaczenie pojazdu.

Autor:  roosman [ 01 września 2019, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Up date prac nad Żukiem.
Powstał układ zasilania paliwem. Zbiornik paliwa z Lublina, coś około 100litrów pojemności - stare mocowanie Żukowego baku zostało odcięte w jego miejscu Tata dospawał 4 poprzeczki w których zostały wycięte otwory na oryginalne Lublinowe pasy do mocowania zbiornika -pasy które użyłem to te na "zamek" - są jeszcze na śrubę. Do zbiornika wsadziłem pompę z BMW - pompa się mieści ale trzeba jej zeszlifować kaptur po obwodzie ponieważ nie wchodzi na nią nakrętka ze Lublinowego zbiornika. Pompę trzeba zeszlifować około 1 mm - tak żeby swobodnie wchodziła nakrętka. Następnie z Lublinowej uszczelki trzeba wyciąć górną "poziomą" część podłożyć pod kaptur pompy i skręcić nakrętką. Używając pompy z BMW jest jeszcze problem ponieważ smok pompy jest zbyt wysoko w stosunku do dna zagłębienia w którym siedzi Lublinowa (pompa z BMW jest zbyt niska). Przedłużenie smoka wykonaliśmy za pomocą węża paliwowego - smok jest teraz 4cm niżej i jest 1 cm od dna zagłębienia. Moim zdaniem trzeba to zrobić ponieważ 10 litrów paliwa w tak dużym zbiorniku robi małą warstwę na dnie i pływy na zakrętach będą powodowały że pompa bez przedłużenia zassa powietrze. A tak, pompa ciągnie paliwo z "dołka" i powinno być ok. Zbiornik został oczywiście wcześniej solidnie wyczyszczony, ponieważ teraz jest w nim benzyna. Całość procesu dopełniły węże do zasilania silnika paliwem i filtr.
Obrazek
Układ chłodzenia - chłodnica żukowa, podłączona do silnika BMW - nie ma co się rozpisywać węże o odpowiednich średnicach ze sklepu z częściami do maszyn rolniczych.
Ostatni etap to elektryka - z nią była walka straszna - dwa dni ze schamatami i miernikiem...
Tak wyglądała wiązka w momencie dostarczenia jej do Żuka.......
Obrazek

A tak w momencie jak besia pierwszy raz odpaliła.
Obrazek

Nie będę opisywał procesu dochodzenia ładu z elektryką bo to był stek przekleństw, ale odcinanie zbędnych elementów trwa nadal.
Ponadto przybyły nowe fanty - od kolegi "Starego", pana od Lodotraka przytargaliśmy most od Forda Explorera z przełożeniem 3,55 (beemkowe to 3,27) więc już lepiej niż żukowy - będą wyższe koła niż w BMW więc powinno być względnie dobrze - przytargaliżmy też kilka innych fantów o których wspomnę jak trafią do auta.Most trafił od razu do piaskowania i dostał podkład
Obrazek

i niedługo trafi pod ramę - więc będzie Żuk na czterech tarczówkach...
Przy okazji przebywania u piaskarza podłożyłem mu też tylną burtę bo miałem ją akurat wykręconą po czym też dostała podkład
Obrazek

no i wychodząc na przeciw - wspomaganie.. Przypominam że w silniku mam pompę do wspomagania, więc nie kombinuję zasilaniem przekładni..
Co wykręciłem na szrocie - przekładnię razem z wąsem, jabłko które wkręcamy w drążek Żuka - pasuje P&P nic nie trzeba przerabiać
Obrazek
ten element jest niezbędny, ponieważ jabłko Żukowe nie pasuje do Lublinowego wąsa, a Żukowy wąs nie wchodzi na Lublinową przekładnię. Ponadto wykręciłem też chłodnicę oleju.
Pierwsza rzecz - trzeba dorobić uchwyt który przykręcimy do ramy a do niego przekładnię, ponieważ w Lublinie przekładnia siedzi wąsem w lewo a w Żuku musi być przekręcona od 90stopni.
Obrazek
następnie trzeba przerobić wąs - jeżeli ktoś będzie miał w łapkach przekładnię z Lublina to będzie widział że wąs można założyć tylko w dwóch pozycjach bo jeden frez w wąsie jest zdecydowanie większy i paskuje tylko w dwa duże wycięcia w przekładni. Ta sytuacja powoduje że jeżeli założymy go "w lewo" to przy lekkim ruchu w lewo wąs opiera się o ramę, a jeżeli w prawo to w moim przypadku oparł się o koło pasowe w silnika przy delikatnym skręcie w prawo. Wycieliśmy zatem ten frez z wąsa brzeszczotem i założyliśmy wąs tak żeby mieć maksymalny do uzyskania skręt w obie strony... i powstał kolejny problem
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ciasno jest przy mocowaniu stabilizatora - trzeba to wziąć pod uwagę przy projektowaniu uchwytu do mocowania przekładni. Poskręcaliśmy ogranicznik tak, żeby wąs nie dotykał do stabilizatora - problem jest, ale o tyle niewielki że to jest tylko przy maksymalnym skręcie w lewo a na maksa nie skręca się w czasie jazdy więc nic nie powinno czepiać. Przy S21 powinno być o tyle łatwiej, że po prawej będzie więcej miejsca i można wąs ustawić bardziej w dół a zatem będzie mniej wychylał się w lewo.
Problem będzie jeszcze z podłączeniem przekładni do kolumny kierowniczej ponieważ są różne frezy na przekładni Lublinowej i krzyżaku Żukowym - ale o tym będę myślał jak będę składał Żuka w całość.

