Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Model mojej Nysy 522T '90 w skali 1:25
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=25&t=898
Strona 1 z 2

Autor:  Marian [ 12 lutego 2010, 17:58 ]
Tytuł:  Model mojej Nysy 522T '90 w skali 1:25

Po złożeniu pierwszego modelu Modelika Nysy 522 T zgodnie z instrukcją stwierdziłem, ze te modele są do bani i nie będę skłądać drugiego (milicyjna czekała w szufladzie). Z tego, co składałem wyszła taka pokraka....
Obrazek
Po niecałych dwóch latach Cezek zaprezentował tu na forum swój model i spowodowało to u mnie niejaki doping do złożenia drugiego modelu, który wciąż tkwił w szufladzie. Jakoś nie uśmiechało mi sie składanie milicyjnej Nysy, a towosa jednego (pokrakę) juz miałem. Postanowiłem więc na bazie opracowanego modelu MODELIKA zbudować model mojej Nysy, w wersji po remoncie :)
Zacząłem od ramy i silnika, składając wszystko o wiele bardziej precyzyjnie, niż w "pokrace" :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  Marian [ 12 lutego 2010, 18:32 ]
Tytuł: 

Tu wnętrze sklejałem:
Obrazek
Ale kurcze niebieskie jest... a ja raczej wolałem przemalować moją Nysę po blacharce, hmmm :roll:
Pare ruchow pedzlem i juz zielone jest :) Niestety włączniki i imitacje zaslepek oraz cięgien musiałem na nowo zrobić, tym razem 3D :D
Obrazek
Podłoga taka szara.. no to zrobiłem ,tak jak chcę, żeby było w mojej Nysie :
Obrazek
Widać tu też stopień do moich drzwi bocznych :) A stopnie kierowcy i pasażera tez przerobiłem i zrobiłem klapki skrzynek ;)

Kilka zdjęć podwozia, które w dużej mierze jest moją zasługą i projekt MODELIKA odegrał tu niewielka rolę, gdyz w tej kwestii było tu bardzo dużo przekłamań w stosunku do rzeczywistości.:
Obrazek

Układ wydechowy też cały sam musiałem zrobić (oprócz tłumika, który jest z MODELIKA), więc zrobiłem też ta blaszke, która jest przy wylocie, zeby bak sie nie grzał, kawalek tekturki nakeiłem :)
Obrazek

No i koło zapasowe wsadziłem ,takm, gdzie powinno być, a nie tam gdzie MODELIk wpycha, gdzieś do środka..
Obrazek

Dalej w sumie pozostało sklejenie nadwozia, w którym mało co zostało z modelu MODELIKA. Już we wnętrzu jest kilka przeróbek, np nadkole lewe, zrobiłęm to obniżenie na nogi kierowcy, i na czarno pomalowałem kawałęm nadkola i ścianki silnika jako imitację tej wyciąganej podłogi :)
Nadwozie to jedna wielka improwizacja i troche wyzwanie dla mnie jako początkującego modelarza :)

Obrazek
Obrazek
Ciag dalszy nastapi wkrótce :D

Autor:  Marian [ 12 lutego 2010, 19:11 ]
Tytuł: 

Nadwozie w MODELIKU było naprawdę fatalnie opracowane, więc musiałem pobrać wymiary z mojej Nysy i odwzorować wszystko jeszcze raz, co wbrew pozorom wcale nie było łatwe, ale okazało sie potem, że wyszło całkiem całkiem :) I tak na przykład cały tył musiałem na nowo opracować, dach nieco skrócić, przód też w sumie nie obył się bez przeróbek, aczkolwiek tam ku mojemu zdziwieniu zastosowałem całkiem dużo "oryginalnych" elementów z MODELIKA.
Obrazek
szkielet tyłu opracowany przeze mnie okazał się zadziwiająco dokładny i prawidłowy :)
Można było więc naklejać tapicerki :)
Obrazek
Obrazek
No i wreszcie trzeba było zacząć sklejać "oblachowanie" :D
Prezentuje wynik juz po pierwszej szpachli, bo wstydziłbym się widoku przed szpachlą :D
Obrazek
Druga strona już lepiej szła i ładniej wychodziła :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

