Witam! czas, żebym i ja się pochwalił nowym nabytkiem! Jest to Żuk A03 z roku 1960 (1959). Jest to oryginalny A03, jednak z wieloma przeróbkami. Znam całą jego historię, mam kontakt z pierwszym właścicielem. Żuk w 1968 miał wymieniony silnik na górnozaworowy, skrzynia jest oryginalna, u byłego właściciela czeka na mnie oryginalne wyjście na lewarek przy kierze (teraz jest w podłodze. Żuczek trafił do niezbyt właściwych ludzi, zdrapali z niego cały lakier, zabrakło chłodnicy, paki. Zamiar był taki, żeby postawić go na podwoziu lublina... ale w porę go odkupiłem. Gratis dostałem nowe progi, ładne drzwi (kabina była przespawywana- oryginalnie był kurołap) mam już nowe przednie błotniki, ogólnie, blacha nie jest zła.

Wstawiam tylko pare fot bo mam bardzo słabego neta, ale w sobotę wstawię więcej.

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

Hejka !
Fanie że przybywa kolejny Żukoman . Rdzy nie ma ale i fotek też
Wklej fotki .pozdr....

Haha! "rdzy nie widać" ten podpis trochę się nie zgadza ze stanem żuka:). Sorry za ten przestój w fotach, ale zacząłem studia i teraz mam dopiero sekundę na wrzucenie. W ogóle, przybyło ciekawych faktów na jego temat- mam na przykład kontakt z pierwszym właścicielem. Wstawiam foty, a jak trochę ochłonę to napisze więcej. Śmiało możecie też pytać, jakieś foty na zamówienie też da się zrobić. Pierwotnie o pomyśle restauracji żuka możecie poczytać tutaj:
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... 54&start=0
a pod tym linkiem o odbudowie mojej sarenki:
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... 80&start=0














Pozdrawiam.

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

Witaj Pony
Fajny ten Żuk ,prawie taki sam jak mój A09 ,,korozja,, .Kiedy rusza renowacja i czy wogóle ruszy .widząc prace z remontu skarpety niema obaw o Żuka .pozdr.. i daj wiecej fot detali i podwozia .

Pytanie czy remont ruszy jest co najmniej nie na miejscu:). Zaczynam od kompletacji. Mam już progi, błotniki. Zgromadziłem literaturę. Jest ważny znaczek, maska, kierunkowskazy, biała kiera. Motywującą rzeczą jest też pełna dokumentacja:). Muszę się zakręcić i zdobyć obłe ramki reflektorów, jedno symetryczne szkło, znaczek metalowy FSC, nieosiągalne dla mnie drzwi kurołapy, lampki na tył, gładkie kołpaczki, jakieś zestawy naprawcze silników. Z większością rzeczy powinienem sobie poradzić. W czasie renowacji różnych sprzętów poznałem wielu przyjaciół służących częściami i pomocą. Nie bez znaczenia jest też to, że odezwał się do mnie pierwszy właściciel żuczka- i ma dla mnie sporo części. Tylne burty wezmę z Żuczka blaszaka który stoi na złomie (mają 4sztuki na części;/). No i ogólnie postaram się żeby to miało ręce i nogi. Wszystko wypiaskowane, ocynkowane...W zimę na sto procent nie zacznę, studia, zimno, brak części. Wakacje to idealna pora. Ale też nie zaprzestanę chwalić się zdobytymi częściami na forum więc nudno nie bedzie. Pozdrawiam!





Nowa instrukcja:

Marzenie o:

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

poszedł PW

_________________
ŻUK SERVICE

Jak to dobrze, że kolejny Żuk "Smutek" został uratowany od palnika. Szkoda tylko, że przewinął się przez łapska wieśtunningowców.

Raczej handlarzy. Wykopałem go od ludzi który mieli na podwórku kupę fordów capri, budę od mikrusa, wiele motocykli, jakieś DKW, skody- kupę aut z którymi nic się raczej nie dzieje. Czekają na swoją kolej na sprzedaż...


P.S. Parzuś ten znaczek jest cały chromowany czy z tą farbą czerwoną ja na wymarzonym Żuku?;p

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

_________________
ŻUK SERVICE

Jak nie znajdę czegoś tańszego to dam znać. Żuk mnie kosztował 450 zł wiec znaczek wydaje się być drogi xD.

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

Witam.

PONY który rok wydania jest tej zielonej Instrukcji napraw ?

Pzdr

Fota robiona telefonem- ona jest niebieska. Rok 1964. A instrukcja (nowa) 1965.

Swego czasu miałem pomysł związany ze stylizacją Żuka- jakiś miły motyw:
http://automobilista.boo.pl/viewtopic.p ... 5087#14050
Co o tym sądzicie? Service? Użytek własny? Jakiś inny pomysł?

Chętnie zobaczę jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam!

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

Przesyłam parę fot "na czasie":
















Parę czesci:



Znalazły się zatrzaski tylnej klapy, jakieś inne szczątki:

Początkowo myślałem, że to jakaś szmata, a tu niespodzianka, kocyk na zimę:


Zmiana image-u, nówka sztuka.




I złomowe znalezisko- po 20min pali od strzała.



A tutaj już samo złomowisko...;/





Kupa roboty mnie czeka! Bardzo mnie to cieszy:).

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

Były Właściciel Żuczka poprzesyłał mi parę fot Żuczka jak wyglądał u Niego. Zapewne są to zdjęcia dla wielu z Was znane- dla mnie zresztą też. Nie sądziłem że to ten sam egzemplarz.




Tutaj treść listu:
Witam! Bardzo dziękuje za zdjęcia oraz informacje i linki dotyczące
żuczka. Jest to dokładnie ten egzemplarz, tylko bardzo zdekompletowany.
Przesyłam panu zdjęcia jak on wygladął u nas. Niezgodność z
oryginałem
wynika z tego , iż został okupiony przez mojego ojca w 1968 roku jako
"złom użytkowy' w stanie bardzo zdekompletowanym i musiał być niejako
"zbudowany" od nowa. Przez zimę postaram się poszukać wszelkich
możliwych części i detali od żuka a może uda mi się odnaleźć
książkę
serwisową!!! Jako ciekawostkę powiem panu, że rok produkcji to 1959.
Przy wymianie zagubionego dowodu rejestracyjnego został wpisany 1960.
Pozdrawiam!


Bardzo się cieszę, że mam kontakt z tym Panem, a historia teraz już mojego Żuczka staje się jasna. Sami widzicie przez jakie ręce przechodził Żuczek...:/

Ja mu nie dam zginąć:).

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!

ja go pamietam z forum fpm na allegro byl wystawiony , ja wiem kiedy to bylo moze 2006 ale niezle zbiednial od tamtej pory