Dzisiaj jest 28 marca 2024, 20:40


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 05 lutego 2017, 22:28 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 lutego 2017, 22:03
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, 2004, furgon.
Witam!
Nazywam się Adam i pochodzę z Wawy.
We wrześniu zeszłego roku zakupiłem takowego Lublinka. Wypatrzyłem ogłoszenie na otomoto i tak się stało, że po takowy egzemplarz pojechałem do Tczewa :) Z Tczewa po zatankowaniu do Stegny na rybkę po czym powrót do Wawy. Dał rade chociaż nie wyglądał :P
Samochód miał służyć i zapewne będzie służył jako wół roboczy do wożenia różnych rzeczy na działkę :)
Lecz z biegiem czasu postanowiłem wyremontować Lublinka oczywiście w miarę możliowści finansowych... najpierw postanowiłem się zając strona mechaniczna na końcu blacharka... nad która niestety będzie trzeba trochę czasu spędzić.
W samochodzie do tej pory trochę rzeczy już zrobiłem, większość sam, lecz bez mechanika tez się nie obyło. W tym wątku będę przedstawiał postęp prac i co mam zamiar z nim robić. Tyle na początek w ramach przywitania wszystkich i przedstawienia Lublinka :)

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/rsN4FbkoyYrws3c

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/NmiJkUHqeZmQZHl

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/YSxbmowbeBbKLvn

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/IhEyaEH05Ff35yt

Na pierwszy rzut poszła do malowania atrapa, farba strukturalna do zderzaków Bool. Wyszło bardzo ładnie i farba trzyma sie bardzo dobrze do dziś. Nic się z nią nie dzieje.

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/nG4VbkFQ3jdA0qA

Po zakupie zacząłem od gruntownego czyszczenia wnetrza... pracownicy PKP chyba nigdy tego nie robili :)

Mechanizm zamykania tylnych drzwi trzeba było kupić nowy, bo nie był do uratowania, wszystkie wkładki zamków do wymiany, gdyż nawet po moczeniu w nafcie nie wstał. jak już samochód zamknięty to już można spać spokojnie :).

No przechodzimy do mechaniki :)

1. Płyn chłodniczy do wymiany, spuszczony z chłodnicy i bloku silnika, wszystko przepłukane wodą destylowana dwa razy (starszy samochód i nie chciałem żadnych środków czyszczących, gdyż może pokazały by się jakieś wycieki a może nie :) i wlany nowy.

2. W skrzyni biegów było pol litra płynu... bez komentarza.. spuszczony i wlany nowy... chyba około 2l jeśli dobrze pamiętam. Skrzynia chodziła głośno, lecz po wlaniu płynu zaczęła chodzić normalnie :)

3. Zmieniłem też olej tylnego mostu i zaczął ciec... heh myślę uszczelniacz do wymiany... kurcze grubsza robota... ale zacznę od prostszej, wymienię odpowietrznik :) za parę złoty, minuta i zrobione, wyczyściłem wszystko i teraz nic nie cieknie :)

4. Rozrząd był tak wyciągnięty, ze napinacz go nie napinał a tylko na nim leżał. Łożyska dzwoniły jak grzechotka dla dziecka... wszystko wymienione.

5. Paski klinowe wymienione. Wieloklin był dłuższy i założony na napinacz a nie pod :P hehe, od wspomagania było ok, ale wszystkie wymienione.

