Forum Miłośników Polskich Dostawczaków http://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Historia w skali 1:43 http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=25&t=2523 |
Strona 8 z 9 |
Autor: | Historyk1985 [ 09 lutego 2016, 21:06 ] | ||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | ||||||||||||||||
W wątku o "innych dostawczych i ciężarówkach" wspominałem o przekładce naczepy z Mercedesa Benz Actros do Jelcza 317. Celowo kupiłem w grudniu 2015 roku na stacji BP w Lublińcu 2 identyczne Mercedesy z naczepami. Jednego zostawiłem tak, jak jest - do kolekcji. Drugiego natomiast z myślą o przeróbce Jelcza... Po takiej przekładce zostanie mi ciągnik siodłowy Mercedes Benz Actros - całkiem dobra baza do ładnego TIR-a. Nie zastanawiałem się długo, co zrobię z tym czerwonym ciągnikiem. Skoro "polska motoryzacja" to "polska motoryzacja" Tyle razy widziałem przez okno naczepy - wywrotki ciągnięte przez identyczne czerwone Mercedesy... Wybór padł na chyba najpopularniejszy model naczepy, prawdziwego już "współczesnego klasyka polskich dróg" - starszą wersję naczepy - wywrotki marki WIELTON. Wydrukowałem zdjęcia i rysunki takich "Wieltonów", wziąłem długopis, linijkę i co tylko miałem pod ręką i tak powstał "model od ręki" Męczyłem się przy tym ponad 2 tygodnie...
|
Autor: | Historyk1985 [ 09 lutego 2016, 21:39 ] | |||||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||||||
Szczerze mówiąc to jest mój największy tak bardzo zaawansowany technicznie model Wszystkie mechanizmy działają, jak w prawdziwej naczepie Wielton - siłownik podnoszący skrzynię, zawiasy, klapa tylnej burty. Muszę jeszcze podłączyć końcówkę podnośnika do podwozia... Do zrobienia tego modelu oprócz kartonu i zapałek użyłem również: - wykałaczek - 2 sprężyn z długopisów - oś z jakiegoś wyzłomowanego rejestratora zakończona klinem i zawleczką (trzon podnośnika) - blaszkę stalową - wydrążoną mosiężną nagwintowaną tulejkę - drewnowkręt - słomkę do napojów - taśmę klejącą - bibułę Zrobiłem w tym modelu specjalny mechanizm podnośnika skrzyni na bazie sprężynek z długopisu... Wprawniejszy obserwator pewnie zauważy pewne bardzo drobne nieścisłości wyglądu z oryginałem. Niestety w większości one są spowodowane konstrukcją mechanizmów w modelu... Zostało mi już tylko zrobienie tablic rejestracyjnych, napisów "uwaga belka" no i numerów rejestracyjnych na tylnej burcie... W planach mam jeszcze inne polskie naczepy do tych TIR-ów z "NEW RAY" ...może by tak zrobić wywrotkę marki "MEGA" z Nysy ...albo długi kontener "WIELTON LONG" w barwach "ŻYWIEC 1856"
|
Autor: | AudioBas [ 10 lutego 2016, 12:14 ] |
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 |
Mega to wygląda |
Autor: | Historyk1985 [ 01 marca 2016, 23:48 ] | |||||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||||||
Volkswagen T3 to samochód, który zawsze kojarzył mi się z Caritasem... Dlaczego? Najpierw pomoc humanitarna dla Polski w okresie stanu wojennego. Później w latach 90-tych VW T3 i T4 były w mojej okolicy obok Nys 522 chyba najpopularniejszymi autami "obsługującymi" pielgrzymki i wszelkie akcje z pomocą humanitarną. Pamiętam, jak przez lata u mnie na parafii stał pocięty wrak identycznego popielatego VW T3. Wóz miał jakiś wypadek, chyba na części go ściągnięto z powrotem, ale zastąpił go biały T4. Praktycznie wszystkie pielgrzymki obsługiwał dowożąc żywność. Niestety, jak to z Volkswagenami bywa i ten wóz miał jakieś problemy techniczne, chyba wada jakaś w układzie kierowniczym, trafił do autoryzowanego serwisu, który miał to na własny koszt usunąć usterki (z racji winy producenta)... Pamiętam też pewien epizod z lipca lub sierpnia 1997 roku Była "powódź tysiąclecia". Z Opola wyruszył konwój z pomocą humanitarną - identycznie, jak mój model, oznakowane emblematami Caritasu i PCK furgonetki i ciężarówki wyjechały z Opola... Całość akcji transmitowało Radio Opole... ... problem cały w tym, że konwój wysłano do Dobrodzienia, a powódź była w Dobrzeniu - a to jest w zupełnie innym kierunku od Opola... auta zatrzymały się na dobrodzieńskim rynku, kierowcy zdziwieni, że nie ma powodzi, ale jest za to festyn "Dni Dobrodzienia" Widok min kierowców i dziennikarzy z "Radia Opole" - bezcenny Za zmarnowaną benzynę zapłacili pewnie kartą master card Jak tylko na początku grudnia 2015 roku zobaczyłem w Polo Markecie modele Volkswagena T3 w skali (no powiedzmy, że ) 1:43, to z miejsca postanowiłem zrobić tą konwersję. Jeszcze tego samego dnia wieczorem żółty furgon VW T3 zamienił się w popielatą furgonetkę w barwach Caritasu Diecezji Opolskiej
|
Autor: | kubamytab [ 02 marca 2016, 07:46 ] |
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 |
Przeczytać o historii tych modeli jest równie zacnie jak je oglądać - dzisiejsza dawka wazeliny skutecznie wyczerpana |
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 19:32 ] | |||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||
Spotkałem się ostatnio z paroma nowościami jeśli chodzi o ciężarówki "NEW RAY" ze stacji benzynowych. Przynajmniej ja tego wcześniej nie widziałem w sprzedaży w Polsce... ...po pierwsze pomarańczowy Man F2000 z lawetą do sprzętu ciężkiego. Był taki wcześniej, ale z żółtym ciągnikiem i koparką gąsienicową na lawecie. tutaj jest spycho - koparka na kołach
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 19:35 ] | |||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||
...po drugie zmieniła się nieco cysterna BP. Niestety na gorsze Felgi kół nie są już metalizowane, a przednie lampy ciągnika nie mają szybek i są tym samym elementem, co reszta przedniego zderzaka...
