Dzisiaj jest 28 marca 2024, 18:08


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 06 grudnia 2014, 19:05 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Fajne zdjęcia Robo! :D Gdzie jest taki ładny plac?

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2014, 12:16 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
Borkowice - na trasie Koszalin-kołobrzeg, mniej więcej w połowie. Jest tam też i to:
Załącznik:
1801181_575026635956705_7401429565670050873_o.jpg
1801181_575026635956705_7401429565670050873_o.jpg [ 280.94 KiB | Przeglądany 13685 razy ]
Załącznik:
10700607_575026905956678_4677856794817693634_o.jpg
10700607_575026905956678_4677856794817693634_o.jpg [ 430.82 KiB | Przeglądany 13685 razy ]
Załącznik:
1962550_575032519289450_3245315863390911802_o.jpg
1962550_575032519289450_3245315863390911802_o.jpg [ 395.61 KiB | Przeglądany 13685 razy ]

Trójkołowiec Piaggio-Vespa i garbus z dziwnymi lampami...

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2015, 18:02 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 23 marca 2015, 16:42
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Witam. Postanowiłem się wtrącić z uwagi na to iż oprócz Żuka posiadam jeszcze "dostawczaka" z fabryki VW, a że takowe zostały tu opisane co prawda dawno temu ale jednak z wyraźnym brakiem sympatii nie pozostało mi nic innego jak stanąć w ich obronie :). Jestem posiadaczem VW T2 B z 1974 roku, potocznie zwanego ogórkiem. Auto nie jest bez wad, ale posiada wiele zalet, które mogą być konkurencyjne dla Żuka, Nysy czy Tarpana. Pisał ktoś o złej dostępności do silnika. Owszem, w silnikach tzw. "leżących" dostęp jest trochę ograniczony, ale przy zwykłym 1.6 nie ma takiego strasznego problemu, poza tym wyjęcie silnika z "ogórka" jest strasznie proste i można to zrobić bardzo szybciutko. Jeden z kolegów wspomniał że uważa T1, T2, T3 za kiepskie dostawczaki i w tej kwestii się z nim zgadzam, bo jeśli chodzi tylko o przewóz ładunków to rzeczywiście załadunek tylko przez drzwi suwne nie należy do najwygodniejszych. Jeśli zaś brać pod uwagę mikrobusy czy campery, to w tej kwestii auta te mają znaczną przewagę. Jako zalety należy wymienić: niskie spalanie(porównując do Żuka czy Nysy), hamulce( przód na tarczach), genialne wprost zawieszenie na drążkach skrętnych i przede wszystkim cisza, co przy mikrobusach i camperach ma ogromny wpływ na komfort podróżujących. Należy wspomnieć, że przy długiej skrzyni możemy spokojnie bez męczenia silnika i zaciskania kurczowego palców na kierownicy podróżować z prędkością 100 km/h, a nawet szybciej z ledwo dosłyszalnym szmerem silnika. Jeśli zaś chodzi o wady to moim zdaniem największą jest ogrzewanie. Jeśli wszystko jest sprawne jak należy, to coś tam grzeje, ale nie ma to porównania do ogrzewania z silnika chłodzonego cieczą. Z tego powodu często montowane było webasto. Napisałem to ponieważ dla mnie każde auto z tamtej epoki zasługuje na szacunek, czy to Żuk, Nysa, Tarpan, Polonez, VW, Dacia, Moskwicz, Mercedes czy inny Cadilac :) Starsze auta mają duszę. Pozdrawiam.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2015, 19:43 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Majkiel1981 pisze:
Starsze auta mają duszę. Pozdrawiam.


To prawda! :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2015, 21:25 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
super ze to tak napisales :wink: , tylko powiem Ci ze niemiec np. nigdy niebedzie tak pisac , bo dla niego zawsze bedzie ten ogórek czy MB hanomag najlepszy a nyse czy zuka oleje odrazu :wink:

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2015, 21:55 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
Prawda jest też taka, że do innych zadań projektuje się taczkę a do innych bujany fotel.

Porównywać powinniśmy zatem nie tyle wóz/wóz względem daty produkcji ale względem stopnia rozwoju kraju, warunków ekonomicznych danych czasów... i wówczas np. taką syrenkę R20
https://pl.wikipedia.org/wiki/Syrena_%2 ... yrena_R-20
powinniśmy porównywać do Acadiane
https://pl.wikipedia.org/wiki/Citro%C3%ABn_Acadiane
I wówczas Syrenka wypadnie bardzo korzystnie w tym porównaniu... podobnie jak Żuk czy Nysa względem tych wozów drabiniastych co to je "klepali na zachodzie" np. Barkas... https://pl.wikipedia.org/wiki/Barkas_%28motoryzacja%29 swoją drogą chętnie bym takim pomykał)... zaś Wolkswageny Ogórki to byśmy normalnie porównywali do 40 czy innych fajnych nowoczesnych konstrukcji, które były skutecznie blokowane przed wprowadzeniem do produkcji.

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 05:36 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 23 marca 2015, 16:42
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa Włochy
nysanek pisze:
super ze to tak napisales :wink: , tylko powiem Ci ze niemiec np. nigdy niebedzie tak pisac , bo dla niego zawsze bedzie ten ogórek czy MB hanomag najlepszy a nyse czy zuka oleje odrazu :wink:

Witam. Ja mam swoje zdanie i go nie zmienię, a to co tam jakiś Niemiec czy inny Turek myśli to wisi mnie to :)
phinek pisze:
Porównywać powinniśmy zatem nie tyle wóz/wóz względem daty produkcji ale względem stopnia rozwoju kraju, warunków ekonomicznych danych czasów..

Masz całkowitą słuszność, ale to nie ja zacząłem je porównywać :) Gdzieś bliżej początku tego wątku ktoś już je porównał i troszkę na "ogórki" najechał, więc tylko wymieniłem ich dobre strony. To że posiadam zarówno Żuka jak i "ogórka" świadczyć może o tym, że "miłości" do motoryzacji nie przekładam tylko na jedną markę, ale cała dawna motoryzacja jest mi bliska. To że w posiadaniu są tylko dwa "staruszki" też się wkrótce zmieni ;) Nasze pojazdy dostawcze były moim marzeniem od dzieciństwa i to marzenie powoli zaczyna się spełniać. Życzę miłego dnia i pozdrawiam :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 11:51 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 marca 2010, 17:27
Posty: 775
Lokalizacja: Nysowo
Pomijając naszą piękną polską motoryzację informuję, że tzw "ogórki" też są zajebiste. A co więcej klimatyczne :twisted:

_________________
Predom Dezamet


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 13:28 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 23 marca 2015, 16:42
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Masz rację, jak jadę "ogórem" dużo ludzi spogląda w moją stronę i uśmiecha się machając, ale jadąc Żuczkiem mruczkiem czuję się jakoś tak bardziej dumny i bardziej swojsko, mówiąc krótko: Jak w domu :) !!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 16:23 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
Majkiel1981 pisze:
Masz całkowitą słuszność, ale to nie ja zacząłem je porównywać...


Ja tam wcale się na porównania nie obrażam i nie mam nic ani do Ciebie ani do wcześniejszych "porównywaczy" - po prostu chciałem zauważyć, pewien błąd metody w który tak łatwo wszyscy wpadamy chcąc jakoś się porównać z innymi. Oczywiście często z tego porównywania kto miał bardziej swojszą motoryzację wypadamy dość blado właśnie nie biorąc pod uwagę czynnika historycznego. Często też wpadamy w sidła porównań stawiając na szali z jednej strony np. Transportera którym Niemiec jeździł po równych drogach i zgodnie z książką robił wszelkie naprawy w ASO a na drugiej szali np. Żuczka, który był regularnie przeciążony, jeździł po polnych bezdrożach a olej miał zmieniany, przy okazji jak właściciel Żuka ukradł jakiś małoprzepracowany olej z PGRu.
I w efekcie mówimy... Żuki są do dupy, bo Transportery z tym samym przebiegiem są piękne i zdrowe ;)

A inna sprawa, że T1 i T2... no T3 też, są zarąbiste :)

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 20:48 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2014, 17:31
Posty: 23
Lokalizacja: Żukowo
A ja pamiętam szok i niedowierzanie gdy w 1995, kiedy jeździłem Żukiem z 1991, przejechałem się nowym Sprinterem 313D :lol:
Nikt mi nie wmówi że Żuk czy Nysa to super wspaniałe auto, lepsze od czegokolwiek. Na początku były OK, ale od połowy lat 70-tych zachodnia konkurencja mocno odjechała, a w połowie lat 90-tych były po prostu niedorzeczne. Jasne, patrząc przez pryzmat czasu i warunków, były potrzebne i sprawdzały się w swojej roli. Lecz gdyby w Polsce działały mechanizmy rynkowe, to w okolicach 1979 r jeździły by Lubliny.
Jestem miłośnikiem polskiej motoryzacji. Znam zalety naszych aut, ale też ich wady. Nigdy nie nazwę jakiegokolwiek seryjnego polskiego auta najlepszym, ale wiele uważam za najfajniejsze. To tylko kwestia sentymentu :)

_________________
125p...ociech
Najfajniejsze są włoskie sportowe sedany z lat 60-tych. Dlatego mam 125p i 2107.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 23:40 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Marcin125p pisze:
. To tylko kwestia sentymentu :)


Nie tylko, ale az! :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 07:00 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
Marcin125p pisze:
...Nigdy nie nazwę jakiegokolwiek seryjnego polskiego auta najlepszym...


A np. seryjny samochód STAR 266? Gdy ten samochód pojawił się na rynku mógł być określany jako najlepszy... owszem jeszcze bardzie "najlepszy" byłby gdyby pojawił się wówczas gdy został zaprojektowany a nie dopiero gdy KC przezwyciężyło wszystkie nieznane innym ustrojom problemy i umożliwiła produkcję.

Takich "najlepszych" znalazło by się jeszcze ... zwłaszcza w Polsce międzywojennej.

Później tak jak napisałeś reszta odjechała naprzód a my pozostaliśmy w ustroju który zajmował się głównie przezwyciężaniem problemów nieznanych w żadnym innym ustroju. Gdyby było normalnie to wchodziłyby do produkcji nowe dostawczaki (np 40) nowe ciągniki (seria U) nowe samochody (Wars, Beskid...) i nie zastanawiali byśmy się jak w Żuku z końca lat 90 znaleźć zalety.

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 08:41 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 23 marca 2015, 16:42
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Marcin125p pisze:
.. i nie zastanawiali byśmy się jak w Żuku z końca lat 90 znaleźć zalety.

Oj, zalet ma bardzo dużo, a największą, której nie dorówna żadne współczesne auto jak również wiele aut z minionej epoki to mało skomplikowana konstrukcja i prostota naprawy. Najlepsze może nie są, ale za to Polskie. Dużo ludzi narzeka na miniony ustrój, ale jednak wszystkie rodzime konstrukcje z niego pochodzą. Robili co mogli i jak mogli, ale coś jednak stworzyli. A co w motoryzacji pozyskaliśmy w " wolnej Polsce" ? Najwięcej to chyba golfów i kadettów od Turka ;) Pozdrawiam.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 11:26 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2014, 17:31
Posty: 23
Lokalizacja: Żukowo
Majkiel1981, raczej nie wiesz co piszesz. Wszystkim, którzy uważają że przemysł motoryzacyjny w Polsce nie istnieje polecam zapoznanie się z tematem, a nie powielanie onetowych mądrości. To, że nie produkujemy aut osobowych pod własną marką, nie oznacza że w nie produkujemy ich w ogóle. O produkcji podzespołów nie wspominając. Różnica jest tylko taka, że właścicielami większości fabryk są zagraniczne koncerny. Tyle że w takiej Wielkiej Brytanii, Czechach, Szwecji i wielu innych krajach, o niewspółmiernie większych tradycjach motoryzacyjnych jest podobnie. To efekt globalizacji, na który mamy bardzo mały wpływ.
A PRL? Znakomita większość produkcji opierała się na licencjach, lub, tak jak Żuki czy Nysy, wykorzystując elementy licencyjnych pojazdów, czasami mocno na siłę (np. przednie zawieszenie). Wyjątki, takie jak Star potwierdzają tylko teorię ;)
Nie chodzi mi o umniejszanie ówczesnym inżynierom, ani nie twierdzę że mogli zrobić coś inaczej. Mieli co mieli i z tego robili, bo albo nie było woli politycznej, albo pieniędzy, a najczęściej jedno i drugie. Ale na gloryfikowanie PRL-u się nie zgadzam, bo to ten system był temu winny. Tak jak obecny jest winny temu, że nie mamy własnej marki.

_________________
125p...ociech
Najfajniejsze są włoskie sportowe sedany z lat 60-tych. Dlatego mam 125p i 2107.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net