6. Przy 70km/h pokazywały się ogromne wibracje całego pojazdu, natomiast przy 80 km/h zanikały. Jak się okazało krzyżak środkowy wały miał niewielki luz. Po wymianie krzyżaka, wszystko jest OK :)

7. Filtr powietrza chyba tez nie był nigdy wymieniany, poleciał nowy.

8. Biorąc pod uwagę filtr powietrza od razu do wymiany filtr paliwa.

9. Sprawdzam świece żarowe woltomierzem, 3 maja około 1ohm jedna kaput, wiec wymiana na wszystkie nowe NGK.

10. Rozrusznik coś raz gadał raz nie, wiec go wyjąłem, rozebrałem wyczyściłem, dałem nowy smar na zębatki, wyczyściłem stojan i wszystko co się dało i kupiłem nowe szczotki, jeszcze trochę by pochodziły, ale jak już wyjęte to od razu wymieniłem. Do akku i wszystko działa. Przyczyną tego, że raz gadał a raz nie to był kabel sygnału ze stacyjki. Zaśniedziały, zardzewiały, usynowiony itp. Po wyczyszczeniu działa po dziś dzień :)

11. Wymiana połowy żaróweczek w zegarach i na konsoli i już się oko cieszy :)

Do dnia dzisiejszego zrobiłem jeszcze sporo rzeczy, które stopniowo będę opisywał w tym wątku :) Zdjęcia też będę zamieszczał, gdyż na początku mało ich robiłem, ale już zacząłem w zasadzie każdy etap dokumentować :) Tak więc w krotce dalsza relacja :)

A spać mi się nie chce to jeszcze coś napisze :)

Po powyższych naprawach, przejażdżka wszystko fajnie, tylko lampy wsteczne nie działaja, żarówki Ok, bezpieczniki OK, wiec pod samochód i włącznik an skrzyni, prąd dochodzi, wyłącznik nie działa, wymiana na nowy i wszystko hula.

Heh jedziemy dalej, macam bębny (jakby nie było ciekawszych rzeczy do macania :P hehe jeden cieply...

Rozbieramy obydwa, diagnoza... linka ręcznego stoi, wiec do wymiany. i jeden cylinderek cieknie, wiec tez poleciał nowy, nie dało się od niego odkręcić przewodu hamulcowego, wiec rwiemy i kupujemy nowy. Okładzin prawie nie było a w jednej była dziura... wiec nowe szczeki w bębnach. Regulacja i już sie nic nie grzeje. Ponieważ odpowietrzniki kosztują parę złoty to dałem nowe.

Lublinek coś słabo łapał temperaturę, więc zaglądamy w termostat... po wyjęciu rozpadł sie w rekach, wiec nowy termo i uszczelka.

Hmm... nie działa wskaźnik paliwa... troche cieżko się jeździ samochodem którego się nie zna bez wskazań paliwomierza :)

Wiec bak na glebe, przy okazji wymieniłem zawiesia baku... cud, ze go wcześniej nie zgubiłem, gdyż zawiesia rwały sie jak papier.

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/DBxdyAKlW4T8GdI

Pływak wisiał na kabelkach.. zatrzaski puściły, dwa kabelki się urwały i tak się bujał, lecz po dalszej rozbiorce okazało się, że blaszka która odpowiada za pokazywanie ilości paliwa jest ułamana, wiec pomysł, stary telefon tarczowy rozbieramy i bierzemy podobną blaszkę i lutujemy :) trochę na oko co do wysokości więc wskazania ilości też są na oko, ale rezerwa była ok, więc jest dobrze :)

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/LNTthiKt5homY15

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/zzihGglruj4mqcD

Zatrzaski zwiałem drutem oporowym, który jest sztywny i całe ustrojstwo działa :) jak należy.

Fotki po umyciu i malowaniu zderzaka rownież farba strukturalna.

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/wYMtr9Mrq2jXFiz

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/ndptqtAh9HfaW2V

W dalszej części opisze wymianę tarcz hamulcowych, przewodów elastycznych, wymianę uszczelek pompy podciśnienia i jeszcze wiele innych rzeczy :)

Nawet Tede miał swojego Lublina, którego mu ukradli...

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/0JxDjSrtdvFUt2F

Idąc za ciosem, skoro z tyłu już hamulce w zasadzie nowe to na przód kupuje tarcze, klocki, reperaturki zacisków (uszczelniacz na tłoczek, smar do tłoczków, osłonę na tłoczek i na te trzpienie na których chodzi zacisk, zapomniałem jak to się fachowo nazywa)

Koło zdejmujemy, piastę z tarcza i do dzieła :)

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/rp0PJLyYxZWXixc

Tarcza na imadło, młotek, kawałek drewna i wszystko oddzielnie. Przy okazji wymoczyłem łożyska w nafcie, były ok, piasta po czyszczeniu też ok, uczelniacz dobry, wiec nowy smar i wszystko w zasadzie. Aaaaa nie było jednego kapselka zamykającego piaste, więc trzeb było dokupić.

Tarcze po demontażu wyglądały tak:

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/ePGszZcbgYJbuZg

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/XAa5o1QTEw60txv

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/7eZoiHqEQ1QBibe

Klocki hamlucowe... zostawie bez komenatrza... porownianie nowy i stary...

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/oCw1S92lQhx0IUY

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/dc6rFNklUs1gAn8

Zdjąłem zacisk, jarzmo, wszystko dokładnie wyczyściłem szczotka druciana, tłoczek wyjąłem, wyczyściłem, nowa uszczelka, smar do tłoczków, osłona i chodzi aż miło :) Trzepienie trochę się blokowały, więc moczenie w benzynie, czyszczenie, smar miedziany i nowe gumki i hula aż miło :)

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/K9q7niB1zm9IHMW

Oczywiście klocki kupiłem z "czujnikiem" zużycia, ale nie mam go gdzie podłączyć :P na szczęście po głębszych poszukiwaniach znalazłem pourywane kabelki :) wystarczy polutować i będzie działać.

Jeszcze dwie fotki przy robocie :)

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/RQZFf6pfB0AcgQp

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/Oe8yKmvCpoD9xIe

Przewody elastyczne z przodu były w słabym stanie, wiec kupiłem nowe i przy okazji metalowe, jakby nie dało się odkręcić, ale wszystko poszło bez problemów a metalowe, były w dobrym stanie, wiec zostały a nowe powędrowały na polkę, może w przyszłości się przydadzą. Jak już taka robota była, to płyn wymieniłem na nowy DOT-4 i nowe odpowietrzniki.

Heh :) jutro dalsza część historii z wyciekami oleju z pompy podciśnienia i miski olejowej :)


Ostatnio zmieniony 06 lutego 2017, 23:41 przez Sotom, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 23:36 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
Fajna bryka - coraz więcej Lublinków na Forum :)

A tak swoją drogą to ile on ma miejsc? 6?

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 23:58 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 lutego 2017, 22:03
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, 2004, furgon.
Tak jest zarejestrowany na 6 osob :) i jeszcze z tyłu od groma miejsca :) ładowność to 1,2T ostanio wiozłem 900kg cementu na działka i powiem, że dużo lepiej jeździ obciążony niż na pusto.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 00:02 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Wszak to dostawczak, on był projektowany z myślą o obciążaniu :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 00:11 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 lutego 2017, 22:03
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, 2004, furgon.
Fakt :) w piątek byłem na wymianie 3 i 4 pióra resoru z tyłu, gdyż były pęknięte. Ale to później opiszę. W firmie resor-rex w Wawie na Lustrzanej. Polecam tak na marginesie. Maja resory do Nys, Żukow, polonezów itp. I mogą mi założyć poduszki :) i strasznie chodzi mi to po głowie, znaczy się same poduszki to nie problem, ale maja mocowania poduszek i górne i dolne do Lublinów :) i chyba zacznę od tego i kupie te mocowania a kiedyś w przyszłości poduszki :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 18:35 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Dosłownie jak bym słyszał opis przebojów z moimi lublinkami :)

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 21:07 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 listopada 2015, 09:31
Posty: 317
Pojazd: DMP Lublin 3324 Groszek
No nie dziwię się, żeś bakcyla załapał - Żuki, Nysy, Tarpany - wszystko są fajne. Ale Lublinki? Lublinki też są fajne! :)
No i dziwię się zaniedbaniu technicznemu sprzętu - wszystkie jakie widziałem z energetyki bądź innych dużych państwowych firm były regularnie serwisowane. I jeżeli kosmetycznie były zaniedbane, to mechanicznie nie wyglądały najgorzej...