No to teraz trochę o pyszczku :)
Też uległ moim modyfikacjom w stosunku do MODELIKA, ale z grubsza pozostał taki sam, jaki powinien być w MODELIKU.
Obrazek
Obrazek
a tu juz pomalowany :
Obrazek

Ktoś może sie dziwić, dlaczego malowałem niektóre elementy mimo, że jeszcze je potem szpachlowałem i doklejałem. Chodzi o to, ze niektóre były białe, niektóre niebieskie i po pomalowaniu niebiekiego ta zielona farba, ten zielony byz ciemniejszy, niz ten na bialym, a na bialym zostawalay prześwity bialego. Wobec tego, każdy niebieski element malowalem tuz po zamontowaniu, a białe również zaraz po pokryciu szpachlą. Tym bardziej, że na pomalowanym modelu lepiej było widać nierówności i wady, niz na niepomalowanym.
Reszta na kiedy indziej, bo znudziło mi się wrzucanie zdjęć :D

Autor:  Boogiman [ 12 lutego 2010, 20:50 ]
Tytuł: 

wariat , ty to masz cierpliwość , ja mam taką Rkę , ale nie mam takiej cierpliwości , jak zobaczyłem ilość części do wycinania to się położyłem odpocząć 8)

Autor:  Marian [ 12 lutego 2010, 20:58 ]
Tytuł: 

cierpliwość cierpliwością, ale przez zime nie można zapomnieć jak Nysa wygląda :D

Autor:  nysanek [ 12 lutego 2010, 21:07 ]
Tytuł: 

ja tez to kupilem , :arrow: w 2 minuty i do kosza poszlo :D strata czasu wole cos uciac diaksikiem albo pospawac niz dlubac z papierem :wink:

Autor:  PONY007 [ 12 lutego 2010, 22:26 ]
Tytuł: 

Piękna robota, już czuję że będzie ładnie. Ja znalazłem na fotosiku plany żuczka kurołapa, mam teraz trochę wolnego więc usiądę i zacznę kleić:). Chyba jest sporo prostszy niż nyska.
Obrazek

Autor:  Dziwny Mag [ 13 lutego 2010, 02:34 ]
Tytuł: 

Przede wszystkim Żuk z "Małego Modelarza" jest dobrze opracowany i "skleja się sam" jako model, a Nyska z "Modelika" to mała makabreska i ma skopane proporcje - jełśi ma wygladać jak Nysa tzreba sporo samemu poprawiać.

Autor:  Marian [ 13 lutego 2010, 11:25 ]
Tytuł: 

oj racja, cały tył opracowany przez MODELIK nadawałsię do kosza, a przód też wymagał mojej ingerencji :twisted: Aje jakoś poszło, nie wyglada to źle, wrzuce reszte zdjęć może jeszcze dzis :)

Autor:  Marian [ 13 lutego 2010, 20:15 ]
Tytuł: 

Zgodnie z zapowiedzią wrzucam zdjęcia z końcowego przebiegu prac ;)
Po zrobieniu całej skorupy nadwozia, gdy jeszcze nie było drzwi trzeba było wkleić pierdoły do wewnątrz, tak więc w środjku wylądowały siedzonka tylne:
Obrazek

Potem, po "ostatecznym" malowaniu wkleiłem atrapę maski oraz reflektory i kierunkowskazy:
Obrazek

Również tylne lampy i odblaski trafiły na swoje właściwe miejsce:
Obrazek

Tylne lempy wydały mi się zbyt wyblakłe, więc pokolorowałem je jeszce raz oraz przykleiłem zderzaki :)Widać też siedzonka po drugej stronie :)
Na zdjeciu jeszce nie ma klamki wewnętrznej tylnych drzi oraz uchwytu, muszę to dokleić, ale to już kosmetyka ;)
Obrazek

Przyszła też kolej na kołpaczki siwe.. długo się biłem z myśłami ,czy to będzie ze sobą pasować kremowe felgi i siwe kołpaki z biało-zielonym nadwoziem i nadale nie jestm do końca przekonany ,ale chyba aż tak się nie gryzie ;)
Obrazek

Tutaj jeszcze zdjęcie przodu z wklejoną przednią szybą oraz zderzakiem :) Niestety w tym modelu okna mi zdecydowanie nie wyszły. W "pokrace" były o wiele lepsze.. No ale cóż i tak ten model chyba bardziej przypomina Nysę :lol:

Obrazek


No i przyszedł czas na odwlekane przednie zawieszenie.. :/ Na początku budowy modelu zrobiłem sobie sprężyny z gniazdem i amortyzatorem, które chciałem wykorzystać w budowie własnego zawieszenia od podstaw, zgodnego z rzeczywistością. Niesetty po ocenie moich umiejętności i technicznych możliwośći, doszedłem do wniosku, ze to, co bym sklecił na pewno by się kupy nie trzymało, a nie wiadomo, w jakich pozycjach bylyby przymocowane koła.. Dałem więc sobie spokój z własnym zawieszeniem. Postanowiłem zobaczyć, co jest warte to "zawieszenie" ze skręcanymi kołami z MODELIKA. Okazało się ,ze jest ono całkiem niezłe... po przeróbkach :D No więc przyciąłem tu i ówdzie, tam dokleiłem i wyszło coś dziwnego, gdzie papierowe zwrotenice skręcają się na drewnianych sworzniach :lol: Obciąłem i dokleiłem do tego moje spręzynki i wyszło zadowalająco :D

Moje spręzynki :
Obrazek

A tu sklecone z drewna, drutu i papieru "przednie zawieszenie" :

Obrazek

W sumie zarys mniej więcej przypomina rzeczywiste zawieszenie, widać dolne wachacze, sprężyny i kawałem przedniej balki :D
Obrazek

No i najwazniejsze, że koła się kręcą i skręcają, więc mozna było zrobić zdjęcie juz kompletnej Nysy skręcającej w lewo:

Obrazek

I to chyba na tyle, jak dokleje klamki i uchwyty wewnetrzne, to tez wstawie fotki :) Myślę, ze jak na mnie to model i tak wyszedł zadowalająco i nie razi :D

Autor:  Robo [ 14 lutego 2010, 21:54 ]
Tytuł: 

Ja też swoje modeliki jak obejrzałem to się pomodliem za duszę autora, jak go spotkam. Leżą w ..... nie pamiętam gdzie - nie sklejone :killer:

Autor:  PONY007 [ 14 lutego 2010, 23:17 ]
Tytuł: 

Gratuluje, piękna!

Autor:  Jakub_AK77 [ 24 lutego 2010, 12:09 ]
Tytuł: 

PONY007 pisze:
Piękna robota, już czuję że będzie ładnie. Ja znalazłem na fotosiku plany żuczka kurołapa, mam teraz trochę wolnego więc usiądę i zacznę kleić:). Chyba jest sporo prostszy niż nyska.
Obrazek


PONY jakbyś miał orginalny egzemplarz Małego Modelarza taki jak na zdjęciu , to raczej go nie sklejaj . To jest już egzemplarz kolekcjonerski Małego Modelarza. I lepiej zachować go w całości w kolekcji.

Pzdr Jakub

Autor:  PONY007 [ 24 lutego 2010, 13:07 ]
Tytuł: 

Nie mam- tylko wersja elektroniczna w dodatku trochę niekompletna...

Autor:  tomaszopen [ 12 kwietnia 2010, 15:35 ]
Tytuł: 

Stary,ja Ci radzę, kup sobie nyskę 521 KW z serii "Kultowe Auta PRL-u,ja zbieram całą kolekcję,super szczegóły i w ogóle,a do tego jeszcze gazetka! :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/