Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

FSR Tarpan 239D - 1990
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=23&t=1258
Strona 7 z 9

Autor:  Paweł M-11 [ 23 września 2012, 20:47 ]
Tytuł: 

No robi wrażenie :) Na szczęście przy Tarpanie nigdy nie będziesz się nudził, np. rejestracje proszą się o odświeżenie :twisted:

Autor:  monterr07 [ 14 października 2012, 19:12 ]
Tytuł: 

Nowy nabytek :)

Obrazek
Obrazek

Autor:  monterr07 [ 05 grudnia 2012, 07:10 ]
Tytuł: 

22 lata temu, 5 grudnia 1990 roku, również w środę mój Tarpan został wyprodukowany i kupiony przez moją rodzinę za kwotę 58.800.000 złotych :)

Autor:  Dziwny Mag [ 06 grudnia 2012, 00:10 ]
Tytuł: 

kiu :thumleft: kiu

Autor:  monterr07 [ 28 grudnia 2012, 12:42 ]
Tytuł: 

PODSUMOWANIE ROKU 2012

Trzeba przyznać, że w tym roku Tarpan zmienił się najbardziej. Przynajmniej za "mojej kadencji" to znaczy od czasu kiedy się nim zajmuję, czyli od 2007 roku. Kawał czasu :) Na początku moje zainteresowanie przejawiało się częstym przebywaniem w kabinie Tarpana, większa chęć mycia go, czytanie o historii Tarpanów. Jednak od zawsze razem z bratem chcieliśmy zobaczyć jak Tarpan wyglądał z burtą, ponieważ odkąd go pamiętaliśmy, zawsze miał na pace drzwi. Dopiero w tym roku nam się to udało :) Trzeba przyznać, że długo planowaliśmy tą przeróbkę, już w tamtym roku prosiliśmy wujka żeby się tym zająć, jednak nam się nie udało. Wujek twierdził, że jest z tym za dużo roboty (miał rację) . Postanowiliśmy odpuścić i zająć się tym sami, na wiosnę.

Dla naszego Tarpana sezon zaczął się 17 marca, kiedy wyciągnęliśmy go z garażu przy użyciu Opla. Rok wcześniej, zanim trafił do garażu "coś" się popsuło i nie byliśmy w stanie określić czym było to "coś". Teraz wiemy. Wszystkiemu winne były słabo zaciśnięte zaciski na stykach w alternatorze i rozruszniku, co powodowało zwarcie. Z wujkiem zrobiliśmy to, to znaczy pozaciskaliśmy zaciski i odpalał bez zarzutu. No prawie, ponieważ jeszcze powinniśmy zainwestować w nowy akumulator i pewnie w przyszłym roku go kupię :D Jednak na naprawę Tarpan musiał czekać do lipca, a do tego czasu przechodził przeróbkę paki, czy montaż jakiś innych części. I tak oprócz burty, czy nowej plandeki, którą kupiłem w lutym dzięki koledze Popielatemu (Pozdrawiam!) udało mi się zamontować litery na masce, założyć niklowane wycieraczki, czy pomalować ładnie znaczek POLMO-FSR (nakładaniem farby na wypukłości tj. ramkę i literki zajęła się moja mama, która ma pewniejszą rękę :) )

Tak jeszcze wyglądał na początku tego roku...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

... i tak się zmieniał
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W przyszłym roku planuję kupić nowy akumulator, pomalować felgi, atrapę oraz zderzak (który również spróbuję wyprostować) Zastanawiam się także nad przełożeniem przednich reflektorów na H4.

Pozdrawiam :) Szczęśliwego nowego roku życzę :)

Autor:  monterr07 [ 08 marca 2013, 20:14 ]
Tytuł: 

Witam. :)

W sobotę próbowałem odpalić Tarpana - niestety bezskutecznie, akumulator padł całkowicie. Oznacza to, że czeka mnie wydatek, no ale jak mus to mus :) Pogoda też pokrzyżowała mi plany, gdyż w następną sobotę, tj. 16go, chciałem jechać na działkę po motocykl, a samochód muszę wyciągnąć wcześniej, bo muszę zawieść koło do wulkanizatora - całą zimę stoi na kapciu. Tak się złożyło, że do środy mam wolne, więc miałbym czas by zająć się autem, ale niestety nie zanosi się na słoneczną pogodę, a nie chcę wyciągać Tarpana żeby leżał pod śniegiem.

Dzisiaj odwiedziłem go, bo potrzebowałem narzędzia z samochodu no i zostałem na chwilkę przy Tarpanie. Skusiło mnie, aby odkręcić atrapę. Trzymała się na dwóch śrubach, na dole trzy wkręty, które jedynie pełnią funkcję "blokady", bo żadne gwinty tam nie trzymają. Atrapa ma kilka wżerów i zadrapań, więc pomyślałem że kupię puszkę farby i pomaluję ją - zresztą chciałem jeszcze to samo zrobić ze zderzakiem, ale najpierw wypadałoby go wyprostować :)
Być może zakupię lakier o barwie RAL 3002 żeby porobić zaprawki na lakierze.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam.

Autor:  buźka [ 08 marca 2013, 22:49 ]
Tytuł: 

A ja mam takie nietypowe pytanie.Nie dal byś rady zrobić fotek przedniej belki jak ona tam jest dokładnie mocowana itd?Myślę o zamontowaniu tego w żuku,bo widziałem już coś takiego i dlatego o to pytam.A ta zawiecha posiada w ogóle stabilizator?W lublinie jest mocowany do belki i chyba gdzieś do ramy,a tu jest w ogóle?Bo widziałem raz na allegro taka belkę i nie było.mam w okolicy zwłoki z takiego tarpana (chyba) i może by mi się udało to wziąć i coś z tym porobić,tzn. samą belkę.Nie widziałem tego z bliska,ale to chyba było na perkinsie,bo gościu zrobił sobie z silnika jakiegoś sama,a paka z rama stoi i gnije.Most chyba zwykły,bo myślałem,że będzie miał ta blokadę.Jak poznać,jakie przelożenie ma most?Bo jeśli orginalny,to powinno być 10/41.Obligował by ktoś na takie coś w razie czego? 8)

Autor:  monterr07 [ 09 marca 2013, 14:26 ]
Tytuł: 

Buźka, z tego co widzę to belka jest mocowana poprzez resor i amortyzator. Co do tego Tarpana z okolicy - miałbyś jakieś zdjęcia ? Może mi się coś przyda :) Co do mostu, z tego co pamiętam to przełożenie można sprawdzić jedynie po rozłożeniu go, na obudowie nie ma oznaczeń, ale to ktoś kto wie na pewno musi potwierdzić :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Mimo niskiej temperatury, dziś znów odwiedziłem Tarpana :) Dzisiaj pobawiłem się z obudową kierownicy - element, który odkąd pamiętam był przymocowany krzywo, tj. nie dopasowany do wycięcia pod "kokpitem" a na dodatek cała kolumna latała w górę i w dół ;) Można powiedzieć, że miałem regulowaną kolumnę, bez możliwości zablokowania jej w danej pozycji :jupi: Regulację obudowy uniemożliwiało mi to, że jakbym tego nie ustawił - albo bym nie przełączał klawiszy, albo nie dałoby się przekręcić kluczyka. Tak więc, dzisiaj odkręciłem i obudowę a także stacyjkę, ustawiłem ją no i wszystko jest w porządku :) Prawie wszystko, bo przykręcając stacyjkę urwał mi się gwint jednej z śrub. Mam nadzieję, że nie będzie konieczne odkręcanie stacyjki :evil:

Było tak - na zdjęciu widać, że obudowa jest troszeczkę przechylona ;)
Obrazek
Zdjęcia z dzisiaj:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przy okazji zapytam, czy nie miałby ktoś takich węży do sprzedania ? :) Chodzi mi o te grube, jeden idzie od filtra do silnika, a drugi do nagrzewnicy.
Obrazek


Pozdrawiam.

Autor:  buźka [ 09 marca 2013, 17:17 ]
Tytuł: 

Dzięki za fotki.Co do tego tarpana,to tam stoi tylko rama ze skrzynią ładunkową,mostem i zawieszeniem,czyli praktycznie cały dół,ale bez silnika i kabiny.Kabina,to leży chyba na pace,ale nie wiem,czy cała.Ogólnie,to to stoi tam już kilkanaście lat,więc albo gościowi nie zależy na tym,albo ciężko się z nim dogadać.
A takiego węża to poszukaj w sklepach z artykułami wodno-kanalizacyjnymi,może akurat będą mieć coś podobnego,bo dzisiaj to w sprzedaży wszystko jest.A jak nie,to w jakimś rolniczym,to może dopasują coś od większego ciągnika albo kombajnu.

Autor:  oskarczan [ 16 marca 2013, 20:09 ]
Tytuł: 

u mnie w okolicy stoi cały tarpan taki jak twój i jest do sprzedania tylko własnie bez silnika , jak bede jechał tam niedługo to porobie fotki i wrzuce;p

Autor:  monterr07 [ 11 kwietnia 2013, 17:16 ]
Tytuł: 

Witam :)

Dziś kupiłem nowy akumulator, koszt 340 zł. Zaraz po przyjechaniu do domu, zamontowałem go, wlałem wody i wyjechałem Tarpanem na podwórko.

Obrazek
Obrazek

Autor:  monterr07 [ 11 maja 2013, 18:26 ]
Tytuł: 

Majowa sesja :)
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  monterr07 [ 16 maja 2013, 19:36 ]
Tytuł: 

Witam.
Dzisiaj zabrałem się za wymianę uszczelek przy korektorze - w samochodzie było czuć spaliny, na dodatek jak oglądałem silnik to przy dodawaniu gazu spod uszczelek widać było że wydostają się spaliny. Kupiłem dwie uszczelki blok-korektor i jedną korektor-rura wydechowa. Wczoraj popsikałem śruby płynem penetrującym, dzisiaj odkręcałem. Nie było łatwo, ale udało się poodkręcać wszystko ładnie, potem założyłem nowe uszczelki a gdzie było trzeba oczyściłem z sadzy czy co tam się robiło żeby do uszczelki przywierała gładka powierzchnia.
Po skończeniu pracy odpaliłem samochód, byłem aż zdziwiony jak ładnie i ciszej pracuje :) Potem włożyłem na miejsce wyciszający koc - wyjąłem go z tydzień temu, więc miałem okazję także usłyszeć pracę silnika ze starymi uszczelkami i bez dodatkowego wyciszenia. Po ułożeniu koca i zamknięcia klapy, po ponownym odpaleniu doznałem, można powiedzieć szoku, że w kabinie może być tak cicho ;) Na dodatek silnik przestał świszczeć przy dodawaniu gazu - to mi się pojawiło całkiem niedawno. http://www.youtube.com/watch?v=drhYz5drarQ słychać na tym filmie. Jestem zadowolony z dzisiejszej pracy przy Tarpanie. Widać, a nawet słychać efekty 2 godzin klęczenia na zderzaku i pod kierownicą.
Jeżeli miałby ktoś na sprzedaż stacyjkę na 5 kabli z dwoma niezbyt wytartymi kluczykami to chętnie kupię. Moja obecna stacyjka czasem się zacina, na dodatek kluczyk posiadam tylko jeden i bardzo wytarty, więc chciałbym to wymienić.

Autor:  Marian [ 16 maja 2013, 19:46 ]
Tytuł: 

Chyba masz na myśli kolektor, a nie korektor :mrgreen:

Fajnie, że działasz. Szczelny wydech to podstawa cichej i wydajnej pracy silnika.C

Autor:  monterr07 [ 16 maja 2013, 21:14 ]
Tytuł: 

Marian15 pisze:
Chyba masz na myśli kolektor, a nie korektor :mrgreen:

Fajnie, że działasz. Szczelny wydech to podstawa cichej i wydajnej pracy silnika.C


Jak zwał tak zwał :D Wiadomo o co chodzi ;)

No działam, trzeba coś powolutku robić :) A jeszcze motocykl czeka w kolejce, trzeba się brać :)

Strona 7 z 9 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/