_________________
pozdrrrawiam! :)
zbYszek http://www.zbychewka.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 22:53 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 lutego 2017, 22:03
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, 2004, furgon.
To widać miałem pecha :) Bo jak pisałem sprzątany to chyba nie był od nowości a technicznie też zostawia wiele do życzenia... ale na szczęście jakieś tam fundusze mniejsze czy większe są, wiec powoli się ogarnie :)
A zajawka też jest, więc jest dobrze, co prawda tylko w weekendy mogę dłubać, ale zawsze coś :) póki co całe weekendy w zasadzie leże pod samochodem albo grzebie w silniku :P hehe Na szczęście Lublin jest wdzięcznym samochodem do dłubania i satysfakcja ogromna jak się coś naprawi :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 23:14 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Ja myślę, że to raczej zależy od człowieka który się samochodem opiekował. Moje lublinki po zakupie były generalnie zdatne do jazdy i zrobiły bez problemu wiele kilometrów bez dotykania czegokolwiek. Niemniej drobne usterki to była norma. Dla przykładu zamki miałem zajechane w obu sztukach, do tego stopnia, że żadnego tak na prawdę nie mogłem zamknąć pod domem. Kontrolka rezerwy i generalnie wskaźnik poziomu paliwa w obu sztukach nie bardzo działały. Tak wymieniać można bez końca :)

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2017, 23:30 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 lutego 2017, 22:03
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, 2004, furgon.
Mam powiedzmy taki mały problem...
Świeci się cały czas lampka hamulca... Jak go odpalę to jak nacisnę pedał hamulca to gaśnie po czym jak puszcze to się zapala i się świeci cały czas. Z tego co czytałem to jest lampka przepalonych żarówek.

https://chmura.il.pw.edu.pl/index.php/s/J58hIklXxFLpL5j

Żarówki wszystkie są, wszystkie wtyczki po drodze do lamp obejrzałem, porozłączałem, potraktowałem środkiem do styków... nic to nie pomogło. Jak się wkurzę to wyjmę ta żaróweczkę. Chyba, że ktoś się spotkał z podobny przypadkiem i wie jak zaradzić.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2017, 23:42 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Jeśli żarówki świecą, to być może siadło urządzenie mikroprocesorowe.Duża niebieska kostka.W późniejszych lublinach, instalacja miała centralkę bezpieczników jak w polonezie plusie i tam były wszelakie patenty, jak kontroler świateł zewnętrznych i właśnie ten mikroprocesor.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2017, 00:22 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
A płyn rozumiem, że jest? ;)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2017, 12:26 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 lutego 2017, 22:03
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, 2004, furgon.
Dzięki za info. Zerknę jak się uda dzis na ta kostkę a jak nie dzis to w weekend.
Dam znać czy sie udało. Tak płyn jest, Nawet ostanio wymieniany na nowy i zalany na prawie max.
Mam tez poloneza Caro plusa to może z niego wyjmę ta kostkę na próbę, jak pomoże to kupie nowa.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2017, 17:08 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2047
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
może być wyciek w jednym z obwodów hamulca.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2017, 21:03 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Pytanie, czy "noga" na pewno odpowiada też za błędy po stronie płynu hamulcowego? Z tego co pamiętam, to jak strzelił mi kiedyś wężyk hamulcowy, to zapaliła się czerwona kontrolka z wykrzyknikiem. A nie "noga" :( Fakt, że w to było w Lublinku z 2000r ale nie sądzę żeby akurat to zmienili.

Czy na pewno masz dobre moce żarówek wkręconych? Sprawdzałeś też pozycje? Wiem, że w teorii ta kontrolka powinna odpowiadać tylko za światła stop, ale z kolei w moim 3Mi jak zdechła tylna pozycja to własnie ta kontrolka się zapaliła.

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net