Autor:  Ryga [ 02 września 2019, 11:52 ]
Tytuł:  Wątek o przeznaczeniu pojazdu

Pisałem o swoim uazie w którym jest 7 miejsc a auto zarejestrowane jest na 4 osoby. W dowodzie jest napisane,że jest to "auto ciężarowe" Czy ma to jakieś znaczenie przy mojej chęci zmiany ilości miejsc?

Autor:  roosman [ 02 września 2019, 13:33 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

To ma zasadnicze znaczenie. Mocno Ci to komplikuje rozwiązanie sytuacji. Powiem tak - najprościej jest wywalić ten ciężarowy i zrobić zabytek - wtedy nie masz wymagań rozporządzenia o którym pisałem w swoich pierwszych postach. Możesz poszukać rozwiązania - przeczytać artykuł 66 Prawo o ruchu drogowym i wynikające z niego ustawy, ale wątpię żebyś znalazł proste wyjście - przy samochodach ciężarowych dookreślone są tylko wymagania dla kategori BB - czyli furgon, a Twój nie jest nim na 100%. Ja bym sobie chyba darował...

Autor:  piotr1eo [ 02 września 2019, 16:34 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

ok to tak
będę przytaczał strony manula
Załącznik:
e34_93.pdf [14.51 MiB]
Pobrany 290 razy

czujnik temperatury str 333
-dla ecu i liczników jest oddzielny czujnik, rezystancja mi nieznana, przy 80-90* 430 Ohm piny 24 i 26 wiązka B
-prędkościomierz, str 335 sygnał kwadratowy więc albo tak jak w oryginale kontaktron albo czujnik halla (trzy pinowy czujnik położenia wału/wałka) amplituda 0-5v powinno starczyć, piny 10-masa 8-sygnał złącze C jak dobrze pamiętam,jak raz kolega ma taki licznik więc sprawdziliśmy, przy częstotliwości 120Hz prędkość jest 100km/h, przy 72Hz jest 60km/h, licznik w trybie testu pokazuje stałą K licznika w naszym liczniku jest to 4534 (tryb testu przez przytrzymanie któregoś przycisku i przekręcenie zapłonu, google)
trzeba policzyć ile impulsów na kilometr, policzyć ile razy obróci się koło i ewentualnie wał, magnesy na jakiejś tarczy umieszczone na wale i kontaktron ewentualnie tarcza i hall
-ekonomizer potrzebuje jeden sygnał ze sterownika na pinie 17 kostka A str 335, w sterowniku pin 46 str 162

Autor:  roosman [ 02 września 2019, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Haaaaa... Moja kobieta jest Ci wdzieczna za to że zaplanowales mi sobotę :) Dzięki wielkie z pomoc - podziękuj koledze.

Autor:  piotr1eo [ 02 września 2019, 17:14 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Jeden żuk z silnikiem BMW a schemat pobrany 10 razy.
Ja byś miał jakieś pytania to wal
Pozdrów ją ode mnie :D

Autor:  Marian [ 02 września 2019, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Powiem szczerze - przeróbka Żuka na silnik od BMW totalnie mnie nie interesuję, ale śledzę wszystkie wątki na forum i panowie... to co się tu właśnie dzieje, to... chapeau bas głównie dla kolegi piotr1eo, za tak wnikliwą analizę, żeby pomóc koledze roosman! No naprawdę, serducho się raduje i sens istnienia forum jest bardziej niż zasadny :D Brawo!! A za projekt i tak trzymam kciuki, bo wszyscy w jednych kaftanach chodzimy... :mrgreen: To znaczy... tymi samymi dostawczakami się bawimy :D

Autor:  Historyk1985 [ 02 września 2019, 21:34 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Cytat z jednego z forów miłośników polskiej motoryzacji:
"Kiedyś przez chwilę próbowałem być normalny - to było najgorsze 5 minut w moim życiu"

- oj potwierdzam, potwierdzam :lol: :lol: :lol:

...bawić się dłubiąc przy starych gó*nach typu: Syrena, Żuk, Nysa - mimo, że nikt mnie do tego nie zmusza i jeszcze mieć z tego radochę, choć wracasz do domu uwalony po łokcie smarem, rdzą i wszelakim syfem :wink:

...ale kto powiedział, że trzeba być normalnym? :wink:

Autor:  piotr1eo [ 02 września 2019, 21:54 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Jak już ciągniemy offtopa to kiedyś zauważyłem że ludzie normalni tylko udają że są normalni. Im bardziej ktoś jest normalny tym bardziej dla mnie jest podejrzany że jest nienormalny. I potem wychodzi że to jakiś zwyrol albo popapraniec. Za to na ludziach nienormalnych można polegać. Od razu widać co z nimi nie tak.
Odnośnie pomagania na forum chyba po to jest. W kwestii starych konstrukcji nie mam za dużej wiedzy więc próbuje nadrobić w inny sposób. Myślę że jest więcej innych osób które należy docenić bardziej niż mnie

Autor:  roosman [ 03 września 2019, 07:19 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Marian pisze:
.. to co się tu właśnie dzieje, to... chapeau bas głównie dla kolegi piotr1eo, za tak wnikliwą analizę, żeby pomóc koledze roosman! No naprawdę, serducho się raduje i sens istnienia forum jest bardziej niż zasadny :D Brawo!! A za projekt i tak trzymam kciuki, bo wszyscy w jednych kaftanach chodzimy... :mrgreen: To znaczy... tymi samymi dostawczakami się bawimy :D


Też jestem wdzięczny. Żeby jeszcze poprawić Ci humor powiem,że nie tylko piotr1eo. Bardzo dużo pomógł mi też Strucel i Stary32 - strucel wiedzą a stary możliwością wglądu w jego projekty i kupą gratów. Dużo w temacie dzieje się poza kupisami - przez PW czy telefon. Moim zdaniem o to chodzi w tym całym bałaganie, żeby w momencie wyciągnięcia ręki, ktoś Ci podał swoją..
Staram się pisać szczegółowo co robię - nie poto żeby sobie wydłużać pewne częsci ciała, tylko po to, że jak komuś wpadnie taki poroniony pomysł to niech wie że się da i nie ma co się zastanawiać. Wiem, że nie każdemu się podoba to co robię - ale to że mamy różną filozofię, nie znaczy że ktoś z nas robi źle...

Historyk1985 pisze:
Cytat z jednego z forów miłośników polskiej motoryzacji:
"Kiedyś przez chwilę próbowałem być normalny - to było najgorsze 5 minut w moim życiu"

- oj potwierdzam, potwierdzam :lol: :lol: :lol:

Chyba mój pierwszy wpis na forum, w "przywitaniu" względnie dokładnie oddał jaką osobą jestem. Trzeba mieć pasję - niech to będzie nawet leczenie zębów, ale niech to będzie pasja.
Historyk1985 pisze:
...bawić się dłubiąc przy starych gó*nach typu: Syrena, Żuk, Nysa - mimo, że nikt mnie do tego nie zmusza i jeszcze mieć z tego radochę, choć wracasz do domu uwalony po łokcie smarem, rdzą i wszelakim syfem :wink:


Powiem tak - robię ten projekt z Tatą - czasami nawet on robi więcej niż ja. Trochę się pośpieszyliśmy z rozbieraniem Beemki a w szególności jej elektryki - przy rozbieraniu wszystko wydawało się logiczne, przy składaniu już przestało.. dwa dni zajeło nam dojście co do czego - myślę że teraz (kiedy już wiem co i jak posprawdzać) to taka wiązka w worku do momentu odpalenia silnika, to kwestia może dwóch godzin,ale nie o tym - jak nam pod dwóch dniach ten silnik zapalił to się normlnie z Tatą rzuciliśmy sobie w ramiona..

Autor:  Marian [ 03 września 2019, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

No i właśnie o to chodzi! Tak trzymać Panowie! :)

Autor:  roosman [ 09 września 2019, 19:03 ]
Tytuł:  Re: Kolejny Strażak - tym razem Roosman

Quiz
Jeżeli fabrycznie most w dawcy zamontowany jest tak
Obrazek

a w biorcy zamontuje się go tak:
Obrazek

to:
a - będzie działał dobrze,
b - nie będzie działał dobrze,
c - ziemia jest płaska więc co się odczep.

Strona 3 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/