Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Tarpany Drewnianego
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=23&t=3380
Strona 1 z 1

Autor:  Drewniany [ 02 sierpnia 2016, 10:55 ]
Tytuł:  Tarpany Drewnianego

Zanabyłem drogą kupna Tarpany, które były ogłaszane u Nas na forum - viewtopic.php?f=3&t=3351&p=44638&sid=0f26bcff8f668fc24795ab5a8f246c38#p44638
Zielony miał mi służyć jako autko do jazdy rekreacyjnej zanim Żuk stanie na nogi. Drugi posłuży raczej jako baza części zamiennych (chyba, że znajdzie się ktoś chętny do jego reanimacji). Poniżej fotki już u mnie na działce:
Załącznik:
przód mini.jpg
przód mini.jpg [ 944.32 KiB | Przeglądany 10267 razy ]

Załącznik:
tył mini.jpg
tył mini.jpg [ 790.55 KiB | Przeglądany 10267 razy ]


Przy okazji znalazłem przyczynę problemów z odpalaniem i kopceniem. Ktoś mi ukradł tłoka :shock: :D
Ciekawe gdzie pozostałości? - zlałem olej... czyli najpierw wiadro wody, a później "majonezu", ale kawałków aluminium niet...
Tak więc obecnie szukam pewnego silnika S21, w ludzkich pienądzach - jeżeli ma ktoś na zbyciu w okolicach małopolski i śląska to pisać.

Załącznik:
silnik.jpg
silnik.jpg [ 883.27 KiB | Przeglądany 10267 razy ]

Załącznik:
tłok.jpg
tłok.jpg [ 169.37 KiB | Przeglądany 10267 razy ]

Autor:  Mr_Spok [ 02 sierpnia 2016, 14:53 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

A w głowicy nie było śladów i kawałków?

Autor:  phinek [ 02 sierpnia 2016, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

Miałeś limitowaną wersję sportową z obniżoną masą układu korbowo-tłokowego :)

Autor:  atom1 [ 02 sierpnia 2016, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

fakin szit :D tam tego tloka to juz dawno nie ma skoro takie cyryndly porysowane :-)) choc jak woda tam ganiala to przyspieszyla temat

Autor:  nysanek [ 02 sierpnia 2016, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

to byla licencja silnika 3 cyl. perkins :mrgreen: fajne ze trafily do ciebie te dwa tarpany :wink:

Autor:  Drewniany [ 02 sierpnia 2016, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

W głowicy nie widać fragmentów tłoka, tylko trochę delikatnych odgniecen i tak jakby zawór dolotowy się lekko przyblokowal. Dochodzenie bede kontynuowal po wymontowaniu kadluba z budy.:)
Namierzylem już silnik w okolicy to trzeba by ruszyć z zabawą...

I nie śmiać się z mojego 3 cylindrowca :) pewnie była to limitowana wersja z odlaczanym 1 cylindrem, ale włącznik się zepsuł :)

Autor:  Mr_Spok [ 03 sierpnia 2016, 09:44 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

jak laski popychaczy nie są pokrzywione i zawory też to znaczy że to po prostu tak miało być :) tłoki sie nie rozpadają jak szyba i nie spadają w dół jak rozbierałem saaba w którym pękł tłok na autostradzie to sterczał kikut w cylindrze i wszystko było zmielone, teraz pytanie kto składał ten silnik :D

Autor:  atom1 [ 03 sierpnia 2016, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

i po co

Autor:  Drewniany [ 04 sierpnia 2016, 05:34 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

Silnik wyjęty, ale jeszcze się nie dorwałem do miski, na razie jadę z rozkręcaniem od góry. Przeznaczę tą padakę na części.

atom1 pisze:
i po co
Też cieżko mi to zrozumieć, ale wygląd silnika nie sugerował jego wcześniejszego demontażu. Tym bardziej jeżeli miałby być podpicowywany na sprzedaż to chociaż by go przetarli z kilkumilimetrowego brudu z olejem. Jak wyciągnę misę to może wyjaśni się dalsza część zagadki...

Autor:  Mr_Spok [ 04 sierpnia 2016, 08:47 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

Na pewno wszyscy myją silniki :P nie raz skłądałem jakiegos trupa i wyglądał jak by nikt go nie dotykał bo miało być tanio to sie nie bawiłem myjką i chemią.

Autor:  Drewniany [ 27 sierpnia 2016, 21:11 ]
Tytuł:  Re: Tarpany Drewnianego

Jea!!! - mały sukces. Przeszczep "nowego" silnika się udał, zielony tarpanik już bryka po podwórku. Jeszcze tylko ogarnąć wskaźnik temperatury i będzie git (na razie pokazuje cały czas czerwone pole, a po zaniku zasilania nic)...

Znalazł się też brakujący tłok w starym silniku, co prawda w kawałkach jak puzzle dla zaawansowanych, ale był w misce ;) W misce... pod wałkiem rozrządu, i pod innymi tłokami - taki z niego wędrowniczek. Dwa korbowody już pogięte, drugi tłok pęknięty - nie mam pojęcia co było zalążkiem problemu. Cylindry wyglądają jakby miały mało co przejechane - praktycznie zero wyczuwalnego zużycia gładzi. Niemniej jednak poza osprzętem cały stary silnik zasili wsad do któregoś z piecy hutniczych.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/