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 19:38 ] | ||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | ||
... po trzecie pojawił się Man F2000 "hakowiec" w nowym kolorze. Dotychczas widziałem ten model tylko w kolorze granatowym i z szarymi felgami. Ten ma felgi metalizowane i ciekawy zielony kolor... ...temu też modelowi poświęcę dzisiaj większą uwagę
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 19:44 ] | ||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | ||
Pora przedstawić przepis na Jelcza 316 "hakowca" Bazą do przeróbki są modele: MAN F2000 "hakowiec" z przyczepą z firmy "NEW RAY" (fotki jego powyżej) Jelcz 315M lub Jelcz 315 śmieciarka z serii "Kultowe Auta PRL" Najpierw zestawienie obu podwozi Jelczy 315... Można wybrać dowolne, bo potrzebny nam fragment modelu jest identyczny w obu wersjach...
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 19:52 ] | ||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | ||||
Wybrałem podwozie Jelcza 315 skrzyniowego, bo kabina ma kolor biały (takie miały najczęściej Jelcze jeżdżące w firmie "SCRAPENA HERBY"), a zadek podwozia ze zderzakiem będzie pasować do innego modelu (o tym kiedy indziej) Zestawiłem więc podwozie skrzyniowego Jelcza 315 z podwoziem Mana F2000 hakowca
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 20:07 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||||||||||
...pora przystąpić do roboty... Podwozie Jelcza przeciąłem na odcinku, gdzie rama ma szerokość 22mm, na odcinku skrzyni biegów... ...mówiąc prościej - zaraz za otworem i tulejką przez który przechodzi śrubka mocująca tył kabiny Podwozie Mana F2000 też tniemy w ściśle określonym miejscu... Linia cięcia podwozia Mana jest między tulejką mocującą błotniki i przedni zderzak kabiny, a dwoma otworami mocującymi barierki boczne... (również na odcinku skrzyni biegów)
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 20:16 ] | |||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||
...przy okazji małe porównanie: haki holownicze "paszcza krokodyla" od Jelcza 315 (ten mały) oraz od Mana F2000 (ten duży) Hak Jelcza jest tylko atrapą - nie przystosowany do łączenia z modelem przyczepy. Hak Mana jest prawdziwym hakiem - można nim łączyć model ciężarówki z dyszlem przyczepy - działa na zatrzask PS nie wyjmowałem obu haków celowo - wypadły z podwozi i postanowiłem je skleić przy okazji klejenia podwozi...
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 20:32 ] | |||||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | |||||||
Bierzemy się za klejenie podwozia... Potrzebne nam będą: Klej epoksydowy "DISTAL CLASSIC" wstążki ze sztucznej tkaniny deska - musi mieć równą powierzchnię plastelina bierzemy deskę, oklejamy szczelnie plasteliną obszar obu części podwozia, które będą ze sobą sklejane. "Sklejamy" plasteliną obie części podwozia z deską, aby wszystko się usztywniło na czas klejenia i aby Distal nie wyciekał pod podwozie... Szczególną uwagę trzeba zwrócić na to, aby oba odcinki podwozia były równo, w jednej linii zestawione ze sobą, a plastelina dobrze uszczelniała strefę klejenia, ale nie oblepiała powierzchni, które ze sobą będą sklejane...
|
Autor: | Historyk1985 [ 29 marca 2016, 20:48 ] | ||||||||||||
Tytuł: | Re: Historia w skali 1:43 | ||||||||||||
... no to można już "wylewać zbrojony beton" ...żeby się nie rozpisywać - na fotkach są kolejne etapy klejenia obu fragmentów podwozia... Przód i tył podwozia skleiłem tak, że nie powinno to pęknąć, ani się rozdzielić... Mogę dać gwarancję, że póki nie będzie nikt skakać po tym w glanach, to się nie powinno to złamać w miejscu klejenia
|
Strona 8 z 9 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |